Jump to content
Dogomania

EMA kobyłka ma dom!! :))) ... i dziecko :)))


Greven

Recommended Posts

[quote name='Greven']O szczegółach napiszę jutro.[/quote]
Dobra, napiszę dzisiaj. Tylko oczy mnie bolą od kurzu po sprzątaniu szopki, żeby dziewczynka miała gdzie nocować, więc będę się streszczać.

Pojechałyśmy na wariata, bez pieniędzy i bez planu awaryjnego. No w sumie był plan awaryjny - pożyczka. Wszystko, żeby tylko ulżyć temu koniowi. Na szczęście okazało się, że aż tak radykalny krok nie jest potrzebny, bo zadzwonił telefon od osoby zainteresowanej klaczą :razz: Od razu wsiadłam w samochód i kita gaz do Szczecina po pieniądze od nowego właściciela.

W tym czasie u Emy był już kowal i strugał te makabryczne kopyta. Do samochodu wsiadła bez problemu, podczas transportu zachowywała się tak, jakby jeździła co tydzień... no po prostu ideał, nie koń! Boi się gwałtownych ruchów, wzdryga pod dotykiem, ale ani razu nie próbowała kopnąć, czy ugryźć. Po prostu odsuwa się. Ma piękne, mądre oczy.

Zawiozłyśmy Emę do Dagmary, skąd zabiorę ją dopiero na początku maja... no chyba, że Ema pospieszy się z porodem. Niestety jest wysokoźrebna... ogierem bez pochodzenia :angryy: Bidulka cierpiała na "biegunach" dodatkowo obciążona maluchem w brzuszku.

Ema zapoznała się z Dagusiem i poszli razem na padok. Oba konie zachowywały się, jakby zakumplowane były od lat. Daguś zainteresowany koleżanką (ale nie nachalny), a ona zainteresowana wyłącznie jedzeniem trawy i chodzeniem, jedzeniem trawy i chodzeniem... a gdy przyszło do złapania panienki - jedzeniem trawy i galopowaniem, jedzeniem trawy i... :evil_lol: Nabiegałyśmy się z Dagmarą ;)

Jestem szczęśliwa, że Ema została kupiona, że już nie męczy się z tipsami (nogi na pewno ją bolą, kuleje i pewnie minie kilka dni, zanim ścięgna dopasują się do nowego ustawienia kopyta), że ma przestrzeń, trawę i towarzystwo. Boks w którym stała, dostosowany do dużego konia, uniemożliwał jej nawet wyglądanie na korytarz stajni. Teraz ma wielkie okno w boksie i gwarantowany cały dzień na świeżym powietrzu.

Dziękuję Wam za wsparcie! Wkrótce będą zdjęcia Emy.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 71
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ema i Daguś

[IMG]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/IMG_0916.jpg[/IMG]

Sprzątanie boksiku

[IMG]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/IMG_0923.jpg[/IMG]

Ema na włościach ;)

[IMG]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/IMG_0977.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze jedno z samochodu. Cieszę się, jak głupek, a koń wyraźnie zdumiony :evil_lol:

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0828.jpg[/img]

A tu już "na wolności"... bez tipsów, na normalnych kopytach. Nóżki jeszcze ją bolą, na dodatek jest wysokoźrebna, ale Ema umie się pokazać, oj umie!

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0895.jpg[/img]

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0935.jpg[/img]

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0939.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0942.jpg[/img]

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0945.jpg[/img]

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0947.jpg[/img]

[img]http://i297.photobucket.com/albums/mm227/iverrichor/_IMG_0950.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Źrebak wydaje się być jeszcze Emy :diabloti:

Ale jeśli go chcesz, to sprawa jest do dogadania. Właścicielka uznała bowiem, że takimi końmi się nie handluje i chce go oddać do adopcji. Przed Tobą jest już dwóch chętnych, ale najpierw proponuję sprawdzić, co się urodzi, czy zdrowo się urodzi i czy uda się wyrobić paszport... a potem... walcz, Halinko :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Tego dokładnie nie wiadomo. Tam twierdzili, że na 30 kwietnia, ale jakoś nie wierzę w taką precyzję wyliczeń :mad: Niby chodziła z ogierem na pastwisku (a konkretnie z trzema ogierami), potem że kryli z ręki... Jeśli faktycznie była stanowiona pod koniec maja, to już przenosiła, ale tydzień - dwa to jeszcze nie problem.

W każdym razie jest już mocno pozapadana, brzuch bardzo się opuścił i ma mleko na wylocie. Parę dni temu odeszło trochę wód, pokładała się, ale od tej pory nic. Weterynarz powiedział, że taki przedwczesny wyciek może być nawet do tygodnia przed porodem i nie ma się czym martwić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...