toffik

Gryf odpisałam na PW. Co do wymiotów - tylko rano, ale potrafi kilka dni z rzędu, później np 2 dni przerwy i powtórka. Na razie ma dostawać Metoclporamid, później do ewent. diagnostyki.

Mam pytanie do osób, które podawały swoim psom Metoclopramid w płynie. Czy możecie napisać jaką dawkę zalecił wet ? Tzn ile miligram na kilogram masy ciała? Mam 2,5 kg Yorka, z którym byłam dzisiaj u weta i w związku z wymiotami zalecił podawanie leku przez 5 dni dwa razy dziennie. Niestety nie zważył psa i mam obawy co do dawki, boję się żeby nie podać mu zbyt dużo :(

Dziewczyny dopiero dzisiaj mój komputer działa w miarę sprawnie i pozwala mi co nieco napisać. Chciałam Wam wszystkim jeszcze raz serdecznie podziękować za rady dotyczące podróży :) Jeszcze tylko muszę załatwić lek na chorobę lokomocyjną i można będzie jechać.

Dzięki bardzo :)

Czy ktoś z Was podawał ten lek swojemu yorkowi? Jak on się po nim zachowywał, czy nie było żadnych objawów ubocznych? Wybieramy się w dłuższą podróż, a Elmo niestety ma chorobę lokomocyjną. Wet powiedział, że aviomarinu się u psów nie stosuje, bo ma on inne działanie niż u ludzi i polecił właśnie lek o nazwie Cerenia.

[quote name='UTAAP'][B]toffik[/B] nie chce juz tutaj mieszac, dziewczyny ci napisaly, tylko chcialam przypomniec, ze to odrobaczenie/odpchlenie musi byc z odpowiednim odstepem (min.24h max.48h) przed przekroczeniem granicy FR>UK, bo pisalas wczesniej, ze jedziesz "doslownie na 3 dni". Nie wiem, czy w te 3 dni wliczasz tez podroz, ale policz sobie godziny, moze bedziesz musiala zrobic to odrobaczenie/odpchlenie zaraz po przyjezdzie do PL ;). Zycze spokojnej podrozy i milego pobytu![/QUOTE]To wszystko wiem, bo już to przerabiałam jadąc tutaj. Te 3 dni to jest bez podróży. Niestety nie mamy innej możliwości wyjazdu. Dopiero w sobotę będziemy w domu, a we wtorek wieczorem lub w środę rano będziemy wyjeżdżać z powrotem. Dlatego minn. dzwoniłam do weta, żeby z nim wszystko obgadać, bo już zastanawaialiśmy się, czy w ogóle jechać. I właśnie on podczas tej rozmowy powiedział mi o tym odrobaczaniu przed wyjazdem z UK, dlatego też tak spanikowałam ;) [quote name='karjo2']O ile dobrze pamietam, to sa wyznaczone punkty odprawy podroznych ze zwierzakami, aa i nie wynika to ze wzgledow epidemiologicznych, specjalnych pozwolen itp. ;). Raczej ze wzgledu na podzial zblizony na TIRy, osobowki, autokary, na wygode odprawiajacych i odprawianych. Jesli jest inaczej, zaraz mnie ktos poprawi.[/QUOTE] Czyli pewnie jest tak jak we Francji, że najpierw odprawa zwierzaka, a dopiero później można przejechać przez bramki. Jadąc teraz po raz pierwszy mieliśmy śmieszną sytuację :D Nie wiedzieliśmy, że najpierw trzeba"zaliczyć" odprawę pieska, no i szturmam na bramki. A tam lipa, nie da rady przejechać, numery nieprawidłowe, pisze jakieś głupoty. No i co teraz? Stres jak nie wiem, ale wcisnęliśmy guzik - pomoc i odezwała się pani. Na co mój mąż inteligentnie stwierdził, że to na pewno automat :D Ale pani powtórzyła pytanie, zapytała czy jedzie z nami pet( na co córka oburzyła się i powiedziałą, po polsku oczywiście, że my nie palimy i żadnych petów nie mamy :D ), kazała się cofnąć i odprawić psa. Na szczęście wszystko udało się załatwić na czas i zdąrzyliśmy na pociąg.

