Jump to content
Dogomania

Co powinnismy wiedzieć wyadoptowując poza granice Polski!!!


Ewkaa

Recommended Posts

[quote name='emilia2280']Widac, ze czegos uczymy sié z zachodu, przyszla UE, przyjdzie pora na ustawé. Nie teraz, za parenascie (optymistycznie), paredziesiát lat. Jako naturalna konsekwencja nazego dázenia do cywilizacji, którá kopiujemy juz od lat od sásiadów (nie tych z wschodu). A wtedy mohery z ich pogládami o ochronie zycia bédá juz tylko HISTORIÁ.[/quote]

Emilko, mnie sie wydaje ze z zachodu/UE nie za duzo cywilizacji przenika na wschod .
Przenikaja ideologia (wy)zysku za wszelka cene oraz nieograniczone mozliwosci eksportu towaru - czy to psiego, kociego, konskiego, etc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ada-jeje']Oczywiscie nie ma mozliwosci zabronienia przecietnemu Kowalskiemu rozmanzania swojego czworonoga, ale jest mozliwosc nalozenia na niego wysokiej oplaty od tegoz czworonoga.[/quote]


I tu sie zgodze ,ale to sa sprawy wewnetrzne Kraju .Dopoki tego nikt nie zmieni ,tak dlugo schroniska beda przepelnione .


[quote name='wellington']Nie ma mozliwosci ?
Trzeba w takim razie postulowac ustawe zabraniajaca mnozenia wielorasowych i ja drakonsko egzekwowac ![/quote]

Nie ma mozliwosci na taka ustawe ,jedynie zarzadzenia wewnetrzne Gmin .Podatki ! Egzekwowanie tego , tylko nikt nie poczowa sie do obowiazku egzekwowania tego . Tu jest problem .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Emilko, mnie sie wydaje ze z zachodu/UE nie za duzo cywilizacji przenika na wschod .
Przenikaja ideologia (wy)zysku za wszelka cene oraz nieograniczone mozliwosci eksportu towaru - czy to psiego, kociego, konskiego, etc.[/quote]

To moze sié zgadzac. Ale zauwaz, ze jest pewna prawidlowosc- im bardziej cywilizowane panstwo, lepszy dobrobyt mieszkanców- tym lepszy dobrobyt zwierzát. Cywilizacja i w konsekwencji edukacja. Patologia jest nawet w Stanach, ale poziom uswiadomienia wiékszosci spoleczenstwa wzrasta proporcjonalnie do dobrostanu zwierzát. Tak jak w Polsce- rodzi sié nowe pokolenie zwierzolubów, których np. za komuny nikt nie znal. Media czyniá cuda. To jest swoista edukacja. Tak to wygláda przynajmniej. Bo jak inaczej wytlumaczyc te biedne kultury, gdzie nie ma szacunku dla czlowieka a co dopiero dla zwierzát.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']To moze sié zgadzac. Ale zauwaz, ze jest pewna prawidlowosc- im bardziej cywilizowane panstwo, lepszy dobrobyt mieszkanców- tym lepszy dobrobyt zwierzát. Cywilizacja i w konsekwencji edukacja. Patologia jest nawet w Stanach, ale poziom uswiadomienia wiékszosci spoleczenstwa wzrasta proporcjonalnie do dobrostanu zwierzát. Tak jak w Polsce- rodzi sié nowe pokolenie zwierzolubów, których np. za komuny nikt nie znal. Media czyniá cuda. To jest swoista edukacja. Tak to wygláda przynajmniej. Bo jak inaczej wytlumaczyc te biedne kultury, gdzie nie ma szacunku dla czlowieka a co dopiero dla zwierzát.[/quote]

Emilko, to jest dyskusja przekraczajaca ramy tego forum, mozemy ja przeniesc na inne plaszczyzny przekazu :lol:

A patologia nie ma z tym nic do czynienia - jest i bedzie zawsze i wszedzie w mniejszym lub wiekszym stopniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufek']I tu sie zgodze ,ale to sa sprawy wewnetrzne Kraju .Dopoki tego nikt nie zmieni ,tak dlugo schroniska beda przepelnione .


