Szczęśliwe zakończenie - Mordeczka po wielu przejściach jest juz w domku!!!

[Selket]

Oby się zgodzili :kciuki: :kciuki:

[Selket]

Isadora, zdradź ten sekrecik ;)

[danka1234]

[quote name='Isadora7']Ja też jestem bardzo, bardzo szczęśliwa że Mordeczka ma dom. Zawsze jak któryś "mój" psiak dostaje domek to ja mam osobistą satysfakcję.[/quote]

A jakżeby inaczej,toż to kolejny raz tylko dzięki Twojemu allegro kolejny psiaczek znalazł domek. :loveu:

[weszka]

Ciotki piszę właściwie w imieniu Amigi że [B]transport w piątek nie wypalił :/ [/B]Ja pośredniczyłam w jego załatwianiu ale kicha z tego.

[pucka69]

ja nic nie rozumiem - ale piszę co kazala napisac amiga -
"transport czwartkowy nie wypalil, mozliwy transport w piątek, albo z selket-płatny, albo może ze mną/amigą, która ma jechać do częstochowy i pojechałaby dookoła Polski" kazała kogos spytac czy tak by mogło być? betinko- chyba Ciebie?
przepraszam jeśli głupoty piszę, nic nie rozumiem z tego transportu ;)

[supergoga]

Czyli rozumiem że nic z tego. Słuchajcie są 2 psy z Warszawy do Krakowa i 1 kicia oraz 1 psiak ze Śląska do warszawy. Może jednak Selket by pojechała - rozłozy sie koszty na te zwierzaki i jakos pozbieramy wspólnie. Ale zwierzaki będą bezpieczne. To chyba ważne.

[agamika]

emdziolek miała pytać SElket o ta możliwość jazdy , bo nam będzie ciężko w Pandeczce z 3 psami , do tego Zuzia jest ONkiem , gryzącym w strachu, i jest nieprzewidywalna w związku z tym:shake: ... więc Nas (czyli mnie i Amige) należy traktowac jako bardzo awaryjny transport

[supergoga]

Ale w razie czego proszę, pamiętajcie o kici - miałam wczoraj telefon. Sprawa robi się bardzo pilna.

[betinka24]

kurde to masakra transport czwartkowy odwołany a Panstwo poinformowani ze Mordka bedzie w czwartek!!!
Napisałam do selekt czy bedzie wkoncu jechala i jaki bedzie tego koszt!!!
Oby wypalil jakis wyjazd.

[supergoga]

Słuchajcie, sprawa jest na tyle pilna i dla Mordeczki i dla kici, że zapłącimy za transport. Selket musi kawałek jednak do warszawy po zwierzaki przyjechać - ale za to będą w domach. Potem porposimy o pomoc - przecież pomożemy sobie wzajemnie. Ja szykuję już bazarki na transport kici - to i dlaMordki się znajdzie cosik.
Damy rade, byle zwierzaki pojechały.
Teżpisze do Selket - bo to by były 2 psiaki i kicia -jużlepiej.

[betinka24]

[quote name='supergoga']Słuchajcie, sprawa jest na tyle pilna i dla Mordeczki i dla kici, że zapłącimy za transport. Selket musi kawałek jednak do warszawy po zwierzaki przyjechać - ale za to będą w domach. Potem porposimy o pomoc - przecież pomożemy sobie wzajemnie. Ja szykuję już bazarki na transport kici - to i dlaMordki się znajdzie cosik.
Damy rade, byle zwierzaki pojechały.
Teżpisze do Selket - bo to by były 2 psiaki i kicia -jużlepiej.[/quote]
Ja tez tak uwazam trzeba uzbierac kase na transport i tyle, Tylko potrzebny jest dokladny koszt i druga sprawa o ktorej w piatek mialby byc wyjazd bo ja pracuje od 8 do 16 wiec dobrze by bylo gdyby Mordka mogla gdzies przenocowac z czwartku na piatek zeby Selket mogla ja z tamtad zabrac!!!
W takim razie dogomaniacy potrzebna pomoc na transport dla Mordeczki i pozostalych zwierzakow.
Ja Mordeczke moge do Warszawy dowiesc gdzie potrzeba tylko najlepiej tak jak mowie zeby Mordka z czwartku na piatek mogla gdzie przenocowac bo ja nie dam rady jej podwiesc w piatek z samego rana!!!

[AMIGA]

Wreszcie mam internet! Akurat wczoraj, w tak gorącym momencie wysiadł mi internet. Syn na głowie stawał, no i na szczęście udało się.
Przede wszystkim strasznie mi przykro, że ak się porobiło z transportem, ale to naprawdę było niezależne całkowicie ode mnie:shake:
Dlatego się deklaruję, że jakby z [B]selket[/B] nie wypaliło, to ja podjadę po psiaczki w piątek. Jedziemy po psa ze schroniska w Częstochowie, więc po prostu zrobimy objazd po Polsce i pozbieramy wszystko co trzeba i co się zmieści do pandeczki

[betinka24]

[quote name='AMIGA']Wreszcie mam internet! Akurat wczoraj, w tak gorącym momencie wysiadł mi internet. Syn na głowie stawał, no i na szczęście udało się.
Przede wszystkim strasznie mi przykro, że ak się porobiło z transportem, ale to naprawdę było niezależne całkowicie ode mnie:shake:
Dlatego się deklaruję, że jakby z [B]selket[/B] nie wypaliło, to ja podjadę po psiaczki w piątek. Jedziemy po psa ze schroniska w Częstochowie, więc po prostu zrobimy objazd po Polsce i pozbieramy wszystko co trzeba i co się zmieści do pandeczki[/quote]
Amiga nikt nie ma do ciebie pretensji wiemy ze to nie bylo zalezne od ciebie!!!!
Szkoda ze sie nie udalo ale teraz najwazniejsze zeby selket sie odezwala i potwierdzila wyjazd i poinformowala o koszcie, godzinie wyjazdu i czy bedzie w piatek no i mi potrzeba gdzies przenocowac Mordke z czwartku na piatek!!!

