Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Powiem szczerze, że jestem najzwyczajmniej w świecie wkur*****!Dowiedziałam się, że Elza była niedawno w Schronisku specjalnie po kudłaczkę - deklarowała transport.Wszystko miało być dograne.Nie wiem, kto to pilotował, ale jestem obruszona.Kiedy dojechała na miejsce nikt nie wiedział co i jak, ani nawet który to dokładnie pies(z Elzą na czele).Jutro rano na tymczas do Oleny również Elza miała zabrać dobermana.Pies miał być wcześniej wypisany, żeby jutro z samego rana bez zbędnych formalności, na które defacto nie byłoby czasu - ruszył w trase.I lipa. Słuchajcie, wypadki się zdarzają, ale jak się czegoś podejmujecie, to doprowadzajcie to do końca,albo nie podejmujcie się wcale! Nie jesteście w stanie czegos zalatwic , to ponad Wasze mozliwosci - szukajcie zastepstw! bo na wszystkim cierpia psy! Ja sie dzisiaj tego wszystkiego dowiedzialam i cos mnie wzielo.Dzieki desperacji i dobrej woli Grzeska dobek pojedzie jutro.Tylko przykro mi, ze w ostatniej chwili wszystcy lacznie z psem sa postawieni pod sciana.Nie wiem, po co to pisze, ale moze to generalnie da osobom zaagngazowanym do myslenia.Dopiero potem wszyscy beda plakac, jak sie okaze, ze pies nie zyje. Przepraszam, moze pisze za ostro ale jestem zla.Wsciekla.Odnosnie tymczasu dla kudlatego czarnego - Elza jezdzi w trase do Wawki z tego co zrozumialam co tydzien i nie sadze, zeby odmowila pieknisiowi!! dzieki za deklaracje DT!! Potrzebuje rowniez DANYCH OLENY , ktora zabiera dobka, zeby go jutro wypisac w Schronie.

  • Replies 4.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

chcialam usunac ostatni post ,ale wiem, ze juz niektorzy go przeczytali.Przesadzilam chyba troszke,bo nie mam prawa oceniac czyichs staran, ktore czasami z roznich wzgledow nie moga zostac wcielone w zycie. Tylko prosze, nastepnym razem, chociaz sprobujcie znalezc osobe awaryjna i to w miare szybko ,na juz na tzw. wszelki wypadek, jesli nie jestescie siebie pewni.Pozdrawiam.

Posted

[FONT=Century Gothic][SIZE=3]Myślę, że nie będzie o to pretensji. Każdego z nas mogło ponieść. Balansujemy na linie. Cierpimy, boli i to każdą z osób że tak się dzieje z psiakami. Denerwujemy się każdą chwilą czy się uda. Musimy być dla siebie wyrozumiali. I proszę Was Cioteczki o to - to tak niewiele, odrobina zrozumienia i wybaczenia. Działamy dla psiaków.[/SIZE][/FONT]

Posted

Aguś - nie denerwuj się proszę , dbaj o swoje kochane serduszko :calus:


Czy ja dobrze widzę :crazyeye::crazyeye: jest oferta DT dla czarnuszka kudłatego ? Czyżby cud sie zdarzył ?

Posted

[quote name='Agnieszka(Visenna)']Powiem szczerze, że jestem najzwyczajmniej w świecie wkur*****!Dowiedziałam się, że Elza była niedawno w Schronisku specjalnie po kudłaczkę - deklarowała transport.Wszystko miało być dograne.Nie wiem, kto to pilotował, ale jestem obruszona.Kiedy dojechała na miejsce nikt nie wiedział co i jak, ani nawet który to dokładnie pies(z Elzą na czele).Jutro rano na tymczas do Oleny również Elza miała zabrać dobermana.Pies miał być wcześniej wypisany, żeby jutro z samego rana bez zbędnych formalności, na które defacto nie byłoby czasu - ruszył w trase.I lipa. Słuchajcie, wypadki się zdarzają, ale jak się czegoś podejmujecie, to doprowadzajcie to do końca,albo nie podejmujcie się wcale! Nie jesteście w stanie czegos zalatwic , to ponad Wasze mozliwosci - szukajcie zastepstw! bo na wszystkim cierpia psy! Ja sie dzisiaj tego wszystkiego dowiedzialam i cos mnie wzielo.Dzieki desperacji i dobrej woli Grzeska dobek pojedzie jutro.Tylko przykro mi, ze w ostatniej chwili wszystcy lacznie z psem sa postawieni pod sciana.Nie wiem, po co to pisze, ale moze to generalnie da osobom zaagngazowanym do myslenia.Dopiero potem wszyscy beda plakac, jak sie okaze, ze pies nie zyje. Przepraszam, moze pisze za ostro ale jestem zla.Wsciekla.Odnosnie tymczasu dla kudlatego czarnego - Elza jezdzi w trase do Wawki z tego co zrozumialam co tydzien i nie sadze, zeby odmowila pieknisiowi!! dzieki za deklaracje DT!! Potrzebuje rowniez DANYCH OLENY , ktora zabiera dobka, zeby go jutro wypisac w Schronie.[/quote]


jej....ja juz nic nie rozumiem....
wydawało mi się, że to Ty pilotujesz ten watek.....
chyba duzo by pomoglo gdybyście szerzej opowiadały o swoich zamierzeniach i działaniach, bo kiedy osoba postronna jak ja nawet chciałaby jakoś pomoc to nie wiadomo jak, bo nie piszecie na jakim etapie jest sprawa danego psa.... jednego dnia piszecie, ze jutro bedzie uśpiony... potem głucha cisza....a następnego, ze już gdzieś pojechał...
i tylko wtajemniczeni wiedzą gdzie.....