Nie ma mozliwosci na taka ustawe ,jedynie zarzadzenia wewnetrzne Gmin .Podatki ! Egzekwowanie tego , tylko nikt nie poczowa sie do obowiazku egzekwowania tego . Tu jest problem .[/quote]

Wiesz Niufek chyba zupełnie Ciebie nie rozumiem. Kto Twoim zdaniem ma zmieniać przepisy w naszym kraju. Fakty dokonane, nieznaną siłą czy skoordynowana inicjatywa obywatelska. Skąd wiesz, że coś może , a coś innego nie może być wprowadzone czy realizowane. A jak powstał par. 11 w Niemczech, który o ile wiem posiadasz. Ktoś go se wprowadził, czy wymusiły jego wprowadzenie organizacje pro-zwierzęce niemieckie. A może popatrz wstecz jeszcze dalej i powiedz skąd wzięły się takie postulaty w Niemczech. Czy to aby historia się nie powtarza. Przechodzimy tu w Polsce tę samą chorobę którą przechodzili Niemcy 25-30 lat wstecz. Jeśli teraz nie podejmiemy walki o zmiany przepisów prawa, zmiany mentalności ludzi, urzędników - to urzędasy znajdą sami rozwiązanie, nieco inne niż byśmy chcieli. Im dłużej będziemy siebie sami oszukiwać wyręczając urzędników, wierzyć w to, że na poziomie gminy coś się załatwi tym więcej będzie psiego bólu i nędzy.
Jak przyjdzie stan 'W' w psiej sprawie to każdy nakaz i zakaz będzie mógł być wydany i nie licz na to , że czarny scenariusz sam się unicestwi.

PS. Rozumiem, że o drodze polskich psów do polskich labów via Deutschland nic nie wiesz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Wolny'][B]Niufek to znaczy, że psy wyadaptowane do Niemiec trafiają powrotnym transportem do Polskich labów ?[/B]:angryy::angryy:. To byłby przekręt nie lada.:crazyeye: Jeśli coś wiesz o tym proszę podaj szczegóły.:mad: Ja osobiście na taki ślad nie trafiłem, ani na to, że psy z Polski jadą też na wschód, Ukraina czy Rosja. Nie myślę tu rasowcach reproduktorach, bo te jak najbardziej tak.[/quote]


Moj post odnosil sie do postu aty . Jest jedynie i wylacznie odpowiedzia na jej pytania .Niczym wiecej .Jej post jest tu na tym watku ,wiec odpowiedzialam wlasnie tu .Nie chcialam panu odpowiadac na pana post ,bo bylam pewna ze byl to tylko zart z pana strony i chyba mi pan przyzna racje ,ze ta wypowiedz miala byc prawo wzieta jako zart .Na tematy Ukrainy czy Rosji sie nie wypowiadam .


[quote name='Pies Wolny']Wiesz Niufek chyba zupełnie Ciebie nie rozumiem. Kto Twoim zdaniem ma zmieniać przepisy w naszym kraju. Fakty dokonane, nieznaną siłą czy skoordynowana inicjatywa obywatelska. Skąd wiesz, że coś może , a coś innego nie może być wprowadzone czy realizowane. [B]A jak powstał par. 11 w Niemczech, który o ile wiem posiadasz. Ktoś go se wprowadził, czy wymusiły jego wprowadzenie organizacje pro-zwierzęce niemieckie. [/B]A może popatrz wstecz jeszcze dalej i powiedz [B]skąd wzięły się takie postulaty w Niemczech.[/B] Czy to aby historia się nie powtarza. Przechodzimy tu w Polsce tę samą chorobę którą przechodzili Niemcy 25-30 lat wstecz. [B]Jeśli teraz nie podejmiemy walki o zmiany przepisów prawa, zmiany mentalności ludzi, urzędników - to urzędasy znajdą sami rozwiązanie, nieco inne niż byśmy chcieli. [/B]Im dłużej będziemy siebie sami oszukiwać wyręczając urzędników, wierzyć w to, że na poziomie gminy coś się załatwi tym więcej będzie psiego bólu i nędzy.
[B]Jak przyjdzie stan 'W' w psiej sprawie to każdy nakaz i zakaz będzie mógł być wydany[/B] i nie licz na to , że czarny scenariusz sam się unicestwi.

