Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 422
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Z ogłoszeniami najlepiej jeszcze się wstrzymajmy... nie mam dobrych wieści:-(

Wczoraj Tilka miała mieć zdejmowany gips z przedniej łapki, jednak po prześwietleniu okazało się, że kości się jeszcze prawie wcale nie zrosły:crazyeye::placz: (od momentu operacji minął już miesiąc) niestety wet musiał na nowo na łapę założyć gipsowy opatrunek. Juto jedziemy na kontrole. Tylna łapka natomiast nadal jest w nienajlepszym stanie, ale p. Michalski stwierdził, że będzie sprawna tylko potrzeba czasu i solidnej rehabilitacji. Kupiłam dzisiaj dla Tilki kilka puszeczek, ponieważ nie chce jeść samej suchej karmy. Rachunki wstawie wieczorem:roll::razz:

MARTIK B-->:loveu::loveu::loveu: Dziękuję, zawsze można na Ciebie liczyć:multi:

Psychicznie Tila czuje sie świetnie:-) Zdjęcia już wkrótce.

Tila może u mnie zostać do końca leczenia:multi::multi::multi:

Posted

[quote name='doddy']A co się dzieje? Coś nie tak z Tilą? Może coś napiszesz bo nie brzmi to fajnie...[/quote]


No przecież napisałam... nie jest tak tragicznie, nie martwcie się. (chodzi o tą przednią łapkę tylko)
Jestem pewna, że p. Michalski nie wyrazi zgody na przewiezienie suni, ponieważ on robił operacje i chce ją mieć pod stałą obserwacją--teraz będziemy jeździć do kliniki co dwa dni pewnie.

Posted

[quote name='doddy']A co się dzieje? Coś nie tak z Tilą? Może coś napiszesz bo nie brzmi to fajnie...[/quote]
przecież Magda napisała wyżej, że nóżka się nie zrosła ...

Posted

[quote name='doddy']Mam nadzieję, że to nie wina [B]złego leczenia i np.[/B] krzywego zlożenia łapy... [/quote]

Pozostawie bez komentarza...
Uwierz, że robimy dla Tilki wszystko co w naszej mocy! Leczenie przebiega jak najbardziej prawidłowo.

Posted

Nie miałam nic zlego na myśli. Po prostu ja pewnie bym zwykłemu lekarzowi nie dała jej operować. Ale z braku laku trzeba było działać.
Mam nadzieję, że w końcu Tila wydobrzeje a przede wszystkim znajdzie dom bo to jest główny cel.

Dzięki Ci za opiekę nad Tilą i że może dłużej zostać.
Może lepiej zacząć ogłaszanie jej już dzis, by ominąć kolejny dom tymczasowy u Magdy.

Posted

[quote name='doddy'] Po prostu ja pewnie bym zwykłemu lekarzowi nie dała jej operować. [/quote]

P. Michalski to jeden z najlepszych weterynarzy w Bydgoszczy. Jest bardzo dobrym chirurgiem. Była to bardzo przemyślana decyzja :-)

Dobrze, jeśli uważasz, że można już ogołaszać Tilkę to prosze.;) Też się tym powoli zajmę.:loveu:

Dziękuję i POZDRAWIAM:evil_lol::multi:

Posted

Ja chcialam tylko napisac, i zarazem potwierdzic, ze dr Michalski jest jednym z lepszych (jak nie NAJ..) wetów w BDG. Kumpeli ast co mial powazne problemy z lapa znalaz "ukojenie" tylko pod opieka Michalskiego ( gdzie u innych wetów pogarszalo sie). Moze i nie mamy takich specjalistow jacy sa zapewne w stolicy ale ja swoje psy poswierzam tylko Michalskiemu.
To tyle.

Szkoda sunieczki, Boże jak to malenstwo musi sie nacierpiec kiedy brykac za pileczka powinna :(
Mam nadzieje,ze przyszly domeczek wynagrodzi jej w 10000% te wszystkie przykre chwile.

Bede starac sie wpadac, bo znowu jestem odcieta w domu od neta.

Jak cos to tel.

Duze usciski dla Tilci!

Posted

Super ,że [B]Virginia[/B] może zatrzymac Tilke do konca leczenia , robi dla niej bardzo wiele , bo to naprawde trudny przpadek i wymaga prawdziwego oddania. A jesli chodzi o zrastanie sie kosci , moze uistnieje jakis preparat , który pomógł by w tym procesie???
W razie czego pieniądze można byłoby dozbierać.

Posted

Z Tilunią jedziemy jutro bądź w środę na kolejna kontrolę, ostatnio jak Virginia była nie było Michalskiego więc teraz pojedziemy na pewno jak on będzie, bo do niego mamy największe zaufanie...Michalski mówił nam, że potrzebna koniecznie rehabilitacja, bo bez niej nie ruszy się ku lepszemu, masaże ma i mówił, że by było dobrze jakby Mała mogła troszkę poruszać się w wodzie więc myślimy o kupnie baseniku dla niej do rehabilitacji, bo jest jeszcze za zimno na kąpiele w rzece czy jeziorze ...biedulka się wycierpi...ale jest w tym cierpieniu taka pocieszna i taka mądrala, jak przyjechałam ostatnio po nią i Magdę i jechałyśmy do weta to dobrze już wiedziała po co przyjechałam, poszła sama grzecznie na ulice i stanęła przed drzwiami samochodu czekając na otworzenie drzwi i sama nawet weszła na tylne siedzonko :loveu:
Mądra, śliczna dziewczynka :loveu: cały czas jest chudzinka i zaproponowali nam w lecznicy żebyśmy kupiły jej royal rekonwalescencja, teraz ma eukanube dla szczeniaków ale coś nam za szybko nie tyje, kosteczki widać ...
Czekamy teraz do kolejnej wizyty i zobaczymy co wet powie...Michalski nie spodziewał się, że będzie tyle kłopotu z przednią łapką, myślał, że będzie gorzej z tylną a teraz jest odwrotnie :shake: Czucie w tylnej łapce jest ciągle sprawdzane i ma tylko jeszcze w ogóle na nią nie staje:-(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...