iberia Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 może tak a zabawne to jet jak taki mały szkrab beka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 [quote name='iberia']może tak a zabawne to jet jak taki mały szkrab beka :)[/QUOTE] Oj tak, mnie to szczęka opadła, jak usłyszałam beknięcie 2-3 miesięcznego Torka..:lol: Tym bardziej, że Master nigdy nie bekał:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
speddy Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 dziewczyny no co wy sie doszukujecie :lol: beka jak czlowiek po jedzeniu :lol: to dobrze - przyjelo mu sie i tyle :evil_lol: ale jakie to smieszne jest :lol: idzie z kuchni pod stolem w salonie i jak niby nigdy nic Beeeeeee :eviltong: myslalam ze padne ze smiechu bo to bylo z zaskoczenia :diabloti::lol: moj tez bąki wali - a smierdzi o matyko boska - centralnie mi pod nos - jak go czesze - taki prezencik mi sprzedaje za czesanie :lol::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iberia Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 [quote name='speddy'] moj tez bąki wali - a smierdzi o matyko boska - centralnie mi pod nos - jak go czesze - taki prezencik mi sprzedaje za czesanie :lol::diabloti:[/quote] hahahaha moja chyba puszcza ale cichacze..... narazie raz poczułam:razz::razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Najlepszy sposob to kurze lapki:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigrunia Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Hmm.. Jessi ani nie pierdzi ani nie beka :no-no-no: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 [quote name='speddy']dziewczyny no co wy sie doszukujecie :lol: beka jak czlowiek po jedzeniu :lol: to dobrze - przyjelo mu sie i tyle :evil_lol: ale jakie to smieszne jest :lol: idzie z kuchni pod stolem w salonie i jak niby nigdy nic Beeeeeee :eviltong: myslalam ze padne ze smiechu bo to bylo z zaskoczenia :diabloti::lol: moj tez bąki wali - a smierdzi o matyko boska - centralnie mi pod nos - jak go czesze - taki prezencik mi sprzedaje za czesanie :lol::diabloti:[/quote] hehehehehehehee:lol::lol::lol::lol::lol: Tolinek tez czasami sobie cichutko beknie po piciu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jofka Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 ale TYLKO to i to nie tak ostentecyjnie BEEEEEEE Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
g@l@xy Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 miałam też problem z uszami, cudowałam strzaszliwie, wywary z łapek, żelatyna, fosforan wapnia, kilkanaście razy dziennie masowałam uszy, ogolone były do 2/3 długości i nic! Dopiero poskutkowała metoda Urszuli którą znalazłam tutaj [URL]http://www.yorkland.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=167&Itemid=2&lang=pl_PL[/URL] Fakt że klejenie musiało odbywać się sesjami i kleiłam te uchy ze 4 razy po 5 dni ale warto było. Uszyska stoją jak struny, małżowina nie odkształciła się, metoda rewelacyjna, nie obciąża ucha i nie przeszkadza psu jak plastry. Rewelacja! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
speddy Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 [quote name='g@l@xy']miałam też problem z uszami, cudowałam strzaszliwie, wywary z łapek, żelatyna, fosforan wapnia, kilkanaście razy dziennie masowałam uszy, ogolone były do 2/3 długości i nic! Dopiero poskutkowała metoda Urszuli którą znalazłam tutaj [URL]http://www.yorkland.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=167&Itemid=2&lang=pl_PL[/URL] Fakt że klejenie musiało odbywać się sesjami i kleiłam te uchy ze 4 razy po 5 dni ale warto było. Uszyska stoją jak struny, małżowina nie odkształciła się, metoda rewelacyjna, nie obciąża ucha i nie przeszkadza psu jak plastry. Rewelacja![/quote] w poniedzialek mam klej i dzialam :multi::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koregra Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Moja malusia Cori też beka zawsze po zjedzeniu:evil_lol: pocieszne to strasznie Bąki jak sa to raczej na za dobrze zwłaszcza takie śmierdzące. A uszka oby wszystkim psiakom ładnie stały warto o nie walczyć;)Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ROZI_ Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Moja mała bardzo często miała czkawkę , a uszka kleiłam plasterkiem:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 A mojemu małemu agresorkowi uszko nie stanęło - nie pomogło golenie, podcinanie włosków, fosforan ani żelatyna. Trudno - uszko jest kłapciate i pogodziłam się z tym :loveu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/4ff7eab51f04e484.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/30f1d286b4bfe345.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/794026b3eae1bb12.