PS. Rozumiem, że o drodze polskich psów do polskich labów via Deutschland nic nie wiesz.[/quote]

Co do paragrafu 11 to jest pan w bledzie .Zadne stowarzyszenia ,ani organizacje w powstaniu tego paragrafu udzialu nie mialy . Ten paragraf nawet nie jest dyktowany Ustawa .Jest to tylko i wylacznie zarzadzenie Urzedu Weterynaryjnego .
Co do postulatow w Niemczech ,nie bardzo zrozumialam o jakich postulatach pan pisze?
Sprawa walki o zmiany przepisow ,to w pelni sie zgadzam .Nalezy walczyc ,tylko tedy mozna cos osiagnac ,ale jest pytanie : czy istnieje jednosc w celu??

W latach 70-tych w Niemczech byla walka z bezdomnoscia i nawet wtedy nie udalo sie nikomu wprowadzic zakazu rozmnazania zwierzat lub nakazu kontrolowanego rozmnazania .Jesli to przejdzie w Polsce ,to gratuluje .Tylko jak dlugo sie ten przepis utrzyma??
Wstapienie do UE to nie tylko kozystanie , to rowniez w pewnych punktach podporzadkowanie sie .Jak kowalski bedzie chcial rozmnazac ,a mu sie tego zabroni i on pojdzie z tym do Brukseli ,to tam sprawe wygra .Tak samo jak np. Niemcy nie chcieli zezwolic na odpis od podatku datkow wplaconych poza krajem Niemiec ,choc na terenie UE.Sprawe facet wygral w tym roku .Od lutego niemiecki urzad podatkowy nie moze odmowic odpisu od podatku takiego datku wplaconego na organizacje OPP w krajach UE. To tyle c o do wewnetrznych zarzadzen .
Ach ,to samo spotkalo paragraf 11 , zostal uznany za dyskryminujacy przepis i w tej chwili musza go miecnp. Hodowcy lub tymczasy posiadajace wiecej jak 5 psow tymczasowo u siebie.Jako tymczas mozna rowniez uznac schroniska , one rowniez podejmuja sie czasowej opieki nad zwierzetami .

Link to comment
Share on other sites

Niufek, Pani Niufek czy to był żart czy coś więcej, czy mniej - nie mnie to sądzić, ja wiem co napisałem. Nie mam pretensji o Pani odpowiedź, niby dlaczego mam mieć. Może i żart. Ok.

Co do paragrafu 11 uważam , że to Pani jest w błędzie. Po pierwsze nie jest to żadne zarządzenie, ale treść ustawy Deutscher Tierschutzgesetz. Nie został on wprowadzony żadnym zarządzeniem Urzędu Weterynaryjnego lecz na ich wniosek jako poprawka do ustawy przez niemiecki parlament. I nie wzięła się znikąd. Proszę odpowiedzieć sobie na pytanie czy posiadając zgodę na Haltung (czasowe przetrzymywanie) psów zgodnie z par. 11 ustawy płaci Pani podatek od tych psów, czy schroniska płacą podatek od umieszczanych tam psów. Ile psów może posiadać osoba fizyczna, nie wykonująca działalności o której mowa w par. 11 ustawy i czy musi płacić za nie podatek ?. Otóż osoba fizyczna podatek musi płacić i może mieć tych psów do 5 szt. (nie znam prawa lokalnego wszystkich Landów niemieckich - może są jakieś wyłączenia). Schroniska i kwalifikowane Pflegestelle z par. 11 - nie płacą. Nie spotkała pani wniosków organizacji pro-zwierzęcych o wprowadzenie takiej regulacji, ja tak. Inne, dot. m.in. kontroli nad handlem, transportem można znaleźć jeszcze w historycznej prasie z tego okresu lub w przekazach od starszych już bardzo działaczy tychże organizacji.

Co do UE jak do tej pory to żadne regulacje w sprawach, o których mówimy w ramach UE nie obowiązują. Wiążące jest wyłącznie prawo krajowe i taka jest unijna dyspozycja. Różnic w tych regulacjach w krajach unijnych jest ogrom, choćby Wielka Brytania z jej kwarantanną , Francja z gąsiorami - raczej ich wątrobami i wiele innych, że o regulacjach dot. transportu zwierząt nie wspomnę.

