Folen Posted March 31, 2008 Posted March 31, 2008 [url]http://www.dwukropek.pl/2,74376,3100469,23385468,Warszawa_Zwierzaki___Adopcja,4-192.html[/url] [url]http://www.kokosy.pl/ogloszenie/5021[/url] [url]http://www.pineska.pl/?t=50670[/url] [url]http://www.bono-polska.pl/index.php/a/3/b/2/c/101/d/3/id/8739[/url] [url]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=24296[/url] [url]http://www.petworld.pl/psy,20895.html[/url] [url]http://www.hodowcy.com/index.php[/url] [url]http://www.4lapy.pl/ogloszenia/pokaz.php?id_ogl=34086&id_kat=12[/url] Quote
GrubbaRybba Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Wstawiłam tu Bolka: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9836087#post9836087[/url] Quote
majqa Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Pies powalający pięknością...:loveu: Musi się ktoś znaleźć. Ten pies nie może skończyć ze strzykawką!!! :-( Czy on jest szczekliwy? Pytam idąc tropem pytań wcześniejszych o mieszkanie w bloku. Quote
majqa Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Boluś, uciekaj z tych tyłów wątkowych!!! W górę pięknoto!!! Quote
Fela Posted April 2, 2008 Author Posted April 2, 2008 Na razie na allegro 3 obserwujących i jeden mail od wzruszonej osoby, która... niestety nie może mu pomóc :-( Quote
majqa Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Felu, pytanie moje zostało bez odpowiedzi, a dla pary domków, do których dzwoniłam jest to ważne - czy pies jest szczekliwy, czy szczeka w granicach rozsądku, czyli nie robi alarmu bez potrzeby? Quote
Fela Posted April 2, 2008 Author Posted April 2, 2008 Opsss... przepraszam. Niestety, Bolek szczeka. Nie jest to ujadanie bez sensu - szczeka, kiedy dzieje się coś na klatce schodowej, biega wtedy od drzwi do okna. Widać pilnował kiedyś jakiegoś terenu. Nie jest to szczekanie ponad granice przyzwoitości, Krysia u której jest Bolek mieszka w bloku, sąsiedzi nie pomstują. Quote
Folen Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Majqa czy to znaczy, że być może miałabyś kogoś chętnego na Bolusia? :loveu: Quote
majqa Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [quote name='Folen']Majqa czy to znaczy, że być może miałabyś kogoś chętnego na Bolusia? :loveu:[/quote] Nie chcę składać pustych obietnic, ponadawałam temat, sprawa ciężka, bo nawet był problem z 6 m-czną astusią, bo morderczyni. Ludzie jednak są walnięci. :shake: Asteczkę spotkał cud i ma dom. Z przerażenia, że Boluś ma wrócić dol schronu myślałam (wiem, wiem, mam coś z głową) o sobie byle go tylko uchronić, tyle, że u mnie są kicie...:-( Quote
Fela Posted April 2, 2008 Author Posted April 2, 2008 Testu na kicie w domu nie przeprowadzaliśmy, ale kicie na spacerku w ogóle Bolka nie interesują. 10 mtrów od niego siedział kot, on nie zauważył. Pani mu pokazała: patrz Bolek, kot tu siedzi. Bolek popatrzył na kota, popatrzył na panią i mówi: "O, kot, faktycznie. No i....? " Quote
majqa Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Ciężka sprawa Feluś...tak się martwię o Bolusia...u mnie jest taki aktualny zestaw: [IMG]http://img524.imageshack.us/img524/8160/p1050646nj4.jpg[/IMG] Quote
GrubbaRybba Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Majga, doskonale cię rozumiem. Ja od weekendu kombinuję, jak przekonać TZa, aby zgodził się na DT. Narazie przyznał, że Boluś jest piękny i że może obejrzeć go na żywo, tzn chętnie umówimy się z tymczasową opiekunką Bolka na wspólny spacer. Co jednak będzie dalej, sama nie wiem. Wiem, że nie mogę naciskać, bo TZowi od razu włączy się mechanizm obronny.:evil_lol: Quote
