Jump to content
Dogomania

czarna jaszczurka Galina


Justa

Recommended Posts

  • Replies 5.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Montelka']pamiętaj, że BRUNO = Włochacz :P
więc podejrzewam, że nawet tam gdzie Ty ogarnełaś to będzie już trochę do obcięcia :)[/QUOTE]

Przez 2 tygodnie pewne odrosło mu to co było białe aż do skóry za sprawą mego niezawodnego ostrza 1,5mm :p
Ale z pewnością Sylwia roboty bedzie miała.. Jak mu degażowałam szyję to cięłam, cięłam, cięłam, cięłam a tam wciąż tyle kłaka sterczącego, masakra ! :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Montelka']a ja nie mam zajęc w środę, więc znów tyle godzin będę błąkac sie po mieście ....
idę na spacer z psem i wracam na dogo, bo mam faze na oglądanie wszystkich galerii :D[/QUOTE]

Zawsze możesz wrócić do domu, napić się gorącej herbaty, zażyć rozluźniającej kąpieli.. :diabloti:
Nonono, motywuj się do zakładania własnej !
Galina zakopała się w pościeli i chyba będę musiała na siłę ją ciągnąć na siku :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Justa']Zawsze możesz wrócić do domu, napić się gorącej herbaty, zażyć rozluźniającej kąpieli.. :diabloti:
Nonono, motywuj się do zakładania własnej !
Galina zakopała się w pościeli i chyba będę musiała na siłę ją ciągnąć na siku :p[/QUOTE]

Ooo właśnie herbatka i kąpiel:diabloti:
Galinka to ma dobrze:roll: a w pościeli to swojej własnej czy właścicielki?:evil_lol:
A jak tam po fryzjerze? Może jakieś zdjęcia Galinki:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='#Etna#']Ooo właśnie herbatka i kąpiel:diabloti:
Galinka to ma dobrze:roll: a w pościeli to swojej własnej czy właścicielki?:evil_lol:
A jak tam po fryzjerze? Może jakieś zdjęcia Galinki:cool3:[/QUOTE]

Właścicielki oczywiście :razz:
Hmm.. Zdjęcia mówisz.. :roll:

[quote name='misiak84']Oj ja też chętnie obejrzę zdjęcia Galinki:) I chyba sama skorzystam z waszej propozycji gorącej kąpieli. A czemu Galinka była robiona przez fryzjera, a nie przez swoją panią:roll:?[/QUOTE]

Galina jest nieprzerwanie od paru lat robiona przezemnie, tym razem też ;)

Link to comment
Share on other sites

Tak czułam, że w pościeli właścicielki diablątko urzęduje:evil_lol:
Namieszałam z tym fryzjerem:eviltong:
Chociaż sprostowanie było i tak się wytłumaczę, że fryzjer to tylko tak w przenośni;)
Ale te zdjęcia choćby poglądowe to i moje oczy by ucieszyły...
Też bym się czegoś nauczyła:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE][quote name='Montelka']oj to nastaw się, że w środę nie będzie łatwo, bo przez to przekładanie to mam włochatą kule a nie psa ![/QUOTE]

[quote name='Justa']Przez 2 tygodnie pewne odrosło mu to co było białe aż do skóry za sprawą mego niezawodnego ostrza 1,5mm :p
Ale z pewnością Sylwia roboty bedzie miała.. Jak mu degażowałam szyję to cięłam, cięłam, cięłam, cięłam a tam wciąż tyle kłaka sterczącego, masakra ! :p[/QUOTE][/QUOTE]
W środę wyprowadzam się z domu, nie ma mnie, mam strasznie ważne sprawy do załatwienia...:roflt:
Chyba mnie nastraszyłyście:mdleje::crazyeye:
A co z moimi biednymi paluszkami?:hmmmm::-(:roflt:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='misiak84']aaa to ten "fryzjer" mnie zmylił to pokaż koniecznie zdjęcia:) może się czegoś nauczę bo sama sie do trymowania przymierzam:) i to będzie wielki debiut :):)[/QUOTE]

[quote name='#Etna#']Chociaż sprostowanie było i tak się wytłumaczę, że fryzjer to tylko tak w przenośni;)
Ale te zdjęcia choćby poglądowe to i moje oczy by ucieszyły...
Też bym się czegoś nauczyła:cool3:[/QUOTE]

Hehe mało futerka to i niewielkie efekty ;)
Także na takie nauki zapraszam do galerii Doginki :p

[quote name='Doginka']W środę wyprowadzam się z domu, nie ma mnie, mam strasznie ważne sprawy do załatwienia...:roflt:
Chyba mnie nastraszyłyście:mdleje::crazyeye:
A co z moimi biednymi paluszkami?:hmmmm::-(:roflt:[/QUOTE]

Nie było tak strasznie, a ja nie skopałam sprawy :p
Brunek śliczny !

