speddy

A ja nie polecam - a zapraszam do siebie - strzyzenie to moje hobby - zaczełam od swojego psa a pozniej sie rozeszło po wszystkich wlascicielach w okolicy - miło a nawet z pomoca wlascieila pupila - mozna psiaka przekonac do styrzenia - aby zawsze wracał z usmiechem. Osobiscie zwiedziłam z swoim pupilem duzo salonów ..... [URL="http://www.yorkcenter-spa.blogspot.com"]www.yorkcenter-spa.blogspot.com[/URL] zapraszam na funpage na facebook :)

Zapraszam serdecznie - strzyzenie , czesanie itp . Okolice warszawy i legionowa itp.... [URL]http://www.facebook.com/pages/York-Center-Spa/291776090877519[/URL] Efekty mozna ogladac na funpage na facebook ... Sama posiadam yorka i bezpieczenstwo oraz spokoj psiaka to dla mnie piorytet!

jeden - ale wystarczy za 5 :)

zgadzam sie z lekarzem - tylko szelki !!!! u nas pies odpluwał sline - i kasłał :?

Tylko i wyłacznie szelki - mozliwy efekt uboczny obroży - odpluwanie sliny :)

moj york wazy 4, 20 kg - jest z tych wiekszych ciut yorków - nie jest mini ani tego typu podobnych - daje mu 2 razy dziennie gotowane jedzonko plus sucha karme - czy to nie za duzo ????? pozdr

azyje sobie leniwie :diabloti: pogryziony został ostatnio przez owczarka niemieckiego ale sie wylizał mial duzo szczescia :cool3:

witam i pozdrawiam p.s. uszy stanely i stoja jak precle poznanskie:diabloti:

mam problem i nie wiem gdzie go napisac - moj york ciagle ssie zabawke - znaczy 2 razy w ciagu dnia :roll: sama nie wiem czy to przez to , ze zabkuje czy przez to ze moze ma chorobe sieroca - bo przy tym jak ssie ta zabawke to porusza lapkami - plisssss prosze o pomoc

[quote name='tigrunia']Chyba 50 gram .. ja mam tai kubeczek royala i tam jest wskaźnik a tabele chyba na opakowaniu z jedzonkiem są.[/quote] a ile razy dziennie?

ile powinnien jesc 5 miesieczny york podajcie mi w gramach i ile razy dziennie wiecznie jest glodny:shake:

[quote name='tigrunia']Moze być i czarna pantera :razz:[/quote] masz racje:p

gdzie sa fotki:-(:placz:

[quote name='tigrunia']Ładnie wyglada taki obstrzyżony :) Ciekawe czy ja Jessi kiedyś tak "skoszę" :cool3:[/quote] foto nie oddaje calosci ale na zywo wyglada jak rozowa pantera z tym ze tylko on jest iiny kolor :lol::evil_lol:

[quote name='tigrunia']Ojej .. a speedy nie bedzie wystawiany ?? Co z tymi uszkami :shake: Nie chcą porządnie stanąć?[/quote] nie bedzie :p wystawiony :shake: a uszy staja jak chca :shake: znow musze lepic

gdzie sa fotki:placz:

ladny domek :p gratuluje i pieska i domku :eviltong:

[CENTER]speddy po wizycie u fryzjera :diabloti:[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/7404/dsc01750ew2.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]oczywiscie znow z wyjazdu :p z polski[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/8374/dsc01751cj0.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]zupelnie jestem inny :cool1: i tak oto mi wygolono moje oslonowe wloski na pupce :angryy: :shake:[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/3258/dsc01760ln2.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]kurcze tak biega ze nie mozna mu zrobic foto bokiem - wiec zostal zlapany w locie :cool1:[/CENTER] [CENTER][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/391/dsc01764mr4.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER]to na tyle :p[/CENTER]

i my witamy milo:p:multi::lol:;):roll::crazyeye::diabloti::cool1:

[quote name='tigrunia']Cierpliwości - muszą stanąć ;) Ja też się sporo namęczyłam. Pomogło na koniec dawanie kurzych łapek i obcięcie całych włosków z tego ucha co klapało[/quote] lepimy caly czas teraz - ale te korze lapy po woli ma gdzies - daje mu suche - ale suche jak zje to nie chce jesc swojego pokarmu:shake::cool1:

a i jeszcze jedno - teraz jesli sie zdecyduje na szkolenie :crazyeye: odrazu sie spytam czym treser karmi moje zwierze :cool3: bo na kabanosy i parowki w zyciu sie nie zgodze :shake:

[quote name='Berek']A to ciekawe, u mnie na lekcjach yorki i inne małe pieski rabią szynkę, ser żółty, parówki, kabanosy, rybki i co tam ktory kocha i.... nie tylko im to nie szkodzi na "psyche", ale raczej pomaga... Wyszalany i zajęty intelektualnie york jest po prostu głodny - i nie ma potem kłopotow z pożarciem obiadu. :lol:[/quote] moj jest tak wyszalaby chyba za 5 yorkow - ale jest tez czasami wybredny - bo jak cos nowego dostanie - to pozniej na to czeka - i w tym jest wlasnie problem - co innego jak jest na powietrzu w parku czy w gosciach z reki je nawet ta sama karme co w domu jej tknac nie chce - wiadomo - ze jak psa sie przeciagnie 10 km - to normalne ze zje wszystko bez problemu - ale kto bedzie latal z psem 10 kilosow przed jedzeniem - moim zdaniem pies ma swoje pory jedzenia - i samo to juz powinno wyregulowac mu trawienie - zeby jadl o stalych godzinach to co mu daje wlasciciel - i bez marudzen - a co do szynki i innych kabanosow - jestem na NIE za duzo chemii w nich - nawet malemu dziecku nie wolno podawac tego bo za duzo chemii- a york to zwierzak o delikatnym brzuszku - wiec predzej czy pozniej te kabanoski dadza o sobie znac ....:p dziekuje tak sadze i zdania nie zmienie....:p:cool1:

[quote name='tigrunia']Przepięknie!! Ja z Jessi uchem męczylam się chyba miesiąc!! I to z jednym uchem!! A ty dwa postawiłaś w tydzień [URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZNxpt237YYPL"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_1_75.gif[/IMG][/URL][/quote] klaply - lipa zupelna - jak tylko odklei mu sie klej to 2 dni stoja i klapna znow 0 wiec sklejam teraz nonstop

:diabloti::cool1::p:eviltong::roll::lol::loveu::cool3::multi:witamy wszystkie nowe psiaczki

[quote name='Jofka']Wiem masz racjcę!!! Ale mi go szkoda,bo nic nie ja cały dzień i piszczy jak ja np wyjmuje szyneczke...to wtedy i mu dam troszkę[/quote] i oto podstawowy blad - nie wolno psu wymuszac niczego piszczeniem - jak raz zobaczy ze to dziala pozniej bedzie o byle co wymuszal - a szynka to tragedia - pozniej nic nie bedzie chcial jesc - tylko czekal na wymuszenie na tobie tego poprzez piszczenie - ja jestem stanowcza 0 moj zrobil strajk 3 dniowy - 4 dnia jadl byle co aby sie najesc - dziala to - a rozpieszczanie szkodzi....