mosii Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [quote name='ewatonieja']a ja nie wiem dlaczego pozwolono mu wejśc do tej sadzawki :-( i dodam ze pies nie kichnął u nas ani razu nic nie wskazywało na to ze ma wymienione przez Ciebie dolegliwości ,wyciągniety był z boksu ze względu na pogryzienie i niską wagę[/quote] pies wyszedł ze schronu a po dwóch godz był juz u weta zaraz wkleje karte choroby dodam ze nie pełną obdukcje obdukcja bedzie jutro Quote
kwapa Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='ewatonieja'] i dodam ze pies nie kichnął u nas ani razu nic nie wskazywało na to ze ma wymienione przez Ciebie dolegliwości ,wyciągniety był z boksu ze względu na pogryzienie i niską wagę[/quote] popatrz na zdjecia w dniu przybycia psa do Mosii i zastanow sie jescze raz co napisalas... Quote
ewatonieja Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 nie pouczaj mnie bo ja tego psa widziałam przez kilka dni i w trakcie wydawania i spaceru w niedziele,daruj sobie te gadki z chęcią obejrzę zeskanowane wypisy od weta Quote
mosii Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 dziwne na forum rottweiler pisałas ze był w złym stanie, ze wetom w schronie brakowało czasu zeby sie nim zajmować.... tu z reszta tez na poczatku wątku, teraz nagle taka zmiana frontu. ciekawe... ja dostałam psa w złym stanie, zagłodzony, pogryziony, chory i sie nim zajełam a Ty dorabiasz jakąś ideologie. Quote
kwapa Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='ewatonieja']nie pouczaj mnie bo ja tego psa widziałam przez kilka dni i w trakcie wydawania i spaceru w niedziele,daruj sobie te gadki z chęcią obejrzę zeskanowane wypisy od weta[/quote] no to masz sie czym pochwalic skoro go widzialas w dniu wydawania i twierdzisz, ze bylo OK... Albo wlacz myslenie, albo zajmij sie rybkami... Quote
ewatonieja Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='kwapa']no to masz sie czym pochwalic skoro go widzialas w dniu wydawania i twierdzisz, ze bylo OK... Albo wlacz myslenie, albo zajmij sie rybkami...[/quote] pisałam ze było ok? tak? poproszę o cytat a jak nie masz to znikaj Quote
kwapa Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='ewatonieja']pisałam ze było ok? tak? poproszę o cytat a jak nie masz to znikaj[/quote] jednak rybki to lepsza opcja... Quote
mosii Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 [quote name='ewatonieja']pisałam ze było ok? tak? poproszę o cytat a jak nie masz to znikaj[/quote] to co ci chodzi? Quote
ewatonieja Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='mosii']dziwne na forum rottweiler pisałas ze był w złym stanie, ze wetom w schronie brakowało czasu zeby sie nim zajmować.... tu z reszta tez na poczatku wątku, teraz nagle taka zmiana frontu. ciekawe... ja dostałam psa w złym stanie, zagłodzony, pogryziony, chory i sie nim zajełam a Ty dorabiasz jakąś ideologie.[/quote] czy napisałam gdzies ze nie był jednak pogryziony ze był gruby? jaka zmiana frontu? jedyne co mnie interesuje to wyjasnienie w jakim stanie był pies gdy brała go Agnieszka ,bo ja w tym dniu widziałam go przez 5 min gdy był w budzie oraz juz po podaniu sedalinu podczas poprzednich wizyty w schronisku patrzyłam psu prosto w mordke i żadnego opuchnięcia nie było,żadnej wydzieliny z nosa i "ust" dlatego pytam o reakcje alergiczna na sedalin nei wiem w jakim stanie było gardło nie zaglądałam ,to był dla mnie obcy pies życie mi miłe dlaczego chce wyjasnic ta kewstię? zapewne czeka mnie rozmowa z dyrekcją Quote
ewatonieja Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='kwapa']jednak rybki to lepsza opcja...[/quote] tak,dla mnie ty jesteś płotką na tym forum Quote
Niewiasta_21 Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [QUOTE]no to masz sie czym pochwalic skoro go widzialas w dniu wydawania i twierdzisz, ze bylo OK... Albo wlacz myslenie, albo zajmij sie rybkami.[/QUOTE] Zważaj sobie na słowa,bo jak niewiesz,nie widziałas to nie komentuj. Bo mozesz jednym złym słowem zranic kogos kto robi bardzo duzo. Łatwo jest klikac w klawiature,gorzej zrobic cos pożytecznego. Quote
mosii Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 to jest zdjęcie gardła po trzech dniach podawania antybiotyku(psa poznasz po uchu) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img524.imageshack.us/img524/6081/gardoru8.jpg[/IMG][/URL] Quote
kwapa Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 ewatonieja piszesz bzdury i sie osmieszasz... dla ciebie wykladnikiem jest ilosc napisanych postow a dla mnie inteligencja ludzka... co ty chcesz udowodnic?? co chcesz wyjasnic?? pisze ci kobieta czarno na bialym w jakim stanie byl pies a ty nadal zadajesz idiotyczne pytania... naprawde zastanow sie... Quote
szajbus Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 kwapa a ja nie rozumiem twoich zaczepek. Jesli ewatonieja zadaje mosii konkretne pytania to tylko dlatego, żeby porozmawiać z dyrekcja i wetami odnośnie tego przypadku i wyjaśnić sprawę od początku do końca w łódzkim schronie. Zanim więc zaczniesz atakować to sama sobie włącz myślenie. Quote