[quote name='misiak84']Widziałam dzisiaj Bruna u Doginki :cool3: co za zmiana;) super wyszło
Justa pokaż Galinkę, pokaż nie daj się dłużej prosić:)[/QUOTE]

Dosłownie klika zdjęć z lasu

[IMG]http://img822.imageshack.us/img822/9467/dsc0382ms.jpg[/IMG]

[IMG]http://img853.imageshack.us/img853/81/dsc0361m.jpg[/IMG]


Podejrzany guzek na grzbiecie się cłkowicie wchłonął !

Link to comment
Share on other sites

Jesień jest piękna , lubię jesienne foty , mają super nastrój i kolorystykę - tylko czemu tak zimno musi być ...

a drugi piesek , dla Galiny , to dobry pomysł :) z tego co obserwuje , podpytuje , to sznupki lubią towarzystwo - tylko swojej rasy ..

ostatnio właśnie , zagłębiam się w tajniki przyjaźni międzyrasowych ... no i wychodzi mi z wyliczeń ;) że są rasy psów , które wolą być w parkach , grupkach ... pomijam pojedyncze egzemplarze , które tego nie potrzebują ...

np staffiki , zdecydowanie lepiej żyją w parach

Link to comment
Share on other sites

Chyba niemal każdy pies, bez względu na rasę, czuje się lepiej w towarzystwie innego psa - w końcu to zwierzęta stadne. Widziałam różnicę w zachowaniu Piegusa jak miałam tymczasy - stawał się żywszy, bardziej zadowolony. Tymczas znalazł dom - Piegusek się na powrót misiował. ;) I tak pojawił się już na stałe Buddy. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Chyba niemal każdy pies, bez względu na rasę, czuje się lepiej w towarzystwie innego psa - w końcu to zwierzęta stadne. Widziałam różnicę w zachowaniu Piegusa jak miałam tymczasy - stawał się żywszy, bardziej zadowolony. Tymczas znalazł dom - Piegusek się na powrót misiował. ;) I tak pojawił się już na stałe Buddy. ;)[/QUOTE]

no właśnie nie każdy i trzeba to brać pod uwagę , bo są osobniki bardzo mało społeczne w domu ... uwierz mi wiem co mówię :)
no i nie wszystkie rasy psów , się dogadują dobrze .. trzeba jednak popatrzeć szczególnie na poczucie humoru ras :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']no właśnie nie każdy i trzeba to brać pod uwagę , bo są osobniki bardzo mało społeczne w domu ... uwierz mi wiem co mówię :)
no i nie wszystkie rasy psów , się dogadują dobrze .. trzeba jednak popatrzeć szczególnie na poczucie humoru ras :diabloti:[/QUOTE]

Nie każdy oczywiście, bo w niczym nie można generalizować, ale myślę, że co do zasady każdy pies lubi towarzystwo innego (dobrze dobranego).

Oczywiście drugiego psa trzeba dobrać charakterem, żywiołowością, wielkością do pierwszego. Co do ras, to się nie znam, ale na pewno są rasy, które do siebie nie pasują. Wszystko trzeba robić z głową. Ale dobrze dobrane psy sprawią sobie wiele radości.

Znam też przypadek, że w wyniku nieprawidłowej socjalizacji, pies nie może mieć towarzystwa w domu. I co ciekawe, nie mam tu na myśli żadnych bullowatych psów, a małą 5 kg pchłę ze schroniska.

Link to comment
Share on other sites

[url]http://img822.imageshack.us/img822/9467/dsc0382ms.jpg[/url] Śliczna:loveu:
[url]http://img853.imageshack.us/img853/81/dsc0361m.jpg[/url] Patyczek jak zawsze niezastąpiony:evil_lol:

Ja tez się zgadzam z tym, że psy w towarzystwie czują się lepiej.
Są po prostu szczęśliwsze, żywsze itp.
Tak mi się wydaje, że nie tyle gabaryty mogą być problemem co charakter.
Coś jest w tym "poczuciu humoru";)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='#Etna#'][url]http://img822.imageshack.us/img822/9467/dsc0382ms.jpg[/url] Śliczna:loveu:
[url]http://img853.imageshack.us/img853/81/dsc0361m.jpg[/url] Patyczek jak zawsze niezastąpiony:evil_lol:

Ja tez się zgadzam z tym, że psy w towarzystwie czują się lepiej.
Są po prostu szczęśliwsze, żywsze itp.
Tak mi się wydaje, że nie tyle gabaryty mogą być problemem co charakter.
Coś jest w tym "poczuciu humoru";)[/QUOTE]

Gabaryty trochę też mają znaczenie, wiele małych psów nie czuje się dobrze w towarzystwie olbrzymich, niezależnie od charakteru. Ale fakt, charakter ważniejszy raczej.