Posted

Kikou - to co Agnieszka (Visenna) napisała dotyczy suczki 10 letniej , kudłatej .
Ona została doklejona do tego wątku - jest jako pozycja nr. 4 w poście 1.
I to ona ma juz DT - tylko cos z transportem nie wyszlo! Zreszta ta kudłata suczka ma swój osobny wątek , podobnie zresztą jak dobek o którym równiez pisze Agnieszka.Fakt - wątek zrobił się zupełnie nieczytelny !!!!!

Posted

Ja nie zajmowałam się pilotowaniem ani kudłatki, ani dobka.Dowiedziałam się wszystkiego dzisiaj - w ostatniej chwili. Wiem, że wątek jest nieczytelny, dlatego aktualizuję na bieżąco wszystkie informacje w pierwszym poście (oczywiście te, które są mi znane).Odnośnie kudłaczki - z tego co się również dzisiaj dowiedziałam nie czeka na nią DT, tylko już dom stały pod Warszawą.

Posted

Aguś to będziesz chciała skorzystać z którejś z tych ofert DT dla czarnego kudłaczka ? Tylko z której - Wwa czy Katowice ? Nie wiem jak to dalej widzisz ?

Posted

aha - dobra dobra, juz znalazlam.Czarny kudlatek nie ma w boksie zadnych konfliktow z innymi psami, mimo, ze wiekszosc to samce (to juz jest jakis wyznacznik).Poza tym o ten transport latwiej.. a Katowice, gdyby czarnus pojechal do Wawki, moglyby przyjac innego dziadeczka??

Posted

Pani z Katowic do mnie dzowniła (za pośrednictwem[B] Rybki[/B]) i chętna dać dom tymczasowi jakiemuś zagrożonemu- mówiłam Ci [B]Aga[/B]!:mad:..już nie pamiętasz!:evil_lol:

Tylko [U]SPRAWDZONY NA KOTY I SUCZKĘ[/U]- no i wykastrowany (jak to ma być pies), żeby panienki nie atakował!;)

Posted

Ojej to wygląda lepiej niż dobrze , gdyby wszystko wypaliło :

rudy kudłacz - pod Warszawę
czarny kudłaczek - do Warszawy
duża dziewczynka kudłata - pod Warszawę

i jeszcze jeden "wakat" w Katowicach dla biedaka z wyrokiem !

Aguś a co z tym jamnikowatym rudym z 16 wiesz już coś o nim - on jest tez zagrożony ? A może do Katowic dać Sarę (8 lat) z 16 - tki ?

Czy ktoś wie czy jutro schron czynny ?

Posted

Też o[SIZE=3][COLOR=magenta][B] Sarci[/B][/COLOR][/SIZE] sobie pomyślałam, bo nie chcę tam do Katowic dać pani jakiegoś dziadka, bo się z nim nie wygrzebiemy :shake: A pani nie chce biedy do siebie następnej, tylko tymczas proponuje- więc takiego bardziej adopcyjnego trzeba wyszukać.

[B]A nawet może być duży![/B] Bo te mają jeszcze mniejsze szanse na przetrwanie w schronie:shake: Byle był łągodny-[B] MYŚL AGA!,[/B] bo mnie w schronie nie będzie prawdopodobnie do następnego tyg.:placz:

Posted

Nie wiem jeszcze nic na temat rudego jamnikowatego dziadka.I pozostałych. Postaram się dowiedzieć na dniach i wstawić tutaj nowe zdjęcia wraz z opisami.Koperku, nie posiadam żadnych wnikliwych informacji na temat młodszych, zagrożonych psiaków (jeśli są).kikou- z tego co zrozumiałam to dom tymczasowy.

Posted

Słuchajcie Aga mowiłaś,że kiki z charciego oferuje DT dla czarnego kudłacza, a jak się zadomowi to DS, trzeba działać szybko!
A DT w Katowicach chyba wykorzystamy dla tego psa:
[url]http://www2.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=111537[/url]

Wiec w końcu jak z czarnym kudłaczem?
Znajoma z Wrocka oferuje ze moze go wyciagnac ze schronu i przytrzymac kilka godzin u siebie w poniedziałek, ale po 16, kiki ( DT z Wawki) bedzie na necie dopiero jutro, ale podała telefon, tzn dzwoniła do Agi.
Na tym moja rola się kończy.:roll:

Posted

Słuchajcie! [B]Elza [/B]wiezie (prawdopodobnie, bo już niczego nie jestem pewna) [B]KUDŁATĄ[/B] do Warszawy w najbliższym czasie- piszcie do niej- może i [B]kudlateg[/B]o zawiezie???

Komu nr tel, do [B]Elzy[/B]??

Posted

Zaraz, chwila! A kto go dowiezie do Milicza??? Znowu ja???- mi się już paliwo kończy, a jeszcze mam [B]Elzie[/B] oddać za poprzednią trasę!

Zresztą nie wiem, czy [B]Kudłątka[/B] już pojechała, czy pojedzie razem z [B]kudłatym[/B]??

Muszę zadzwonić do [B]Elzy[/B], a dopiero wróciłam do domu i późno już jest- niekulturalnie dzwonić o tej porze!

Jutro zadzwonię i wszystko ustalę, bo już się gubię w zeznaniach...:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...