Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

matko:crazyeye: co za miny!:evil_lol:

Asia - ale wiesz...szyja juz całkiem, całkiem:multi: już nie jest taka czerwona jak wtedy, kiedy u mnie byłaś - tylko te bomble zostały...

a jak tam okładanie babką?

  • Replies 2.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Tengusia']eee tam czarnego najlepsze sa rude :grins: dlatego ja kolejnego asta biore rudego :loveu: kiedys kiedys :eviltong:[/QUOTE]

hehe ja tez scem ... i może być rudy, czarny, w ciapki ... obojętne zeby tylko TZ się zgodził

[quote name='agaga21']hahaha, te miny bossssskie!:loveu:
mojego-piaskowego tez dziś przepalało:mad:[/QUOTE]

może Ty też sces czarnucha :evil_lol:
nie, nie, nawet o tym nie myśl nie mówiłam o panu murzynie :evil_lol:

[quote name='andzia69']matko:crazyeye: co za miny!:evil_lol:

Asia - ale wiesz...szyja juz całkiem, całkiem:multi: już nie jest taka czerwona jak wtedy, kiedy u mnie byłaś - tylko te bomble zostały...

a jak tam okładanie babką?[/QUOTE]

babką już prawie nie okładamy bo efektów brak, szyja była w lepszym stanie po powrocie od Ciebie ale teraz Fionka nosi kołnierz (szczególnie w nocy) żeby ten nochal naprawić troszkę i dlatego się na niej znowu cosik na tej szyi robi , bo skóreczka to jest tam jak pergamin

[quote name='cymbianka']psiak i minki cudne:loveu:[/QUOTE]

dziękujemy za ciepłe słowa :p

Posted

[quote name='Alicja'][FONT=Arial][B]Finka robi super miny :evil_lol::loveu:[/B]
biedniusi ten jej nosio , ale pocieszam sie że idzie jesień i może Niunia wróci do formy [/FONT][/QUOTE]

biorac pod uwagę ze to wszystko nasiliło sie w czasie zimy to ja już na cuda nie liczę ... ale może :roll:

  • 3 weeks later...
Posted

szykowałyśmy się na wyjazd do dr. Milewskiej do Wawy jednak chyba nic już z tego nie wyjdzie
po pierwsze nie ma jak skontaktować się z p. doktor ... choć Kasia próbowała
po dwa narośl na pyszczku Fionki zaczęliśmy smarować maścią (BEDICORT G antybiotyk i steryd) wiec na dobrą sprawę to przekreśliło wszystko
... no cóż i tak bywa
to chyba tyle ... jesteśmy u kresu sił

Posted

Asia naszła mi jeszcze jedna myśl. Paraprotex okazał się za słaby, ale jak napisalaś o tej maści to wpadł mi taki pomysł.. leczenie miejscowe antybiotykiem i jednoczesne podnoszenie odporności od wewnątrz. Zapytaj weta, czy jest możliwe stworzenie antybiotyku np. w płynie, którym można pryskać skórę i na najgorsze miejsca maść. Pamiętacie - jak byliśmy mali nie było takiego zatrzęsienia leków i niektóre specyfiki były przygotowywane na receptę w takich słoiczkach z nalepką co i jak. Może to jest droga - antybiotyk bedzie działał na zewnątrz a od strony układu odpornosciowego 3-4 strzały zylexisu, bakterie jelitowe i olejek z ogórecznka na łagodzenie alergenów.

Posted

Paweł już rozmawiałam z vetem o antybiotyku miejscowym (jakimś silniejszym) bo trybiotyk i podobne już próbowalismy
ogórecznik - kwasy omega 6 i 3 ... Fionka dostawała viacutan plus przez dwa miesiące ... przerwa ... olej wiesiołka dwa miesiące ... teraz jest przerwa
znowu podajemy scanomune ... w czerwcu tez brała przez miesiąc
Zylexis ... potrójna dawka poszła pod koniec maja ... bez efeku choćby minimalnego


teraz jedno jest pocieszające bo : przestalismy w maju podawać sterydy i Fionka nareszcie po 13 miesiącach dostała cieczkę czyli organizm zaczyna pracować ... tak sobie to tłumaczę

być może jednak w przyszły piątek pojedziemy do Wawy do dr. Milewskiej ... moze ona będzie potrafiła jakoś na cos nas naprowadzić ... zobaczymy


A JAK SIĘ MAJĄ TWOJE DZIECI ?

