Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Potter, jak będziesz zainteresowana tym domem w Krzeszowicach, to dam Ci namiary. Sunia co prawda do budy, ale pani brzmiała mi dosyć miło.

Posted

[quote name='erka']Potter, jak będziesz zainteresowana tym domem w Krzeszowicach, to dam Ci namiary. Sunia co prawda do budy, ale pani brzmiała mi dosyć miło.[/quote]

To podaj, ale sms-em, bo ja coraz rzadziej na Dogo.

Posted

[quote name='eliza_sk']Po pracy zadzwonię do kobix zapytać jak tam wizyta, chociaż może wcześniej sama się odezwie :lol:[/quote]

no to późno ale piszę;)
ludzie chcący adoptować Puszka to młode(ok.30stki małżeństwo)mieszkają w bloku i chcieli w związku z tym mniejszego psa.nie mają dzieci ani innych zwierząt w domu.sympatyczni,rozmowni,zgodni co do tego że chcą wziąć psa.psiarze bo choć w "swoim" domu nie mieli dotąd psów-mieli wcześniej w swoich.pani nie pracuje wiec może poświęcić czas Puszkowi -jest to korzystne zwłaszcza na początku.chcą dorosłego psa ze schroniska,choć początkowo myśleli o szczeniaku,ale doszli do wniosku że szczeniaki mają większe szanse,więc wezmą dorosłego.pies im jest potrzebny do towarzystwa.mają całkiem ładne mieszkanko,nieduże ale Puszek też jest nieduży-gdyby to był np.Orion powiedziałaym że za małe.często wyjeżdżają na wieś i chcą wtedy zabierać psa ze sobą-stąd mówili że pies bedzie jeździł...tego się obawiam najbardziej,bo Puszek może szybko przywyknąć do podróży albo też nie...z ich strony nie padło żadne pytanie typu:czy nie wymiotuje,jak znosi podróże samochodem.ja zresztą nie umiałabym odpowiedzieć na te pytania-bo nikt nie wie jak Puszek znosi dłuższ podróże autem:roll:

najważniejsze-zgodzili się bez nalegania i przekonywania na przyjazd do azylu-Jędrzejowa(choć myśleli że pies jest w kielcach).psa wypatrzyli w jakimś portalu ogłoszeniowym,w każdym razie nie na wątku jędrzejowskim.

ja jestem za oddaniem im psa-obaj są przekonani co do adopcji psa,mieli z nimi doświadczenie,mają warunki i czas,nie wyglądali też na biednych.młodzi sympatyczni-ale dojrzali ludzie-dużo rozmawailiśmy o psach.wiedzą jakie problemy mogą być początkowo z psem(z nauką czystości,chodzeniem na smyczy-proponowałam kupić taką z linką ,wiedzą że poczatkowo nie mogą spuszczać,pytali o wybór miejsca dla psa,co dawać do jedzenia,itd.

słowem ludzie zdecydowani na adopcję psa i lubiący je-takie mam subiektywne wrażenie.

ale ponieważ nie mieli jeszcze kontaktu na żywo z Puszkiem,nie cieszyłabym się ...góry.z mojego doświadczenia wynika,że ludzie wymyślają różne mankamenty psom-wystarczy że coś nie będzie pasować do ich wyobrażeń(np.a to "myślałam że będzie mniejszy","inny ogonek" i takie tam bzdety)

tak więc poczekajmy na odwiedziny Puszka w azylu-i wtedy wszystko będzie wiadomo.mają wcześniej uprzedzić Potter o przyjeździe do azylu i się z nią umówić.

na mnie zrobili dobre wrażenie-tak minimalistycznie powiem:))decydujący bedzie kontakt z Puszkiem,bo oni znają go tylko ze zdjęć z ogłoszenia:p

Posted

Kobix, przeczytałam wszystko, co napisałaś i zgadzam się z Tobą. Trzeba patrzeć realnie, beż specjalnego entuzjazmu. Decydujący będzie bezpośredni kontakt.

Posted

[CENTER][SIZE=3][COLOR=blue][B]A ja zapraszam na nowe cegiełki Allegro dla Fąfla i Brega:[/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER]


[B][SIZE=3][COLOR=blue]Brego, koszmarnie poraniony owczarek:[/COLOR][/SIZE][/B]
[URL="http://www.allegro.pl/item363881379_wyrzucony_owczarek_brego_rany_do_zywego_miesa_.html"][COLOR=red][B]http://www.allegro.pl/item363881379_wyrzucony_owczarek_brego_rany_do_zywego_miesa_.html[/B][/COLOR][/URL]


[B][SIZE=3][COLOR=blue]Fąfel, chory shar-pei:[/COLOR][/SIZE][/B]
[URL="http://www.allegro.pl/item363890497_shar_pei_fafel_wymaga_drogiego_leczenia_uratuj_go.html"][B][COLOR=red]http://www.allegro.pl/item363890497_shar_pei_fafel_wymaga_drogiego_leczenia_uratuj_go.html[/COLOR][/B][/URL]

Posted

Wczoraj Puszek pojechał do nowego domu. Dzisiaj pani przekazała informację, że w samochodzie Puszek trochę zwymiotował, ale to chyba nie był wielki problem. Zapoznaje się z nowym miejscem, ma apetyt i jest grzeczny. Mamy nadzieję,że to będzie jego stały domek.

Posted

no wspaniała nowina,tzn.że ich nie zniechęciłam tym pytaniem-molestowaniem;)
byłam dobrej myśli ,bo widać było że państwu zależało na psie...dla samego psa,więc można z ich strony było liczyć na cierpliwość i wyrozumiałość wobec psa.
bałam się tylko jak przyjmą ewentualne problemy gastryczne Puszka przy jeździe...choć nadal obstaję przy tym że jeśli polubią i zaakceptują Puszka jako swojego psa-to nie oddadzą go tylko z powodu wymiotów.

ściskam kciuki i czekam na dalsze wieści-Pani jest uprzedzona że w razie problemów może się kontaktować z Potter.
acha! uprzedzałam że mogą się spodziewać również wizyty poadopcyjnej;)nie mieli nic przeciw prosili tylko by uprzedzić-więc chętnie ich odwiedzę za jakiś czas i zobaczę jak się zaklimatyzował Puszek.
:thumbs:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...