malawaszka Posted June 5, 2004 Share Posted June 5, 2004 Myślicie, że byłoby możliwe wprowadzić do stada jakiegoś dużego psa ze schroniska (więc pewnie nie byłby to szczeniak) w sytuacji, kiedy jest w domu sznaucerka miniaturowa, która jest szalenie o mnie zazdrosna i nie pozwala innym psom na dworze do mnie podejść - normalnie je odsuwa całym ciałem - czasem próbuje gryźć, żebym tylko nie pogłaskała. A jak próbowaliśmy kiedyś przyprowadzić do nas suńkę sąsiadki to o mało jej nie zjadła już na korytarzu, a na dworze super się bawią i są najlepszymi przyjaciółkami. :-? Mam teraz rozterkę, bo za jakiś czas (dość długi bo co najmniej 1,5 roku) będziemy się przeprowadzać z bloku do domu na wieś i miałam zamiar kupić szczeniaka sznaucera olbrzyma, ale teraz się zastanawiam czy nie lepiej żebym jakiegoś biedaka ze schroniska przygarnęła. Wiadomo, że szczeniaka Luna łatwiej może zaakceptować niż dorosłego dużego psa - ona nie bawi się na spacerach z dużymi bo się ich boi i omija z daleka. Chcę mieć pewność co powinnam zrobić, żeby nie stworzyć sytuacji, że wezmę psa a potem okaże się, że się nie zgrają i będę musiała oddać :( No i czy da się szkolić dorosłego psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora- Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 No malawaszka chyba najlepiej wziąśc psiaka ze schroniska i może tam natrafi się sznaucer olbrzym!Moja kora uwielbia innne psy i nigdy nie jest zazdrosna a wczoraj musiałam popilnowąc koleżance wilczura przez 4 godziny i był przez tyle w moim domu i kora tylko sie z nim bawiła i była taka szczęsliwa a gdy moja koleżanka zabrała juz tego wilczura to kora troche piszczałsa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 6, 2004 Author Share Posted June 6, 2004 No ale Marta Luna nie jest taka jak Kora i przeczytaj uważniej opis jej zachowań Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 a dlaczego by nie wziąć szczeniaka ze schroniska, tylko dorosłego psa? Z maluchem Luna łatwiej by się dogadała, jak sama pisałaś Dorosły pies ze schroniska w rej sytuacji to wg. mnie ryzyko, no chyba że użądzilibyście kilka próbnych spacerów i dobrali odpowiedniego kandydata do wymogów waszej panny :wink: Ja jestem za wzięciem ze schroniska i myślę, że można załatwić jakoś tą sprawę, tylko ostrożnie, bez pochopnych decyzji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 6, 2004 Author Share Posted June 6, 2004 No azzie5 pochopnej decyzji na pewno nie będzie bo na jej podjęcia mamy jeszcze dużo czasu, więc wszystko będzie przemyślane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora- Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 :lol: Napewno jak weżmiecie tego psa do już z wami będzie a lua sie przyzwiczaji 3 maj sie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 Kora nie każdy pies musi się przyzwyczaić.. mój np. nie przepada za obcymi psami, czasem sąsiadka przyprowadza do nas swojego psa.. samca, moj cały czas koło niego chodzi i warczy, ale nie zaatakuje, ale jestem pewna że gdyby koleżanka przyniosła swojego samca do mojego domu to jeden z psów byłby już martwy... Malawaszka jeśli sama nie jesteś zdecydowana to weź psa z schroniska... masz rasowca to może do wyrównania kundelek, który potrzebuje pomocy.. szczeniaki zawsze znajdą dom u hodowcy więc może lepiej pomóc... ale przede wszystkim.. jeśli wybierzesz już danego psa(bo rozumiem że chcesz dorosłego) to weź kilka razy go na spacer z Lunką... a druga sprawa pies będzie spał w domu czy na dworze? ale to dobra sytuacja.. przeprowadzka Luna jeszcze nie będzie kojarzyła ze to jej terytorium więc bardziej pewne że psy się dogadają;) przynajmniej mi się tak wydaje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 6, 2004 Author Share Posted June 6, 2004 Żaba to nie jest tak, że ja chcę wziąść ze schroniska psa dorosłego, tylko po prostu wiem, że takich jest najwięcej i nie wiem czy łatwo będzie znaleźć szczeniaka dużego psa. Pies ma spać w domu, no chyba że sam wybierze inaczej, ale ja nie mogłabym jesdnego psa trzymać w domu a drugiemu kazać mieszkać na dworze. No a duży ma być dlatego, żeby było bezpieczniej bo jakby co to taka mała lunka nam nie pomoże, tylko co najwyżej hałasu narobi :-? No a co do spaceru jakiegoś obcego psa z Luną i ze mną to ja nie wiem jak to by było bo ona nie pozwoli, żebym ja innego psa na smyczy prowadziła, więc jak już to chyba będę szukać szczeniaka :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bartek_yo Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 ja polecam kupic szczeniaka sznaucera olbrzyma. znam duzo takich sytuacji i zawsze psy sie zaprzyjaznialy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted June 6, 2004 Share Posted June 6, 2004 malaszewska, jak już chyba mówiłam, zawsze jest jakieś wyjście. Może na początku na spacerze z dwoma psami ktoś by ci pomógł parę razy i wziął tego drugiego na smycz, a ty Lunkę? Może by pomogło wspólne szaleństwo na łące przez dłuższy czas? Zabawa czasem jednoczy, do schroniskowców potrzeba tylko dużo więcej cierpliwości i wyrozumiałości, no i jeszcze dobrać odpowiedniego pana do twej suni, a w schroniskach jest ich od groma i nie wierzę, że nie dałybyście rady dopasować odpowiedniego psa. Zaba ma rację-zmiana terytorium też powinna dużo pomóc. Mam nadzieję, że twój wybór