Aga i Eto Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 chciałam założyć ten temat bo nigdzie nie mogę znaleźć rady na mój problem .. wiele już razy pisałam i ci co mnie znają wiedzą o moich kłopotach z eto. niektóre rzeczy udało mi się wyegzekwowac innych nie, a część po prostu zaakceptowałam. Jednakże sytuacja życiowa zmusza mnie do przezwyciężenia jednej bariery z którą nie wiem jak mam sobie poradzić. W maju wychodzę za mąż i moim domu będzie pełno ludzi. Początkowo chciałam uspokoić eta farmakologicznie czyli na czas szczytowych jedna dwóch godziń dać mu coś na sen lekki .. żeby nie zwracał zabardzo uwagi na to co się dzieje. Jednak to budzi wiele ale.. przede wszystkim nie wiem jak to wpłynie na zdrowie mojego psa i jego samopoczucie bo nigdy nic takiego nie stosowałam. Muszę jakoś nauczyć go tego że obcy ludzie w domu to dobrze a nie źle. Obecnie jest tak.. przychodzi do nas ktoś znany, musi być nieźle znany, to pies go akceptuje, jeśli przychodzi ktoś kto przychodzi od czasu do czasu czyli np co miesiąc to eto jest w kagańcu bo wiem ze mógłby zaatakować. Zachowuje sie wtedy dziwnie .. wchodzi dwoma łapami na łóżko i stoi tak obok osoby ktra przyszła .. albo się kładzie obok nie spuszczając z niej oka.. w dniu ślubu przyjadą do mnie dwie kolezanki ze swoimi facetami i zostaną przez 3 dni.. nie mam pojecia jak mam postępować z psem. Przecież nie założę psu kagańca na taki czas.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmara_19 Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 a mzoe psa by wyslac na jakies "wakacje"?? problem masz pwoazny.. u nas sytuacja podobna z Alfa byla.. teraz nie ma problemu... ale keidys byl.. chociaz stosunkowo mniejszy bo i suka 6 kg tylko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga i Eto Posted February 8, 2008 Author Share Posted February 8, 2008 nie mam gdzie go wysłać i szczerze mówiąc nie bardzo chce, chce rozwiązać ten problem jakoś. Poza tym nawet gdybym zdecydowała się gdzieś go "przechować" to nie mam gdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 Aga-no ja ci na odleglosc nie widzac psa nie pomoge.to nie jest kwestia typu rownanie na kontakcie tylko kwestia agresji.nikt ci odpowiedzialny nie pomoze na odleglosc.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 Ayshe ma rację. Jesli nie masz dostępu do dobrego szkoleniowca w realu, to pozostaje albo wysłać psa na wakacje, jak podpowiedziała Marmara, albo na czas pobytu gości odizolowanie go w osobnym pomieszczeniu i pilnowanie, żeby nikt tam przypadkiem nie wszedł, ani nie otworzył drzwi... I kontakty z gośćmi tylko pod twoją ścisła kontrolą. A może jakiś psi hotel byłby dobrym rozwiązaniem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 Czy są zmiany zachowania po kastracji?Bo u mnie są,najbardziej zaczęły się ujawniać po ok 3 mieś.Zaczął wykazywac radość do obcych którzy do niego się odzywają,w domu zero zagrożenia,co graniczy z cudem,prawie.Do maja trochę czasu,to dobry szkoleniowiec,albo faktycznie wakacje u kogos, pod warunkiem że Eto nie będzie stanowił dla niego zagrożenia.Ja odczulałam na piłeczkę,znaczy wykorzystywałam fioła total, obcy bawili się z nim piłeczką,bardzo ostrożnie,ale Młotkowski,wykazywał chęć zabawy,wcześniej oryczałby delikwenta, że sobie nie życzy.Mozna spróbowac z Eto,może coś da. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga i Eto Posted February 8, 2008 Author Share Posted February 8, 2008 kurcze najbliższy dobry szkoleniowiec jest w wawie a ja niestety nie mam ani czasu ani funduszy żeby teraz systematycznie tam jeździć [raz: praca w sklepie , dwa:przygotowania do wesela]. psi hotel czy jestw bstoku psi hotel? dobry psi hotel? czy pies który nigdy nie zostawał z obcymi ludźmi nawet na parę minut dobrze zniesie taką rozłąkę? słuchajcie, a może ja wam nagram jak się eto zachouje w różnych sytuacjach np jak ktoś przychodzi do domu obcy i znajomu, jak on sie zachowuje, co sie dzieje jak przebywa zkimś obcym w jednym pomieszczeniu, jak sie zachowuje na ulicy w otoczeniu