Czechy

[mjola]

o rodowodzie już rozmawiałam i nie bedzie z tym problemu, a o paszporcie i czipie nie dieki za iformacje

[cuciola]

hihi taki maluszek...
ja wole duze rasy no ale to rzecz gustu..
to trzymam kciuki zeby sie wszystko udalo..
maluszek sie juz urodzil? czy dopiero czekacie?

[mjola]

Ja też lubię duże, ale małe tesą ok.
maluszk urodzi sie w najbliższych dniach, a ja mam "bulue przed porodowe";) mam nadzieję, ze wszystki bedzie ok.

[cuciola]

to trzymam kciuki zeby urodzil sie twoj przyjaciel/przyjaciolka

[mjola]

Dzięki, jak już będzie dam zanć

[bajadera]

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Oj zazroszczę ci ! Dandie to moje marzenie, ale nie mogę go zrealizować, bo w domu już trzy psy.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[mjola]

i jak wspomniałam moje marzenie rozmowy prowadzę już od roku

[Elitesse]

czescy hodowcy w wiekszosci przypadkow sami wyrabiaja paszporty i chipuja wszytkie szczenieta ale lepiej sie upewnic

[czapla]

Ja mojego malucha z Czech przywozilam z umowa kupna i paszportem tylko, bo rodowod jeszcze nie dotarl, szczenie nie bylo chipowane - miala tylko tatulaz. Na granicy nikt sie nia niezainteresowal, choc klatka byla ogromna:lol:
Ty oczywiscie podrozujesz z dowodem, paszport nie jest Ci potrzebny.
Zycze powodzenia.

[mjola]

Dzięki za info.
Też słyszałam, ze przktycznie nie ma problemu, ale chyba będę wolala się zabezpieczyć i poproszę o "zaczipowanie" malucha.
Powiedz "czapelko" kiedy przwoziłaś psiaka i co to za cudo było?

[Nugatowa]

ufff dobrze, że jest ten wątek. Za parę dni wyjezdzam do Czech. Z tego co czytam muszę wziaść paszport .
Czy coś jescze mi potrzeba?

[Molkas]

[quote name='Nugatowa']ufff dobrze, że jest ten wątek. Za parę dni wyjezdzam do Czech. Z tego co czytam muszę wziaść paszport .
Czy coś jescze mi potrzeba?[/QUOTE]
Paszport i książeczka zdrowia psa z aktualnymi szczepieniami:) wiem bo mieszkam w linii prostej 5 km od granicy czeskiej i często jeździmy z psem :)

[Nugatowa]

[quote name='Molkas']Paszport i książeczka zdrowia psa z aktualnymi szczepieniami:) wiem bo mieszkam w linii prostej 5 km od granicy czeskiej i często jeździmy z psem :)[/quote]
Dziękuje :lol:

[puli]

Po co paszport i książeczka?:crazyeye::roll:
Wszystkie szczepienia wpisywane powinny być do paszportu i książeczka jest własciwie niepotrzebna.Tym bardziej ze wszedzie jest wymagane tylko aktualne szczepienie p/wściekliźnie

[basia]

[QUOTE]Po co paszport i książeczka?:crazyeye::roll:
Wszystkie szczepienia wpisywane powinny być do paszportu i książeczka jest własciwie niepotrzebna.Tym bardziej ze wszedzie jest wymagane tylko aktualne szczepienie p/wściekliźnie[/QUOTE]
Też mnie to zastanawia. Na granicy zwykle nawet na paszport nikt nie spojrzy, bo się na nim nie znają, no ale mieć trzeba.
Też jeżdżę z moimi urwisami do czech (byłam w niedzielę) i zawsze wyłącznie paszport zabieram.:p

[Nugatowa]

Puli i Basia dziękuje również ;)

[puli]

Zawsze do usług :p:eviltong:

[Molkas]

[quote name='puli']Po co paszport i książeczka?:crazyeye::roll:
Wszystkie szczepienia wpisywane powinny być do paszportu i książeczka jest własciwie niepotrzebna.Tym bardziej ze wszedzie jest wymagane tylko aktualne szczepienie p/wściekliźnie[/QUOTE]
Teoretycznie powinnien wystarczyć sam paszport w praktyce niestety zdarza się inaczej i niektórzy Panowie pogranicznicy potrafią zawołać i o książeczkę, więc uprzedzam że lepiej mieć ze sobą!!!No i oczywiście pies musi być albo chipowany albo mieć tatuaż.

[puli]

Może panowie pogranicznicy jeszcze nie są w UE. Prawo obowiązuje takie samo na całym terenie Unii. Który wet bedzie wpisywał szczepienia w dwóch dokumentach?? I po co??

[basia]

[QUOTE]Teoretycznie powinnien wystarczyć sam paszport w praktyce niestety zdarza się inaczej i niektórzy Panowie pogranicznicy potrafią zawołać i o książeczkę, więc uprzedzam że lepiej mieć ze sobą!!![/QUOTE]
Strasznie nadgorliwi ci pogranicznicy. Książeczka dla nich jest bezwartościowa, to paszport ma wartość urzędową :p

[Molkas]

Haaaaaaaaaa Kochani ja to świetnie wiem i cały czas ich uświadamiam, że dobrze by było gdyby trochę przepisy Unije posledzili. Prawda jest taka, że dla świętego spokoju i oszczędności czasu ( na słowne sprzeczki) wożę ze sobą i to i to.
A granicę zdaża mi się przekraczać nawet 3-4 razy w tygodniu :) bo na czeskie łaki jeździmy hasać :)

[UTAAP]

A co jak pies juz nie ma lub wogole nie mial nigdy ksiazeczki :evil_lol: ?
[FONT=Garamond][SIZE=1]Pytam czysto teoretycznie.[/SIZE][/FONT]

[Mokka]

[quote name='puli']Po co paszport i książeczka?:crazyeye::roll:
Wszystkie szczepienia wpisywane powinny być do paszportu i książeczka jest własciwie niepotrzebna.Tym bardziej ze wszedzie jest wymagane tylko aktualne szczepienie p/wściekliźnie[/quote]
Nie wiem, jak jest u Molkas, ale ja miałam taką sytuację, że wyrobiłam psu paszport, a szczepiony był wcześniej i wklejka była w książeczce. Do następnego szczepienia pies miał równolegle 2 dokumenty.
Ale to była wyjątkowa sytuacja. Odkąd mam szczepienia wklejane w paszporty, książeczek po prostu nie używam i nigdy nikt o nie nie pytał. Paszport zastępuje książeczkę i bywa tak, że pierwszym dokumentem szczeniaka jest od razu paszport, a książeczki nigdy nie miał.

[Mokka]

[quote name='puli']Może panowie pogranicznicy jeszcze nie są w UE. Prawo obowiązuje takie samo na całym terenie Unii. Który wet bedzie wpisywał szczepienia w dwóch dokumentach?? I po co??[/quote]
Powiedziałabym nawet, że nie ma takiej możliwości, bo potwierdzeniem szczepienia jest wklejka z opakowania. Szczepienie potwierdzone tylko pieczątką weta może nie zostać uznane, jest bezwartościowe.

[Molkas]

A to Was zdziwię, bo ja ma równolegle w obu dokumentach wszystkie wpisy i wklejki!!!