Link to comment
Share on other sites

Vectra, coś w tym jest, ze sznup najbardziej lubi sznupa;-) Z obserwacji zachowań moich trzech kundli stwierdzam, ze masz całkowita rację, ale może to aqurat moje psy tak mają a inne sznaucery lubią każdą rasę.

Justa, ale śliczną Gallusię wstawiłaś do podziwiania:loveu:

Link to comment
Share on other sites

A mnie się wydaje,że Foxi jest szczęśliwsza będąc jedynym psem w domu, kiedy cała moja uwaga skupia się na niej i ona jest tym oczkiem w głowie. Nie lubi jak przychodzą do nas do domu inne psy, nic nie zrobi, ale nie lubi . A na spacerze to dusza towarzystwa - jak chodzę z nią sama to idzie bez sensu obok, a jak spotkamy któregoś z psich kumpli albo jeszcze lepiej całą sforkę to się natychmiast ożywia i prowokuje zabawę ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja największą , że tak powiem praktykę , miałam z foksami ... i ta rasa , zdecydowanie kocha tylko siebie ... mój pierwszy foks , nienawidził wszystko co się rusza ... kochał tylko swoje dwie koleżanki i kolegę (foksteriery).. nikt nie był kastrowany , były cieczki i ta czwórka NIGDY się nie pokłóciła .. mimo iż cały świat chciała samotnie bądź w grupie - unicestwić .. kolejny foks , plus do niego kolejny i potem była trochę suczka -tylko te już w jednym domu .. ta sama sytuacja , plus miłość do każdego foksa .. z racji że rasa jest dość mało spotykana , no wywiad taki sobie , ale napotykane foksy , rozmowa z ich właścicielami - teoria ta sama - nienawidzi nikogo i niczego , z wyjątkiem swojej rasy :)

ze staffikami jest inaczej , aczkolwiek w domu jednym domu , swój swego zwącha ;)

Link to comment
Share on other sites

Odwiedziny innych psów w domu to jednak zawsze coś innego niż stałe towarzystwo drugiego psa. Piegus też nigdy nie był zachwycony tym faktem. Był grzeczny, ale szczęśliwy z tego powodu na pewno nie był.
Natomiast trochę inna bajka jest, gdy pies jest na stałe - i obu psom poświęca się równie wiele uwagi. Wg mnie optymalna ilość psów w domu to dwa. :) Można im poświęcić sporo swojej uwagi, a jednocześnie mają swoje towarzystwo.
Co do ras - nie upieram się, bo się nie znam. :) Ale nie sądzę, by było niemożliwe dopasowanie psa innej rasy czy kundelka do sznupa czy foxa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Odwiedziny innych psów w domu to jednak zawsze coś innego niż stałe towarzystwo drugiego psa. Piegus też nigdy nie był zachwycony tym faktem. Był grzeczny, ale szczęśliwy z tego powodu na pewno nie był.
Natomiast trochę inna bajka jest, gdy pies jest na stałe - i obu psom poświęca się równie wiele uwagi. Wg mnie optymalna ilość psów w domu to dwa. :) Można im poświęcić sporo swojej uwagi, a jednocześnie mają swoje towarzystwo.
Co do ras - nie upieram się, bo się nie znam. :) Ale nie sądzę, by było niemożliwe dopasowanie psa innej rasy czy kundelka do sznupa czy foxa.[/QUOTE]
Zgadzam się z tym postem;-)
U nas był jeszcze rottek, ale Gordon próbował go zdominować, a rott tylko Gordona tolerował i nigdy w życiu nie zostawiłabym ich samych w domu:crazyeye::nerwy: Pewnie już dawno nie miałabym Gordona:roflt:
Za to Raper i Erni to była przyjaźń - i pomyśleć, że Gordon z Rapciem to braterska miłość, Raper z Ernim przyjaźń, bez żadnych spięć, a Gordon + Erni to była cisza przed burzą:lol:;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...