modliszka84 Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 hej, spokojnie, nie trzeba nikogo obrażać ani się unosić, bo tu o psa chodzi, prawda? a nie o rozgrywki personalne... każdy ma zapewne swoje racje, ewatonieja widziała tego psa jeszcze w schronie, jaki jest łódzki schron wszyscy wiemy... :shake: ale ewatonieja nie jest smarkulą siedzącą przed kompem i stukającą tylko nowe posty, bo zapieprza przy psach w schronie w każdej wolnej chwili. Mosii też ma rację, bo przecież wie w jakim stanie psa dostała i że wymagał natychmiastowego leczenia. I także ma doświadczenie. Ja to widzę tak, że był chory i Sedalin jeszcze go "powalił". Być może dzień wcześniej nie był jeszcze w takim stanie, Sedalin w przypadku tak wychudzonego i osłabionego psa też nie był dla niego obojętny. Ale nie kłóćcie się do cholery i nie wyzywajcie bo to nikomu na dobre nie wyjdzie! A na pewno nie temu psu! Quote
Panca Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 apeluje o spokoj!po co sie klocic????najwazniejsze ze pies dochodzi do siebie bo czy ni eod tego jest dogomania?Peace girls!:eviltong: Quote
Doda_ Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Tu chodzi o życie psa, staramy się robić wszystko żeby uratować psa.. Kwapa - proszę, żadnej kłótni... ewatonieja nie skrzywdziła tego pieska, ona pomaga, ratuje zwierzęta i proszę nie zachowuj się tak.. Nieważne kto co napisał o tego pieska, najważniejsze jest to ze pies jest pod dobrą opieką Mosii (no chyba ze nie pomyliłam się) i jest leczony, o to chodzi. Dla nas - dogomaniakow - najważniejsze jest ratowanie zwierząt a kłótnia nie jest tutaj mile widziana :) Każdy chciałby przeczytać nowe wieści o tego piesku, a nie czytać kłótnie :) Kwapa - racja, tu sie nie liczy ilość postów, Ty masz mało, ewatonieja duuzo, i wcale nie myslę ze jesteś zwykłą osobą ktora przed chwila sie zarejestrowała, tylko po co te kłótnie?? :) My wszyscy, ty - kwapa - także, jesteśmy po to zeby pomagac, ratować psów, kotow. PS przepraszam jeśli napisałam z błędami - jestem niesłysząca osoba:shake: Pozdrawiam, Piesku wracaj szybko do zdrowia :* Quote
kwapa Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Doda, ja sie nie mam zamiaru klocic ale tez to nie ja zarzucam Pomorskiej Fundacji Rottka probe wyludzenia pieniedzy na zdrowego psa... Quote
Doda_ Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 To dobrze że nie masz zamiaru się kłócic. Co jest, Kwapa i ewatonieja?? Quote
ciapuś Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Ja tylko przypomnę że gdyby Ewatonieja nie wypatrzyła tego psa i nie przeniosła go do budy nie było by dzisiaj co ratować Quote
Maupa4 Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 [B][COLOR=green]Na prośbę jednego z użytkowników wątek zostanie zmoderowany a następnie będzie moderowany. W związku z tym proszę o rozwagę w swoich wypowiedziach i powstrzymanie się od jakichkolwiek wzajemnych oskarżeń.[/COLOR][/B] Quote
mosii Posted January 31, 2008 Author Posted January 31, 2008 informuje zainteresowanych ze wpłaty na Brando przymujemy tylko i wyłacznie do: [FONT=tahoma,arial,helvetica,sans-serif][SIZE=2][COLOR=#000000][B]Pomorska Fundacja Rottka, 81-786 Sopot ul. Chopina 38[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=tahoma,arial,helvetica,sans-serif][SIZE=2][COLOR=#000000] tel. (058) 55 11 008, [/COLOR][/SIZE][/FONT][SIZE=+0][COLOR=#000000][SIZE=2][FONT=tahoma,arial,helvetica,sans-serif]www.rottka.pl[/FONT][/SIZE][/COLOR],[/SIZE][FONT=tahoma,arial,helvetica,sans-serif][SIZE=2][COLOR=#000000] email: [email][email protected][/email], [/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=tahoma,arial,helvetica,sans-serif][COLOR=#000000][SIZE=2]Nr [B]KRS[/B]: 0000264192, [B]REGON[/B] 220298294, [B]NIP[/B] 585-14-26-492 [B]Konto bankowe[/B] Bank BZ WBK S.A. O /Sopot:[/SIZE][/COLOR][/FONT][COLOR=#000000][B] [FONT=tahoma,arial,helvetica,sans-serif][SIZE=2]53 1090 1098 0000 0001 0587 2375[/SIZE][/FONT][/B][/COLOR] [COLOR=#cc0000][B][FONT=Verdana][SIZE=2]Do przelewów zagranicznych: kod SWIFT (BIC code): WBKPPLPP[/SIZE][/FONT] [/B][/COLOR] ja nie robie zadnych zbiórek na swoje konto na wpłate lavinii - 50zł oczywiscie jest wystawiona faktura Quote
ewatonieja Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 wyjasnienie psiaka Brando w dniu kiedy był wypisywany ze schroniska widziałam na 2 godziny przed jego wyjsciem (2 minuty to trwało) oraz po podaniu sedalinu nie zdążyłam być momencie kiedy został wyprowadzony z budy i kiedy mu wypisywano książeczkę, w tym czasie byłam na spacerze z amstaffem i osobami ,które zgodziły się wziąc go na dt Quote
Doda_ Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Co u niego?? Mosii napisz coś o nim :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.