[AMIGA]

[quote name='betinka24']Amiga nikt nie ma do ciebie pretensji wiemy ze to nie bylo zalezne od ciebie!!!!
Szkoda ze sie nie udalo ale teraz najwazniejsze zeby selket sie odezwala i potwierdzila wyjazd i poinformowala o koszcie, godzinie wyjazdu i czy bedzie w piatek no i mi potrzeba gdzies przenocowac Mordke z czwartku na piatek!!![/quote]


Moze wejdź na mape dogo i poszukaj jakichś Warszawianek. Mnie juz prawie na 90% nocleg dla Luny (gdyby była pierwsza wersja wyjazdu i Luna nie miałaby gdzie nocować) załatwiła Pucka (tylko ciiiiiiiiiiiiii nie wydaj mnie!!)

[betinka24]

[quote name='AMIGA']Moze wejdź na mape dogo i poszukaj jakichś Warszawianek. Mnie juz prawie na 90% nocleg dla Luny (gdyby była pierwsza wersja wyjazdu i Luna nie miałaby gdzie nocować) załatwiła Pucka (tylko ciiiiiiiiiiiiii nie wydaj mnie!!)[/quote]
Dziekuje za podpowiedz!!!!
Kurde ale zamotania z tym wyjazdem nie wiem co mam ludzia od Mordki powiedizec bo wkoncu nie wiadomo kiedy Mordka do nich dotrze a niechce ich juz wprowadzac w blad!!!

[supergoga]

Tylko tak ładnie prosze, nie zapomnijcie o kici - ja o Mordeczce też pamiętam gdyby co.:oops:

[AMIGA]

[quote name='betinka24']Dziekuje za podpowiedz!!!!
Kurde ale zamotania z tym wyjazdem nie wiem co mam ludzia od Mordki powiedizec bo wkoncu nie wiadomo kiedy Mordka do nich dotrze a niechce ich juz wprowadzac w blad!!![/quote]

Uważam, że na stówę możesz im powiedzieć, że Mordeczka dotrze do nich w piątek. A co do godziny i do sposobu odbioru to jest jeszcze czas na uściślanie.

[betinka24]

[quote name='supergoga']Tylko tak ładnie prosze, nie zapomnijcie o kici - ja o Mordeczce też pamiętam gdyby co.:oops:[/quote]
Ja pamietam pamietam tylko skalet sie nie odzywa i wszyscy jestesmy w kropce nie wiadomo co robic jak umawiac ludzi, co ja mam robic z Mordeczka kiedy ja wyciagac ze schronu itp.

[supergoga]

AMIGA, a czy kicia da rade się zabrać?

[betinka24]

Fortuna dziekuje za pieniązki przelew juz dotarl, w takim razie jest juz cala suma na wykup Mordki ze schroniska. Problem polega tylko na tym ze jesli skalet zgodzi sie pojechac to potrzeba jeszcze pieniazków na transport do Krakowa :placz:
Ale Fortuna bardzo bardzo dziekuje!!!!

[Fortuna]

[quote name='betinka24']Fortuna dziekuje za pieniązki przelew juz dotarl, w takim razie jest juz cala suma na wykup Mordki ze schroniska. Problem polega tylko na tym ze jesli skalet zgodzi sie pojechac to potrzeba jeszcze pieniazków na transport do Krakowa :placz:
Ale Fortuna bardzo bardzo dziekuje!!!![/quote]

Ciesze sie, ze tak szybko przeszly pieniazki.
A ile bedzie mniej wiecej kosztowac ten transport ?

[betinka24]

[quote name='Fortuna']Ciesze sie, ze tak szybko przeszly pieniazki.
A ile bedzie mniej wiecej kosztowac ten transport ?[/quote]
niestety jeszcze ciagle nic nie wiemy, czy napewno selket pojedzie i ile to wyniesie. wszystko troszke sie skomplikowało, juz poinformowałam nowych wlasciceli Mordki ze sa male problemy z wyjazdem i ze moze wszystko sie opuźnić

[betinka24]

Mordeczko biedna juz nie dlugo bedziesz w domku, tak malo juz brakuje tylko jeszcze ten transport!!!

[AMIGA]

[quote name='supergoga']AMIGA, a czy kicia da rade się zabrać?[/quote]


Jejuuuuuuu, kurcze nie wiem co mam odpowiedzieć! Jak wygląda Panda pewnie wiecie! Ma mały bagażnik. Z tyłu samochodu będzie ONkowata sunia wzięta prosto ze schroniska z Częstochowy, a do kompletu Luna = szczeniak (mam transporterek, ale chyba na Lunę za mały) i Mordeczka.
I do pilnowania tego wszystkiego [B]agamika,[/B] która przecież też trochę miejsca zabierze.
Czy kicia by mogła jechac w bagazniku? Kurcze, jakoś musimy się pomieścić, chociaż w tej chwili zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Tym bardziej, że zupełnie nie wiemy jak się zachowają psy w stosunku do kici!

[agamika]

amiga z,miesciemy sie ... ja mam plan ;] tylko faktycznie kicia wyladowałaby w transoprterze z tyłu ...

ale moze jednak selket pojedzie ....