iWoNai Posted April 26, 2003 Author Share Posted April 26, 2003 Lady :) ...dzieki za wyjasnienie :) ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia751 Posted April 26, 2003 Share Posted April 26, 2003 Witajcie !Bardzo się ciesze że trafiłam tutaj otóż posiadam yoreczka 4 miesięcznego nazywa się Igor (miałam inne imię ale hodowcy wybór okazał się trafniejszy)co do jedzenia to niestety chyba mój egzemplarz :wink: zalicza się do niejadków-a raczej wybrednisiów ale naszczęście lubi royala bo na ryżyk z mięskiem i warzywkami zwyczajnie się wypiął (samo mięsko owszem) :lol: ,co do pielęgnacji od początku go strzygę ale i tak jest kąpany średnio raz w tygodniu a pyszczek myty jest nawet częściej-przecież na dworzu wącha różne rzeczy i niestety te zapachy czasem zostają na sierści :-? .Mam nadzieję ,że będzie tu można pogawożyć o tych psiakach :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lady Posted April 27, 2003 Share Posted April 27, 2003 Witamy w naszych skromnych progach Sylwia :) Pewnie już czytałaś nasze posty, ale to jeszcze tak na marginesie... <------- To moja sunia Lady. Ma 1 rok i 8 miesięcy. W przeciwieństwie do przekonania, iż yorki to niejadki, ona je jak mały odkurzacz :-? Zazwyczaj daję jej Royala albo Eukanubę, ale prawde mówiąc to woli mięsko. Jeśli masz na komputerze zdjęcie swojej pociechy to koniecznie wklej je pod swoim nickiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iWoNai Posted April 28, 2003 Author Share Posted April 28, 2003 Witamy Sylwie :) . My juz mialysmy przyjemnosc rozmawiac na forum gazety :D . Zapamietalam zarowno nicka , jak i Igora :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikado Posted April 28, 2003 Share Posted April 28, 2003 Witam mam yorka 7 miesięcznego -pytanie kiedy należy iść z nim do fryzjera i jak jest ktoś z warszawy to prosze o namiary na jakiegos sprawdzonego i godnego polecenia no i oczywiście taniego w miarę fryzjera. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitka Posted April 28, 2003 Share Posted April 28, 2003 witajcie dawno niewidziani :) powracam na lono psiarni :) owczarnio- masz juz prawdziwego psiego mezczyzne :) :D :D :D :D :D :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikado Posted April 28, 2003 Share Posted April 28, 2003 Jak tam fryzura twojego pupila podaj adres jak znasz fryzjerów sprawdzonych ale za rozsądną cene z Warszawy :Dog_run: :bigok: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lady Posted April 29, 2003 Share Posted April 29, 2003 Witajcie ! Nitka, o tobie słuyszałam już na innych forach (tak to się odmienia?) Mikuś, już chyba setny raz to piszę, ale cuż... Możesz wejść sobie na stronę york centrum w Warszawie, ale odrazu mówie, że tam cena nie jes zbytnio rozsądna. www.yorkcentrum.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted April 30, 2003 Share Posted April 30, 2003 Witaj Nitka :P. Fuzlak był wczoraj na pierwszej poważnej wizycie fryzjerskiej (ostatnio tylko takie tam kosmetyczne podstrzyżyny były - główka, łapki, ogonek)! Muszę Wam powiedzieć, że jestem więcej niż zadowolona. Pies wygląda fantastycznie, kobieta ma wspaniałe podejście do zwierzaków i w dodatku sporą wiedzę plus umiejętności i fachowość. Sama jest hodowcą, była sędzią wystawowym, teraz prowadzi sprzedaż karmy oraz eksluzywnych kosmetyków dla psów, a strzyże głównie z zamiłowania. Szykuje