Niuni&Pupi Posted May 8, 2009 Posted May 8, 2009 Lulka1, zaraz jedziemy z Leyla po Kaję, w związku z tym proszę o zrobienie przelewu na konto, które podam na PW. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, a wieczorem postaram się wrzucić foty Kai z nowego (Tymczasowego) Domku ;) Quote
luka1 Posted May 8, 2009 Author Posted May 8, 2009 Nie było mnie w domu, ale już przelew (400,-) zrobiony. Boże jak sie cieszę:multi: Quote
izzie1983 Posted May 8, 2009 Posted May 8, 2009 Doszedł przelew 400 zł na Kajusię, a dziewczyny stoją w korku z Kają na kolankach. Nie wiem niestety gdzie. :-( Quote
iwona213 Posted May 8, 2009 Posted May 8, 2009 dziewczyny opowiadać jak minęła podróż??? kajunia już bezpieczna :multi::multi::multi: Quote
izzie1983 Posted May 8, 2009 Posted May 8, 2009 A ja jutro poznam Kajeczkę, już się nie mogę doczekać :loveu: Quote
Leyla Posted May 8, 2009 Posted May 8, 2009 Niuni&pupi nie pisze bo pewnie zasnęły po przeżytych emocjach;) To była miłość od pierwszego spojżenia....nooo dobra..może od trzeciego:razz: Bo nasza Kajeczka nie chciała wyjść z boksu ze strachu:placz: kuliła się jak kłębuszek . Gdy weszła do samochodu, zaczęła jażyć ,że coś się tu robi fajniej:razz: a gdy ruszyłyśmy zaczęła szaleć i skomleć ,wariować:evil_lol: Spojżała na Niuni&pupi i dostała olśnienia " Ja ją kocham " pomyślała i nie zdejmowała z jej kolan łapki:loveu:. Kaja jest przeurocza, ale też jest grubasem:crazyeye: będzie sie musiała odchudzić;) W każdym razie..Kaja śpi dziś w domu. Quote
iwona213 Posted May 8, 2009 Posted May 8, 2009 no i się poryczałam... nasza kochana Kajunia :loveu: Quote
Niuni&Pupi Posted May 9, 2009 Posted May 9, 2009 Witam. Piszę dopiero teraz, bo mam chwilę spokoju, psy wyprowadzone TZ śpi, a mama w kuchni zajęta ;) Kaja jak juz napisała leyla jest totalnie we mnie zakochana, chodzi za mną krok w krok, a w nocy ni odeszła na krok od łóżka, do którego pewnie gdyby nie tłusty zadek sama by się władowała. Dziwnie tylko patrzyła na TZa jak się chciał do mnie przytulic :lol: Ogólnie z psami się dogadała, kota chyba jeszcze nie zauważyła, tak samo jak i prosiaka. Jest grzeczna, rano tylko pęcherzyk nie wytrzymał i był mały potop w przedpokoju, ale koopa juz na dworze. Biedna Kaja telepie się na chudych nóżkach ledwo, ledwo,po domu to stara się wogóle zadka nie podnosić tylko sówa nim po ziemi jak paralityk. Boi się schodów. Zejść zejdzie, ale z wchodzeniem jest masakra bo się boi, no i sadło jej ciąży. Trochę jestm zła, bo niestety Kaja jest bardzo niedołężna, bardziej niz zostało to na wątku powiedziane, ponadto ma całkiem sporą przepuklinę na brzuszku, która pewnie będzie do operacyjnego usunięcia, ale to to po wizycie u weta. Kaja narazie nie przejawia agresji, dwa razy pupisiowi zęby pokazała, ale poza tym ok. Dała się TZowi pomiziać i jakoś się go nie bała. Mam nadzieję, ze Kajunia szybko zrzuci sadełko, bo obecnie jest to obraz nędzy i rozpaczy. zraz jakieś zdjęcia wrzucę, a potem biorę się za ponowne kąpanie Kai, bo smrodek się trzyma ;) Quote
Niuni&Pupi Posted May 9, 2009 Posted May 9, 2009 [url]http://img4.imageshack.us/img4/5324/p080509163501.jpg[/url] [url]http://img12.imageshack.us/img12/6132/p080509163502.jpg[/url] [url]http://img19.imageshack.us/img19/218/p090509102901.jpg[/url] [url]http://img4.imageshack.us/img4/259/p0905091030.jpg[/url][IMG]http://img4.imageshack.us/gal.php?g=p080509163501.jpg[/IMG] Quote
iwona213 Posted May 9, 2009 Posted May 9, 2009 moja kajunia, trzeba ją teraz odchudzić a napewno schody przestaną być jej udręką... Quote
Brysio Posted May 10, 2009 Posted May 10, 2009 Kochana juz bezpieczna Kajunia:loveu::loveu::loveu: zdjęcia super:eviltong: Quote
