Goldek Posted November 24, 2007 Posted November 24, 2007 Cześć. Ponieważ jest to odpowiedni wątek spytam: Jak przebiegają badania na dysplazję? Czy trzeba zrobić u lekarza który ma wpisywać do rodowodu czy wystarczy pojechać do normalnej lecznicy zrobić zdjęcie i wysłać pocztą? I Ile to kosztuje? Quote
belmonti Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Zdjęcie musi wykonac specjalista. Zdjęcie jest wykonywane w premedykacji gdyż piesek nie pozwoli sie ułozyc w odpowiedniej pozyciji i naprawde wykonac zdjecie moze tylko lekarz który się na tym zna. Pieska trzeba przegłodzić 12h przed zdjeciem i jesli ma problemy zdrowotne wykonac bad krwi i Ekg. Quote
panienkabubu Posted December 20, 2007 Posted December 20, 2007 Goldek, zdjęcie może zrobić Ci każdy weterynarz, który "współpracuje" z weterynarzami, którzy mogą opisywać zdjęcia i wpisywać do rodowodu (w Polsce chyba 8 czy jakoś tak, nie wiem dokładnie). Jednak najlepiej jest się wybrać do specjalisty, bo to od ułożenia psa i od jakości zdjęcia zależy wynik. No i tak jak napisał (napisała?) belmonti, pies musi być przegłodzony, bo dostaje głupiego jasia. Nie znam psa, który nieruchomo wyleżałby na plecach z wyciągniętymi i przytrzymanymi łapami do zdjęcia. Quote
Jolly Posted December 22, 2007 Posted December 22, 2007 [quote name='panienkabubu'] No i tak jak napisał (napisała?) belmonti, pies musi być przegłodzony, bo dostaje głupiego jasia. Nie znam psa, który nieruchomo wyleżałby na plecach z wyciągniętymi i przytrzymanymi łapami do zdjęcia.[/QUOTE] Hej :) Moje dwa psy byly przeswietlane bez zadnych srodków farmakologicznych ("na żywca") i nie było z tym problemu! Potrzebne tylko były dwie osoby do przytrzymania psa :eviltong: ;) Obydwa psiaki mają HD-A :loveu: achaa i znam jeszcze kilka innych psów, które też przeżyły badanie bez głupiego jasia czy narkozy ;) Quote
panienkabubu Posted December 22, 2007 Posted December 22, 2007 Jakiej wielkości są te psy? Czyżby 80kilowe bernardyny?:cool3: Quote
Jolly Posted December 23, 2007 Posted December 23, 2007 [quote name='panienkabubu']Jakiej wielkości są te psy? Czyżby 80kilowe bernardyny?:cool3:[/QUOTE] Czytaj ze zrozumieniem ;) napisalas:"[b]Nie znam psa, który nieruchomo wyleżałby na plecach z wyciągniętymi i przytrzymanymi łapami do zdjęcia[/b]." to Ci odpisałam, ze sa psy, ktore mozna przeswietlic "na zywca";) (mój wet 99% rtg stawów wykonuje na zywca) Quote
panienkabubu Posted December 23, 2007 Posted December 23, 2007 W podtekscie miałam na myśli psy, które znam, a znam same wielkie, przepraszam ;-) Quote
Dorota_Fiszer Posted January 13, 2008 Posted January 13, 2008 [quote name='Jolly']Czytaj ze zrozumieniem ;) napisalas:"[B]Nie znam psa, który nieruchomo wyleżałby na plecach z wyciągniętymi i przytrzymanymi łapami do zdjęcia[/B]." to Ci odpisałam, ze sa psy, ktore mozna przeswietlic "na zywca";) (mój wet 99% rtg stawów wykonuje na zywca)[/quote] Takie badanie przez wiekszosc wetow na swiecie (a przynajmniej w Europie) jest uwazane za niemiarodajne. Quote
Goldek Posted January 13, 2008 Author Posted January 13, 2008 To ja wracam do wątku (oczywiście cały czas go obserwuję;)) i zapytam: Czy ktoś z Was robił zdjęcia w Krakowie w siedzibie Krakvetu? Nasza wetka poleciła nam tam zrobić zdjęcie i wysłać pocztą. Robią tam dobre zdjęcia? Quote
