lavinia Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 dzięki Inez, juz poprawiłam :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Rzeczywiscie duzo, ja znam tylko buldozka z mojego bloku bez oka, ktory tak strasznie oddycha jakby nos mial zapchany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 potwierdzam, że korzystam i ja z kliniki na kosiarzy, Ola może potwierdzić bo nas "nakryła":cool3: chociaż mam nadzieję, że będę korzystać jak najmniej;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Moj Lucus na pierwsza! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote name='Olena84']Moj Lucus na pierwsza![/quote] Twój:mad::mad::mad:, no tak jak juz pisałyśmy, pobijemy się;) Notujcie na rehabilitacji i potem ćwiczcie chłopaka, ja tak robię. A Kama bulwa jedna niedobra jest i okropnie szczeka, na mnie, na szczeniorkę, na Lucka, normalnie panika. Zadna wczesniejsza bulwka (ani Gizmo) nie była taką awanturnicą :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 To mam nadzieje ze nie siedzi z mala, bo ja pozre. Moj, moj, a czyj?;). Jedziemy z Marta na rehabilitacje w czwartek. Moze ktos jest jeszcze chetny? ... na 8 rano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote name='Olena84']To mam nadzieje ze nie siedzi z mala, bo ja pozre. Moj, moj, a czyj?;). Jedziemy z Marta na rehabilitacje w czwartek. Moze ktos jest jeszcze chetny? ... na 8 rano.[/quote] A kto by tam tak wcześnie się zrywał z powodu jakiegos kaleki:evil_lol: Bulwka ma swoją klatkę a Kropka swoją, az taka groźna to ona nie jest, chyba jej nie zje;) Zauwazyłam, że Lucke ma mniej sił- nie chce mu się tak spacerować, szybciej wraca. Czy Wy też macie takie wrażenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 :evil_lol:, mysza, nie chce nic mowic, ale rozmawiamy w tej chwili ze soba na 3 wątkach, najpierw na Luckowych, małej i Nestora i znowu Luckowy... nie nadążam za Tobą:evil_lol:. No widzisz, nazywasz mojego Lucka kaleką??? Jak mam nie mowic, ze jest moj! Powiem szczerze ze na samym poczatku chodzil ze mna dosc dlugo, ale potem bardzo krotko, a teraz raz dlugo raz krotko. Moze to pocieranie lapki o beton go boli, albo za goraco mu, lub chce sie napic. Dobrze, ze chce wracac, a nie rozpacza, ze znowu tam idzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Stary, złośliwy kaleka,:eviltong: możesz go sobie wziąć do domu:evil_lol: Mam wrażenie, że z kondycją słabiej, chyba do Karsivanu wrócimy, jednak ma swoje latka już. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 Jeszcze raz go obrazisz, to powiem mu o tym i Cie ugryzie jak do niego przyjdziesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 [quote name='Olena84']Jeszcze raz go obrazisz, to powiem mu o tym i Cie ugryzie jak do niego przyjdziesz.[/quote] Okropnie się boję:evil_lol: Mojej suni Zuzi wypadł dzisiaj mleczny kiełek (wreszcie:multi:), trochę się zasiedział, miała mieć wyrywanie, ale uff, udało się.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 9, 2008 Share Posted September 9, 2008 O, a moze Ty masz miejscowke dla 6 letniego spaniela? Bo Ty masz chyba malo psow. A boj sie boj! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Kocham go:loveu: ot co;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 [quote name='Olena84']O, a moze Ty masz miejscowke dla 6 letniego spaniela? Bo Ty masz chyba malo psow. A boj sie boj![/quote] Nie mam:shake: Zobaczcie [URL]http://www.patyk.cad.pl/krezel[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Bez komentarza:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiapron Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 rozesłałam po wątkach i na n-k wszystkim,moze ktoś wpłaci grosz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Dzisiaj Lucus nie miał nastroju na spacerki, szybko wybiegł i zaraz wrócił do lecznicy. Pielucha założona przez Olenę była suchutka, on trzyma i siusia tylko w czasie spacerów, chyba, że nie wytrzymuje, bo my nie zdązymy przyjść. Siedzieliśmy sobie w poczekalni, wzięłam też szczeniorkę Kropkę (ależ ona jest cudowna:loveu:), Lucek nie był zachwycony ale się przyzwyczaił a Kropa biegała jak oszalała, wygłupy były na całego. W szpitalu nie da się przebywać, bo buldożka strasznie ujada, chyba nie za dobrze znosi pobyt w lecznicy:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Skąd wiesz, że moja? Była dodatkowo owienieta 2 plastrami? To moj znak rozpoznawczy bys zobaczyla, ze moja. Z nami - mna i Beatka byl na dwoch, raz ze mna i raz jak Beatka poleciala z buldozka. Lucek tak sie wzruszyl ze sie okupkał cały, ale w pieluche, wiec wrocilismy i sie wykapalismy - znaczy Lucjan. A potem sie suszyl. Dzis jeszcze Nestor z nami byl, wiec dlugo tam bylysmy. Buldozka miala jakies badania przy okazji - ale potem wrocila i szczekania bylo tyle, ze az opluta bylam:(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Właśnie po plastrach poznaję, już nie pierwszy raz jest sucha. Byłam o 17 więc parę godzin trzymał:p P.S. A Lucuś nawet jednego zdjęcia nie miał? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Martulinek zlituj sie nade mną i włącz komorke, bo jak ja jutro wstane o 6 zeby na 8 byc u Lucka a Ty zadzwonisz ze masaz odwolany, to bedzie zle!!!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 [quote name='Olena84']Martulinek zlituj sie nade mną i włącz komorke, bo jak ja jutro wstane o 6 zeby na 8 byc u Lucka a Ty zadzwonisz ze masaz odwolany, to bedzie zle!!!;)[/quote] Moze zasięgu nie ma, może być jeszcze w lecznicy, bo mówiła, że przyjdzie o 22 dopiero do Lucka i nie wspomniała o odłożeniu masażu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 Od 4 godzin nie moge sie dodzwonić:(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 i jak Olu?byłyście na rehabilitacji?:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 Tak byliśmy. Lucek tez byl niewyspany i nie chcialo mu sie gryzc nikogo;). Pani dodala nową rzecz, rozmasowanie nogi zdrowszej. Mam kartki z masazem, wydrukuje i zostawie w lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiapron Posted September 11, 2008 Share Posted September 11, 2008 no to masowac masować,i wierzyc że pomoże:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.