Jump to content
Dogomania

Karen Pryor


kayla

Recommended Posts

  • 3 weeks later...

to jest tlumaczenie tej wlasnie ksiazki. I jest swietna. I polecam ja kazdemu kto chce wyszkolic psa chomika kota czy dzienko :D wlasnie ja skonczylam i jestem zachwycona i zafascynowana podejsciem do szkolenie. I ide testowac na mojej psicy ktora ma mnustow zlych nawykow!!

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 1 year later...

uff odgrzebuje temat :razz:
wlasnie dostalam 2 ksiazeczki autorstwa karen pryor, wlasnie wspomniane "dont shoot the dog, the new art of teaching and training" oraz "clicker training for dogs", obydwie w wersji angielskiej, przyslane przez ciocie :evil_lol:, i tak sie wlasnie zastanawiam czy podolam :roll:, ta clicker training jest bardzo prosto napisana, gorzej z ta druga ale coz dam sobie rade, najwyzej zakupie polska wersje:eviltong:, w sumie szkoda ze nasze polskie tlumaczenia znacznie odbiegaja od oryginalnych ( pewnie wtedy wybralabym inna ksiazke, ale tytul mnie zmylil :mad: i teraz bede brnac pewnie przez miesiac przez ta ksiazke :p)
dont shoot the dog=najpierw wytresuj kurczaka:angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

w tej ksiazce "clicker training for dogs" pisze ze "(...)for example: take the dog to a park on a long leash. let it sniff around. by and by, call it: if it comes, click and then, instead of giving a treat, unsnap the leash and let the dog chase squirrels. help it, even!".
i tu sie zastanawiam, bo np moj psiak uwielbia wiewiorki ( a raczej ich nie cierpi) i zawsze jak jakas zobaczy to od razu gna ( musze miec refleks bo na poczatku da sie odwolac ale za chwile juz nie... ), raz nawet bylo o wlos.. to chyba nie jest najlepszy pomysl z tym pozwalaniem na pogon :crazyeye: ( zwlaszcza u takiego psa jak moj- mysliwskiego ) moze sie skonczyc tragicznie albo doprowadzic do tego ze pies, gdy zobaczy ze jest ogolne przyzwolenie na takie "zabawy" sam zacznie to robic nawet bez "pozwolenia", podobny problem mam z kotami) , co o tym sadzicie?

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Moim zdaniem pomysł jest zły. Można się z psem w nagrodę bawić we wspólną pogoń za piłeczką, czy razem nosić aport. Ale zachęcać do pogoni za wiewiórką?
Ja zniechęcam do kontaktów z kretami, jeżami, myszkami i ptaszkami. Można powąchać i do widzenia. To dzikie zwierzęta i niech tak zostanie. Najbardziej niepokoi mnie fakt, że pies "nakręcony" na pogoń może zapędzić się na jezdnię lub popędzić za "zdobyczą" gdzie pieprz rośnie. Poza tym bałabym się, że "tradycja gonienia" rozrośnie się do rozmiarów agresji gończej.

Link to comment
Share on other sites

Wg. mnie to jest bardzo zly pomysl z tymi wiewiorkami.
W ksiazce chodzilo pewnie, ze po przywolaniu pies ma dostac jakas nagrde, duzo lepiej bedzie pobawic sie w aportowanie pilki.
wiewiorki w wielu krajach sa uwazane za szkodniki i sa bardzo nielubianymi zwierzetami.

Link to comment
Share on other sites

dziekuje za odpowiedzi, wiem wlasnie ze nagrode mozna stosowac rozna- nie musi byc to smakolyk, zgadzam sie ze pileczka jest super nagroda,
ehhhh po prostu nie we wszystko nalezy wierzyc co sie czyta, choc dziwi mnie to nieco bo autorka jest dosyc znana i powazana w srodowisku :hmmmm:, to dlaczego namawia ludzi do niepozadanych zachowan :niewiem: , czytam dalej ta ksiazke ciekawe czy jeszcze znajde jakies "kwiatki" :diabloti:
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...