Zauważam, też tę bardzo pozytywną decyzję, nie wiem tylko czy na szczeblu Landowym , czy federalnym o uznaniu odpisów na organizacje posiadające status OPP na terenie UE. [B]Wreszcie[/B] [B]będzie można powiedzieć jasno i wyraźnie przyjaciołom z Niemiec - jeśli chcecie pomagać nam w psich sprawach to bardzo prosimy tu na miejscu u nas, bo po pierwsze zabiegi i leczenie jest zdecydowane tańsze, a po drugie wszystkie inne koszty też są mniejsze. I możemy poddawać się waszej kontroli na każde żądanie, tak jak będąc OPP w Polsce podlegamy polskiej kontroli na każde zawołanie naszego fiskusa. Czyż nie o to chodzi ? [/B]. Mnie jak najbardziej. Powiem więcej, ja już przywożę niemieckie psy z ich opiekunami do Polski na zabiegi chirurgiczne, bo jest taniej.

Co do info o par.11 jako dyskryminującym to napisz proszę jaśniej bo nie bardzo rozumiem o co chodzi i kto uznał ten par. za dyskryminujący.

I na koniec jeśli zgadzasz się z tezą o konieczności zmian przepisów w Polsce w psio-kociej tematyce to witam w klubie. Przedstaw w takim razie swoje cele i będziemy mieli natychmiast odpowiedź na Twoje pytanie :
[quote]Sprawa walki o zmiany przepisow ,to w pelni sie zgadzam .Nalezy walczyc ,tylko tedy mozna cos osiagnac ,ale jest pytanie : czy istnieje jednosc w celu??[/quote]

Link to comment
Share on other sites

To moze troche uscislijmy.
Z jakiego landu jestes Pies Wolny?
Bo ja z pewnoscia z innego.
Nie znam przepisu ograniczajacego liczbe prywatnych psow do 5.
Moge miec i do 10 .. jesli place za nie podatek, ktory za kazdego kolejnego jest wyzszy, wiec rozsadnie myslach i kalkulujacych ludzi to ogranicza.

Jestem zwiazana z organizacja prozwierzeca, zarejestrowana i kontrolowana przez naszego "fiskusa" i tutejszy urzad weterynaryjny.
posiadamy parg.11 a podatek od psa jestesmy zobowiazani placic pomimo to, w zaleznosci od tego w ktorej gmnie znajduje sie nasza tymczasowka.

A co do tego gdzie jest taniej?
szczepienia i sterylki moze tak.
Proponuje jednak wyciagnac psa z polskiego schroniska umiescic go na czas leczenia w polskiej klinice i porownac takie koszty z kosztami za to samo w Niemczech.
Czy ma Pan tez takie doswiadczenia?

Link to comment
Share on other sites

Mam pytanie.
[B]Czy wy chcecie zmienic przepisy w Niemczech?? [/B]
[B]Czy chcecie zmienic przepisy w Polsce??[/B]

Zreszta ,do czego prowadzi ta dyskusja ?
Ja pisze ,ze paragraf11 w Niemczech jest przepisem wprowadzonym przez Urzedy weterynaryjne , a pan
przekreca ,magluje i praktycznie to samo pisze ale innymi slowami .Owszem jest to poprawka wprowadzona do ustawy .Poprawka ma to do siebie ,ze dzis jest ,a jutro mozna ja zmienic .Ale nie o to chodzi .

[B]Pan pyta ile psow moze posiadac osoba fizyczna?? Na ile ja stac i ilu moze dac miejsce , [/B]innej odpowiedzi nie ma .Zadaje pan pytania ,na ktore nie ma jedynej odpowiedzi , bo nie ma tylko koloru czarnego lub bialego .Jest tez szary .

Co do UE ,to[B] zadne panstwo nie moze celowo utrudniac pomocy slabszym , to jest dyskryminujace[/B] , tak samo jak uznano niemiecki przepis o odpisach datkow do krajow UE .
Pies Wolny pyta mnie czy na szczeblu landowym ten przepis w Niemczech zostal zniesiony??
Ja pisalam o UE ,nie o Landzie .Ta sprawa odbyla sie w Luxemburgu .To i tak nie zmienia faktu ,ze [B]Niemcy nie maja zaufania do przelewow zagranicznych i wola[/B] [B]jednak robic przelewy na niemieckie konto , bo sie boja czy pieniadze dojda [/B].My juz to przerobilismy .Oglaszalismy konto polskie i do dzis nie mamy odpowiedzi czy pieniadze sponsorow doszly.Sponsorzy naturalnie sie wycofali . W tej chwili oglaszamy tylko i wylacznie konto jednej polskiej placowki , bo oni nas nie zawiedli .