Posted

[FONT=Arial]Asiu , to z całych sił zaciskam :kciuki: za powodzenie tej wizyty ... niechby wreszcie coś ruszyło ... wiem ile psychicznie , fizycznie i niestety finansowo was kosztuje leczenie Fionki ...ale czegóż się nie robi .... przesyłam całą moc pozytywnych myśli :calus:[/FONT]

Posted

dziękuję Alicja :buzi:
teraz tylko musimy czekać żeby Kasi udało się skontaktować z p. doktor no i co powie na temat tej cholernej maści ... bo może uzna że wizyta nie ma sensu ... a wtedy ??? to ja już nie wiem

Posted

Czy próbowaliście juz maści o nazwie Tetra- Delta.

Miejscowo działa cuda.

Do kupienia tylko w gabinetach weterynaryjnych, kosztuje okolo 10 złotych.

Jezeli chcecie kupie w Łodzi i wysle.

Co prawda w informacjach na jej temat piszą ze moze powodowac alergie, ale ja u swojego psa stosowalam ja rowniez na alergie skórną,
Zreszta stsuje ja na wszystko co pojawi sie na moim Kubku.

Mozna by sprobowac miejscowo na ranki na skórze.

Posted

[quote name='olgaj']Czy próbowaliście juz maści o nazwie Tetra- Delta.
Miejscowo działa cuda.
Do kupienia tylko w gabinetach weterynaryjnych, kosztuje okolo 10 złotych.
Jezeli chcecie kupie w Łodzi i wysle.
Co prawda w informacjach na jej temat piszą ze moze powodowac alergie, ale ja u swojego psa stosowalam ja rowniez na alergie skórną,
Zreszta stsuje ja na wszystko co pojawi sie na moim Kubku.
Mozna by sprobowac miejscowo na ranki na skórze.[/QUOTE]

nie próbowaliśmy :shake:
myślę, że u nas w hurtowni wet też ją dostanę jednak powiem szczerze po przeczytaniu opisu "Penicylina wchodząca w skład preparatu może być przyczyną powstania reakcji
alergicznych u osobników wrażliwych." to trochę się boję ale do odważnych świat należy ... będziemy próbować

na dzień dzisiejszy wiem, że w piątek mam dzwonić na AR Wrocław ... będę się konsultowała z jakimś panem docentem który zajmuje się badaniami histopatologicznymi ... umawiam wizytę na pobranie wycinka skóry do badania pod kątem [U]chorób immunologicznych[/U] koszt badania ok 300 :-(


EDIT odnośnie Tetra- Delta
stosowaliśmy MASTIJET FORT też dla krówek i na cycory :p ... ale bez efektu

Posted

Ja tez stosowałam jakis zamiennik tetry delty, poniewaz wtedy jakos nie mieli akurat w lecznicy, niby skład byl ten sam, tez na cycory itd :)
Nie skutkowało.
Natomiast tetra skutkuje prawie że "na ten tychmiast" :)

Moj pies jest alergikiem. Niewatpliwie, nie moze sie mierzyc z Fionką, ale lubi sie uczulac non stop, zawsze mamy pod reką ta masc i jak tylko coś się pojawi smarujemy.

Zwalczylismy ta mascią ropne rany w przestrzeniach między palcami, paskudne krosty na brodzie z sączaca sie wydzieliną, przetoki w odgniotkach na łokciach, ranę pooperacyjną i wiele innych mniejszych i wiekszych wynalazków.

Moze chociaz miejscowo uda jej sie pomóc.

Czy potrzebna jest w Wam pomoc finansowa?
Napiszcie proszę bez krępacji, mysle ze Fundacje spróbują jakos pomóc.

My jako fundacja mozemy wystawic cegiełkowe allegro.
Tylko chcielibysmy wiedziec czy przyjmiecie od nas taką pomoc, sunia byla wydawana przez inna fundacje, ale mysle ze nie ma w tym nic złego, jezeli zaproponujemy nasza pomoc.

Napiszcie czy potzrebujecie naszej pomocy.

