betinka24 Posted May 28, 2008 Author Posted May 28, 2008 [quote name='agamika']amiga z,miesciemy sie ... ja mam plan ;] tylko faktycznie kicia wyladowałaby w transoprterze z tyłu ... ale moze jednak selket pojedzie ....[/quote] No selket pewnie ma wiekszy samochód, wiec bylo by lepiej gdyby by pojechała!!! Czekam z niecierpliwością na jakąs informacje bo ja pracuje do 16 a pozniej nie mam dostepu do kompa bo mi w domu padł!!! WIec nie bede mogla nic zaplnowac, wiec ciagle czekam na jakies informacje!!! Quote
AMIGA Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Jak będa jakies wiadomości po godz. 16 to ja mam przeciez Twój nr tel. Quote
supergoga Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Ja też czekam na wieści. Myślę, żekicia by z tyłu mogła jechać, byle do domu...nawet tymczasowego. Byle bezpieczna. Quote
Isadora7 Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Trzymam kciuki za powodzenie wszystkich potrzebujących Quote
agamika Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 I przedweszystkim selket jechałaby bez Zuzy (ONki) , a kicie to myslałam zeby w transporterze w bagazniku , ale on jest otwarty na samochód , a nie taki odcięty . Mordeczke w duzym transporterze obok Zyzy, obrócony tyłem (choć dostałam info ze niezaczepiana Zuza, niezaczepia sama psów :) ) a Lunka z przodu ze mną najlepiej w jakims transporterze, ale czy sie zmieści ? Quote
betinka24 Posted May 28, 2008 Author Posted May 28, 2008 Mordka nie zaczepia piesków z nia powinien byc spokój. Teraz najwazniejsze zeby wszystko dogadac o ktorej wyjazd kiedy i skad, i czy znajdzie sie gdzies jakies miejsce zeby Mordka przenocowala z czwartku na piatek bo ja niestety pracuje i w piatek nie bede mogla jej zawiesc na wyznaczone miejsce!!! No i oczywiscie jakie koszty po ile sie zzucamy na paliwo!!! Quote
betinka24 Posted May 28, 2008 Author Posted May 28, 2008 czy moze ktos juz wie cos odnosnie wyjazdu Mordki??? Quote
betinka24 Posted May 28, 2008 Author Posted May 28, 2008 jesli ktos cos bedzie wiedział na temat wyjazdu to prosze napiszcie do mnie smsa, bo ja zaraz wychodze do domku koncze prace a w domu mam popsuty komp. Oto moj numer telefonu 501-060-381 dziekuje Quote
supergoga Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Selket dzwoniła do mnie. Pojedzie ze zwierzakami, o ile dobrze zrozumiałam, w piatek. Ma też miejsce do przetrzymania Mordki - w Legionowie - gdyby ktoś ja mógł rano w dzień wyjazdu przywieźć. W necie będzie po 22.00 wtedy się odezwie. Napisałam sms do betinki. i do Violetty od kotki. Rozumiem, że jedzie Mordka i kicia z warszawy. Był jeszcze jakis psiak, ale nie potwierdził nikt chęcie jazdy. Czyli my i chyba Selket cos tam jeszcze z powrotem ma. Wieczorem konkrety. Ale im szybciej chyba tym lepiej, więc można powoli pakować zwierzaki. Quote
agamika Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 supergoga, jeszcze LUNA po którą oryginalnie Amiga miała jechać do Warszawy jakby transport nie wypalił ;), ale emdziolek od Luny ma kontakt ze Skelket z tego co kojarze ;) Quote
AMIGA Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 No to super - z tego wszystkiego wyjdzie, że wszystkie psiurki i kicie pojadą,a Luna zostanie? Przecież od Luny się cała akcja rozpoczęła!!!!!! [B]Emdziolek[/B] do mnie dzwoniła i ona napisała wczoraj wieczorem na pv do [B]selket[/B] (niestety numeru tel. do niej też nie miala) ale jakąś godzinke temu też jeszcze nic konkretnego nie wiedziała, bo w szkole nie miała dostępu do neta Quote
AMIGA Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 [quote name='supergoga'] Był jeszcze jakis psiak, ale nie potwierdził nikt chęcie jazdy. Czyli my i chyba Selket cos tam jeszcze z powrotem ma. .[/quote] Przeciez ja do [B]selket[/B] pisałam na pv osobiście rano, bo wczoraj do poźnej nocy nie miałam netu! Quote
