Kala&Majka Posted November 25, 2007 Posted November 25, 2007 [quote name='Czarodziejka']Misio jest ważny i czuje się zauważany, a wiem, że wcześniej był jednym z przedmiotów w otoczeniu właściciela. Teraz wie, że kiedy wejdę do pracowni, gdzie ma swoje kocyki przy piecu, zawsze na niego spojrzę i zawsze zamacha ogonkiem czekając aż na niego spojrzę. Misio jest uwielbiany przez młodszą kociczkę o wdzięcznym imieniu Kwiatuszek nadanym jej przez Julcię. Z wzajemnością :) Miziają się o siebie rozkosznie :D[/quote] No to sobie Misiu znalazł koleżankę ;). A Chappi to ma takie miękkie kawałki - sprawdziłam, bo w zoologicznym jest na wagę, a pojemniki są wystawione na sklepie :lol:. Quote
Mysia_ Posted November 26, 2007 Author Posted November 26, 2007 Czarodziejko, napisz mi na PW swój numer konta i potrzebne dane ;) Skończył mi się jeden bazarek, nie jest to wiele, ale zawsze coś :roll: Quote
Czarodziejka Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 Dostałam wpłatę na Misia 15zł - nie wiem, od kogo? Przyznawać się tu zaraz ;) Quote
Kala&Majka Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 To ode mnie :-). 10 z bazarku + 5 od siebie ;). Quote
Czarodziejka Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 [quote name='Kala&Majka']To ode mnie :-). 10 z bazarku + 5 od siebie ;).[/quote] Dziękujemy - będą kurze cycusie za to :razz: Misio ma już niezły apetyt. Ożywia się przed kolacyjką i zaraz po porannym spacerku szuka w kuchni torby z chrupami. Dziś nas troszkę zasypało i korzystając z tego, że Julka lepiła bałwana, zaryzykowałam puszczenie Misia luzem. Jaka radość, że nikt za nim nie chodzi, nikt nie pilnuje. Obsiurał, co trzeba, pochwiał się tu i tam i szybciuteńko pod drzwi, żeby doopkę na kocyku w ciepłym ułożyć :D Julka serwuje mu popitki z mleka i filiżankę z chrupami pod nos, żeby nie musiał dochodzić. Obok kocyka na podłodze otwarty atlas ptaków wsparty na pluszaku, żeby sobie Misio popatrzył 8) Bo moje dziecko zakomunikowało, że Misio interesuje się ptakami... Quote
Edi100 Posted November 27, 2007 Posted November 27, 2007 Super masz córcię a i Misio uroczy:loveu: Quote
Kala&Majka Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 No to się Misiu dokształca z ornitologii :lol:. Quote
Mysia_ Posted November 28, 2007 Author Posted November 28, 2007 no cóż mu na starość zostało.. Dokształca się Misio ;) Quote
Czarodziejka Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Misio już całkiem wczesał się w klimaty naszego prowincjonalnego żywota. Kiedy dziś sprzątałam, a on rozpoczął wędrówki w poszukiwaniu czegoś, przy czy mógłby unieść łapę, wzięłam za szele i na dwór go. Samego, bo przecież zajęta jestem, a Julka marudzi. Sprzątam, trzepię chodniki, odkurzam, godzina mija i nagle strach mi w oczy zajrzał. Zapomniałam o Misiu. Otwieram drzwi, a pod nimi Rex, Funia akurat i Misio machający ogonkiem - juz po spacerku i chętnie na kocyk :D Trzyma się psina domku, a wcześniej szedł w siną dal.... Quote
Mysia_ Posted November 29, 2007 Author Posted November 29, 2007 i jak tu nie kochać takiego Misia? :oops::loveu: Quote
maggiejan Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 Czytam teraz historię o Misiu, jest tak zabawna i wzruszająca, że można by jako ksiażkę wydać. Quote
Czarodziejka Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 Mam nowe fotki, powklejam jak znajdę chwilkę. Rexowi właśnie skończyłam czyścić uszy. Saba dostała zastrzyk, a Misio zjadł podwieczorek i gnije pod piecem na swoich wypranych kocykach, które zreszta zapaskudziła mu już Saba z Foczką. Quote
Mysia_ Posted November 29, 2007 Author Posted November 29, 2007 kochany staruszek... :loveu: Czekamy na fotki ;) Quote
Kala&Majka Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 Wczoraj, biorąc przykład z gazety Przyjaciel Pies pisałam list do Mikołaja w imieniu Majki :evil_lol:. Leciało to mniej więcej tak: Mikołajó, pszynieś mi zabafkem lóp ciaztka i zpraf by muj kolega Misió znalasł stały dom. Dzienkójem - Majka. :lol: Oby się spełniło :-) PS. Przepraszam za błędy, ale starałam się, żeby to było "pisane przez psa", który nie ma zielonego pojęcia o ortografii ;). Quote
Czarodziejka Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 W nawiązaniu do tego, co wczoraj pisałam - Misio pod moim biurkiem: [IMG]http://img66.imageshack.us/img66/1729/zdjcie18ky8.jpg[/IMG] A tu bardzo przestraszony mojego telefonu z aparatem...:( [IMG]http://img136.imageshack.us/img136/7002/zdjcie16ii4.jpg[/IMG] A tu zabawy mojego dziecka z migracją chodników i psich kocyków. Jeszcze się w naszym domku nie urządziliśmy, wciąż na pół gwizdka, więc kuchnia, salon, psi pokój, faktyczna pracownia i czasem łazienka mieści się w jednym pomieszczeniu. Kiedy ja się chcę czymś zająć, a Julka nasprowadza ogonów, to nie ma którędy do biurka, bo wszędzie ktoś leży. [IMG]http://img521.imageshack.us/img521/2281/zdjcie14rm2.jpg[/IMG] [IMG]http://img136.imageshack.us/img136/4031/zdjcie13bp2.jpg[/IMG] [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/2504/zdjcie11si1.jpg[/IMG] Quote
Dorothy Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 zdjęcie z wytrzeszczem Misiowych oczu jest przesuper :multi: Quote
Czarodziejka Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 Te oczęta troszkę słabo widzą, uszęta słabo słyszą, łapki ledwo chodzą... Quote
Kanzaj Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 [quote name='Czarodziejka']Te oczęta troszkę słabo widzą, uszęta słabo słyszą, łapki ledwo chodzą...[/quote] Ale dooopinka się wygrzewa:evil_lol: Quote
Czarodziejka Posted November 30, 2007 Posted November 30, 2007 Dupina się wygrzewa i nawet na dwór nie raczy wołać, tylko rżnie, gdzie bądź. Już nie liczę obszczanych blejtramów w prawdziwej pracowni. Olewa moje obrazy, a ja mam je potem komuś na ścianę wcisnąć. Niestety - Misio nie woła na dwór...Za to jest bardzo towarzyski :D Najbardziej kocha jednak moje kocice ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.