Ambra Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 wez go koniecznie do weterynarza! najwyzej zostaw na siebie namiary i popros o nr konta to zrobimy wspolnie przelew za badanie, ale jesli on jest taki słaby i pewnie cierpiacy to nie mozna go tak zostawić w boksie schroniskowym!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mycha101 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Jak będziemy wiedzieć ile trzeba oddać to uzbieramy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Dokladam sie doskarpety. Nie wiem jeszcze ile, ale dokladam sié na pewno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 [quote name='mycha101']Jak będziemy wiedzieć ile trzeba oddać to uzbieramy.[/quote] No właśnie. Jak nie ma co z psem zrobić, trudno musi być w schronisku. Ale zdrowy, bo chory nie ma szans.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Mycha a na tej kwarantannie to on chociaż w cieple będzie? a można mu karmę zawieść w worku i podpisać jego imieniem? czy to durny pomysł bo kilka obok psów bedzie też chciało.......:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Chyba najważniejsze, żeby mu postawić dobrą diagnozę. Dobrze sie nie znam co trzeba zrobić - krew, wykluczyć babesziozę ????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mycha101 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Najpierw niech lekarz się nim zajmie. Jeśli chodzi o karmę to nie jest to dobry pomysł, bo jak znam życie nikt nie będzie na to zwracał uwagi. Czy w cieple? W budynku, pod dachem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mycha101 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Oby to nie była babeszjoza, bo wtedy mamy baaaaardzo duży problem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mycha101 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Wetka poczeka z kasą, nie ma problemu. Beba musisz się na mnie powołać!!!! Potem zrobimy zbiórkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Dobrze, że w budynku pod dachem, przynajmniej nie będzie na niego wiało. Czekamy na wieści od lekarza, ale Beka napiszesz nam dzisiaj co wetka powiedziała??????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 To jak tam? Beba już w drodze???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beba Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Właśnie wróciłam. Psa obejrzał wet z Nasielsk stwierdził tylko że jest odwodniony i zapchlony po za tym wszystko jest ok. Patos został umieszczony na kwarantannie. Bedzie tam dwa tygodnie pozniej trafi na boksy. Nadal będziemy szukać domku. To nie koniec opowieści z mojej podróży. Wracając z Ciechanowa znalazłam przy drodze potrąconego szczeniaka z połamaną przednią łapą. Skontaktowałam się z Kasią Strzelecką i poprosiłam ją o pomoc. Obiecała że weźmie psa do siebie i jutro pojedzie z nim na Białobrzeską. Leczenie zapewne drogo będzie kosztować zwracam się więc do was wszystkich o pomoc finansową. Jeśli ktokolwiek ma nadwyżki w budżecie proszę o wpłaty na [B]konto Fundacji Koci Świat z dopiskiem Potrącone szczenie nr konta[/B] [B]92 1060 0076 0000 3200 0095 6342 [/B]wieczorem postaram się o zdjęcia i jutro rano zrobię nowy wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Wspaniale się spisałaś.:multi::multi: Dziękuję - w kwestii finansowej zrobię co się da. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mycha101 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Ale przygoda. Dobrze, że akurat przejeżdżałaś. Ja myślałam, że ten pies był koło Gąsocina, a on był koło Nasielska, tak? Jak rozumiem maluszek jest bezpieczny w Kocim Świecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beba Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Jeśli chodzi o Patosa najpierw był koło Nasielska, żeby go można było w Pawłowie umieścić a nie w Chrcynnie "przewiozłam" go do Gąsocina bo tam mieszkam. Natomiast jeśli chodzi o szczeniaka który teraz podśmierduje pod moim biurkiem w pracy, znalazłam go na trasie Nasielsk - Ciechanów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mycha101 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 I zostanie u Ciebie na noc? Może chodzić czy nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Mam w domu psa, który trafił do mnie jako szczeniak ze złamaną przednią łapą. Nie było tak źle. Teraz biega i nie ma śladu po przejściach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beba Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Pieska wieczorem zaworze do Kasi Strzeleckiej. Osobiście przypuszczam że ma zmiażdżoną łapę, po za tym on zachowuje się tak jak by nic go nie bolała. Leży bez ruchu tylko głowę do wody podnosi no i co gorsza sika pod siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mycha101 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 [quote name='beba']Pieska wieczorem zaworze do Kasi Strzeleckiej. Osobiście przypuszczam że ma zmiażdżoną łapę, po za tym on zachowuje się tak jak by nic go nie bolała. Leży bez ruchu tylko głowę do wody podnosi no i co gorsza sika pod siebie.[/quote] przerażony malec:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 [quote name='beba']Pieska wieczorem zaworze do Kasi Strzeleckiej. Osobiście przypuszczam że ma zmiażdżoną łapę, po za tym on zachowuje się tak jak by nic go nie bolała. Leży bez ruchu tylko głowę do wody podnosi no i co gorsza sika pod siebie.[/quote] Oj nie dobrze :placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 [quote name='beba']Pieska wieczorem zaworze do Kasi Strzeleckiej. Osobiście przypuszczam że ma zmiażdżoną łapę, po za tym on zachowuje się tak jak by nic go nie bolała. Leży bez ruchu tylko głowę do wody podnosi no i co gorsza sika pod siebie.[/quote] czytałam tylko tą strone na szybko. To cudownie,ze psy sa zabrane. Beba dopiero co je wyniuchala a juz je zabiera z tego miejsca. Kochana Beba:Rose: wszystko tak szybko niby, ale wiadomo ile energi to wszystko kosztuje i jak bezsilnosc czlowieka zżera. ps. Beba mnie Filip kosztuje ostatnie oszczedone pieniazki,a i tak sie zapozyczam.ale w przyszlym miesiacu przeleje cos. nieduzo wprawdzie. ale bedzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 [quote name='beba']Jeśli chodzi o Patosa najpierw był koło Nasielska, żeby go można było w Pawłowie umieścić a nie w Chrcynnie "przewiozłam" go do Gąsocina bo tam mieszkam. Natomiast jeśli chodzi o szczeniaka który teraz podśmierduje pod moim biurkiem w pracy, znalazłam go na trasie Nasielsk - Ciechanów.[/QUOTE] cudowna jestes - z pracy Cie za pieska nie wywalá? Dorzucé sié po wyplacie, potrzebujé kodu SWIFT banku -jak juz zalozysz malcowi wátek i znajdziesz chwilé miédzy ratowaniem psiaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted February 19, 2008 Share Posted February 19, 2008 Ciekawe jak się czuje Patos ? Beba nie ma kiedy opisać wszystkiego dokładnie. Żeby to tylko było odwodnienie:modla:. Mam nadzieję, że psiak napił się i coś zjadł. Śpi, a skołatana psia dusza odpoczywa. Ale czy tak jest rzeczywiście??:niewiem: To młody, ładny pies. Ciekawe jaki on jest??? Czy ktoś będzie mógł go odwiedzić?? Dużo tych znaków zapytania:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beba Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 Na całe szczęście szef odwiedza mnie dość sporadycznie :) Patosa jak najbardziej można będzie odwiedzić, ja pewnie wybiorę się do niego w sobotę i oczywiście zdam relacje. Bardzo wam wszystkim dziękuje za zainteresowanie. Zabieram się za tworzenie nowego wątku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beba Posted February 20, 2008 Share Posted February 20, 2008 i już zrobione [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9527561#post9527561[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.