Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wczoraj w schronisku byłam za późno, żeby zdążyć wyjść ze wszystkimi "swoimi".
Niestety nie były psy z geriatrium.
Dzięki pomocy ze strony Agnieszki wyszedł Nurek i Czeko (Czoko- kurcze nawet nie wiem jak ma na imię "mój pies")....
No i Fox (na szczęście już nie kuleje).
Byłam też z Velmą- Sergio jak tylko zauważył, że nadchodzę wcisnął się do budy i z niej nie wychodził.

  • 2 weeks later...
  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[IMG]http://img135.imageshack.us/img135/9081/oskar.jpg[/IMG]

Kto pomoże wyciągnąc Oskara z boksu na spacer????? Mieszka w boksie 6b, w rejonie 6,zaraz przy bramie po prawej stronie.
Oskar jest łagodny, można bez problemu wejść do boksu, głaskać, tylko boi sie nakladania smyczy ( pętli bo nie ma obroży)i wyjścia z boksu. Pan Darek wywlókl go raz do bramy i skończyło się. Trzeba było wrócić. Ja zachęcam Oskara do wyjścia za pomocą michy, ale nie mam żadnych efektów, bo , dopóki nie nałoże smyczy to nie wypuszcze go z boksu do miski stojącej na zewnatrz, a, ostatnio, przed smyczą, schował się w budzie i koniec.

Liczę na pomoc kogoś bardziej znającego się na psach z problemami!!!!!

Byli już chętni do adopcji, Pamn przyjeżdzal co tydzień, ale ostatnio nie pokazuje się.

Posted

[quote name='Beat2010']
Kto pomoże wyciągnąc Oskara z boksu na spacer????? Mieszka w boksie 6b, w rejonie 6,zaraz przy bramie po prawej stronie.
Oskar jest łagodny, można bez problemu wejść do boksu, głaskać, tylko boi sie nakladania smyczy ( pętli bo nie ma obroży)i wyjścia z boksu. Pan Darek wywlókl go raz do bramy i skończyło się. Trzeba było wrócić. Ja zachęcam Oskara do wyjścia za pomocą michy, ale nie mam żadnych efektów, bo , dopóki nie nałoże smyczy to nie wypuszcze go z boksu do miski stojącej na zewnatrz, a, ostatnio, przed smyczą, schował się w budzie i koniec.

Liczę na pomoc kogoś bardziej znającego się na psach z problemami!!!!![/QUOTE]
Można spróbować z wózkiem - w ten sposób został wzięty na spacer misiek ni to kaukazowaty nie to duży pirenejczyk. Trzeba zapakować psa na wózek, wywieźć na trawę i wtedy może się okazać, ze pies się przekona do tej formy rozrywki. Zwróć się do KWL'a i go pomęcz o pomoc - ma doświadczenie ;)

Skoro daje sie w boksie głaskać, to poproś w biurze o obrożę i spróbuj mu założyć absolutnie bez pokazywania smyczy - a nóż się uda.

Posted

Prosilam p. Darka, zeby nałożył obroże, ale chyba zapomniał. Oskar boi się wszystkiego co przypomina smycz, rozwiniętej obroży tez. Ja smycz chowałam za siebie, ale był moment, kiedy trzeba było ją wyciągnąc i....pies w mgnieniu oka w budzie.
Jak wroce z wyjazdu pomęczę KWL.

Posted

Mam podobny problem z tym owczarkiem:
[URL="http://s683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/?action=view&current=Zdjcie0075.jpg"][IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/staruszki/th_Zdjcie0075.jpg[/IMG][/URL]
Kiedyś dawał mi sie głaskać, ale ciągle brak czasu, żeby chociaż do niego zajrzeć, więc teraz jest tak, że podejdzie do mnie, ale trzyma się poza zasięgiem ręki. Jak wyciągam rękę, wtedy się lekko marszczy - chciałby, ale się za bardzo boi.

Posted

[quote name='Beat2010'][IMG]http://img135.imageshack.us/img135/9081/oskar.jpg[/IMG]

Kto pomoże wyciągnąc Oskara z boksu na spacer????? Mieszka w boksie 6b, w rejonie 6,zaraz przy bramie po prawej stronie.
Oskar jest łagodny, można bez problemu wejść do boksu, głaskać, tylko boi sie nakladania smyczy ( pętli bo nie ma obroży)i wyjścia z boksu. Pan Darek wywlókl go raz do bramy i skończyło się. Trzeba było wrócić. Ja zachęcam Oskara do wyjścia za pomocą michy, ale nie mam żadnych efektów, bo , dopóki nie nałoże smyczy to nie wypuszcze go z boksu do miski stojącej na zewnatrz, a, ostatnio, przed smyczą, schował się w budzie i koniec.

Liczę na pomoc kogoś bardziej znającego się na psach z problemami!!!!!

