Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

2 palce w ogóle??? :crazyeye: o matkobosko kto wyhodowal cos takiego???.....
ja mam nawet pewná teorié ale nie jestem ekspertem w sprawach genetyki wiec siedze cicho chociaz az mnie nosi:angryy:
dobrze, ze ta twoja kolezanka zrezygnowala bo glupotá byloby napelnianie kieszeni takim ludziom.

a tá roboté w psim hotelu to z pocalowaniem réki bym wziéla ale dojazd z Luton mi sie raczej nie oplaca a póki co nie wygláda na to ze sié stád wyniesiemy. Bonusowa to jest w samiutkim Oxfordzie?

  • Replies 7.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

jak ktos ma ochote to jest na tej stronce pare ogloszen:
PET FRIENDLY HOMES TO RENT
[url]http://www.petfriendlyrentals.co.uk/[/url]
moze sie przyda komus :) ja znalazlam w gazecie

Posted

[quote name='dahme']jak ktos ma ochote to jest na tej stronce pare ogloszen:
PET FRIENDLY HOMES TO RENT
[URL]http://www.petfriendlyrentals.co.uk/[/URL]
moze sie przyda komus :) ja znalazlam w gazecie[/quote]

Oczywiście w mojej okolicy nic nie ma:cool1:.

A tak swoją drogą zaczynam się trochę denerwować tym załamaniem gospodarki. Ja tutaj właśnie przyjechałam i takie numery:shake:.

Posted

Zalamanie gospodarki? Ale o so chodzi? :niedowia: Ze funt tanieje? Na taká cené za funta jak byla kiedys to juz raczej nie ma co liczyc. Mi to w sumie obojétne bo ja tu zyjé i tu wydajé ale jesli ktos tu pracuje i wysyla do Polski to rzeczywiscie powoli sie to przestaje oplacac. Nic tylko podbijac Skandynawié-- tam ponoc dobrze placá. :cool1:
To co ciotki pakujemy manele i zakladamy wátek Norwegia? :razz:

Posted

Eeee, nam wyszlo, ze jak juz. to tylko regiony anglojezyczne, a co sie mamy przemeczac :evil_lol:
Ale od Kanady przez Australie do Nowej Zelandii, czemu nie :diabloti:
A zalamanie jest, tylko, ze w Polsce to wszyscy by odczuli to moooooocno, tu sie ekonomisci martwia, bo i gospodarka zwalnia i ceny nieruchomosci (ponoc ;) ) ida w dol...
Ktos mi gdzies podpowiedzial, jak zaoszczedzic w UK - sprowadzic rodzine na wyspy i przestac dotowac Pl :evil_lol:

Posted

Tak powaznie Ci powiem, ze marzé o Australii i gdybym miala serce z kamienia to bym pojechala nawet dzis. Ale nie zrobie tego bo nie moglabym calymi miesiácami albo nawet latami nie widziec mojego taty a juz tylko on mi zostal. A tutaj to wsiada w samolot i w niecale dwie godzinki jest u nas. Wlasnie przylatuje 23 czerwca i planujemy zawojowac Szkocjé. :p

Posted

To kciuki za dobrego whiskacza w Szkocji i prosimy o relacje turystyczne!
A wiesz, wypad na Antypody zly nie jest, lataja juz tanie linie i jak rodzinka juz sie wybierze, to na dluzej zostanie ;)

Posted

My przyjezdzalismy do Angli z planami przeprowadzki po dwoch latach do Australi ale troche zasiedzielismy sie :cool3: . A tak na powaznie to uznalismy ze druga przeprowadzka nie posłuzy naszej corce . Załamania gospodarki nie odczuwam zbyt mocno ,oczywiscie zauwarzyłam ze ceny ida w gore ale nie znowu tak drastycznie np bilet na autobus siedem lat temu kosztował 70 p a teraz 90p bułka 25p a teraz 30p za to chleb polski 1,6 funta a teraz 1,09 . zarabiałam wtedy szesc funtow na godzine a teraz dziesiec wiec nie jest tak zle tylko wakacje w Polsce coraz drozsze :sad:

Posted

Dlatego te zalamanie chyba bardziej w Polsce widac. Z perespektywy zycia w UK, zastanawiam sie czasem, jak ludzie w Pl sobie radza z zakupami zywnosci. Dla mnie jest upiornie droga:roll:
Myslimy nad przeprowadzka, jak mloda skonczy primary, jakos nie bardzo widze jej dorastanie tu i niektore pomysly rzadowe na wychowywanie dzieci mnie przerazaja.

Posted

Widzę, że temat się rozwinął:evil_lol:.

Tak na poważnie, miałam takie poranne przemyślenia po przeczytaniu paru artykułów w necie..., co nie znaczy, że od razu pakuję manatki i wracam.:razz:
Jeżeli chodzi o spadek funta, to akurat mnie nie męczy. Mnie raczej chodzi o jakość życia. Przyjechałam tutaj, żeby ją poprawić i mam nadzieję, że tak też się stanie.

O Australii myśli większość Anglików. Nie wiem też dlaczego. Chyba raczej chodzi o pogodę:cool1:. Czytałam kiedyś zestawienie-porównanie kosztów życia Anglia-Australia, to raczej wychodzi na to samo...:roll:

Jeżeli chodzi o szkoły, zdecydowanie to byłby powód dla którego opuściłabym ten kraj, jeśli miałabym dziecko w wieku szkolnym, ale niekoniecznie wróciłabym do Polski... No ale poziom nauczania znam też tylko z przekazów innych osób.

