Jump to content
Dogomania

pawel_wrl

Members
  • Posts

    208
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by pawel_wrl

  1. Hello, u nas wszystko po staremu, choć dla Hektora było to trudne lato. Alergia dała znać o sobie dosyć mocno, więc było dużo zabiegów - kąpanie, kropienie oczu, smarowanie punktowe maścią. Teraz idzie jesień i jest już ok. We Wrocławiu znalazłem ekosklep, sprzedają w nim różne rodzaje surowego mięsa dla psa, mają królika, indyka, koninę i strusia. Dla alergika po prostu ideał. Od października moje astki przechodzą na michę "domową". Test już był, "karmniki" wyczyszczone na błysk. Co do Hektora wiek daje powoli o sobie znać, w ciemności widzi juz trochę gorzej, więcej śpi. Teraz będę miał dużo więcej czasu, powinienem odzywać się częściej. Pozdrawiam - Paweł.
  2. Tak na szybko, odpoczywają po spacerze: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/899/674754313dbbefe6med.jpg[/IMG][/URL] pozdrawiam :)
  3. Hej, u nas wszystko ok. Hektor ma się dobrze, choć wiek seniora powoli daje o sobie znać. Lubi pobrykać, ale później dłuuugo śpi, podczas gdy ta małpa Lea łazi i go zaczepia. Najcieplejsze miesiące to najgorszy czas dla alergika, czasami coś mu wyskoczy, na szczęście szybko znika. Ostatnio na spacerze tak się rozbawił, że do domu wrócił z podbitym okiem, trzeba było schłodzić lodem i posmarować wit.F :) Z nowinek żywieniowych - kupuję karmy czeskie (Brit Care, Profine), bardzo dobry stosunek jakość / cena. Na facebooku znajdziecie mnie przez profil agagi. Pozdrawiam - Paweł.
  4. Zagłosuję, tylko znajdę chwilę, żeby zalogować się tam.
  5. Może w weekend będzie dobra pogoda, wezmę aparat i coś pstryknę. Wrzucę na facebooka :)
  6. Hej, u nas wszystko ok, psiaki mają się dobrze, zima jakoś nie nastraja mnie do sesji zdjęciowych.. p.s. Find us also on facebook ;)
  7. Psy są ze sobą bardzo zżyte, ale Hektor jest już w wieku przedemerytalnym. Lubi sobie pobiegać, ale później bardzo długo śpi, gdy w tym czasie Lea nie może usiedzieć na miejscu. Raczej jest z niego "sielankowy" spacerowicz. No i środek lata, najgorszy okres dla alergika. Pyłki traw, komary i do tego zazwyczaj gorąco (teraz super tydzień, bo się ochłodziło). Heniek to taki przyjazny "cielaczek", do głaskania i zalizywania pierwszy. Oczywiście do miski też, ale trzeba trzymać dietę już w tym wieku ;) 17 lipca minął rok, odkąd Hektor zamieszkał z nami.
  8. Witam wszystkich, Henio ma się dobrze, wrzucam zdjęcia z dzisiejszego spaceru: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/319/8abeb175d8601abfmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/319/725ebd08cd913c17med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/318/a96b583de6774f4dmed.jpg[/IMG][/URL] pozdrawiam :)
  9. [quote name='Karolcia_ko5']Do góry piękny Baronie! Po dobry dom, który pokocha Cię na całego a ty zaufasz bezgranicznie! Gdzie się podziali doświadczeni miłośnicy rasy ? ? :([/QUOTE] Miłośnicy rasy zostali już "zapsieni".
