Anglia

[AniaCz.]

judith1986 dogo szwankuje i to niezle. Ja ostatnio Negre szczepilam w Anglii i ta szczepionka jest wazna 3 lata. W Polsce trzeba szczepic co rok.

[osho]

[COLOR=DarkGreen][B]toffik[/B][/COLOR] [COLOR=DarkSlateGray]- taka osoba (często podróżująca) może mieć w polsce zaprzyjaźnionego weta, który znając sytuację po prostu wbije jej pieczątkę w paszport, że pies odrobaczony... tabletki można wziąć "na zaś"[/COLOR]...

[COLOR=DarkSlateGray]...do psa stosują się przepisy kraju w którym mieszka na stałe, więc skoro mieszka w uk to nie musi być szczepiony co roku tylko ze względu na polskie przepisy, to już było na tym wątku poruszane kilka razy (mail od ministerstwa jak dobrze pamiętam)[/COLOR]

[toffik]

Z zaprzyjaźnionym w PL wetem problemu nie będzie. Natomiast właśnie dostałam informację, że przed wyjazdem z UK muszę go jednak odrobaczyć. Normalnie mam mętlik

[AniaCz.]

Teoretycznie musisz, ale skoro masz znajomego weta to on Ci podpisze ze psiak zostal odrobaczony, a ty podasz mu tabletki kiedy bedzie trzeba.

[toffik]

[quote name='AniaCz.']Teoretycznie musisz, ale skoro masz znajomego weta to on Ci podpisze ze psiak zostal odrobaczony, a ty podasz mu tabletki kiedy bedzie trzeba.[/QUOTE]Weta mam w Pl, a bedę wyjeżdżała z UK.

[AniaCz.]

Wyjezdzajac z UK nie musisz psa odrobaczac, tylko wracajac z powrotem.

[toffik]

[quote name='AniaCz.']Wyjezdzajac z UK nie musisz psa odrobaczac, tylko wracajac z powrotem.[/QUOTE]Właśnie dzwoniłam do PL. Mam informację od weta, że przed wyjazdem z UK muszę iść z nim na badanie, odrobaczyć go i mieć wpis w paszporcie.

[AniaCz.]

Dzwonilas do weta do Polski a nie w Anglii? Podejrzewam, ze wet nie wiedzial i powiedzial ze masz odrobaczyc w razie czego.Ja z moim psem juz wyjezdzalam do Polski i z powrotem i wiesz mi, ze nie trzeba psa odrobaczac wyjezdzajac z UK do Polski. Tylko z Polski do UK.

[AniaCz.]

Jesli mi nie wierzysz to zapytaj innych na forum.

[toffik]

[quote name='AniaCz.']Dzwonilas do weta do Polski a nie w Anglii? Podejrzewam, ze wet nie wiedzial i powiedzial ze masz odrobaczyc w razie czego.Ja z moim psem juz wyjezdzalam do Polski i z powrotem i wiesz mi, ze nie trzeba psa odrobaczac wyjezdzajac z UK do Polski. Tylko z Polski do UK.[/QUOTE]Aniu, dzwoniłam do Polski, bo tu pies nie jest nawet zarejestrowany, nie byliśmy u żadnego weta z wizytą, nie jest tu zgłoszony. Dzwoniłam do weta, który go czipował, załatwiał paszport itd.Czy Twój pies jest tu zarejestrowany?

[toffik]

[quote name='AniaCz.']Jesli mi nie wierzysz to zapytaj innych na forum.[/QUOTE]Aniu, to nie o to chodzi, że CI nie wierzę. Chcę po prostu uniknąć problemów jak będę wjeżdżała do Francji.

[karjo2]

Co dla Ciebie jest rejestracja?
Skad ten wymog o odrobaczeniu przy wyjezdzie z UK?
Chyba po prostu nie bardzo rozumiesz, co tu wiekszosc pisze. Wymagana jest wizyta u weta, odpchlenie i odrobaczenie 24-48 godzin do przekroczenia odprawy we Francji. Ale gdzie sobie zrobisz te wizyte, w Pradze, Rzymie, czy Konskiej Wolce, to juz nie ma znaczenia (poza uprawnieniami weta).

