hanka456 Posted January 28, 2008 Posted January 28, 2008 Fiona już nie ma czasu, w czwartek musi wyjść z lecznicy. To dobry, lagodny pies. Wytwór ludzkiej głupoty i zarozumialstwa. Amstaffy nie tak groźne jak ludzie myslą i bardziej poszkodowane niż myslą O pomoc dla Fiony prosimy. Quote
olgaj Posted January 28, 2008 Posted January 28, 2008 dzisaj Fionka pojechała na spacer autem, na pola. Zapakowałysmy potworzyce do furki i dawaj do przodu. :) Oj jak protestowała na początku, ze musi jechac na podłodze. Z tyłu siedział Kubek, ktory piec minut wczesniej zjadł z całym opakowaniem pasztet, wiec oczekuje, ze niedługo beda oboje w lecznicy siedzieć, bo takiego opakowania chyba nawet moj cyborg nie strawi. :) Fiona została uwiazana na sznurku do bielizny, bo tylko to udało mi sie po drodze kupic, a chciałam sprawdzic jak zareaguje czujac sie w miare swobodnie. Egzamin zdala celujaco, biegały razem bez najmniejszych oznak agresji. Tak wiec nadaje sie do domu gdzie sa inne niedominujace zwierzeta. Potem był test na kota i tu niestety panna była strasznie zainteresowana, nie potrafie jednak ocenic co by z tego wyszlo, widok kota bardzo ja nakreca, ale nie było to zachowanie z typu "dopasc i zabic". Na moje oko raczej "pogonić". Ogólnie jest bardzo delikatna w obejsciu z człowiekiem, skacze ale raczej obok, rzadko zdarza jej sie chulac po człowieku :) kiedy bawi sie kijem rowniez bardzo uwaza zeby nie zlapac za reke. Przyznam szczerze, ze jeszcze nie zdarzyło jej sie nawet delikatnie uderzyc zebolami, a nasze zabawy nie naleza do delikatnych. Preferuje facetów, sprawdzone wczoraj wieczorem :) pojechalismy poznym wieczorem z Marcinem, widac było, ze przed facetem czuje respekt, ale nie był to strach. Bardzo szybko sie uczy :) zwłaszcza tego czego niewolno :) raz wystarczyło jej pokazac jak mozna zdobyc nowego badylka i dalej sama sobie wyrywała :) ogolnie bardzo fajna sucz, Quote
olgaj Posted January 28, 2008 Posted January 28, 2008 nie jest zle, wszystko ladnie zasycha opuchlizna wookol oczu tez ladnie schodzi, potrzebne ogłoszenia, ja nie pomoge niestety odrazu z gory sie przyznaje. Quote
Niewiasta_21 Posted January 28, 2008 Author Posted January 28, 2008 Ja dodam jeszcze ze Fiona nie jest zamykana w boksie w lecznicy tylko chodzi sobie luzem po pomieszczeniu i nic nie zbroiła,nie podrapała drzwi,poduszka tez jest nie naruszona. To dobrze swiadczy,bo byc moze nie bedzie równiez problemów z brojeniem w domu. Quote
hanka456 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Fiona, piękna młoda amstaffka, czeka na prawdziwy, kochający dom, którego nigdy nie miała. Quote
hanka456 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Sunia już w czwartek będzie musiała opuścić lecznicę. Co dalej? Quote
katya Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 [quote name='ciapuś']A ja czekam na tekst do plakatu :razz:[/quote] Ja na allegro umieściłam ten tekst: [SIZE=5][COLOR=#004D1F][FONT=Times New Roman,Times,serif][SIZE=6]F[/SIZE]iona [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=4]18 stycznia 2008 roku do naszej fundacji wpłynęło zgłoszenie, że na terenie opuszczonej posesji w Łodzi przebywa pies, którego wygląd wskazuje na wyniszczenie organizmu. Pojechaliśmy na miejsce zgłoszenia i okazało się, że informacja nie była przekłamana, a wręcz przeciwnie. Sunia, amstaffka siedziała pod rozwalającą się wiatą, drżąca z zimna i samotności. Przywiązana łańcuchem do wbitego kołka w ziemię, nie miała możliwości manewru. A jej głowa pokryta ranami i prawie niewidoczne, spuchnięte oczy przyprawiały o dreszcze i niedowierzanie, że ktoś może tak traktować psa. Szansa na poprawę losu Fiony jaką przedstawiliśmy jej właścicielowi nie spotkała się z jego strony ze zrozumieniem, a wręcz wrogością. Wobec faktu, że sunia nie posiadała książeczki zdrowia, czyli najprawdopodobniej, nie była nigdy szczepiona przeciwko chorobom zakaźnym i wściekliźnie, a właściciel stwierdził, że jej miejsce jest na „świeżym powietrzu”, bo pies w domu nie jest mu potrzebny oraz wstępnej diagnozy, że Fiona ma zaawansowaną nużycę, nie pozostało nam nic innego jak podjąć radykalne działania. 24 stycznia wraz z asystą policji odebraliśmy właścicielowi sunię, która natychmiast pojechała do lecznicy, gdzie podjęto kroki w celu uratowania jej życia. Proces chorobowy jest na tyle zaawansowany, że leczenie nie będzie krótkie i proste. Jednak jej młody wiek daje nadzieję na sukces. Cieszymy się, że Fiona jest już bezpieczna i może oczekiwać pod naszą opieką na nowy kochający dom. Sunia jest leczona w lecznicy, w najbliższym czasie będzie musiała ją opuścić, czy od razu znajdzie się w swoim nowym domu? Kto pokocha Fionę? Fiona ma ok. 1 rok, jest przyjazna i ufna. [/SIZE] [CENTER] [SIZE=6][COLOR=#B10000][FONT=Times New Roman,Times,serif][B][SIZE=4][COLOR=#004D1F][/COLOR][/SIZE][/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][/CENTER] Quote
hanka456 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Wysłałam już ciapusiowi tekst. Króciutki i trochę dluższy, ale ten jeśli uzna za odpowiedni, to też może być. Czyli są trzy do wyboru. Quote
katya Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Haniu, to jeśli masz już gotowy taki tekst adopcyjny to ja też poproszę. Aukcja cegiełkowa ma 3 obserwatorów i ponad 1000 wyświetleń. Wczoraj zrobiłam taką aukcję stricte adopcyjną na 3 dni, żeby była wyżej na liście przedmiotów i też ma już dużo wyświetleń. Kontakt na Kaję podałam, to dobrze czy zmienić? Czy w ogóle ktoś dzwonił? Quote
hanka456 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Kasiu, wyslę ale dopiero wieczorem, bo zaraz wyjeżdżam do Warszawy z jamnisiem. Ja piszę z głowy i niczego nie zapisuję niestety. Quote
Niewiasta_21 Posted January 29, 2008 Author Posted January 29, 2008 Kontkat na ciotke Olge 665-219-777 Quote
ciapuś Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Plakacik dla Fiony chętnym prześlę na maila [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/148/8c276690e0ac78a8.jpg[/IMG][/URL] Quote
kataryna18 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 ja poproszę [email][email protected][/email] ,idę teraz poroznosić ulotki innych psów i fundacji po zoologach i wetach więc sunie tez mogę;) chodź tak mogę jakoś jej pomóc Quote
majqa Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 W górę biedactwo i zdrowiej!!! :loveu: Twój los już zmienił się na lepsze !!! Quote
ruru Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Ja też poproszę o plakat Fiony, porozdaję i porozwieszam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.