  10. Aga w nawiązaniu do naszej rozmowy, przykładowe ogłoszenie: [url]http://www.youtube.com/watch?v=kF1XkMxKyjw[/url]
  11. [quote name='ninoi']Ja robię taki zwód jak widzę że idzie właściciel z takim psem to dzwonię po straż miejską, bo taki pies powinien być na smyczy i w kagańcu.[/QUOTE] We Wrocławiu tez takiego obowiązku nie ma, jest dopisek, że psa który zachowuje się agresywnie powinno się prowadzić w kagańcu. Na tym definicja kończy się i interpretacja takiego przepisu jest szeroka. Wiekszość sytuacji stresowych to ludzka głupota. Kiedy moja Lea była młodym psiakiem bardzo zależało mi, żeby nie pogryzł jej pies. Chciałem wychować łagodnego asta. Dostałem ją od rodziców, jest wrażliwa, drobniejszej budowy. Cel osiągnąłem, jest przyjaznym dla otoczenia psem, ale nie raz przyszło mi się własnymi rękami tłuc z atakującym luzem psem, żeby jej nie dorwał. Kiedyś duży mieszaniec zaatakował nas na spacerze, był jeszcze mój ojciec z nami. Drę się do właściciela, żeby go złapał, odciągnął. Odpowiedź: Po co? Przecież masz amstaffa, te psy lubia się gryźć. Chyba dalej nie muszę komentowac. Moim zdaniem pozyskanie psa typowo obronnego powinno być w jakiś sposób utrudnione. Dla prawdziwych miłosników rasy, ludzi odpowiedzialnych nie stanowiłoby to zapewne problemu.
  12. Aga pogadaj z ludźmim, ale tymi starymi mieszkańcami, może znajdzie się ktoś, kto naprawdę dobrze zna tereny, szczególnie te bardziej dzikie, niedostępne.Spróbuj wyciągnąć takie informacje od dzieci. Mieszkałem kiedyś 2 lata na wsi i wiem, że zawsze ktoś taki jest. Najlepiej stary myśliwy, tacy ludzie często widzą coś istotnego, na co inni nie zwracają uwagi. Przeszukajcie mokradła, dokładnie, patrzcie pod nogi i szukajcie psich łapek, pozdro!
  13. Pies to nie wilk, ale dużo z instynktu w nim zostało, szczególnie wśród ras "pierwotnych". Popieram treningi oparte na metodach pozytywnych, chociaż w przypadku astów najlepiej sprawdzają się kontrastowe, ale trzeba je przeprowadzać w trybie akcja-reakcja. Najważniejsze z tego, co powiedzieli wcześniej inni jest to, że pies musi człowiekowi ufać i czuć się przy nim bezpiecznie, więc jakiekolwiek decyzje muszą być stabilne, prowadzić do założonego celu. Jednak sama praca, wzajemna zabawa to nie wszystko. Prawdziwy sprawdzian to sytuacje krytyczne, to jak przewodnik się w nich zachowa. Z obserwacji psów, które tworzą zabawową zgraję i mają ustaloną hierarchię - w przypadku ataku obcego psa na takie stadko, słabsze osobniki będą bronione przez najsilniejsze, najbardziej doświadczone w grupie. c.d.n
  14. Hej Aga, gdybym mieszkał blisko Ciebie pomógłbym z motoru.. Fiodor ma "doświadczenie" we włóczędze, więc mam nadzieję, że psiaki dadzą sobie radę i w rezultacie odnajdą się. Wtedy odezwij się do mnie, zrobię Ci porządny sprzęt na spacery. Osobiście używam tylko smyczy linowych, są bardzo mocne. Trzymajcie się ciepło, pozdrawiam.
  15. Gops, a jak Twoja sunia znosi wyjazdy? Jeżeli jest ok to może warto poczekać i wybrać się na urlop w miejsce, gdzie jest dobry szkoleniowiec i nie będzie problemu ze szkoleniem indywidualnym? Dać psiakowi parę dni na zaklimatyzowanie się i tydzień poćwiczyć pod okiem dobrego trenera. Ja tak zrobiłem przy adopcji mojego drugiego asta, tylko pracowałem sam, podczas urlopu mogłem poswięcić na to mnóstwo czasu.
  16. Metoda szkolenia to jedno, ale jest coś w kwestii, jakby to powiedzieć - "autorytetu". Podobnie jak u ludzi, jednych traktujemy bardziej, innych mniej poważnie. Pies idealnie czyta mowę niewerbalną, jeżeli chodzi o dźwięk to najbardziej istotny jest ton głosu, jego barwa. Nie jest to jakiś mój wymysł, ale zjawisko potwierdzone obserwacją. Zawsze podkreślam, że każda istota ma swój charakter, trzeba odpowiednio dobrać tok postępowania, dlatego warto obserwować i postarać się zrozumieć swojego psa.