[toffik]

[quote name='karjo2']Co dla Ciebie jest rejestracja?
Skad ten wymog o odrobaczeniu przy wyjezdzie z UK?
Chyba po prostu nie bardzo rozumiesz, co tu wiekszosc pisze. Wymagana jest wizyta u weta, odpchlenie i odrobaczenie 24-48 godzin do przekroczenia odprawy we Francji. Ale gdzie sobie zrobisz te wizyte, w Pradze, Rzymie, czy Konskiej Wolce, to juz nie ma znaczenia (poza uprawnieniami weta).[/QUOTE]Karjo, tak jak pisałam wcześniej - taką informację podał mi wet. Rozumiem co tu większość pisze, nie mam problemów z logicznym czytaniem. Myślę, że jak większość z Was martwię się o swojego psa i chciałabym z nim bez problemów dojechać naswięta do PL. Bedę pierwszy raz wyjeżdżała z nim z Anglii stąd moje wątpliwośći. Pisząc rejestracja miałam na myśli zgłoszenie psa u tutejszego weterynarza.

[karjo2]

Ale wet Ci podal procedure wyjazdowa do UK.
Nigdzie psa nie musisz zglaszac, jedynie warto poszukac jakiegos weta w okolicy domu, by wiedziec, gdzie jechac w razie wu.

[toffik]

Być może nie jest dobrze zorientowany. Chociaż wie, że już jesteśmy tu i będziemy jechać na święta do Polski.
To jescze jedno pytanie z zakresu mało inteligentnych :D - czy jak do jadę do eurotunelu, oczywiście w Anglii to też muszę się zgłosić z psem do odprawy tak jak to zrobiłam we Francji?

[AniaCz.]

toffik ja rowniez wybieram sie do Polski na swieta i wierz mi, ze nie bede jej odrobaczac przed wyjazdem poniewaz nie jest to konieczne. Tak jak napisala karjo2 twoj wet Ci podal procedure wyjazdu do UK, a nie z UK do Polski.
Jak pierwszy raz stad wyjezdzalam to zadzwonilam tutaj do 2 wetow i obydwoje potwierdzili, ze nic nie musze miec nawet zaswiadczenia, ze pies zdrowy i zdolny do podrozy.

[toffik]

Dzięki bardzo:) Wiem , że Wam namarudziłam, ale teraz mogę już spokojnie iść spać skoro nie muszę biegać do weta , odrobaczać i martwić się o wpis do paszportu ;)

[UTAAP]

[B]toffik[/B] nie chce juz tutaj mieszac, dziewczyny ci napisaly, tylko chcialam przypomniec, ze to odrobaczenie/odpchlenie musi byc z odpowiednim odstepem (min.24h max.48h) przed przekroczeniem granicy FR>UK, bo pisalas wczesniej, ze jedziesz "doslownie na 3 dni". Nie wiem, czy w te 3 dni wliczasz tez podroz, ale policz sobie godziny, moze bedziesz musiala zrobic to odrobaczenie/odpchlenie zaraz po przyjezdzie do PL ;). Zycze spokojnej podrozy i milego pobytu!

[karjo2]

[quote name='toffik']Być może nie jest dobrze zorientowany. Chociaż wie, że już jesteśmy tu i będziemy jechać na święta do Polski.
To jescze jedno pytanie z zakresu mało inteligentnych :D - czy jak do jadę do eurotunelu, oczywiście w Anglii to też muszę się zgłosić z psem do odprawy tak jak to zrobiłam we Francji?[/QUOTE]
O ile dobrze pamietam, to sa wyznaczone punkty odprawy podroznych ze zwierzakami, aa i nie wynika to ze wzgledow epidemiologicznych, specjalnych pozwolen itp. ;). Raczej ze wzgledu na podzial zblizony na TIRy, osobowki, autokary, na wygode odprawiajacych i odprawianych.
Jesli jest inaczej, zaraz mnie ktos poprawi.

[toffik]

[quote name='UTAAP'][B]toffik[/B] nie chce juz tutaj mieszac, dziewczyny ci napisaly, tylko chcialam przypomniec, ze to odrobaczenie/odpchlenie musi byc z odpowiednim odstepem (min.24h max.48h) przed przekroczeniem granicy FR>UK, bo pisalas wczesniej, ze jedziesz "doslownie na 3 dni". Nie wiem, czy w te 3 dni wliczasz tez podroz, ale policz sobie godziny, moze bedziesz musiala zrobic to odrobaczenie/odpchlenie zaraz po przyjezdzie do PL ;). Zycze spokojnej podrozy i milego pobytu![/QUOTE]To wszystko wiem, bo już to przerabiałam jadąc tutaj. Te 3 dni to jest bez podróży. Niestety nie mamy innej możliwości wyjazdu. Dopiero w sobotę będziemy w domu, a we wtorek wieczorem lub w środę rano będziemy wyjeżdżać z powrotem. Dlatego minn. dzwoniłam do weta, żeby z nim wszystko obgadać, bo już zastanawaialiśmy się, czy w ogóle jechać. I właśnie on podczas tej rozmowy powiedział mi o tym odrobaczaniu przed wyjazdem z UK, dlatego też tak spanikowałam ;)