będzie dobry i przyniesie i Tobie i Lunce dużo radości :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 7, 2004 Author Share Posted June 7, 2004 Ehhh, przeczytałam właśnie na "wszystko o psach" topic: "jaka rasa dla alergików" no i przypomniało mi się, że ja jestem uczulona na sierść - mój poprzedni kundelek mnie uczulał, pies mojego chłopaka mnie uczula też, a na Lunę nie mam alergii - tylko wtedy, jak jest długo niekąpana to wyłażą mi bąble swędzące. Ale kompletnie nie wywołuje u mnie duszności, cholera to ja nie wiem już co zrobić, tak bardzo chciałabym pomóc jakiemuś piecholowi ze schroniska, ale chyba powinnam dbać o swoje zdrowie :cry: :( :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora- Posted June 7, 2004 Share Posted June 7, 2004 No sznaucery są dla alerików.Moja mama ma alergie.To raczej musisz chyba wziąśc sznaucera olbrzyma ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azzie5 Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 jakie życie jest niesprawiedliwe :-? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 8, 2004 Author Share Posted June 8, 2004 azzie i tak jeszcze nie podjęłam żadnej decyzji - kto wie? może za te półtora roku już nie będę miała takiej alergii??????? :roll: bardzo bym chciała pomóc jakiemuś psiakowi - bardzo podoba mi się Nero z Rachowa, jest świetny :iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 malawaszka jeszcze masz dużo czasu ;-) zrób jakiś misiąc przed przeprowadzką testy na alergie i kiedy dostaniesz wyniki wtedy podejmiesz decyzję;) A rzeczywiście Nero jest śliczny ;) mam nadzieje, że znadzie domek, a Ty także znajdziesz odpowiedniego szczeniaka... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 8, 2004 Author Share Posted June 8, 2004 Żaba u mnie testy już nie są adekwatne do stanu zdrowia - odczulam się od 4 lat (szczepionki) na pyłki i widzę kolosalną poprawę po moich reakcjach - nie mam już ciągle kataru, duszności itd. i nie muszę brać cały rok leków a powtórne testy wykazały kompletną bzdurę bo wyszło, że jestem na wiele z tych rzeczy uczulona tak samo lub nawet gorzej :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora- Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Malawszka mam nadzieje ze bedziesz miała psa ze schroniska Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Hehe ... no cóż Ty wkońcu sama siebie znasz najlepiej ;) Fakt, że na Twoim miejscu także wybrałabym nieszczęśnika... ale tutaj decyzja zalezy od Tojego zdrowia! Ale czy trafi do Ciebie kundelek czy sznaucer... to i tak super będzie miał dom! :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 8, 2004 Author Share Posted June 8, 2004 Ale czy trafi do Ciebie kundelek czy sznaucer... to i tak super będzie miał dom! :angel: Thx Żaba :oops: :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Ale czy trafi do Ciebie kundelek czy sznaucer... to i tak super będzie miał dom! :angel: Thx Żaba :oops: :D Coś taka czerwona?? :lol: Może jak będzie zlot w Zabrzu to wpadniesz do nas z sunią, zobaczymy jakiego masz potffora :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 8, 2004 Author Share Posted June 8, 2004 Problem z tym, że ona albo się będzie bawić z piechami albo i nie - zależy od nastroju - zwłaszcza nie bawi się z dużymi piechami :-? najzwyczajniej się ich boi :roll: A macie już jakiś termin?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kora- Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Moja kora sie nie boii duzych psow chyb araczej malych ninawidzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 malawaszka terminu dokładnego nie ma ;) gadałam troszkę z taniną i coztego one chętnie się spotkają, więc pewnie coś w wakacje zorganizujemy ;) Mój rudasek zazwyczaj jest do psów neutralny... osobiście mi to odpowiada bo kiedyś na każdego psa się rzucał... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 10, 2004 Author Share Posted August 10, 2004 Słuchajcie -w wyciągam ten temat, bo bardzo chciałabym pomóc pewnemu psiakowi ze schroniska. Informacje o Nim zjadziecie Tutaj Nie wiem czy to prawdziwy olbrzym, czy prawie olbrzym :roll: wiem, jedno, bardzo chciałabym go wziąść, żeby spędził godnie emeryturę, a nie za kratami :( I tu pytanie: czy to mu wyjdzie na dobre, jeżeli przez jakiś czas Luna mogłaby być niezbyt miła dla niego :-? W sytuacji, kiedy ten pies jest staruszkiem, wiadomo, że nie ma czasu żeby czekać aż wybudujemy dom, tylko wzięłabym go do bloku. Co o tym myślicie? Aha pies jest w schronisku oddalonym od mojego miasta koło 480 km... Dlatego wybrałam tego psa, bo jestem uczulona i w mieszkaniu mogę mieć tylko sznaucera (o tym wiem, bo mam sznaucerkę i nic mi nie jest, a u mojego TZ jest kundelek i od razu coś mnie swędzi) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted August 10, 2004 Share Posted August 10, 2004 malawaszka sądzę, że na początku gdy Lunka będzie dla niego nie miła, to nic wielkiego się nie stanie, jeśli on nie będzie chciał zamknąć jej dzióbka ;) w schronisku jest więcej psów i nie każdy jest tolerancyjny... sądzę że taka mała Lunka w porównaniu do życia w schronisku to nic... ;) więc jeśli rodzice przekonani.. to dowiedz się o nim jak najwięcej i zawijaj po niego! :) PS. Super, że chcesz go wsiąść po mimo wieku :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.