Posted

Olgaj - myślę, że wsparcie finansowe by się przydało dla Fionki:-(
ja tam bym się nie pytała Asi tylko czym prędzej wystawiła jakieś allegro cegiełkowe na leczenie Fiony...weźcie pod uwagę, że gdyby Fiona trafiła do innych ludzi to już pewnie by nie zyła...a na pewno wróciłaby do Łodzi w trybie dość szybkim:shake:

Im jest potrzebna pomoc - i wsparcie psychiczne...i finansowe jeśli by się takie znalazło

Posted

Cioteczki kochane ... wolniej :)

rozmawiałam już z Kają i pomoc będzie ze strony Fundacji Niechciane i Zapomniane ... za co z całego serca im dziękuję :Rose:

do tej pory dawałam radę z tym wszystkim sama ale teraz chwilowo ich pomoc jest mi potrzebna bo nie wyrobię


Tak więc bardzo Wam dziękuję, jesteście kochane :calus: ale nam pomoże Fundacja która już raz ratowała życie naszego maluszka

EDIT tak w sumie to przydałoby się żeby jakas ciotka wzięła Fionkę na jedną noc do siebie bo bym sobie pospała :eviltong: dzięki Fioneczce czuję się jak świeżo upieczona mama ... przypomniałam sobie noce sprzed 16 lat hehe


a tak TZ męczy Fioneczkę - okład z maści ichtiolowej
[IMG]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_1252.jpg[/IMG]

Posted

a tak wygląda pyś bez opatrunku :-(
[COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U][URL]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_4090.jpg[/URL]
[/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U][URL]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_4089.jpg[/URL]

[/U][COLOR=Black]poniewaz lalunia jak zaczyna sie drapać to wali łapą o podłogę więc jest obita i też nie wygląda dobrze
[/COLOR][/FONT][/COLOR][COLOR=#0000FF][FONT=MS Shell Dlg 2][U][url]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_4085.jpg[/url][/U][/FONT][/COLOR]
[URL="http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_4088.jpg"]
[/URL]

Posted

[quote name='fioneczka']a tak wygląda pyś bez opatrunku :-(
[COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U][URL]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_4090.jpg[/URL]
[/U][/FONT][/COLOR][COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U][URL]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_4089.jpg[/URL]

[/U][COLOR=Black]poniewaz lalunia jak zaczyna sie drapać to wali łapą o podłogę więc jest obita i też nie wygląda dobrze

[/COLOR][/FONT][/COLOR][COLOR=#0000ff][FONT=MS Shell Dlg 2][U][URL]http://i717.photobucket.com/albums/ww172/adikwiat/IMG_4088.jpg[/URL][/U][/FONT][/COLOR][/quote]

:placz::placz: niunia kochana! co to za cholerstwo??? nie wierzę, no nie wierzę, że nic jej nie daje rady pomóc! miało być lepiej, jest chyba coraz gorzej, miałam nadzieję że jak przyjdzie jesień to się jej stan poprawi, że już nic nie pyli, że będzie lepiej ale takiej fioneczki się nie spodziewałam. dlaczego żaden wet nie potrafi jej pomóc???:placz:
asiu, trzymajcie się, wiem że cierpicie razem z lalą...ucałuj ją ode mnie w ten biedniutki pycholek..

Posted

[quote name='andzia69']Asia...ale przeciez już było lepiej:placz::placz::placz:

Ty i Krzysiek pójdziecie do nieba:loveu:[/quote]

uwierz mi ze nie pójdziemy ... tam wariatów nie biorą
to tylko tak wygląda ale nie jest powodem bólu czy czegoś tam ... lalka ma wyśmienity humor, biega, bawi się i ogólnie ogonek cały czas w ruchu

Posted

Własnie o to chodzilo, ze nie chcielismy wcinac sie w kompetencje fundacji, ktora zajmowała sie adopcją Fionki.
Jesli pomoga to super.
a my w razie czego tez jestesmy w pogotowiu i bardzo proszę nie wstydzic sie prosic o cokolwiek. Tylko tak mozemy wam pomóc.

Posted

[quote name='fioneczka']
na dzień dzisiejszy wiem, że w piątek mam dzwonić na AR Wrocław ... będę się konsultowała z jakimś panem docentem który zajmuje się badaniami histopatologicznymi ... umawiam wizytę na pobranie wycinka skóry do badania pod kątem [U]chorób immunologicznych[/U] koszt badania ok 300 :-([/QUOTE]

zacytowałam samą siebie ... zmiana planów
Kasia umówiła nas z dr.Milewska na przyszły piątek po 16 - jedziemy

w takim układzie nie ma sensu jechać na wycinek do dr.Popiela bo on i tak to wszystko wysyła do Laboklin-u

jedziemy do Wawy i tam zrobimy badania jakie p. doktor uzna za konieczne


i jeszcze raz wielki pokłon dla doddy znaczy Kasi i Kaji z Fundacji Niechciane i Zapomniane
[U]bez Was nie dalibysmy rady [/U]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...