Aleksandra59 Posted April 17, 2008 Posted April 17, 2008 Neris - a za co Ty Pidzej chcesz bić :roll: A kropelki podane - w odstępie 10 minut, jak dr kazał :diabloti: Quote
Neris Posted April 17, 2008 Author Posted April 17, 2008 Lanie się zawsze przyda, a może Pidzej akurat lubi? Drugie zakraplanie wypada na 24, ganiałam Maliznę po pokoju jak jakiś czubek. Quote
szajbus Posted April 17, 2008 Posted April 17, 2008 No to mamy ten sam problem z podawaniem leków. Quote
Aleksandra59 Posted April 17, 2008 Posted April 17, 2008 Tjjja - podawanie leków jednemu mojemu futrowi wymagało codziennych wizyt u weta :oops: Dopiero po 5 dniach bydle zrozumiało, że w domu zdecydowanie przyjemniej przebiega podawactwo medykamentu :evil_lol: Quote
Aleksandra59 Posted April 17, 2008 Posted April 17, 2008 [quote name='majqa']Kropla drąży skałę...ooopsss...oko...[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
Neris Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 Robimy społeczną kolejkę chętnych do zakraplania oczu Maliźnie. Dlaczego to JA mam się jej źle kojarzyć???? Quote
auraa Posted April 18, 2008 Posted April 18, 2008 Ja to robię z zaskoczenia. Lekarstwo w pozycji wyjściowej, pies między nogi, łepek w górę i hop! Akcja błyskawiczna. Mój Fred nie może zobaczyc kropli :p Quote
Neris Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 A ja dzisiaj tak - michę pachnącą przyniosłam, ona do michy, ja jej dałam zjeść, szybciuchno za łeb, lewe oko, prawe oko i już!!!! Tyle, że za 10 minut trza było drugie krople zakroplić i nie było juz tak łatwo... Quote
Aleksandra59 Posted April 18, 2008 Posted April 18, 2008 [quote name='Neris']A ja dzisiaj tak - michę pachnącą przyniosłam, ona do michy, ja jej dałam zjeść, szybciuchno za łeb, lewe oko, prawe oko i już!!!! Tyle, że za 10 minut trza było drugie krople zakroplić i nie było juz tak łatwo...[/quote] :evil_lol: - no to dopiero gruba Malizna będzie jak Neris będziesz takie metody zakraplania stosowała :diabloti: Quote
szajbus Posted April 18, 2008 Posted April 18, 2008 No faktycznie jak za każdym zakrapianiem będzie dostawała michę to niedługo zrobi się z niej baleronik Quote
Neris Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 Malutko jej daję bo gruba jest... ale ona i tak czeka czy ktoś czegoś malutkiego nie zostawił i czyściiiiiiii michyyyyyy! Quote
szajbus Posted April 18, 2008 Posted April 18, 2008 Cwana jest i oszczędna. Czyści, a co sie bedzie żarcie marnowało! Quote
Neris Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 Ja muszą ją wywabiać, bo ona na mój widok umyka i chowa się a to do kociej kuwety, a to do kociej budki... i jak tam wlizie to już tylko zęby wystawia i nie ma siły, żeby ją stamtąd wyciągnąć. Quote
Neris Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 Ja coś czuję, że ona ma "ratlerkowaty" charakterek... Quote
auraa Posted April 18, 2008 Posted April 18, 2008 Tylko nic złego o ratlerkach :mad:Mój jest najukochańszy na świecie:loveu:. Mały Pan Wołodyjowski a imię ma po muszkieterze Atos:lol: Quote
Neris Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 Ale może on to chłopak, a ona zołzowata jest bo baba???? Quote
auraa Posted April 18, 2008 Posted April 18, 2008 A Ty to co? CHłop? Nie pluj we własne gniazdo!! :mad: Quote
Neris Posted April 18, 2008 Author Posted April 18, 2008 DObra, dobra... ona gryząca bo JA ją wychowałam :eviltong: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.