Aaliyah1981 Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 jesli chodzi o adopcje pieskow to my najpierw sie zdecydowalismy wlasnie na takiego psiaka tylko nie spelnialismy niestety kryteriow:oops:nie chce cie wprowadzac w blad pewnie jeszcze Aga & Amber tu sprostuje.Wiem ,ze trzeba miec ogrod i nam powiedzieli ze musimy miec zgode sasiadow z ktorymi graniczymy ..do tego godziny pracy wtedy nie bylo nas cale dnie . Jesli chodzi o ogrod to z tym nam sie poszczescilo mamy naprawde olbrzymi ogrod w poprzednim mieszkaniu byl malenki :shake:...No ale cos kosztem czegos standart mieszkania jest duzo nizszy:roll:ale ja wole ten ogrod niz jakies tam luksusy;) [B]lemonsky[/B] wyscicskaj malego cieszymy sie ,ze powraca do zdrowia [B]:multi:[/B] [B]moja kuzynka miala wlasnie buldoga francuzkiego i puszczal baczki i to bardzo czesto;p ale fretkowe to jednak na innej zasadzie bo to jest cos bardzo podobnego do zachowania skunksa np w chwili zagrozenia wypuszcza taki straszny smrodek jak masz go na kolanach to wszystko przesiaka okropnym zapachem nic go nie wywietrzy trzeba prac -zgroza a pokoj lepiej nie mowic dzien wietrzenia gwarantowany ;)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga & Amber Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='Eventing Star']Droga Ago, czy masz jakieś przykłady, argumenty itd. aby rozwinąć i udokumentować swoją opinię?[/quote] poprostu szukajac naszej seterki ,zauwarzyłam ze duzo psow nie ma badan na dysplazje. Potwierdzila to tez nasza znajoma hodowczyni ,to sie zmienia ale wciaz nie jest reguła ze do hodowli uzywa sie psow tylko przebadanych . Inaczej jest z CLAD do dwoch lat KC nie rejestruje miotow od nie przebadanych rodzicow.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 sluchajcie mam do was ogromna prozbe czy mozecie mi doradzic jakies witaminy z uk dla szczeniaka moze znacie jakies konkretne firmy?? bo wet zalecil nam ta karme dla szczeniakow Hill's ale jakos nam nie sluzy :shake:i wrocilismy do samodzielnie gotowanego jedzenia a wiem ,ze musimy dodawac jakies witaminy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='karjo2']Bo co niektore moga ja zjesc ??? Osho, spoko, poznasz psiarzy, bedziesz wiedzial do kogo swoje malenstwo ;) puscic.[/quote] [COLOR=DarkSlateGray]a o to to się akurat nie boję - pitbullica kumpla została odparta po próbie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia ( kradzież patyka poprzez próbę ataku zębami na szyję, ale raczej pozorowanego, nie przesadzajmy, jest kochana tylko trochę rozbrykana ) z odpowiednią nauczką ( ugryzienie w ucho ). bardziej chodzi mi o fakt, że psica jest max towarzyska i sam jej nie zmęczę - trzeba będzie zorganizować jakąś stałą ekipę spacerkową - w poznaniu na cytadeli 2h rano z 5 - 8 psami wystarczały :diabloti:. albo poszukamy jakiegoś agillity club'u w okolicy ( oby, oby )... [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [COLOR=DarkSlateGray]... szwy zdjęte, wracamy do normalności ...[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga & Amber Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 zadzwoniłam do znajomych ktorzy brali psa ze schroniska ,za pierwszym razem odpadli bo miel wynajmowane mieszkanie i własciciel zgodzil sie tylko na małego psa a oni chcieli ONka plus musieli miec płot w ogrodzie na minimum 1,50 metra a mieli nizszy i z dziurami .Za drugim razem mieli juz kupionego ONka i swoj dom z bezpiecznym ogrodem ,wizyta przedadopcyjna przebiegla bez problemu i mogli zaadoptowac suczke.:lol: Po adopcji mieli jeszcze jedna wizyte Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 Jutro moje szczescie leci na 2 dni do Polski, zbiieramy zamowienia, Aaliyah, moze witaminki polskie? :popcorn: za rekonwalescentow, niech szybko dochodza do siebie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='karjo2']:popcorn: za rekonwalescentow, niech szybko dochodza do siebie![/quote] [COLOR=DarkSlateGray]z tego co widzę i czytam mają się całkiem nieźle - ale oczywiście dzięki. moja rekonwalescentka zdążyła już wbić rogi w poduszkę i śpi w najlepsze - chociaż uszy nastawione - chyba się jej frou frou podoba :diabloti:.