Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kroplówki "zapodane". Malizna w kagańcu moich jamników - za oczy jej sięgał... ten pomysł z bandażem fatalny. Kto mi go poddał niech się zaraz puknie w głowę (nie pamiętam kto).

Zwymiotowała obiadek. A tak ładnie jadła... może to z nerwów że ją dręczę?

Posted

Neris, Ty byś się też denerwowała jakby ktoś Cię pętał, dawał paskudztwa i atakował igłą !!! To normalne !!! Małą ścigają jej własne demony = strach !!!

Posted

Dużo lepiej znosi kroplówki dożylne niż te podskórne.

Nie grzebie w wenflonie.

Warczala chwilę, ale jak zobaczyła że to nie boli - uspokoiła się.

Z prawego oczka zeszła "niebieskość".

Posted

[quote name='szajbus']To super.
Cioteczko, a może ona wymiotował po którymś z leków??[/quote]
hm...tak może być, przecież żołądek małej to mini apteczka...:-(

Posted

[quote name='szajbus']Ha, jedna z moich poprzednich suk na wiele leków tak reagowała. W końcu lekarze dawali jej w iniekcji i co??? Efekt taki sam - rzyganko[/quote]
Qrczę więc może to przerób i obarczenie chemią wątroby, trzustki ale nie chcę iść tropem straszenia Neris, bo zamiast jej pomagać to zasiewam niepokój...Mam nadzieję Neris, że jesteś w kontakcie z Bunią (nie zapominając o Twoim miejscowym wecie)...

Posted

Majga, moja suka ,że tak powiem bebechy maiła zdrowe. Miała robione badania, wszystko było ok. Ale jak trzeba było podać jakieś leki- rzyganko murowane - ZAWSZE
W końcu wet ja określił- hrabianka.
Teraz tak czasami nazywam moje suki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...