  17. [quote name='Martens']To chyba nie pracowałeś z psem naprawdę agresywnym, który w momencie pojawienia się na horyzoncie wroga przestaje widzieć jakiekolwiek zabawki czy smakołyki ;) [/QUOTE] Uwierz mi, że miałem do czynienia z takim psem. Poza tym - jak wczytasz się w moje wypowiedzi, zobaczysz, że podaję przykłady rozwiązań.. z bardzo wielu innych możliwości. Od czegoś warto zacząć, najlepiej od skierowania uwagi psa na siebie. Dobra więź z czworonożnym towarzyszem to najlepsza podstawa do modelowania jego zachowania. Jeżeli pies nie będzie miał zaufania do swojego przewodnika, będzie ciężko z nim pracować.
  18. Hej Asia, trzymajcie się i życzę dużo siły w Nowym Roku. p.s. Na biegunkę najlepszy nifuroksazyd, 4 tabletki dziennie.
  19. Hej, moje asty jakoś nie pałają sympatią do psów wilkowatych, być może to zasługa dwóch onków z okolicy, które zawsze próbują moje atakować. Wyjście było jedno - nastawić psy, żeby przechodziły obojętnie. Pierwszą metodą było ich wstępne uspokojenie zanim psy znalazły się na jednej linii (ale już obczaiły się z daleka). Przeszły grzecznie, pochwała i nagroda, zaczęły się szarpać - mocne ściągnięcie i nagana słowna. W przypadku psów, które reagują bardziej agresywnie dobrze sprawdza się odwracanie uwagi ulubionym przedmiotem, może być piłka na sznurku, patyk. Polega to na nagłym skierowaniu uwagi psa na siebie. Jak podopieczny nie pokazał innemu ząbków, a przeszedł pochłonięty zabawą - pochwała. Potrafi zadziałać, na pewno warto spróbować.
  20. Z okazji zbliżających się Świąt życzę wszystkim cioteczkom śledzącym nasze losy wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, ciepłej - rodzinnej atmosfery podczas wigilijnej kolacji i dużo, dużo siły na przyszły rok. Paweł.
  21. Całego wątku nie czytałem, tylko kilka ostatnich stron. Z moich obserwacji wynika, że ludzie jak juz założą kolczatkę psu to chodzi on w niej do końca życia. Jak wspomina wczesniej Martens pies się do niej przyzwyczaja i to dosyć szybko, a silny pies bojowy.. chyba nie muszę nic dalej mówić. Bywa, że niektórzy właściciele podchodzą do mnie i pytają, czemu moje asty idą spokojnie tylko na zwykłej obroży? Odpowiedź krótka, bo trochę z nimi pracowałem i kolczatki używałem jako narzędzia pomocniczego.. tydzień. Szkolenia są różne, jestem zwolennikiem metod kontrastowych, a kolczatka? Używana z głową znacznie przyspiesza wyzwalanie zachowań "pozytywnych".
  22. [quote name='Alicja']radocha , skoki w śniegu ;) [/QUOTE] Taaak, skoki w śniegu ;) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/239/9e1783cc3899fb0emed.jpg[/IMG][/URL]
  23. [quote name='ania z poznania']Fantastyczne są!!! Paweł, one zawsze takie przytulone śpią?[/QUOTE] Ania, w ciągu dnia śpią razem, ale jak się poukładają to już loteria :)
  24. Olympus postarał się i zrobił solidny aparat, lustro na mrozie pstryka bez chwili wahania, tylko w grubych rękawicach trudno trafić w guziczki, ale... Lea: Hektor, może coś pobiegamy? [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/240/badb4055a01de8c2med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/94/e377b2ed7866afb3med.jpg[/IMG][/URL] I lulu po spacerku... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/151/a9df871490804a9bmed.jpg[/IMG][/URL] pozdrawiamy :)
×
×
  • Create New...