Dalmati&Maja Posted April 17, 2004 Share Posted April 17, 2004 Byłam dziś z moją sunią u weta. Przebadał ją, zajrzał do uszek i okazało się, że Maja ma zapalenie ucha, dostała maść i fioletową maź (chyba gencjana) do obydwu uszątek. Nastepna wizyta za dwa dni (w poniedziałek) , znow jakieś maści na uszka chyba dostanie. Powiedział też, że to zapalenie ucha jest już na całe życie, przewlekle :( że co jakiś czas może nawracać i że trzeba będzie (jak już się to wyleczy) co ok. miesiąc przychodzić na kontrolę i sprawdzać czy sunia znów nie ma zapalenia... Na szczęście nie jest to bardzo poważne! :P W związku z tym mam pytanko, jeśli spotkaliscie się z takim zapalenie ucha (napewno) to co zalecił wet, jak leczył, czy już później nie nawracało? Prosze o odpowiedzi :D . Z góry dziękuję. Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted April 17, 2004 Share Posted April 17, 2004 A czym to zapalenie ucha jest spowodowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted April 17, 2004 Share Posted April 17, 2004 Mojej Guci też zdarza sie mieć często zapalenie ucha, ale nie trwa to cały czas, znaczy się wyleczymy uszko tylko później są nawroty, więc moze o to chodziło wetowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted April 17, 2004 Author Share Posted April 17, 2004 Mojej Guci też zdarza sie mieć często zapalenie ucha, ale nie trwa to cały czas, znaczy się wyleczymy uszko tylko później są nawroty, więc moze o to chodziło wetowi. Tak Iwona o to mu chodziło :D Mówił, że to zapalenie uszu może nawracać. A czy to, że Twoja Gucia ma co jakiś czas zapalenie jest bardzo kłopotliwe? Mam nadzieję, że nie, przecież nie jest to poważne schorzenie... Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted April 17, 2004 Author Share Posted April 17, 2004 A czym to zapalenie ucha jest spowodowane? Flaire, własnie tego nie wiem... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 A czym to zapalenie ucha jest spowodowane? Flaire, własnie tego nie wiem... :roll:Dalmati&Maja, ja pytałam, bo zapalenie ucha to nie choroba, tylko jej objaw. Żeby je odpowiednio leczyć, trzeba wiedzieć, czym jest spowodowane. Różne powody wymagają różnych metod leczenia, więc przed leczeniem należy postawić diagnozę. Możesz o tym poczytać np. tutaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 Dalmati przykro jest patrzeć na pieska, który sie tak męczy, drapie uszko, trzepie głową, wiadomo, że trzeba pamiętać o podawaniu leków i higienie uszka. Teraz juz pilnujemy diety i regularnie czyścimy uszy(specjalnym płynem) i mamy spokój :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted April 18, 2004 Author Share Posted April 18, 2004 Dalmati przykro jest patrzeć na pieska, który sie tak męczy, drapie uszko, trzepie głową, wiadomo, że trzeba pamiętać o podawaniu leków i higienie uszka. Teraz juz pilnujemy diety i regularnie czyścimy uszy(specjalnym płynem) i mamy spokój :). To oczywiste... :( Iwonko... A jaka to dieta? Wet nic mi nie mówił, ale pewnie powie na końcu leczenia, na nastepnej wizycie lub na ostatniej. Co jaki czas czyści się uszy tym płynem? A czym było spowodowane zapalenie uszek Twojej Guci? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 Witam mój pies w lutym też miał zapalenie ucha. wet przez 3 dni aplikował po dwa bolesne zastrzyki i przez tydzień trzy razy dziennie musiałam zakraplać Axelkowi do uszu "Atecortin" , a przez następny tydzień raz dziennie. Poczytałam sobie to co sugerowała Flaire i stwierdziłam, że wet powinien był zrobić wymaz z ucha :x :x Od 2-3 dni Axelek znów macha głową i jutro idę z nim do innego weta - zobaczymy czy ten będzie bardziej kompetentny. :roll: Dalmati&Maja trzymam kciuki za szybkie zdrowienie uszek Twojej Majeczki :P Iwona i Gucia, ja też bym się chętnie dowiedziała o jaką dietę chodzi pozdrawiam Gośka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 Zapomniałam napisać, że od tamtej pory dwa razy w tygodniu zakraplam Axlowi krople do uszu EAR-CLEANER beaphara i uszka ma czyściutkie i zadbane. A kropelki mają przy okazji łagodzić stany zapalne. Więc skąd to trzepanie uszami? :( Kurczę, a