kela Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 Nie jestem wprawdzie z Krakowa, ale wróce do tematu narkozy przy RTG - TYLKO i WYŁĄCZNIE !!!- badanie z narkozą!!! , bo w innym przypadku jest niemiarodajne, a do tego przeprowadzone ,,na siłę,, może psu wyrzadzić więcej szkod!!!Do tego badania pies powinien miec ,,wyluzowane,, stawy, tak, aby mozna go było prześwietlić w kazdej potrzebnej pozycji. Najlepiej lokalnie zrobić wywiad, gdzie RTG robią najbardziej fachowo i czy dana klinika wspołpracuje z krajowym konsultantem d/s dysplazji- dopiero on jest uprawniony do zrobienia wpisu do papierów.Mozesz zrobić RTG gdzie inndziej, a zdjęcie zawieżć również samemu do konsultanta, lub wysłać.W Posce jest kilku uprwnionych konsultantow i z tego co wiem to ,,namiary lokalnie powinny posiadać kliniki a też oddział ZK. Quote
cockermanka Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 [quote name='panienkabubu']Nie znam psa, który nieruchomo wyleżałby na plecach z wyciągniętymi i przytrzymanymi łapami do zdjęcia.[/quote] Bo nie poznałaś mojej Carmelki :evil_lol: - prześwietlałam ją na klinice we Wrocławiu - wszyscy się zbiegli,żeby zobaczyć jak przytomny pies potrafi tak spokojnie leżeć. Cóż...trochę ćwiczeń i już ;) Moja znajoma nauczyła swoje dwie cockerki leżenia do zdjęcia i też się udało. Z dużym psem na pewno jest trudniej...:roll: Quote
karenina Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 [quote name='Goldek']To ja wracam do wątku (oczywiście cały czas go obserwuję;)) i zapytam: Czy ktoś z Was robił zdjęcia w Krakowie w siedzibie Krakvetu? Nasza wetka poleciła nam tam zrobić zdjęcie i wysłać pocztą. Robią tam dobre zdjęcia?[/quote] Krakvet chyba jako jedyna prywatna klinika w pl ma rtg cyfrowe, i co najwazniejsze wetow i technikow z wyobraznią i wiedza. Kazde rtg jakie robili moim psom było takie jak nalezy, nie przesadzaja z dawkami promieniowania i medykamentów, pies oglupiony do zdjecia dochodzi do siebie zanim na dobre wyjdzie sie z kliniki, ja polecam. Dodatkowo co wazne zdjecia dostaje sie i na kliszy i na cd, a to bardzo usprawnia wszelakie przesyłania itd. Quote
Toller Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 My podjechaliśmy do Siembiedy, i muszę powiedzieć ze z kolejnymi psami zrobię tak samo. Raz że psiak wyszedł o własnych siłach z lecznicy, dwa, że byliśmy przy badaniu, trzy, że dr sympatyczny, cztery że wpisał nam co trzeba od razu w rodowód (nie musiałam słać pocztą), pięć, miałam od razu wynik i nie musiałam się denerwować :razz:, no i po ostatnie nawet jakby się okazało że trzeba RTG powtórzyć to od razu - a nie że robię w Krakowie, a potem wet oceniający stwierdzi że trzeba powtórzyć (znajoma tak miała) i znowu premedykować. Koszt to 300 PLN za HD i ED. Quote
Katica Posted January 27, 2008 Posted January 27, 2008 Też się przymierzam do badania u dra Siembiedy, między innymi dlatego że przeprowadza on to badanie właśnie w premedykacji a nie w narkozie. Co do robienia zdjęć na żywca, owszem pewnie i można, ale tu nie chodzi o to czy pies leży spokojnie czy też nie. Chodzi właśnie o to żeby zwiotczyć mięśnie, żeby ich siłą nie spinał się itd... bo wtedy badanie jest niemiarodajne i dlatego też niektórzy lekarze u dośc temperamentnych psów, mocno umięśnionych, stosują nawet narkoze. A raczej nie wyćwiczysz psa żeby rozlużnił mięśnie czy tym bardziej zwiotczył się na komende :) Quote
Dominika1987 Posted July 12, 2008 Posted July 12, 2008 Witajcie, czy ktoś mógłby mi podesłać namiary do dr Siembiedy? Quote
Katica Posted July 12, 2008 Posted July 12, 2008 [quote name='Dominika1987']Witajcie, czy ktoś mógłby mi podesłać namiary do dr Siembiedy?[/quote] [URL]http://www.ar.wroc.pl/polish/struktura/wet/kkc/index.html[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.