Posted

Chyba za Australia i Nowa Zelandia przemawia klimat - mniejsze koszty ogrzewania :diabloti:, widoki, polityka socjalna ( i nie tylko) jakos madrzej prowadzona ( tak sie przynajmniej wydaje), szkolnictwo i praca niezle wygladaja, nie ma wiekszych problemow z zabraniem psa z UK.
Jedyne, co, to daleko i skorpiony, hmmm
W UK na razie nie mam co narzekac na poziom szkolnictwa w primary, choc mloda obija sie niemilosiernie :evil_lol:, jednak odrobine przeraza mnie traktowanie 16-latkow, jako doroslych i te stada takich dzieciakow znudzonych przewalajace sie wieczorami, z papieroskiem, piffkiem, prochami, po centrum...
A nie bardzo chce uwiazac mloda do powrotow przed 20.00, jako nastolatke...

Posted

Rzeczywiście, od Australii odpychają mnie przede wszystkim pająki, skorpiony, węże i dużo by tego jeszcze wymieniać. choć nie powiem, też kiedyś mi się marzyła. Jednak rozłąka z rodziną byłaby zbyt bolesna (jestem jedynaczką, więc rodzice by musieli chyba ze mną jechać:razz:). Za daleko. Poza tym ja lubię prawdziwą zimę:roll: (oczywiście nie cały rok:lol:). Także w moim przypadku kierunek Kanada, USA. Poza tym stamtąd szybciej można dostać się do Polski.

Póki co, pożyjemy trochę w UK. W każdej chwili można wsiąść w auto, czy samolot i pojechać do Polski.

Posted

witam kochani dawno mnie nie bylo ale mam tyle problemow ,ze szkoda gadac :shake:..kochani szukamy mieszkania najlepiej od prywatnego wlasiciela (agencje jakos mnie zniechecily ) gdzie oczywiscie mozemy miec Franka naszego westika ..i idzie nam to szukanie jak krew z nosa :placz: juz nie wiem na jakich stronach szukac co wpisywac bo caly czas widze no pets no children itd POMOCY!!!!!!:-(

Posted

spojrz tu:
[url]http://www.letalife.com/property_adverts/southampton_hampshire_property_to_let.asp[/url]
[url]http://www.thinkproperty.com/property/search/results/alias/56264/2/0/10000/0/0/0/0/0/1[/url]
I tam, gdzie nie ma "no pets", bym zawalczyla.
Powodzenia!!

Posted

[quote name='karjo2']spojrz tu:
[URL]http://www.letalife.com/property_adverts/southampton_hampshire_property_to_let.asp[/URL]
[URL]http://www.thinkproperty.com/property/search/results/alias/56264/2/0/10000/0/0/0/0/0/1[/URL]
I tam, gdzie nie ma "no pets", bym zawalczyla.
Powodzenia!![/quote]


kochana dziekuje :calus:juz posprawdzam ..kurcze strasznie sa nastawieni na nie ..w sumie raz natknelam sie na ogloszenie gdzie bylo napisane mile widziane zwierzeta :crazyeye:ale niestety bylo nieaktualne :shake:

Posted

Moja rada-szukać do bólu i próbować też tam gdzie mówią nie zwierzakom. Spróbujcie może zaproponować trochę wyższy czynsz lub generalne pranie wszystkiego z fakturami:razz:.

Współczuję, i zdaje się, że sama będę próbowała przerabiać ten temat:roll:.

Posted

Jak mnie w wiékszosc agencji wywalali na pysk haslem "no pets" to poszlam do takiej malej agencyjki, która nawet nie ma swoich ogloszen w coniedzielnej lutonskiej gazecie. Tam mily pan zaproponowal mi do wyboru 6 ofert ;). Sekret tkwi w tym, ze ta agencja miala mieszkania o nizszym standardzie niz te renomowane w miescie i dlatego nie sá tacy wybredni w doborze "tenantów". Wzielismy 2 bedroom za naprawde niská cené ale... ale trzeba je bylo odmalowac i umeblowac bo bylo puste. A ze my jestesmy sprytne bestyjki to pojechalismy do B&Q i kupilismy za niecalá dyche 15 litrów bialej farby i do tego 4 barwniki po 99p, pédzle za piátaka i w ten sposób za 20 funciaków mielismy odnowioná chate a meble (lózko, sofa, 2 komody, szafa, stolik, biurko z krzeselkiem) dalismy niecale 100 funtów na ebayu. Dokupilismy tylko nowy materac do lózka i kilka gadzetów do kuchni takich jak mikrofala itp. I juz. Inwestycja rzédu 200 funtów i jest jak w niebie i nie martwie sie ze mi potem landlord powie ze nie odda depozytu bo mój pies zniszczyl jakis mebel czy cos.

Posted

I zostawic media w spokoju :evil_lol:
Za to bedziesz czestszym gosciem na Dogo ;)

Co do doswiadczen z wynajmem, przy psie warto szukac nieumeblowanego domu. Z reguly lazienka i kuchnia sa wyposazone, a reszte powoli z gumtree, ebaya, carboots sie uzupelni.
I w ogloszeniach bez adnotacji o zwierzakach mozna uzgadniac wszystko i na ostatnia chwile, tak od niechcenia wspomniec o futrze, jako malo istotnym dodatku (bo przeciez nie bylo "No pets").

Posted

[quote name='karjo2']
I w ogloszeniach bez adnotacji o zwierzakach mozna uzgadniac wszystko i na ostatnia chwile, tak od niechcenia wspomniec o futrze, jako malo istotnym dodatku (bo przeciez nie bylo "No pets").[/quote]

:lol::lol::lol: dobre...

Euro święta sprawa:evil_lol:. Ale muszę powiedzieć, że taka impreza mnie też w ciąga:roll:.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...