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iberia Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [quote name='Visenna']A mojemu małemu agresorkowi uszko nie stanęło - nie pomogło golenie, podcinanie włosków, fosforan ani żelatyna. Trudno - uszko jest kłapciate i pogodziłam się z tym :loveu: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/4ff7eab51f04e484.jpg[/IMG][/URL] [/quote] Slodziutko wygląda ten blondasek z oklapniętym uszkiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [quote]Slodziutko wygląda ten blondasek z oklapniętym uszkiem [/quote] To jest moj Brad Pitt :P :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iberia Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [quote name='Visenna']To jest moj Brad Pitt :P :lol:[/quote] A nie Antonio Banderas?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziasto4 Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [url]http://images32.fotosik.pl/12/30f1d286b4bfe345.jpg[/url] Ale z niego słodziak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [quote name='iberia']A nie Antonio Banderas??[/QUOTE] No jak, Bandzioras nie ma blond grzywki :P [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/12/30f1d286b4bfe345.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/9540/bradtq3.jpg[/IMG][/URL] No czyż nie są podobni? To samo spojrzenie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iberia Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Grzywka grzywką ale z oczek mu patrzy jak Baderaskowi!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
speddy Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 sluchajcie dostalam w niemczech kurze lapki - graniczy to z cudem , zeby je tu dostac - uszka ma obciete cale - na klej jeszcze czekam - no i dzis juz gotuje galaretke - jak tylko zaczela sie gotowac - moj maly odrazu stanal na tylnich lapach i wachal... wiesci z ostatniej chwili - od kiedy zaserwowalam mu bialy twarog - pies nie chce mi jesc 0 wczesniej nie bylo takich problemow - wiec teza sie powtwierdza - ze nie nalezy urozmaicac jeszenia malym terrorystom ile gotowac te lapki - czas? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
speddy Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 [quote name='iberia']ooo jaki dzielny:) Ja gotuję po około 6-8 łapek naraz z warzywami dwie obieram jej do karmy, a reszte (też) obieram miele z warzywami i wywarem do miseczek i galaretka gotowa :) dawaj mu dopóki uszka mu nie stoją rano i wieczorem po łyżeczce galaretki ja przynajmniej tak robiłam i u mnie się sprawdziło:) A co do nożyczek to kup naprawde dobre warto zainwestować bo musisz też obcinać włoski przy :dupeczce", "sisiorku " no i pod łapkami koniecznie :) Wstrzymaj się z podcięciem włosków do momentu kupna nozyczek. Bo zwyklaymi naprawde może go boleć bo mu wyrywają i ciągną włoski ::)[/quote] [COLOR=red][B]a co ja mam obrac na tych nozkach jest tylko skora - i kosc w srodku - mam ta skore pokroic i dodac do wywaru - bo w placach tez nie ma mieska ???????????[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 jest skóra, ścięgna i chrząstki i to trzeba obrac. Ja osobiscie wyciagam tylko ta duza kosc z lapki i reszte daje.. a gotuje właśnie kolo 6 godzin razem z miesem wolowym... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Suzji Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 moja suzi w wieku 3 mies. miała jedno uszko oklapniete drugie stojące (słodko wyglądała:loveu:)ale chcieliśmy aby stały jej obydwa więc jeździmy co 2-3 mies. do dawnej właścicielki suzy ona jej podcina włoski na uszkach i ślicznie stoją:multi: [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/81ae7f43130b88ad.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/13/81ae7f43130b88admed.jpg[/IMG][/URL] zaglądajcie na naszą nową galeryjke [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=92771[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
speddy Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 [quote name='Śnieżynka']jest skóra, ścięgna i chrząstki i to trzeba obrac. Ja osobiscie wyciagam tylko ta duza kosc z lapki i reszte daje.. a gotuje właśnie kolo 6 godzin razem z miesem wolowym...[/quote] i co robisz z ta koscia dalej - rozumiem ze ta duza na ktorej trzymaja sie palce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iberia Posted October 23, 2007 Share Posted October 23, 2007 [quote name='speddy']i co robisz z ta koscia dalej - rozumiem ze ta duza na ktorej trzymaja sie palce[/quot napisze ci co jak po kolej 1. myję łapki 2. obieram z błonki 3. jezeli sa pazurki to obcinam je 4. gotuję z warzywami aż będą miekkie odchodzic od kostek 5. po ugotowaniu obieram wyrzucam wszystkie kości (troche paprania w tych glutach ;) ) zalewam wywarem warzywnym i jest ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.