Niuni&Pupi Posted May 11, 2009 Posted May 11, 2009 Witam ponownie. Kaja powoli się aklimatyzuje w nowym otoczeniu. Poza kilkoma małymi "wypadkami" w domu Kaja jest grzeczna i w domu nie sprawia problemów. Gorzej przy wychodzeniu... schody wewnątrz budynku są dla niej przerażające. Z TZem sprawdziliśmy i Kaja na zewnatrz schodów się nie boi i nawet daje radę wchodzić i schodzić, ale w środku masakra. Przyznam że jest to bardzo duże utrudnienie dla mnie, bo juz jednego psa do oszenia po schodach mam, więc drugi to lekkie przegięcie :shake: może ktoś ma jakiś pomysł jak kaję do schodów wewnątrz budynku przekonać? Dziś byłysmy na zakupach, Kaja ma swoje szelki, smycz i dietetyczne jedzonko;) Obecnie jestem zabiegana, psy siedza z mamą, a ja nie mam czasu się po głowie podrapać, więc proszę o wyrozumiałość i nie szturmowanie mnie o ciągłe informacje.. Wrzucam nowe zdjęcia Kai;) [url]http://img25.imageshack.us/img25/218/p090509102901.jpg[/url] [url]http://img8.imageshack.us/img8/1555/p0905091446.jpg[/url] [url]http://img8.imageshack.us/img8/3576/p100509143903.jpg[/url] [url]http://img14.imageshack.us/img14/9682/p1005091714.jpg[/url] Quote
iwona213 Posted May 11, 2009 Posted May 11, 2009 kurcze może jest poprostu za gruba i boi się że spadnie ze schodów... ale wsumie skoro na zewnątrz schodzi to hmmm sama nie wiem. Widać że czuje się juz bezpieczna, leży brzuchem do góry a tak spią psiaki które czują sie bezpieczne. Dziekujęmy Niuni&Pupi. Napisz cos o niej, to może zacznę robić ogłoszenia... no chyba że mam jeszcze poczekac :loveu: Quote
Niuni&Pupi Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 Powiem tak, Kaja obecnie wymaga raczej doświadczonego opiekuna i cierpliwego zarazem. Na chwilę obecną na spacery wychodzi tylko ze mną, wczoraj jak mama próbowała z nią wyjść, to Kaja na chodniku zaparła się łapkami, wywinęła z szelek i położyła, i nie chciała wstać.... Także trzeba ją przyzwyczaić do wychodzenia z różnymi ludźmi. Jeśli chodzi o schody, to powoli się przełamuje, ale też jeszcze trzeba nad tym pracować. Wet. powiedział, że efekty odchudzania będę widoczne najwczesniej za 5-6 tygodni. Kazał podawać tylko i wyłącznie dietetyczną karmę i nic poza tym! W wolnej chwili chwili podjadę z Kajunią na EKG serca, bo biorąc pod uwagę jak szybko się męczy, to wydaje się konieczne. [B]iwona213[/B] - co ja mogę napisać? Na razie moim zdaniem pies nie nadaje się do adopcji. Kaja jest cudna, ale biorąc pod uwagę przerażenie TZa pojawieniem się kolejnego psa w moim zyciu, to nie wiem jak będzie z zostaniem Kai u mnie na stałe. Co prawda w weekend chodził z nami na spacerki i mizia Kaję z takim samym zaangazowaniem jak Niunię i Pupisia ;) to widzę lekką dezorientację na jego twarzy :shake: Narazie Kaję trzeba doprowadzić do ładu! Pyszczek ma słodki i śliczny, z korpusikiem gorzej :shake: Poza tym jak juz pisałam Kaja w domu większość czasu śpi zmęczona spacerkami :lol: dorzucam linki do zdjęć: [url]http://img10.imageshack.us/img10/3918/p0905091447.jpg[/url] [url]http://img16.imageshack.us/img16/2373/p100509143901.jpg[/url] [url]http://img15.imageshack.us/img15/9777/p100509201401.jpg[/url] [url]http://img14.imageshack.us/img14/9515/p100509143902.jpg[/url] [url]http://img11.imageshack.us/img11/9352/p090509144602.jpg[/url] Ps. Widzę że odkąd Kaja u mnie to cisza na wątku taka, jak by wszyscy pouciekali... Quote
luka1 Posted May 12, 2009 Author Posted May 12, 2009 [ Ps. Widzę że odkąd Kaja u mnie to cisza na wątku taka, jak by wszyscy pouciekali...[/quote] Zawsze tego się obawiam - emocje opadaja i ciotki odlatują. Quote
izzie1983 Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 Ja zaglądam codziennie, kibicuję Kai i nawet czekam na okazję, żeby ją poznać :evil_lol: Ale niestety z przyczyn niezależnych nie mogę teraz zadeklarować wsparcia finansowego. Quote
iwona213 Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 wątek Kajuni to jeden z kilku najważniejszych dla mnie, więc nawet jak zostanie u Cibie na stałę zawszę będę do niej zaglądała :) Quote
Leyla Posted May 12, 2009 Posted May 12, 2009 poprostu wszystkim spadła cegła z serca:loveu: Kajka bezpieczna ....ale zaglądamy przecież. Niuni&Pupi z wrażenia kurtkę zostawiła u mnie w aucie, he he będę miała pretekst żeby wyjść z nimi na spacer:loveu::loveu: Quote
Gosiapk Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 [IMG]http://img73.imageshack.us/img73/7337/dscn0690xxuu2.jpg[/IMG] Quote
malicja Posted May 13, 2009 Posted May 13, 2009 i ja zagladam na watek Kaji, choc mnie nie widac :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.