również psy na wystawy. Spędziliśmy u niej półtorej godziny, dopieszczała fryzurę Fuzlaka jakby od tego zależało jej życie :D, wyszliśmy obładowani próbkami karmy Royal Canin i kosmetyków Iv San Bernard. Kosztowała cała ta frajda 35 złotych, pies wygląda przesłodko, porobiłam mu foty i mam zamiar je tu później wkleić :). p.s. Nitka, nie wiem co się dzieje, ale od dłuższego czasu nie mogę pisywać na Twoim yorczym forum gazeta.pl :(. Wywala mi, że adres z którego piszę zotał zablokowany :evil:. Pisałam do admina ale mnie olali :(. Wychodzi na to, że mam bana i nawet nie wiem za co :evil:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iWoNai Posted April 30, 2003 Author Share Posted April 30, 2003 Tak tez myslalam ze Nitka jest z gazety :) ... Oowczarnio...koniecznie wklej zdjecia pieska -napewno wyglada cacy...i ta cena...az milo chodzic do tego typu miejsc ,gdzie nei zdzieraja z Ciebie...a w dodatku obsypuja "prezentami"(czyt. probkami). Gdzie ja znajde takie miejsce u mnie w miescie ? :D .Nierealne. :o :o :o :D Pozdrowienia i milego dlugiego wekendu zycze...oczywiscie z psiakami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia751 Posted April 30, 2003 Share Posted April 30, 2003 Hej miło widzieć znane nicki ale nitka na forum gazety daaaawno nie zaglądała mam nadzieję że tutaj sobbie będzie można pogawędzić.Owczarnio mogłabyś tak mniej więcej obrazowo opisać jak jest ostrzyżony i czym (chodzi mi o to czy była używana maszynka) a może ktoś może polecić fryzjera ze Szczecina? pozdrawiam i dzięki za miłe powitanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitka Posted April 30, 2003 Share Posted April 30, 2003 Witajcie :) na forum yorczym dawno nie bylam, i tutaj dawno nie bylam, bo w siecie rzadziej bywam :) Ale obiecuje nadrobic zaleglosci :) Nitka jest juz podobna do yorka :) wlosy odrosly i pohoduje je jeszcze miesiac, zeby pojsc do specjalisty :) Owczarnio :) Fuzlaczek musi wygladac nieziemsko :) Czy jego fryzura ma jakas nazwe? :) pozdrawiam wszystkich :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iWoNai Posted April 30, 2003 Author Share Posted April 30, 2003 OWczarnio: a pytalas sie moze czy sa dostepne katalogi z fryzurami dla pieskow ? ...mialas spytac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitka Posted April 30, 2003 Share Posted April 30, 2003 owczarnio wrzucilam cie na liste administratorow forum, moze teraz bedziesz mogla wejsc... czy na inne fora tez nie mozesz sie dostac ( na gazecie)?. moze masz blokade IP? pozdrawiam aha, wszystkich chetnych na ksiazke o yorkach, prosze o podanie kont, na ktore mozna wyslac pakunek kolo 5MB, gazetowe sie fo tego nie nadaje :) na priv najelpiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia751 Posted May 2, 2003 Share Posted May 2, 2003 Nitka bardzo bym chciała dostać tę książkę -pisząc priv masz na myśli tu na dogomani? :oops: A mam jeszcze małe pytanko kiedy Wasze szczęścia zaczęły podnosić nóżkę podczas robienia siusiu,zafundowałam Igorowi lekcję podglądową-ale nie był tym zainteresowany i dalej robi po swojemu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Surprise Posted May 3, 2003 Share Posted May 3, 2003 Ja też chyba kupuje Yorka, bo zastanwiam się jeszcze nad cocker spanielem ang. Wychodzi na to że Yorki są dosyć drogie w utrzymaniu, i trzeba im poświęcic duzo czasu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted May 3, 2003 Share Posted May 3, 2003 Fotki zamieszczę w poniedziałek, słowo. Muszę je pozmniejszać, a ni cholery nie mam czasu. Ale poczekać warto, bo są bombowe :D. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śliczna Posted May 4, 2003 Share Posted May 4, 2003 Witam!! Surprise! Kupno pieska to jedno, a utrzymanie to drugie! Ostatnio rozglądałam się za potrzebnymi rzeczami i np. szampon 1 l - 60 - 90 zł, odrzywka podobnie, olejek ok 27-34 zł. Jedzenie ok 25 zł za kg (Royal). Piesek powinien jeść ok. 60 gram dziennie. Starczy ci na ok. 16 dni. Na pewno zdarzy się weterynarz (a to też kosztuje!!), no fryzjer od czasu do czasu ok. 35 zł. Poprawcie mnie jeśli źle liczę!! Są to dosyć duże pieniądze. Ale warto!! Ale miłości i przyjaźni nie przelicza się na pieniądze prawda??!! Co do mojego yorka to bardzo jestem niezdecydowana. Kiedyś spodkałam panią Marzenkę i miała mieć szczeniaki już teraz ale cieczka sie przesuneła i dopiero sunia była kryta. Jeśli wezmę od niej to dopiero we wrześniu, ale będą z papierami!! Więc chyba poczekam. Mam dzwonić w czerwcu. Dalej się wacham co do płci. Wolałabym dziewczynkę bo imię Dejzi mi się bardzo podoba, ale to nie może być jedynym powodem mojego wyboru. Ciesze się bardzo,że coraz nas więcej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Surprise Posted May 4, 2003 Share Posted May 4, 2003 Wiem.. zdaje sobie sprawe z tego... W sumie to stać by nas było na utrzymanie Yorka.. ale wolimy cocker spaniela ang. :) Pozdrowienia!!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lady Posted May 4, 2003 Share Posted May 4, 2003 Witam spowrotem, wróciłam do was! Wystawę mamy już za sobą. Cieszę się! Wynik bardzo dobry. Sporo psów odrzucili. Jeszcze tylko Bytom i kończymy z tym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lady Posted May 4, 2003 Share Posted May 4, 2003 Gdybyście wiedziały/li (?) co mi się dzisiaj przytrafiło. Do teraz jestem w szoku. Trudno mi to opisać. Zacznę od początku. A było to tak: Jak zwykle wyszłam z Laduśką na spacer i jak zwykle bez smyczy. Nagle jakiś palant wybiegł zza bloku. Trenował biegi ( że też akurat teraz... :( ) I wtedy nie wiem co się Laduśce stało, ale pobiegła za nim i zaczęła szczekać i ujadać (przenigdy wcześniej tego nie robiła) Zaczęłam ją gonić. A ona gdy mnie zobaczyła, skręciła gwałtownie w bok na ulicę. Przebiegła przez krzaki... a tam akurat jechał samochód. Słyszałam jak piszczała :placz: to było takie straszne! Nic nie widziałam, gdyż zasłaniały mi krzaki. Rzuciłam się w stronę krzaków. Bałam się co zobaczę. Przez pare sekund wyobrażałam sobie jej flaki rozrzucone po jezdni. Jezu po co ja to piszę; znów mi łzy napływają do oczu. :( Nie będę was dłużej trzymać w niepewności. Ona żyje. Jest ze mną w domu. Samochód musiał ją potrącić, bo niby czemu by tak strasznie piszczała, ale żadnych ran nie widzę. Nie wygląda na to, żeby ją cokolwiek bolało. Zobaczymy jak będzie w nocy. Nie wiem co mam robić; śmiać się, czy płakać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted May 5, 2003 Share Posted May 5, 2003 Lady... To straszne... Ja także raz przeżyłam coś podobnego z moim Fuzlakiem, gdzieś z miesiąc temu - dokładnie w ten sam sposób - poleciał na ulicę za jakąś babą. Na szczęście nastąpił cud i samochód zdążył zahamować, ale co się strachu najadłam to moje. Dlatego teraz pies chodzi bezwzględnie na smyczy w każdej sytuacji poza ogrodem domu moich rodziców, który otoczony jest płotem nie do prześlizgnięcia się. Dom jest na wsi, wśród lasów i kiedy idziemy na spacer do lasu także nie biorę smyczy, ale w każdym innym wypadku nie ma mowy o lataniu wolno... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted May 5, 2003 Share Posted May 5, 2003 Witam!!Surprise! Kupno pieska to jedno, a utrzymanie to drugie! Ostatnio rozglądałam się za potrzebnymi rzeczami i np. szampon 1 l - 60 - 90 zł, odrzywka podobnie, olejek ok 27-34 zł. Jedzenie ok 25 zł za kg (Royal). Piesek powinien jeść ok. 60 gram dziennie. Starczy ci na ok. 16 dni. Gdy kupowałam Fuzlaka, miał 7 tygodni. W tej chwili ma pół roku i tydzień, więc okres wzrostu ma już za sobą (podobno małe rasy rosną do pół roku), w każdym razie ten najintensywniejszy, a wtedy wszak pies najwięcej je (wystarczy spojrzeć na tabele zamieszczone na każdej paczce z karmą). Do tej pory zjadł jakieś pięć kilo karmy - najpierw kupiłam kilogramową paczkę Eukanuby, potem 3-kilową, potem 2 kilo Nutro i z tej ostatniej została niecała połowa. Trudno więc nazwać koszty wyżywienia yorka wysokimi. Bardzo dobry, jeśli nie najlepszy na rynku szampon kosztuje około 30 zł, odżywka mniej więcej tyle samo. Olejek norkowy tej samej firmy (Iv San Bernard) 100 zł, ale kosmetyki te starczają na naprawdę bardzo długo, ponieważ są to koncentraty. Moim zdaniem opakowanie 250 ml (zarówno szamponu, odżywki jak i olejku) spokojnie starczy na około rok, nawet przy cotygodniowej kąpieli. Same próbki starczyły mi na blisko dwa miesiące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted May 5, 2003 Share Posted May 5, 2003 Niestety, na obiecane zdjęcia trzeba będzie jeszcze troszkę poczekać, bo są ciągle w drugim kompie i trzeba je dopiero wypalić na płycie (po ostatnim zagubieniu i cudownym odzyskaniu karty pamięci od cyfrówki nie ryzykuję już noszenia jej bez aparatu gdziekolwiek, więc bezpośrednio zgrać nie mogę, bo całego aparatu mi się brać nie chciało), a następnie pozmniejszać. Ale koleżanka przysłała mi pstryknięte przez nią foty Fuzlaka z naszego weekendowego spacerku w Gdańsku, także zrobione już po strzyżeniu. Nie są co prawda tak wyraźne (pies latał jak opętany ;)), ani tak pięknie pozowane :D, ale na razie muszą wystarczyć: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
owczarnia Posted May 5, 2003 Share Posted May 5, 2003 Opisowo rzecz ujmując, pies ma tułów ostrzyżony maszynką, z włosem, na centymetr (również ogonek). Włosy na łapkach ma zostawione długie, odpowiednio tylko wymodelowane maszynką i nożyczkami, żeby nie wyglądał jak lotniskowiec :D. Łepek ma ostrzyżony "na okrągło", co widać na zdjęciu w samochodzie. Ogólnie opierałam się na fryzurze ze zdjęcia z Yorkcentrum, zamieszczonego przeze mnie w temacie o siusianiu, tego: . Jako że Fuzlak jako szczeniak jednak jeszcze nie dysponował tak długim włosem, jak piesek na zdjęciu, jego łapki wyglądają znacznie skromniej ;), a główka jest ostrzyżona bardziej na okrągło. Po prostu cały czas stałam nad fryzjerką :D i wspólnie dopracowałyśmy szczegóły :wink:. Można tę fryzurę określić jako "westie bez brzuszka" (westusiom zostawia się pod spodem, czyli na klatce i na brzuchu dłuższy włos, a Fuz ma równo ostrzyżony cały tułów). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.