majqa Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Aguś, ja bym tak bardzo chciała pomóc...:-( Dziś znów wspomniałam TZ o Bolusiu, jak do mnie dzwonił do pracy i usłyszałam: "Rozmowa kontrolowana", po czym zapytał, czy mamy melisę w domu... Również się staram nie naciskać ale ostatnio usłyszałam" Wiesz Skarbie, że my mieszkamy w wielkiej budzie?"...też coś...:roll: :evil_lol: W budzie nie ma przecież telewizora!!! Quote
jayo Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 [quote name='majqa'] Również się staram nie naciskać ale ostatnio usłyszałam" Wiesz Skarbie, że my mieszkamy w wielkiej budzie?"...też coś...:roll: :evil_lol: W budzie nie ma przecież telewizora!!![/quote] Moj za to mowi, ze w stodole albo w oborze mieszkamy :-) Ale przywykl :evil_lol: Bolek jest cudny, reklamuje go gdzie moge. Quote
malagos Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Mój TŻ nazywa dom chlewem, ale tylko wtedy jak wracamy po pracy, a tu siuśki, jakaś samotna kupa w salonie, rzygi :cool3: Przy taki stanie inwentarza to normalne. dla mnie, of course :evil_lol: Quote
majqa Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Malagos, przyłączam się do ofcourse'a...:loveu: :evil_lol: Quote
Fela Posted April 2, 2008 Author Posted April 2, 2008 noooo, i ja się przyłączam ;) Majqa, w prawym dolnym rogu zjęcia widzę akurat miejsce wolne, jak w sam raz dla Bolka. Zresztą on przychodzi do łóżka tylko na pieszczoty, a potem idzie spać na swój kocyk Quote
majqa Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Felu, ja widzę dla niego miejsce nie tylko w tym rogu...a ponieważ je widzę mam pietra jak diabli. Dotykam kompa, rzut oka TZ, że to dogo i widzę masakrę w jego oczach. Qrczę...ja normalnie żałuję, że Bolusia gdzieś nie znalazłam i nie przyprowadziłam ot tak do domu. W ten sposób uchodzi mi większość numerów, a jak planuję to do bani. Piszesz o tapczaniku, otóż ja w sb. jadę do mamy, specjalnie po rodzaj, jakby podwójnego, fajnego, lekkiego fotela, właśnie po to by urządzić niuniom miejsce do zalegania...albo...:mad: ja się tam zwinę w kłębek. Marzę, że spotka się z Wami GrubbaRybba i coś z tego wyniknie, a choćby i to, że dojdą nowe spostrzeżenia. Felu, a Wy macie szansę odwiedzin z Bolkiem u kogoś, kto ma domowego kota lubiącego psy? Co innego kot na spacerze, a co innego taki, jak moje, które spsiały i są namolne wobec psów, tulące się do nich itd...Zero reakcji obronnej, zero przewidywania zagrożenia...Ten ze zdjęcia, plamiasty to przygarniętemu swego czasu rotusiowi, nim zdążyłam zareagować, włożył głowę do pychola. Jak widać i wyjął, skoro żyje ale przeżyłam horror. Quote
ludwa Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 [quote name='malagos']Mój TŻ nazywa dom chlewem, ale tylko wtedy jak wracamy po pracy, a tu siuśki, jakaś samotna kupa w salonie, rzygi :cool3: Przy taki stanie inwentarza to normalne. dla mnie, of course :evil_lol:[/quot mmm, już od dłuższego czasu noszę się z zamiarem ogłoszenie konkursu na najbardziej zasyfiony dom o tytule np "powrót do domu". Widzę, ze chętnych do wystwienia obrazków by nie zabrakło;) Quote
Fela Posted April 3, 2008 Author Posted April 3, 2008 Majqa, u rodziców Krysi jest kocurek (a nawet Kocur) oraz w chwili obecnej dwa psy: Zojka amstaffka i Gucio nasz podlotek ze schroniska z Ostrowi. Jak już nastąpi zapoznanie z Zojką i Guciem, to może być też zapoznanie z kotem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.