Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 931
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='basia bonnie']Dokładnie Mysiu!!

ja teraz nie byłam 2 tyg. w schronie, po prostu nie miałam czasu i możliwości i teraz pojadę po 2 tyg. przerwie i znów zapewne tyle nowych psiaków będzie :([/quote]

psiaków ostatnio ciągle mnóstwo przybywa :-(

Posted

Nie wiem juz co robic 0miejsca....calkowite przepelnienie:(koszmar:(a co do wolontariuszy zgadzam sie z Mysia calkowicie...bo ktos kto przyjezdza raz na jakis czas na pare chwil i uwaza sie za wielkiego wolontariusza to jedynie osoba,ktora robi zamet i szum wokol siebie

Posted

[quote name='magdyska25']A co dopiero mają począć te biedne psiaki, które przyzwyczaiły się już do wychodzenia na spacery??:roll:[/quote]

no właśnie :shake::-(

Posted

[quote name='DuDziaczek']cala prawda najpierw wychodza przywiazuja sie a potem cios nikt nie odwiedza przez mase czasu :-([/quote]

i kolejne rozczarowanie.... :shake:

Posted

Dziewczyny, poradźcie mi .
Jakiś pół roku temu wydałam psa do Olsztyna. Dom był sprawdzony, wszystko OK . Suka w domu ponoć niszczyła, zaczęły się problemy . Przed wakacjami nagle problem powiększył się (co było bardzo dziwne) i nagle rodzina oddała psa ! Od kilku dni próbuję zdobyć dane, ale oni zarzekają się, że W ŻYCIU MI ICH NIE PODADZĄ !
A w umowie przecież pisze, że wydający (czyli my), mamy prawo do skontrolowania nowych warunków i podpisania umowy z nową rodziną . CO MAM ROBIĆ ?

Posted

Prawda jest taka,ze prawnie nie ma kar.....to mnie przeraza....nawet jesli ktos zlamie warunki umowy tak naprawde nie czeka go za to zadna kara...mozna jedynie postraszyc;/jesli schronisko nalezy do TOZu mozna sprawe zglosic tam...;)

Posted

U mnie w umowie jest coś takiego, że jeśli z jakiegokolwiek powodu zrezygnują z chęci posiadania psa, oddadzą go mi (osobie wydającej ), lub znajdą nowych właścicieli i poinformują o tym osobę wydającą, by ta mogła skontrolować warunki i podpisać na nowo umowę adopyjną ..

Posted

prawnie można założyć sprawę cywilną o niedotrzymanie warunków umowy
niestety mało kto podejmuje się tego ze względu na to ze takie sprawy ciągną się bardzo długo, a najczęściej sady umarzają je z powodu małej szkodliwości społeczej

Posted

[quote name='Paura_0712']ja jestem wolontariuszka w Zabrzu... ;D[/quote]

witamy :cool3:

Jak tylko słysze "mała szkodliwość społeczna" to coś mnie trafia :angryy: Zawsze można spróbować ich nastraszyć...

Posted

W "moim"schronisku jest tak napisane na umowie...ale nikt chyba nie sprawdza warunków...tylko postraszą, postraszą i na tym się skończy...-to znaczy nie we wszystkich przypadkach tak jest... ale na przykład jakby ktoś zaadoptował psa i go później oddał komuś innemu to myślę że w naszym schronie by się nie zorientowali... szczerze mówiąc to się nie dziwię bo 2000 psów na głowie...:shake Rybc!a może powiedz o tym schronisku może oni się z nimi jakoś dogadają... w normalnym kraju(gdzie zwierzęta bardziej się liczą) pogadała bym z policją ale jak znam życie nie nie poradzą...

Posted

w ogóle kary w Polsce to jakas zenada!!!!
nie mówię ze podwójne czy potrójne dożywocia sa normalne...bo to już skrajny debilizm

ale w polsce za gwałt zbiorowy czy zabicie z premedytacją to jakieś 11-13 lat
moj kuzyn jest sędzią i wiem ze rzadko spotyka się wyższe kary
a co dopiero mówić o "jakiś tam zwierzętach":angryy:

Posted

[quote name='rotek_']w ogóle kary w Polsce to jakas zenada!!!!
nie mówię ze podwójne czy potrójne dożywocia sa normalne...bo to już skrajny debilizm

ale w polsce za gwałt zbiorowy czy zabicie z premedytacją to jakieś 11-13 lat
moj kuzyn jest sędzią i wiem ze rzadko spotyka się wyższe kary
a co dopiero mówić o "jakiś tam zwierzętach":angryy:[/quote]

masakra :shake: U nas jedna sprawa toczyła się przez kilka lat, facet zakatował swojego psa... A wyrok zabrzmiał: 50 zł grzywny i pół roku w zawieszeniu :shake:

  • 2 weeks later...
Posted

Bosz.....to Polskie prawo mnie tak wku****.......np.dla mnie to głupie...za kradzież np.jakiejś tam lampy dostaje się ok.3lat a za maltretowanie zwierząt do 1roku i 50 zł grzywny... a na dodatek jak ktoś zostanie skazany to jak ma psa to czasem pies jest w depozycie-nie do adopcji dopiero jak właściciel z kicia wyjdzie....:angryy: a czasem to nawet jak się znęcał nad psem to później go dostaje...
Słuchajcie czy nasze prawo da się zmienić....? Jedna osoba nic nie zrobi...ale więcej tak...- połowa dogomaniaków jest za zmianą prawa...myślałam żeby nawet założyć wątek o tym....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...