Co do stwierdzenia ,ze :
[B]Wreszcie będzie można powiedzieć jasno i wyraźnie przyjaciołom z Niemiec - jeśli chcecie pomagać nam w psich sprawach to bardzo prosimy tu na miejscu u nas, bo po pierwsze zabiegi i leczenie jest zdecydowane tańsze, a po drugie wszystkie inne koszty też są mniejsze. I możemy poddawać się waszej kontroli na każde żądanie, tak jak będąc OPP w Polsce podlegamy polskiej kontroli na każde zawołanie naszego fiskusa. Czyż nie o to chodzi ? [/B]

Czy zdaje sobie pan sprawe ,ze [B]czesto ludzie zastanawiaja sie ,czy te chore psy sa realne??[/B]
Zreszta ,my tez mielismy kilka przypadkow psow do operacji i zglaszali sie [B]sponsorzy[/B] ,ale [B]stawiali warunki : placa wszystko ,ale pies ma byc operowany w Niemczech innaczej nie dadza centa[/B] , nawet wskazywali nam 3 kliniki do wyboru .Dlaczego??[B] Nie ufaja?? Kaprys sponsora??To samo zauwaza sie w Polsce .Sponsdor przejmuje koszty ,ale stawia tez warunki ,ma prawo .On daje te pomoc !![/B] Nasze psy byly leczone ,operowane w Polsce , sponsorzy sie obrazili i poszli .Pomagaja tam ,gdzie ich wrunki sa respektowane .

Dla mnie ten temat jest zakonczony .
[B]Na tym watku jest tyle obelg kierowanych do Niemcow i Polakow w Niemczech ,a z drugiej strony wypowiedzi tak piekne jak: chcecie nam pomagac ?Prosze ,ale na naszych warunkach . Kto wam ma zaufac???Z waszym nastawieniem??
[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tundra']To moze troche uscislijmy.
Z jakiego landu jestes Pies Wolny?
Bo ja z pewnoscia z innego.
Nie znam przepisu ograniczajacego liczbe prywatnych psow do 5.
Moge miec i do 10 .. jesli place za nie podatek, ktory za kazdego kolejnego jest wyzszy, wiec rozsadnie myslach i kalkulujacych ludzi to ogranicza.

Jestem zwiazana z organizacja prozwierzeca, zarejestrowana i kontrolowana przez naszego "fiskusa" i tutejszy urzad weterynaryjny.
posiadamy parg.11 a podatek od psa jestesmy zobowiazani placic pomimo to, w zaleznosci od tego w ktorej gmnie znajduje sie nasza tymczasowka.

A co do tego gdzie jest taniej?
szczepienia i sterylki moze tak.
Proponuje jednak wyciagnac psa z polskiego schroniska umiescic go na czas leczenia w polskiej klinice i porownac takie koszty z kosztami za to samo w Niemczech.
Czy ma Pan tez takie doswiadczenia?[/quote]

Widocznie faktycznie jesteśmy z innych landów. Większość gmin nowych landów. A jeśli chodzi o podatek to gdzieś robicie błąd, albo w sztuce albo jest coś inaczej kwalifikowane niż Pani myśli.
Operacje i utrzymanie w klinice. Przykład z Berlina : operacja guza Stikera 380 E plus badania wstępne 70,0 E plus cytologia 40,0 E plus trzy dni pooperacyjne 3 x 30 E - łącznie 580,0 E = bardzo dobra cena po znajomości z powodu skrócenia okresu obserwacji pooperacyjnej.
Guz Stikera u nas : operacja 250 PLN plus badania wstępne 80 PLN plus cytologia 75 PLN plus pięć dni obserwacyjnych 5 x 60 PLN = 625 PLN = ca 160 E. Nie podaję celowo cen leków stosowanych po zabiegu, bo od dawna już na prośbę paru niemieckich wetów kupuję im leki w Polsce. Widzi Pani różnice ? Może podać przykłady z operacji ortopedycznych z wszczepem łącznika kostnego ?

