Skrzywdzony przez człowieka Guzik (dawniej Gonzo) już w swoim własnym domu

[MagYa^^]

Witamy Gonzolka i przypominamy o NIM :)

[Fortuna]

[SIZE=3][COLOR=blue][B]Idziemy na spacerek Gonzusiu.:iloveyou: [/B][/COLOR][/SIZE]

[Selket]

Przypominamy się maluchu :calus:

[oktawia6]

taka rekonwalescenja to długi proces-poprzedni sadysta go tak załatwił teraz wspaniałomyślna Nikador zbiera żniwo i odwraca proces-będą efekty-już są;)-a do ideału trzeba zaczekac:loveu:

[oktawia6]

wpadłam do Gonzusia w odwiedziny jak się miewa a może coś spocił?:razz:niech popsoci-trochę się wyluzuje:loveu:

[majqa]

Zdrowiej Gonzo!!!

[betka-sp]

Gonzusiu ....ciocia przyszła :loveu::loveu::loveu: hop na rączki i na dworek idziemy :multi:

[Fortuna]

[quote name='danka1234']Zdrowiej szkrabie bo tu dla Ciebie stały domek się wykluwa.Jest szansa że od cioci nikador przyjedziesz od razu do swojego własnego domku.[/quote]

[B][SIZE=1]Danusiu to super. Trzymam kciuki w takim razie.[/SIZE][/B] :thumbs:

[Selket]

[quote name='danka1234']Zdrowiej szkrabie bo tu dla Ciebie stały domek się wykluwa.Jest szansa że od cioci nikador przyjedziesz od razu do swojego własnego domku.[/quote]
Super!!! TO teraz cichutko, żeby nie zapeszyć ;)

[MagYa^^]

:) :) :) ..no i kciuki!

[oktawia6]

Gonzales musi trafic idelanie na pałacowe podusie!:loveu:

[Selket]

Cześć maluszku! :multi: Jak łapeczka??

[danka1234]

Też czekam na wiadomość

[nikador]

[quote name='danka1234']Zdrowiej szkrabie bo tu dla Ciebie stały domek się wykluwa.Jest szansa że od cioci nikador przyjedziesz od razu do swojego własnego domku.[/quote]
O rany!!!!!!!!!Co za wieści!!!!!!!! :loveu::multi::multi::multi:
Tylko Danusiu to jeszcze chwilkę potrwa,minimum dwa tygodnie.Byliśmy dziś z malcem na kontroli,miał robiony rentgen.Kość powoli się zrasta ale zważywszy na długi okres od złamania do operacji trwa to bardzo powoli.Dziś założyli Gonzusiowi nowy opatrunek-nie podoba mu się jak coś weci przy nim majstrują :diabloti: No i kołnierz ciagle konieczny bo mały diabełek chętnie rozprawiłby się z tym super wypasionym nowoczesnym opatrunkiem :razz:
A na co dzień malec to piesio idealny i muszę Cię [B]oktawia6[/B] załamać bo nic nie broi :evil_lol:;):razz:
Danusiu czy ten możliwy domek stały to ten sam o którym mi wspominałaś??????????????????

Przepraszam cioteczki że pisze tak rzadko ale mam tu mały kociołek w domu z tymi potworkami a w pracy to też muszę po godzinach ostatnio bo sie normalnie nie wyrabiam.Piszę jak są nowe wieści a jak mi wybaczycie to może jakieś foteczki na weekendzik się znajdą???????Kto wie?

[danka1234]

Domek ten o którym rozmawiałysmy pod warunkiem że Gonzuś zaakceptuje ślepego kotka mieszkajacego w tym domu bo w innym razie trzeba bedzie szukac innego a szkoda by było bo domek bardzo przyjazny zwierzetom.

[Selket]

Gonzusiu mam nadzieję, ze staniesz na wysokości zadania :kciuki:

[majqa]

Pokochaj kicię Gonzo, to w Twoim interesie...

[oktawia6]

Gonuś może może pokochac ślepego kota-a co będzie jak ślepy kot nie pokocha Gonzusia?

[majqa]

[quote name='oktawia6']Gonuś może może pokochac ślepego kota-a co będzie jak ślepy kot nie pokocha Gonzusia?[/quote]
Gonzuś sobie poradzi w tej drugiej sytuacji. Mocno wątpię by kicia całymi dniami polowała na Gonza, ten nauczy się schodzić jej z drogi.

[danka1234]

To jest biedny mały kotek skrzywdzony przez człowieka podobnie jak Gonzo, którego Pani przygarneła do siebie.Nie sadze aby nagle stał sie myśliwym ,tym bardziej że mieszkał z poprzednim pieskiem Pani ale cóż jeśli ich wzajemne relacje nie bedą conajmniej dobre to oczywiste jest że trzeba bedzie szukać innego domu.

[majqa]

Skoro jest, jak piszesz, to odrzuciłabym póki co trop katastrofizmu. Trzymam kciuki by się udało. :loveu:

[Selket]

Wszystko będzie dobrze :kciuki: Tylko teraz zdrowiej maluchu ;)

[danka1234]

[quote name='Selket']Wszystko będzie dobrze :kciuki: Tylko teraz zdrowiej maluchu ;)[/quote]
Tak ,to jest w tej chwili najważniejsze.

[Selket]

I jestem pewna, ze Gonzuś powolutku dojdzie do siebie, bo wie, że czeka na niego domek :calus:

[majqa]

Teraz potrzeba Ci już tylko wydobrzenia łapeńki...