supergoga Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Selket dzwoniła do mnie, bo do 22.00 nie będzie w necie - uczelnia. Oczywiście że Luna też p[ojedzie, no jakby inaczej. Im więcej towarzystwa tyym lepiej. Ktoby tam zapomniał o Lunie. Czyli Jadą: Luna, Mordka i kicia. Czy tak? Quote
agamika Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 :eviltong: tak, teraz juz komplet , przynajmniej w jedną stronę, a co w druga to niewiem Quote
supergoga Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 W druga to Selket wie w razie czego. Czyli na razie wiemy o co chodzi. Z reszta czekamy na Selket. No i podstawa - czy nocleg z czwartku na piątek znajdzie się dla Mordki. Quote
supergoga Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Z tego co mi mówiła, będzie miała możliwośc napisac koło 22.00 ale zadzwoniła, żeby powiedzieć, że jedzie. Quote
AMIGA Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 [quote name='supergoga']Selket dzwoniła do mnie, bo do 22.00 nie będzie w necie - uczelnia. Oczywiście że Luna też p[ojedzie, no jakby inaczej. Im więcej towarzystwa tyym lepiej. Ktoby tam zapomniał o Lunie. Czyli Jadą: Luna, Mordka i kicia. Czy tak?[/quote] Uffffffffffffffff [B]Selket[/B] była podobno koło 13 na dogo, ale ani [B]emdziolek[/B], ani mnie nie odpowiedziala na nasze pw :shake: i [B]emdziolek[/B] strasznie się martwił, bo ona przecież już jutro musi z Lunka jechac do Warszawy i tam będzie nocować Quote
Selket Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Dotarłam ;) Przperaszam, ale wyszłam na uczelnię o 730 i dopiero teraz wróciłam na zajęcia. A na dogo był mój TZ na moim nicku, bo prosiłam o sprawdzenie skrzynki PW, żeby wiedzieć czy ktoś kce jechać do Krakowa czy nie, o jak rozkładać ewnetualne plany. CO do emdziolka jak tylko dostałam PW to jej odpisałam, i 3 razy wysyłałam PW, ale mi się wyświetlała komunikat, że skrzynka zapchana. DObrze, że miałam nr do supergogi, bo jak mi TZ powiedział, że tak się niepokoicie to od razu zadzwoniłam. Przepraszam, ale ja jestem teraz w okresie przedsesyjnym i mam sporo zaliczeń, dlatego czasem mnie nie ma na dogo. Teraz tak: do Krakau jedzie kicia, Mordeczka, Luna. [B]Mordeczka[/B]: Mordeczka ma miejsce do spania u moich "teściów" w Legionowie. Pytanie do betinki czy dałabyś radę podrzucić mordeczkę w piątek rano? Oni o 6 rano już wychodzą ze swoimi psami (2 male kundelki), więc byliby już na nogach. A ja nie chcę ich obciążąć (nie, nie taka dobra ze mnie synowa). Ale gdyby nie byłoby to możliwe to może u nich spać. Tylko trzeba ją im zawieźć na ulicę warszawską w Legionowie. [B]Luna i Kicia[/B]: Lunka również się z nami zabiera. Pytanie skąd ją odebrać? Powiem szczerze, że Wawy nie znam, i nie chcę się nią pakować. Czy jest możliwość dowiezienia jej do LEgionowa? Jeśli nie to czy można ją dowieźć do ulicy wału Miedzeszyńskiego ( to taka długa ulica), ulica Modlińska albo w okolice zoo? Tędy leci nasza trasa do Leginowa, więc w każdym punkcie tej trasy mogę ją odebrać, ewentulanie wjechać w uliczkę, ale nie skomplikowaną :oops: Gdyby nie było innej możliwości to pojadę po nią tam gdzie jest. ALe bardzo proszę o podwiezienie jej blizej. Tak samo z kicią, te same pytania i prośby. A teraz nie przyjemna część: kasa. Po obliczeniu wychodzi nam po 100 zł za stworzonko. Niestey w tej chwili cena benzyny jest taka, że ja jestem od kilku dni w szoku. A trasa jest duża. Na szczęście zebrało się kilka piesków więc jest taniej. Z tymże ja w tej chwili nie mam pieniędzy(no 20 zł do soboty), kredyt studencki dostaję w sobotę lub w poniedziałek, więc nie mogę za Was założyć i zatankować samochodu. Potrzebuję pieniążki albo na konto albo do łapki. Od razu mówię jutro będę najwcześniej około 16 na dogo, żeby nie było, że ja się nie odzywam czy cuś ;) Uff...Mam nadzieję, że coś się wyjaśniło i już się tak nie stresujecie ;) [B]Supergoga[/B] dzięki za przekazanie informacji :loveu: Quote
AMIGA Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Ja za Lunke założę z nadzieją, że potem jakoś sie podzielimy z "Lunofanami" tymi kosztami. tylko czy jak wyślę teraz pieniążki na konto, to dojdą przed całą eskapadą? Proszę, wrzuc mi na pw numer konta Quote