[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted January 28, 2008 Share Posted January 28, 2008 [quote name='karjo2']Jutro moje szczescie leci na 2 dni do Polski, zbiieramy zamowienia, Aaliyah, moze witaminki polskie? :popcorn: za rekonwalescentow, niech szybko dochodza do siebie![/quote] oj byloby wspaniale jakbym mogla was prosic ???napisze pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajo Posted January 29, 2008 Share Posted January 29, 2008 achh jestem na 100 stronie i mam 2 mini pytania -jaka firma wiozła Shreka? :) ok doczytałam na stronie 103.. ta sama co UTAAP (update) - jakie są miesięczne koszty ubezpieczenia silver, gold lub platinum w tej firmie? [URL]https://www.bdmlconnect.co.uk/ArgosPetInsurance/benefits.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted January 29, 2008 Share Posted January 29, 2008 najlepiej jak zajrzysz na tą stronkę i wpiszesz dane swojego psa - wysokość składki zależy od wieku, rasy, płci, stanu zdrowia psa - automatycznie Ci wyliczą co i jak - nie bój się, sama symulacja nie oznacza złożenia wniosku o ubezpieczenie :) [url]http://www.kelkoo.co.uk/c-143001-pet-insurance.html[/url] tam są linki do porównywarek i wyszukiwarek ubezpieczeń w UK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 [quote name='szajo']achh jestem na 100 stronie i mam 2 mini pytania -jaka firma wiozła Shreka? :) ok doczytałam na stronie 103.. [/quote] [COLOR=DarkGreen][B]szajo[/B][COLOR=DarkSlateGray], idziesz jak burza :diabloti:[/COLOR][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 A dzis jest tlusty czwartek, faworki i paczki podane :facelick:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 [quote name='karjo2']A dzis jest tlusty czwartek, faworki i paczki podane :facelick:.[/quote] a ja zapomnialam :roll:i jestem teraz glodna i zla bo glodny Polak to zly Polak :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lemonsky Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Ale wiecie co? te trzysta parę stron to się uzbierało szybko jakoś - może malutki jubel jaki, co? czy czekamy do 500 ;) Szajo - powodzenia i wytrwałości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajo Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 miałam 2 dni przerwy w weekend wracam do czytania :) dzięki za kibicowanie... właśnie dzisiaj wyjaśniło się.. dostałam pracę w uk tam gdzie chciałam :loveu: .. więc jak dobrze pójdzie zaczynam 7 kwietnia :cool1: mężu z psem dojadą w lipcu :razz: po sesji zaczynam szukać lokum... najbardziej chciałabym w takiej miejscowości Farnborough znaleźć (juz tam mieszkałam w wakacje 2 lata temu to jest między Londynem a Basingstoke) może ktoś jest z okolic? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 [B]szajo [/B]gratulcje:multi:trzymamy kciuki za prace:cool3:zeby sie wszystko udalo. [B]lemonsky[/B] no ja jestem za :BIG: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajo Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 a dziękuję... tym bardziej się cieszę, że jest to moja pierwsza praca (stała) i w branży :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted January 31, 2008 Share Posted January 31, 2008 Tak ostatnio zachwycalysmy sie mentalnoscia tutejszych wlascicieli psow a dzisiaj spotkala mnie nieprzyjemna sytuacja:shake: Szlam z moimi cialakami, byly na smyczy, grzecznie przy nodze idziemy sobie spokojnie i widze ze z naprzeciwka biegna dwa psy w typie asta (mniejsze i z dluzszym pyskiem) nie bardzo przyjaznie nastawione, krzycze do wlasciciela zeby odwolal (koles nawet smyczy nie mial ze soba:roll:) a on "spokojnie one nie gryza" nie zdazylam juz nic odpowiedziec jak podbiegly do nas zjezone prezentujace swoje uzebienie, naturalnie moje psy poczuly sie zagrozone i przystapily do ataku...Prezia "powiesilam" praktycznie w powietrzu napastnika noga traktowalam coby nie wpadl mu pod zeby, w tym czasie drugi pies zaatakowal Fur..a Fur to Fur i jej duzo nie trzeba:shake: zlapala tamtego za pysk tak ze krew poszla...ja sie szarpie jak opentana, ledwo co utrzymuje psy a koles...koles NIC kompletnie:angryy: Stal i sie patrzyl, nie odwolywal nic nie mowil po prostu podziwial:angryy: W koncu tamte psy odbiegly a on do nich "juz dobrze nic sie nie stalo" itd:angryy: Myslalam ze mnie krew zaleje:shake: nic nie powiedzialam..poszlam szybko w obawie ze zacznie sie czepiac ze moj pies pogryzl jego psa:oops: I teraz takie pytanie... jesli wezwalabym policje to moglabym poniesc jakies konsekwencje?? Logicznie myslac to nie wina moja czy moich psow bo byly na smyczkach itd...ale ten kraj jest dziwny wiec sie pytam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 furciaczek nie mam zupelnie pojecia jak tu jest ...czy jest obowiazek prowadzenia psiakow w kagancu :roll:. Mialam ientyczna sytuacje ale w Polsce ale tu wiadomo zupelnie inaczej.Ale jedna rzecz mnie zastanawia czy czasem ten debil nie wykorzystuje tych psow do wali skror tak malo sie przejal , cala akcja :angryy:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaliyah1981 Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 [quote name='szajo']a dziękuję... tym bardziej się cieszę, że jest to moja pierwsza praca (stała) i w branży :cool3:[/quote] fajnie naprawe nie ma nic gorszego jak robic cos czego sie nie lubi :shake:wiem po sobie:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 [quote name='Aaliyah1981']furciaczek nie mam zupelnie pojecia jak tu jest ...czy jest obowiazek prowadzenia psiakow w kagancu :roll:. Mialam ientyczna sytuacje ale w Polsce ale tu wiadomo zupelnie inaczej.Ale jedna rzecz mnie zastanawia czy czasem ten debil nie wykorzystuje tych psow do wali skror tak malo sie przejal , cala akcja :angryy:.[/quote] Hmmm wydaje mi sie ze to nie sa psy do walk...nie byly bardzo zaciete i jak moja ugryzla jednego to zwialy...ale kto wie, moze takie rzeczy bawia kolesia:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pusia2405 Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Fur, dowiedz się jak z tymi kagańcami i następnym razem wezwij policję. Może ten gość niezrównoważony:razz:. Bo jak na warunki w Anglii, z tego co piszecie, to dziwna sytuacja. Z drugiej strony, jakby Twoje psy nie miały kagańców, to też nie wiadomo jak to by mogło się skończyć. Ja wczoraj miałam podobną sytuację (w Polsce), tylko trzymałam na smyczy dużego psa typu belg i małego kundelka. Słyszę za plecami jak ktoś woła psa, odwracam się i widzę coś małego pędzącego w naszą stronę. A że był blisko na wszelki wypadek puściłam ze smyczą małego Kropka i odsunęłam się z Bejem troszeczkę. Małe się niby przywitały, ale ten pekińczyk do mojego Beja zaczął startować, warczeć na Kropka, no to jak Bej się zdenerwował, to chyba nie muszę pisać jak musiałam się wbić nogami w ziemię, żeby utrzymać. Bej też bez kagańca, bo po okolicy dużo wolno biegających psów większych rozmiarów... Jak by dorwał tego pekińczyka, to po jednym potrząśnięcia nic by z niego nie zostało, a ja bym pewnie odpowiadała przed sądem:cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 Fur, tylko wspolczuc zdarzenia. Czasem jednak zdarzaja sie i tacy "madrzy", uwielbiajacy psie zadymy, a i zwolennikow walk mozna spotkac (juz mialam kilka propozyjci odkupienia wilka). Jak wszedzie, sa spokojniejsze i mniej spokojne okolice, w niektore nawet policja tylko w opancerzonych samochodach jezdzi, bo strach przejsc. Co do reakcji policji, facet byl bialy, wygladal na Anglika? Jesli mowisz plynnie i swobodnie po angielsku, mozesz sprobowac,jesli nie - moga potraktowac jako zajscie miedzy imigrantami, moga sie za bardzo nie przejac :shake: (tak jest chyba na calym swiecie). No i nie ma obowiazku prowadzenia psa na smyczy czy w kagancu, wlasciciel odpowiada za zwierze, ale w takim przypadku przydaliby sie angielscy swiadkowie. Lemonsky, to juz ponad 3000 postow, faktycznie jubel sie nalezy :BIG::knajpa: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Habibi Posted February 1, 2008 Share Posted February 1, 2008 [B]fru [/B]współczuje zdarzenia...wrrryyyy. Obys więcej na typa nie trafila. Nie wiem jak w Anglii, ale w Ie psy w miejscu publicznym musza byc na krótkiej, mocnej smyczy, a jesli sa agresywne dodatkowo kaganiec. Zreszta u nas tam gdzie wymagaja smyczy sa tabliczki przypominające. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.