Byli już chętni do adopcji, Pamn przyjeżdzal co tydzień, ale ostatnio nie pokazuje się.[/QUOTE]
Szkoda ze mnie nie ma. To moj "klient" :) Wezmi ze soba wiecej parowek do torebki, a do tego drapanie, glaskanie, gadanie , to wszystko w klatce, nie wyciagaj na sile. I tak kilka razy, dopoki tobie nie zaufa. miedzy drapaniami zaloz obroze. A pozniej wychodz z parowka poza klatke krok za krokiem itd.

Posted

[IMG]http://img135.imageshack.us/img135/9081/oskar.jpg[/IMG]

też byłam u niego parę razy

gdyby ktoś go chciał na podwórko do biegania luzem, to i tak można zrobić adopcję :) Ale oczywiście trzeba próbować go jednak nauczyć spacerowania

Posted

Spojrzałam na stronę kwarantanny: [QUOTE][FONT=arial][SIZE=2][COLOR=#003366][FONT=arial][SIZE=2]Aktualnie w kwarantannie schroniska liczba zwierząt wynosi: 67[/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT][/QUOTE]
Pamiętam, że liczba zwierząt w kwarantannie często przekraczała setkę - mam nadzieję, że ta zmniejszająca sie liczba zwierząt to ogólna tendencja, a nie tylko naturalne fluktuacje.

Posted

Może wreszcie psy się aż tak bardzo "nie gubią"?

A jeśli chodzi o liczby to czytałam, że ponad 80% psów, które trafiają do schroniska, opuszczają je....Chyba te 20 % to nasze, które opuścić jakoś nie mogą...

Posted

To ja się wbiję ze zdjęciami naszych psów.

Sergio - dzikus. Ostatnio odbył Swój drugi spacer. W schronisku od 2008. pętla zakładana przez 15 minut, ale na spacerze dużo lepiej niż tydz tem. Powoli dochodzi do niego, że i dla niego istnieje życie po drugiej str kraty.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/772/0af8bb1079f4a3b1med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/594/555ebca2e82d607b.jpg[/IMG][/URL]

Trochę odważniejszy

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/777/458ce0e00565d489med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/772/9bad8e186afdd504.jpg[/IMG][/URL]

Z koleżanką z klatki Welmą:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/779/3ef8543fa1630645med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Polin (855/10) gangster, w klatce z Zorzą:

(piękna mina)
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/732/f5e47e9404fce8b3.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/780/61d7f8b356f0f7e9.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1068a3c307e8c76e"][IMG]http://images35.fotosik.pl/594/1068a3c307e8c76em.jpg[/IMG][/URL]

Czeko (zapomniała Ci powiedzieć Magda, ale w ogóle nie protestował przy wchodzeniu do klatki)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/772/04d135b42025730e.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/594/bc7c6abff7380147.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Nurek, mój tchórzyk - jest w klatce z Czeksonem. W ramach wkurzania mnie zamiast wchodzić pod nogi, ciągle skacze i najchętniej cały spacer przeszedł by na dwóch nogach.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/760/efcab531e0b3db19med.jpg[/IMG][/URL]

Nie dość, że miły, to jeszcze przystojny :)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/594/64dba9929b5d7f80.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/780/b69b9dcbbeaa3ec2med.jpg[/IMG][/URL]

I tu dumny, że stoi obok Magdy a ja biegam na około z aparatem

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/778/1f42fd228ed8343emed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Fox (kolega Safi), strasznie smutny i zestresowany. Zdjęć jakoś nie mogłam zrobić. Kręcił się cały czas. Jakoś ostatnio nie chce mieć z nami za wiele do czynienia. Oczywiście w klatce się cieszy na nasz widok, ale później, pff... Ktoś po prostu przyczepił się jemu do smyczy, nie wart uwagi.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/779/36d82ff75cd8374c.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/770/58ddeb5ac8407eed.jpg[/IMG][/URL]

Na razie koniec ze zdjęciami.

Posted

Nurek wygląda jak młodsza wersja Szanty :)

Fajnie, że Sergio wychodzi i robi postępy. Jeszcze kilka spacerów i będzie się Wam pchał do wyjścia ;)

Posted

Karmel w niedzielę rozerwał drugi raz metalowe kółko obroży :-( Tym razem nie udało mi się go dopaść zanim wpadł na inne psy - przyatakował ślepego owczara, na szczęście skończyło się bez strat, tylko podniósł mi poziom adrenaliny na ładnych parę minut.
Wnioski
1. Karmel wychodzi tylko na pętli albo kolczatce, innej opcji nie ma to zbyt niebezpieczne.
2. Zastanawiam się czy nie postarać się go przenieść w inne miejsce - obecnie żeby wyjść "na otwartą przestrzeń" musimy odbyć najpierw marsz półmetrowej szerokości chodniczkiem, mając po prawej i lewej boksy wściekle szczekających psów, co potwornie nakręca Karmela, w efekcie ze ścieżki "wystrzeliwujemy"...