Są jednak takie kliniki w Polsce, które robią zabiegi, opłacane rzeczywiście przez niemieckie organizacje i tam rachunki, choć to prowincja są często większe niż w Warszawie. Żebyśmy się dobrze zrozumieli takie rachunki są przedkładane niemieckiemu płatnikowi. Ile płaci jego polski kontakt mnie proszę nie pytać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Wolny']Widocznie faktycznie jesteśmy z innych landów. Większość gmin nowych landów. A jeśli chodzi o podatek to gdzieś robicie błąd, albo w sztuce albo jest coś inaczej kwalifikowane niż Pani myśli.
Operacje i utrzymanie w klinice. Przykład z Berlina : operacja guza Stikera 380 E plus badania wstępne 70,0 E plus cytologia 40,0 E plus trzy dni pooperacyjne 3 x 30 E - łącznie 580,0 E = bardzo dobra cena po znajomości z powodu skrócenia okresu obserwacji pooperacyjnej.
[B]Guz Stikera u nas : operacja 250 PLN plus badania wstępne 80 PLN plus cytologia 75 PLN plus pięć dni obserwacyjnych 5 x 60 PLN = 625 PLN[/B] = ca 160 E. Nie podaję celowo cen leków stosowanych po zabiegu, bo od dawna już na prośbę paru niemieckich wetów kupuję im leki w Polsce. Widzi Pani różnice ? Może podać przykłady z operacji ortopedycznych z wszczepem łącznika kostnego ?

[B]Są jednak takie kliniki w Polsce, które robią zabiegi, opłacane rzeczywiście przez niemieckie organizacje i tam rachunki, choć to prowincja są często większe niż w Warszawie. Żebyśmy się dobrze zrozumieli takie rachunki są przedkładane niemieckiemu płatnikowi. Ile płaci jego polski kontakt mnie proszę nie pytać[/B].[/quote]

250+80+75+(5razy 60)=705 zl
Jest roznica nie tylko w kwocie ,ale rowniez w tym ,ze pies w Niemczech idzie na tymczas i tymczas opiekuje sie nim , jezdzi z nim do weterynarza na kontrole .W Polsce pies musi do hoteliku ( a ten trzeba oplacic ) , czesto nie ma odpowiedniego miejsca zapewniajacego dalsze leczenie po operacyjne ,wiec pies zostaje dluzej w klinice ( tak zwane ukryte koszty) ,to zwieksza koncowa kwote leczenia .

I znow zachaczamy o kredyt zaufania .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufek']Mam pytanie.
[B]Czy wy chcecie zmienic przepisy w Niemczech?? [/B]
[B]Czy chcecie zmienic przepisy w Polsce??[/B]

Zreszta ,do czego prowadzi ta dyskusja ?
Ja pisze ,ze paragraf11 w Niemczech jest przepisem wprowadzonym przez Urzedy weterynaryjne , a pan
przekreca ,magluje i praktycznie to samo pisze ale innymi slowami .Owszem jest to poprawka wprowadzona do ustawy .Poprawka ma to do siebie ,ze dzis jest ,a jutro mozna ja zmienic .Ale nie o to chodzi .

[B]Pan pyta ile psow moze posiadac osoba fizyczna?? Na ile ja stac i ilu moze dac miejsce , [/B]innej odpowiedzi nie ma .Zadaje pan pytania ,na ktore nie ma jedynej odpowiedzi , bo nie ma tylko koloru czarnego lub bialego .Jest tez szary .

Co do UE ,to[B] zadne panstwo nie moze celowo utrudniac pomocy slabszym , to jest dyskryminujace[/B] , tak samo jak uznano niemiecki przepis o odpisach datkow do krajow UE .
Pies Wolny pyta mnie czy na szczeblu landowym ten przepis w Niemczech zostal zniesiony??
Ja pisalam o UE ,nie o Landzie .Ta sprawa odbyla sie w Luxemburgu .To i tak nie zmienia faktu ,ze [B]Niemcy nie maja zaufania do przelewow zagranicznych i wola[/B] [B]jednak robic przelewy na niemieckie konto , bo sie boja czy pieniadze dojda [/B].My juz to przerobilismy .Oglaszalismy konto polskie i do dzis nie mamy odpowiedzi czy pieniadze sponsorow doszly.Sponsorzy naturalnie sie wycofali . W tej chwili oglaszamy tylko i wylacznie konto jednej polskiej placowki , bo oni nas nie zawiedli .