Dzięki bardzo:) Wiem , że Wam namarudziłam, ale teraz mogę już spokojnie iść spać skoro nie muszę biegać do weta , odrobaczać i martwić się o wpis do paszportu ;)

Być może nie jest dobrze zorientowany. Chociaż wie, że już jesteśmy tu i będziemy jechać na święta do Polski. To jescze jedno pytanie z zakresu mało inteligentnych :D - czy jak do jadę do eurotunelu, oczywiście w Anglii to też muszę się zgłosić z psem do odprawy tak jak to zrobiłam we Francji?

[quote name='karjo2']Co dla Ciebie jest rejestracja? Skad ten wymog o odrobaczeniu przy wyjezdzie z UK? Chyba po prostu nie bardzo rozumiesz, co tu wiekszosc pisze. Wymagana jest wizyta u weta, odpchlenie i odrobaczenie 24-48 godzin do przekroczenia odprawy we Francji. Ale gdzie sobie zrobisz te wizyte, w Pradze, Rzymie, czy Konskiej Wolce, to juz nie ma znaczenia (poza uprawnieniami weta).[/QUOTE]Karjo, tak jak pisałam wcześniej - taką informację podał mi wet. Rozumiem co tu większość pisze, nie mam problemów z logicznym czytaniem. Myślę, że jak większość z Was martwię się o swojego psa i chciałabym z nim bez problemów dojechać naswięta do PL. Bedę pierwszy raz wyjeżdżała z nim z Anglii stąd moje wątpliwośći. Pisząc rejestracja miałam na myśli zgłoszenie psa u tutejszego weterynarza.

[quote name='AniaCz.']Jesli mi nie wierzysz to zapytaj innych na forum.[/QUOTE]Aniu, to nie o to chodzi, że CI nie wierzę. Chcę po prostu uniknąć problemów jak będę wjeżdżała do Francji.

[quote name='AniaCz.']Dzwonilas do weta do Polski a nie w Anglii? Podejrzewam, ze wet nie wiedzial i powiedzial ze masz odrobaczyc w razie czego.Ja z moim psem juz wyjezdzalam do Polski i z powrotem i wiesz mi, ze nie trzeba psa odrobaczac wyjezdzajac z UK do Polski. Tylko z Polski do UK.[/QUOTE]Aniu, dzwoniłam do Polski, bo tu pies nie jest nawet zarejestrowany, nie byliśmy u żadnego weta z wizytą, nie jest tu zgłoszony. Dzwoniłam do weta, który go czipował, załatwiał paszport itd.Czy Twój pies jest tu zarejestrowany?

[quote name='AniaCz.']Wyjezdzajac z UK nie musisz psa odrobaczac, tylko wracajac z powrotem.[/QUOTE]Właśnie dzwoniłam do PL. Mam informację od weta, że przed wyjazdem z UK muszę iść z nim na badanie, odrobaczyć go i mieć wpis w paszporcie.

[quote name='AniaCz.']Teoretycznie musisz, ale skoro masz znajomego weta to on Ci podpisze ze psiak zostal odrobaczony, a ty podasz mu tabletki kiedy bedzie trzeba.[/QUOTE]Weta mam w Pl, a bedę wyjeżdżała z UK.

Z zaprzyjaźnionym w PL wetem problemu nie będzie. Natomiast właśnie dostałam informację, że przed wyjazdem z UK muszę go jednak odrobaczyć. Normalnie mam mętlik

Właściwie jak się temu przyjrzeć bliżej, to logiki w tym nie ma żadnej. Wyjeżdżając do Pl odrobaczć nie trzeba. Wjeżdżając do UK - trzeba. Jakby nie można psa było odrobaczać raz na pół roku.