może to alergia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 U nas wet podejrzewa alergie pokarmową, stąd ta dieta (czyli dobrej jakości sucha karma, najlepiej z kurczakiem lub rybką). Ostatnio uszka Guci są w zdecydowanie lepszym stanie(ostatnie zapalenie miała w październiku). Płynem czyszę jej uszy co 1-2 tygodnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 Płynem czyszę jej uszy co 1-2 tygodnie. A używasz beaphara czy jakiegoś innego? bo na tym co mam jest napisane żeby zakraplać profilaktycznie 2 razy w tygodniu. Karmę mamy dobrą Royala juniorka dla małych ras (mam yorka) więc to chyba odpada. Mam nadzieję, że jutro się coś wyjaśni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted April 18, 2004 Author Share Posted April 18, 2004 Iwona i Gucia i Gosiek wieeelkie dzięki za wyjaśnienia!! :D Też mam nadzieję, że jak najszybciej wyzdrowieje!! :P Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 Teraz stosuję Canor petline(na opakowaniu piszę, że należy stosować co 2-3 dni, u nas wystarcza raz w tygodniu), wcześniej używaliśmy płynu dr Seidla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 Czytam kolejne tematy o uszach na Dogomanii i nie daje mi spokoju jedna myśl: Ja nigdy nie czyściłam moim psom uszu, ani nie zakrapiałam żadnym płynem czyszczącym :o Szczerze mówiąc przed przyjściem na Dogomanię nawet nie wiedziałam, że takie płyny istnieją. 8) I nigdy nie miałam żadnych problemów z uszami, oczywiście, oglądałam je regularnie, zawsze były czyściutkie, ładne i zdrowe. Kiedy Mój Pierwszy był młody (a to było bardzo dawno temu ;) ) weterynarz powiedział nam, że zdrowo odżywiany pies ma zdrowe uszy (i czyste), oczy, skórę i sierść. I już! 8) Wiem, że zapalenie ucha się zdarza. Wiem, że niektóre psy ze względu na swą zawiłą anatomię potrzebują czyszczenia uszu, czy zakrapiania oczu. Ale nie wiem, czy takie zakrapianie i czyszczenie na wszelki wypadek (u psów które nie są z grupy podwyższonego ryzyka) nie jest sprzeczne z naturą. Czy te płyny nie burzą naturalnej flory bakteryjnej, która chroni psa przed grzybicami, obcymi bakteriami itp? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 do czasu gdy Axel nie złapał zapalenia ucha, też nie czyściłam mu uszu żadnym płynem czyszczącym. Sama pewnie wiesz, że co weterynarz to inne zdanie. Ja akurat miałam do czynienia i z wetami i z osobami niemedycznymi, które czyszczą pieskom uszy właśnie specjalnymi płynami. Tak ogólnie, to nie przypuszczam by te płyny niszczyły florę bakteryjną uszu. Może są właśnie po to by ją wręcz wspomagać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted April 18, 2004 Share Posted April 18, 2004 Ja też zaczęłam czyścić uszy Guci po pierwszym zapaleniu, wcześniej nie było takiej potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted April 19, 2004 Author Share Posted April 19, 2004 Łomatko... :o zapomniałam napisać, :oops: że moja w uszkach ma grzybicę... na tym polega to zapalenie tez, jakaś wydzialina itd. Nie wiem dokładnie.. :) Dziś idę do weta, napiszę jak było. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiek Posted April 19, 2004 Share Posted April 19, 2004 Byłam dziś z peichem u weta i okazało się, że ma grzybicę w prawym uchu. Poprzednio też miał chore tylko prawe ucho. :o Tym razem jest to spowodowane zeszłotygodniowymi antybiotykami - Axel miał anginę. Wet zakroplił mu maść do tego uszka i w środę idziemy na kolejną dawkę. Wet powiedział, że to będzie nawracało właśnie po kuracjach antybiotykowych itp. - taki skutek uboczny u mojego pieska :cry: Rzecz w tym, że ma dużo włosów w kanale słuchowym i ucho nie ma dobrej wentylacji. Mam powoli lecz systematycznie depilować uszka Axelkowi - wet powiedział, że mogę do niego przychodzić np raz w tygodniu i on mi w tym pomoże :D Fajny facet :P Dalmati&Maja a jak tam u Twojego piecha? pozdrowionka Gośka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dalmati&Maja Posted April 19, 2004 Author Share Posted April 19, 2004 Byłam dziś z peichem u weta i okazało się, że ma grzybicę w prawym uchu.Poprzednio też miał chore tylko prawe ucho. :o Tym