obcych ludzi [mijając ich] albo w parku ? może mi chociaż doradzicie od czego zacząc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga i Eto Posted February 8, 2008 Author Share Posted February 8, 2008 wiesz ci lisico, wydaje mi się że są ale ja nie mam szkoleniowca pod bokiem i naprawde boje sie pozwolic na taką zabawę psu bez nadzoru. Ja po prostu nie ufam temu psu i on to wie. Straciłam do niego zaufanie widząc jego zachowanie i to że potrafi zaatakować w każdym momencie. Teraz czeka mnie praca i nad sobą i nad nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 [quote name='Aga i Eto']wiesz ci lisico, wydaje mi się że są ale ja nie mam szkoleniowca pod bokiem i naprawde boje sie pozwolic na taką zabawę psu bez nadzoru. Ja po prostu nie ufam temu psu i on to wie. Straciłam do niego zaufanie widząc jego zachowanie i to że potrafi zaatakować w każdym momencie. Teraz czeka mnie praca i nad sobą i nad nim.[/quote] No to witaj w klubie Ja po utracie zaufania do psa, a pies do mnie,stwierdziłam błędne koło z którego musiałam wyjść,za wszelką cenę,poświęciłam 3 mieś na siedzenie w domu i prace nad reanimacją obopólnego zaufania,zaczynając od siebie .W jakich sytuacjach pies mnie bada,bo obcy nie mógł podejść.Piłkę ,obcy który nie boi się psów,ale przy okazji jest człowiekiem myślącym,może rzucać,jak Eto jest nakręcony powinno zadziałać,u mnie zadziałało,zaczął się bawić.A jest możliwość kontaktu tych osób z psem przed ślubem? Z filmami dobry pomysł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 to prawda aga-praca bez nadzoru odpada bo wchodzi w gre agresja.kurcze nie ma kolo ciebie naprawde nikogo sensownego?kto nie wyznaje teorii zdominowania?:cool1:.bardzo bym chciala pomoc ale nie moge wtakim przypadku wrozyc z fusow i z wlasnych koncepcji bo sprawa jest powazna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 Aga i Eto A kiedy jest dokladnie data Twojego slubu? Jesli nie bede miala w tym czasie zadnego wyjazdu moge zaopiekowac sie Etem. A co do bolu rozlaki....z dwojki pies, czlowiek, bardziej przezywa ja czlowiek :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 [quote name='saJo']Aga i Eto A kiedy jest dokladnie data Twojego slubu? Jesli nie bede miala w tym czasie zadnego wyjazdu moge zaopiekowac sie Etem. A co do bolu rozlaki....z dwojki pies, czlowiek, bardziej przezywa ja czlowiek :evil_lol:[/quote] [B] saJo jesteś wielka:loveu:[/B]:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Aga miałabyś dwa w jednym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 [quote name='lisica'][B] saJo jesteś wielka:loveu:[/B]:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: [/quote] Polemizowalabym ;) [quote name='lisica'] Aga miałabyś dwa w jednym[/quote] Czegos nie wiem? Jakie dwa w jednym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ayshe Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 saJo-[B]jestes [/B]wielka.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lisica Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 [quote name='saJo']Polemizowalabym ;) Czegos nie wiem? Jakie dwa w jednym?[/quote] No fachowca w roli opiekuna:loveu:,na tę trudną chwilę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mch Posted February 8, 2008 Share Posted February 8, 2008 to by byla chyba super opcja , jest opieka nad psem, opieka osoby która na pewno sie nie wystraszy warkniecia, a z moich obserwacji ludzka niepewnosc wzmacnia psa w jego agresywnych zachowaniach . generalnie zeby uniknąc nieszczescia i problemów lepiej chyba zeby nawet w jakims kojcu mial przesiedziec te 2-3 dni , dostawal jedzenie i tyle niz zeby sie nakrecal nerwową atmosferą w domu, izolacją itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga i Eto Posted February 12, 2008 Author Share Posted February 12, 2008 dokładnie 03 maja, w długi weekend majowy . saJo strasznie ci dziękuję za tę propozycję ale czy to nie kłopot dla ciebie może ? gdybyś naprawdę się zgodziła to było by wspaniale :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.