supergoga Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 Ufff - czyli sprawa jasna. Dzięki wielkie. Jak napiszesz mi numer konta - to ja wyślę pieniadze za transport kici, a później może sie bazarkami uzbiera. Poprosze p. Violette od kici, żeby zadzwoniła do Ciebie i wszystko Jej powiesz, gdzie i kiedy ma być. Czy Ty wracasz do warszawy - czy z Krakowa jedziesz do siebie. Bo myśle nad techniczna stroną, czyli kontenerem dla kici. Myśle , że Violetta da z kicia, ale albo wróci, albo dziewczyny odesla poczta - ale to szczegół. Teraz zostaje tylko kciuki trzymać. Acha, jeszcze miałam sms, że z zawiezieniem Mordki w piatek rano będzie kłopot z uwagi na pracę. Czy ewentualnie mogłaby zanocować. Ona grzeczna sunia jest.:oops: Quote
emdziolek Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 selkeciku - ja z Luną będe na włochach a to strasznie daleko, nie wiem czy dziewczyna ktora jutro mnie odbiera z centralnego bedzie mogła mnei w piątek podrzucic, jutro sie tego dowiem i do Ciebie zadzwonie ok? Quote
emdziolek Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 ps. Jakby co to my bedziemy jechac Mostem Ksiecia Józefa Poniatowskiego wiec wtedy spotkalibysmy sie przy tym moscie ok Selkeciku? Zreszta jeszcze do ciebie jutro zadzwonie. A teraz ide spac bo o 5 musze wstawać:roll: Quote
Selket Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 [quote name='supergoga']Ufff - czyli sprawa jasna. Dzięki wielkie. Jak napiszesz mi numer konta - to ja wyślę pieniadze za transport kici, a później może sie bazarkami uzbiera. Poprosze p. Violette od kici, żeby zadzwoniła do Ciebie i wszystko Jej powiesz, gdzie i kiedy ma być. Czy Ty wracasz do warszawy - czy z Krakowa jedziesz do siebie. Bo myśle nad techniczna stroną, czyli kontenerem dla kici. Myśle , że Violetta da z kicia, ale albo wróci, albo dziewczyny odesla poczta - ale to szczegół. Teraz zostaje tylko kciuki trzymać. Acha, jeszcze miałam sms, że z zawiezieniem Mordki w piatek rano będzie kłopot z uwagi na pracę. Czy ewentualnie mogłaby zanocować. Ona grzeczna sunia jest.:oops:[/quote] Dzwoniła do mnie p.Wioletta i już nią rozmawiałam ;) Akurat ona mieszka przy mojej trasie do Legionowa, więc odbiór kici jest już umówiony. Koteczka ma jechać w kartoniku, ja ma górę od klatki od świnki morskiej więc ją w ten sposób upchniemy i będzie dobrze. Wracam do Wawy, nestety, ale mam dowieźć pieska, sama się zaproponowałam więc słowa muszę dotrzymać, chciaż mi ta wycieczka całkowicie nie pasuje, ale przecież nie zostawię pieska na lodzie. Jejku, gdzie ta betinka pracuje, że już skoro świt musi tam gnać??? Jeśli faktycznie nie da rady rano to trudno, niech da sunię wieczorkiem. Jakiś kącik się dla niej znajdzie, żeby się przespała i już ;) Tylko niech betinka przygotuje mi wszystkie dokumenty suni, jakieś leki, i uwagi spisane karteczce, zebym nic nie pomieszała. [quote name='emdziolek']selkeciku - ja z Luną będe na włochach a to strasznie daleko, nie wiem czy dziewczyna ktora jutro mnie odbiera z centralnego bedzie mogła mnei w piątek podrzucic, jutro sie tego dowiem i do Ciebie zadzwonie ok?[/quote] DObrze, zadzwoń, ale tak około 14 lub później, wcześniej nie będę mogła rozmawiać. Nie znam Warszawy, więc nawet nie wiem gdzie to jest. Mam nadzieję, że podwiezie Cię w naszą stronę, baaardzo ją o to proszę :kciuki: Quote
Selket Posted May 28, 2008 Posted May 28, 2008 [quote name='emdziolek']ps. Jakby co to my bedziemy jechac Mostem Ksiecia Józefa Poniatowskiego wiec wtedy spotkalibysmy sie przy tym moscie ok Selkeciku? Zreszta jeszcze do ciebie jutro zadzwonie. A teraz ide spac bo o 5 musze wstawać:roll:[/quote] My jedziemy wałem Miedzeszyńskim, w stronę Leginowa. Cały czas wzdłuż Wisły. Więc mijamy wszystkie mosty. To już lepiej się rysuje to nasz spotkanie ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.