Posted

[quote name='KWL']Karmel w niedzielę rozerwał drugi raz metalowe kółko obroży :-( Tym razem nie udało mi się go dopaść zanim wpadł na inne psy - przyatakował ślepego owczara, na szczęście skończyło się bez strat, tylko podniósł mi poziom adrenaliny na ładnych parę minut.
Wnioski
1. Karmel wychodzi tylko na pętli albo kolczatce, innej opcji nie ma to zbyt niebezpieczne.
2. Zastanawiam się czy nie postarać się go przenieść w inne miejsce - obecnie żeby wyjść "na otwartą przestrzeń" musimy odbyć najpierw marsz półmetrowej szerokości chodniczkiem, mając po prawej i lewej boksy wściekle szczekających psów, co potwornie nakręca Karmela, w efekcie ze ścieżki "wystrzeliwujemy"...[/QUOTE]

Poznałam Karmela bliżej, Jego ślina znalazła się na moich rękach, spodniach i kurtce :)
Do ludzi jest słodki, ale faktycznie, na psy reaguje dość....intensywnie, szczególnie chyba takie, które jeszcze pyskują do niego.

Może uda się gdzieś do pawilonu? albo przynajmniej bliżej wejścia do geriatrium- nie będziecie musieli lecieć slalomem...

Muszę odświeżyć pierwszy post. Zabiorę się za to jutro bo dzisiaj już muszę siadać do pracy.

Justyna- masz może jakieś opisy? Nurek, Sergio?

Posted

[quote name='Grinia']Szkoda ze mnie nie ma. To moj "klient" :) Wezmi ze soba wiecej parowek do torebki, a do tego drapanie, glaskanie, gadanie , to wszystko w klatce, nie wyciagaj na sile. I tak kilka razy, dopoki tobie nie zaufa. miedzy drapaniami zaloz obroze. A pozniej wychodz z parowka poza klatke krok za krokiem itd.[/QUOTE]

Grinia, a kiedy wracasz???? moze pomożesz w akcji ??? on jest oswojony na terenie boksu, łagodny, przytula się, kojarzy mnie z wyżerką:evil_lol:

Posted

Komu parkę dużych pluszaków? :cool3:
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/Krzysiek/PICT3891.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/Krzysiek/PICT3892.jpg[/IMG]

Dla kontrastu coś mniejszego :)
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/Magda/PICT3963.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/Magda/PICT3958.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/Magda/PICT3960.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Beat2010']w tym tygodniu będę w sobotę, a co????? Pora na spacer Oskarka???[/QUOTE]

Kurcze, ja w niedzielę...
Chciałam kolegę poprosić o pomoc (z Sergiuszem poszło Mu dobrze, więc może też tak by było z Oskarem...)?

Posted

Też mam taką nadzieję :evil_lol: p. Darkowi, który dowlókł go tylko do bramki, nie odgryzł :multi: Byle nałożyć pętlę/smyczkę, bo przed nią ucieka do budy.... trzymam kciuki za spacer Oskarka, dzięki

Posted

Popatrzyłam niestety na stronę kwarantanny :shake:

[IMG]http://napaluchu.pl/foto/011100479_mini.jpg[/IMG][FONT=verdana][SIZE=1][B]
ID[/B]: 0841/11
[B]Gatunek[/B]: PIES [ MIESZANIEC ] [ samiec ]
[B]Opis[/B]: pop 1714/10, XR 13.04.11
[B]Masc[/B]: beżowy na grzbiecie przes czarnym
[B]Skad[/B]: SM z ul Marymonckiej[/SIZE][/FONT]
[IMG]http://napaluchu.pl/foto/011100526_mini.jpg[/IMG][FONT=verdana][SIZE=1][B]
ID[/B]: 0882/11/P
[B]Gatunek[/B]: PIES [ MIESZANIEC ] [ samiec ]
[B]Opis[/B]: pop 1785/10, 2013/10
[B]Masc[/B]: czarny jasno podp.
[B]Skad[/B]: Sm z ul Powsińskiej[/SIZE][/FONT]
[IMG]http://napaluchu.pl/foto/011100536_mini.jpg[/IMG][FONT=verdana][SIZE=1][B]
ID[/B]: 0888/11/P
[B]Gatunek[/B]: PIES [ MIESZANIEC ] [ samiec ]
[B]Opis[/B]: pop 1627/10
[B]Masc[/B]: czarny podp
[B]Waga[/B]: 12,000
[B]Skad[/B]: Sm z ul Suchodolskiej[/SIZE][/FONT]
[IMG]http://napaluchu.pl/foto/011100595_mini.jpg[/IMG][FONT=verdana][SIZE=1][B]ID[/B]: 0938/11
[B]Gatunek[/B]: PIES [ MIESZANIEC ] [ samiec ]
[B]Opis[/B]: pop [B]2675/a[/B]
[B]Masc[/B]: czarna podpalana
[B]Skad[/B]: SM z ul Płochocińskiej
[B]Znaki[/B]: XŁ[/SIZE][/FONT]
Jeszcze dwa inne do nas wróciły. Ten ostatni, zwykły buras "/A" :shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...