razem jest to spowodowane zeszłotygodniowymi antybiotykami - Axel miał anginę. Wet zakroplił mu maść do tego uszka i w środę idziemy na kolejną dawkę. Dalmati&Maja a jak tam u Twojego piecha? pozdrowionka Gośka Moja własnie też ma grzybicę... tylko, że lewe uszko ma bardziej chorutkie :( . I takie samo leczenie. Jeśli już dwóch wetów tak leczy to coś w tym musi być :lol: musi to pomóc naszym piechom!! Własnie, zmiana planów, do weta jadę jutro!! :D Dalmati & Maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted December 21, 2006 Share Posted December 21, 2006 Mam pytania co do zapalenia ucha... Bylam dzis u weta, tak naprawde tylko ja przebadac czy jest zdrowa i odrobaczyc-okazalo sie ze ma zapalenie ucha zewnetrznego (lewego). Wet przepisal jej Otosol do czyszczenia i antybiotyk Surolan do zakraplania... Moje pytanie brzmi-najlepiej gdyby odpowiedzial mi wet-czy to jest zarazliwe? Czy moja suczka sie tym zarazila od jakiegos psa i teraz moze tez inne pieski zarazic?:roll: Poza tym: czy to mozliwe ze pies jest smutny wlasnie przez to zapalenie? Inne dolegliwosci nie zostaly zdjagnozowane... :roll:Moja sunia jest jakas taka nieswoja... Duzo spi... Na spacerach zachowuje sie normalnie tylko czasem jest taka jakby za grzeczna :roll: No i apetyt jej nie dopisuje :shake: malo je... Wetka powiedziala ze to moze byc spowodowane cieczka, ktora niedawno moja Kesi odbyla... Moze to byc normalne zachowanie-takie jakie jest u huskych niejadkow :roll: lub skutek niewydolnosci jakiegos z narzadow :crazyeye: >OBY NIE!< Poza tym mowila tez ze moze byc po prostu zarobaczona, wiec dostalysmy tabletki... Jak cos jeszcze przyjdzie mi do glowy to napisze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hippies Posted December 21, 2006 Share Posted December 21, 2006 Wiecie mój psiak ma ten sam problem, zaczęło się to od okolo 7 mc jego życia no i oczywiście ma to do dzisiaj w formie nawrotów:placz: . To jest 10-letni bokser z niekopiowanymi uszami i lekarz powiedział mi że między innymi to jest powód że nie ma dobrej wentylacji.:shake: Choroba ta wraca przeważnie wtedy gdy jest wilgotno (deszcz, śnieg). :placz: Wychowaliśmy go tak żeby nie drapał uszu - bo wtedy było gorzej ponieważ robiły mu się strupy i mogło dojść do czegoś gorszego, więc postanowiliśmy go pilnować żeby tego nie robił. Szybko się przyzwyczaił, chociaż czasami jak nikt nie widział to gdzieś za łóżkiem .... :angryy: więc jak tylko widzimy że zaczyna potrząsać głową wlewamy mu kropelki i pilnujemy go żeby się nie drapał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted December 22, 2006 Share Posted December 22, 2006 A ja mam taki patent na moje "zwisłouchy": często zaglądam i jak zauważę brudek lub ciemną wydzielinę wlewam w uszka (strzykawką 2 cm.) nalewkę z nagietka ( w każdej aptece za parę groszy) i lekko rozcieram u nasady uszka. Za parę minut wacikiem kosmetycznym ścieram to co z uszka wycieka na zewnątrz - ale nigdy nie gmeram w środku bo można skaleczyć i wtedy wrota zakażenia szerokie jak w stodole. No i te włoski jak ich dużo w uchu to trzeba depilowć.A jak ucho czerwone i psina trzepie głową albo drapie to wkraczam z Surolanem ale to już wtedy trzeba regularnie przez przynajmniej tydzień bo inaczej szczepy oporne można wyhodować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chicken Posted December 22, 2006 Share Posted December 22, 2006 NIkt nie odpowiedzial jednak na moja pytania :shake: [QUOTE]czy to jest zarazliwe? Czy moja suczka sie tym zarazila od jakiegos psa i teraz moze tez inne pieski zarazic?:roll: Poza tym: czy to mozliwe ze pies jest smutny wlasnie przez to zapalenie? Inne dolegliwosci nie zostaly zdjagnozowane... :roll:Moja sunia jest jakas taka nieswoja... Duzo spi...I strasznie malo je :-([/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted December 23, 2006 Share Posted December 23, 2006 [B] chicken[/B] a powiedzial ci wet ze surolan sie aplikuje do obu uszu..nawet do tego zdrowego? po wyczyszczeniu co wet stwierdzil? pieski czasem jak gryza sie po uszach moga sie zarazic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.