[quote name='karjo2']O ile dobrze pamietam, to sa wyznaczone punkty odprawy podroznych ze zwierzakami, aa i nie wynika to ze wzgledow epidemiologicznych, specjalnych pozwolen itp. ;). Raczej ze wzgledu na podzial zblizony na TIRy, osobowki, autokary, na wygode odprawiajacych i odprawianych.
Jesli jest inaczej, zaraz mnie ktos poprawi.[/QUOTE]
Czyli pewnie jest tak jak we Francji, że najpierw odprawa zwierzaka, a dopiero później można przejechać przez bramki. Jadąc teraz po raz pierwszy mieliśmy śmieszną sytuację :D Nie wiedzieliśmy, że najpierw trzeba"zaliczyć" odprawę pieska, no i szturmam na bramki. A tam lipa, nie da rady przejechać, numery nieprawidłowe, pisze jakieś głupoty. No i co teraz? Stres jak nie wiem, ale wcisnęliśmy guzik - pomoc i odezwała się pani. Na co mój mąż inteligentnie stwierdził, że to na pewno automat :D Ale pani powtórzyła pytanie, zapytała czy jedzie z nami pet( na co córka oburzyła się i powiedziałą, po polsku oczywiście, że my nie palimy i żadnych petów nie mamy :D ), kazała się cofnąć i odprawić psa. Na szczęście wszystko udało się załatwić na czas i zdąrzyliśmy na pociąg.

[Sylwia-Kora]

toffik ja rowniez potwierdzam to, co pisza dziewczyny. Wyjezdzalismy stad juz kilka razy i NIGDY nic nie podawalam mojej psicy wyjezdzajac, tylko wracajac. A moze zmien weta -- nie dosc, ze nie zna procedur i wciska Ci kit to jeszcze Twoj pies malo nie schodzi z tego swiata po tym, co wet mu podal..............

[dahme]

kochani ...
widzę że temat przejazdów znów aktualny i gorący

Dahme przyjeżdża 2 kwietnia
o ile załatwię*transport, bo firma z którą miałyśmy jechać - matspeed
poinformowała że mają urlop w tym czasie i nie jadą (mimo mojej wcześniejszej wstępnej rezerwacji)
teraz z kolei załatwiałam z firmy Expresbus Podkarpacie - prosili o szczegółowe dane ale potem kompletnie mnie olali

Bardzo was proszę kto zna jakąś sprawdzoną firmę, która zabierze mnie i psa spod Katowic do Londynu.
Pisząc sprawdzona - nie mam na myśli takiej która działa idealnie - a taką z którą ktoś jechał
i może mi powiedzieć z dwa słowa jak było.
Artur - Osho polecił mi firmę Polang - ale oni sobie liczą 900 zł za nas obie. Wiem że da się*o wiele taniej.

Pozdrawiam gorąco.

[dahme]

kasuję - dubel

[judith1986]

Hmm ja jechałam z firmą Polang...ale cóż ja trafiłam na idiotów bo innaczej ich nazwać nie można może miałam pecha, bo gdy my jechaliśmy z P do UK to wszystko się zapowiadało fajnie a mało się nie skończyło oskarżeniem o przemyt i kierowcy prawie nic po angielsku nie mówili i musiałam wszystko tłumaczyć sama i nawet sam szef stwierdził że nigdy nie zgłaszali zwierzaków do odprawy i wszystko zawsze było dobrze, ehh nikomu nie życzę takiej podróży a tymbardziej zwierzakom, trzy razy promem w tą i nazad to trochę za dużo...
No i my za 2 osoby,psa i fretkę zapłaciliśmy 1300zl (za osobę wołali 400 i zwierzaki 500)
Dahme kiedy jedziesz do PL?my jedziemy teraz w maju i chyba z autobajerem albo speedtrans/ ci drudzy nie mają strony internetowej tylko maila.

[osho]

[COLOR=DarkSlateGray]że nigdy nie zgłaszali psa do odprawy to bzdura bo mnie sami podwieźli pod biuro pet travel scheme więc musieli robić to już przede mną...

znasz nazwisko kogoś z kim jechałaś? bo może maja kilka busów? znaczy ja wiem że maja conajmniej dwa...

edit: aczkolwiek my jechaliśmy eurotunelem a nie promem, więc akurat na temat co robią przy przeprawie promem to nie mam wiedzy
[/COLOR]