Co do stwierdzenia ,ze :
[B]Wreszcie będzie można powiedzieć jasno i wyraźnie przyjaciołom z Niemiec - jeśli chcecie pomagać nam w psich sprawach to bardzo prosimy tu na miejscu u nas, bo po pierwsze zabiegi i leczenie jest zdecydowane tańsze, a po drugie wszystkie inne koszty też są mniejsze. I możemy poddawać się waszej kontroli na każde żądanie, tak jak będąc OPP w Polsce podlegamy polskiej kontroli na każde zawołanie naszego fiskusa. Czyż nie o to chodzi ? [/B]

Czy zdaje sobie pan sprawe ,ze [B]czesto ludzie zastanawiaja sie ,czy te chore psy sa realne??[/B]
Zreszta ,my tez mielismy kilka przypadkow psow do operacji i zglaszali sie [B]sponsorzy[/B] ,ale [B]stawiali warunki : placa wszystko ,ale pies ma byc operowany w Niemczech innaczej nie dadza centa[/B] , nawet wskazywali nam 3 kliniki do wyboru .Dlaczego??[B] Nie ufaja?? Kaprys sponsora??To samo zauwaza sie w Polsce .Sponsdor przejmuje koszty ,ale stawia tez warunki ,ma prawo .On daje te pomoc !![/B] Nasze psy byly leczone ,operowane w Polsce , sponsorzy sie obrazili i poszli .Pomagaja tam ,gdzie ich wrunki sa respektowane .

Dla mnie ten temat jest zakonczony .
[B]Na tym watku jest tyle obelg kierowanych do Niemcow i Polakow w Niemczech ,a z drugiej strony wypowiedzi tak piekne jak: chcecie nam pomagac ?Prosze ,ale na naszych warunkach . Kto wam ma zaufac???Z waszym nastawieniem??[/B][/quote]



Pani Niufek zastanawiałem się nad podjęciem dalszej dyskusji i powiem szczerze, że jeśli budzi to u Pani takie emocje to przerwę ją , bo gwarantuję tylko za własne. I tylko może jedno pytanie : to tak wygląda określanie celów wspólnego działania ?

I dla przypomnienia :

[quote]Co do paragrafu 11 to jest pan w bledzie .Zadne stowarzyszenia ,ani organizacje w powstaniu tego paragrafu udzialu nie mialy . Ten paragraf nawet nie jest dyktowany Ustawa .Jest to tylko i wylacznie zarzadzenie Urzedu Weterynaryjnego .[/quote][quote].....Niemcy nie chcieli zezwolic na odpis od podatku datkow wplaconych poza krajem Niemiec ,choc na terenie UE.Sprawe facet wygral w tym roku .Od lutego niemiecki urzad podatkowy nie moze odmowic odpisu od podatku takiego datku wplaconego na organizacje OPP w krajach UE. To tyle c o do wewnetrznych zarzadzen .[/quote][quote]Ach ,to samo spotkalo paragraf 11 , zostal uznany za dyskryminujacy przepis i w tej chwili musza go miecnp. Hodowcy lub tymczasy posiadajace wiecej jak 5 psow tymczasowo u siebie.Jako tymczas mozna rowniez uznac schroniska , one rowniez podejmuja sie czasowej opieki nad zwierzetami .[/quote]Na koniec prośba niech Pani nie wypowiada się za wszystkich Niemców , bo to po prostu mało wiarygodne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufek']250+80+75+(5razy 60)=705 zl
Jest roznica nie tylko w kwocie ,ale rowniez w tym ,ze pies w Niemczech idzie na tymczas i tymczas opiekuje sie nim , jezdzi z nim do weterynarza na kontrole .W Polsce pies musi do hoteliku ( a ten trzeba oplacic ) , czesto nie ma odpowiedniego miejsca zapewniajacego dalsze leczenie po operacyjne ,wiec pies zostaje dluzej w klinice ( tak zwane ukryte koszty) ,to zwieksza koncowa kwote leczenia .

I znow zachaczamy o kredyt zaufania .[/quote]

No tak szybkie liczenie na palcach ....zgoda. 4 X 160 E = ca 740 PLN Ok.

Tak, na tymczas, jaki tymczas , a nie do DS. To jak to jest ? psy jadą jak tu wywozowcy krzyczą, tylko na DS, a tu na DT. Tzn. to jakieś płatne usługi są, a kto wystawia i komu rachunki za te usługi.

Przecież pisałem , że w Berlinie trzy dni na Pflegestelle Weta, tak jak pięć dni u nas w klinice. Nic nie rozumiem - może nie muszę ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Wolny']Pani Niufek zastanawiałem się nad podjęciem dalszej dyskusji i powiem szczerze, że jeśli budzi to u Pani takie emocje to przerwę ją , bo gwarantuję tylko za własne. I tylko może jedno pytanie : to tak wygląda określanie celów wspólnego działania ?

I dla przypomnienia :

Na koniec prośba niech Pani nie wypowiada się za wszystkich Niemców , bo to po prostu mało wiarygodne.[/quote]

Prosze nie przekrecac mej wypowiedzi , Niemcy jako Urzad mialam na mysli .W wczesniejszych postach pisaliscie ,ze nie bedziecie sie sprzeczac kto jak sie wyslowil ,teraz jest z tym problem?? Niemiecki Urzad podatkowy ( a od kogo to wyszlo? nie wiem , czy to ministerstwo zarzadzilo ,czy zwykly pan Schmidt, znaczenia nie ma ) bronil sie przed odpisywaniem tych datkow od podatkow podatnikow ,bo tracili przez to pieniadze nie ?
Teraz nie moga( urzad podatkowy ok??) odmowic odliczenia od podatku .

O jakich celach wspolnego dzialania pan mowi??
Watek o adopcjach zagranicznych , na nim walkowane juz rozne sprawy , przepraszam ,ze sie w tym pogubilam ,ale na tym watku jest konkretny balagan .Normalnie ,to juz nikt nie wie o co tu chodzi .O adopcje zagraniczne ,czy o prawa za granica , czy o zmiany przepisow w Polsce , czy o operacje psow .


[quote name='Pies Wolny']No tak szybkie liczenie na palcach ....zgoda.[B] 4 X 160 E = ca 740 PLN Ok.[/B]

Tak, na tymczas, jaki tymczas , a nie do DS. To jak to jest ? psy jadą jak tu wywozowcy krzyczą, tylko na DS, a tu na DT. Tzn. to jakieś płatne usługi są, a kto wystawia i komu rachunki za te usługi.

Przecież pisałem , że w Berlinie trzy dni na Pflegestelle Weta, tak jak pięć dni u nas w klinice. Nic nie rozumiem - może nie muszę ?[/quote]

[B] 4 X 160 E = ca 740 PLN Ok.[/B]

[B][COLOR=blue] nie ok , bo 4 x160 E = 640 E[/COLOR][/B]
A skad do diabla ja mam wiedziec co kto z kim ustala ??
I znow pan przekreca .Ciekawa jestem w jakim celu pan to robi ??
Ja pisze ,ze w Polsce czesto po operacji dochodza koszty hoteliku ,albo platnego tymczasu , a w Niemczech na ten czas psiak ma odpowiedni darmowy tymczas by dojsc do siebie .Teraz pan chce awanture wszczac ,ze ludzie na watkach klamia?? A czy ja pisalam o wszystkich psach?????????????
[B]PROSZE CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM[/B] , a jesli pan czegos jednak ni9e zrozumie ,to prosze postawic pytania ,a nie sugerowac tego co odpowiada .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufek']Prosze nie przekrecac mej wypowiedzi , Niemcy jako Urzad mialam na mysli .W wczesniejszych postach pisaliscie ,ze nie bedziecie sie sprzeczac kto jak sie wyslowil ,teraz jest z tym problem?? Niemiecki Urzad podatkowy ( a od kogo to wyszlo? nie wiem , czy to ministerstwo zarzadzilo ,czy zwykly pan Schmidt, znaczenia nie ma ) bronil sie przed odpisywaniem tych datkow od podatkow podatnikow ,bo tracili przez to pieniadze nie ?
Teraz nie moga( urzad podatkowy ok??) odmowic odliczenia od podatku .

O jakich celach wspolnego dzialania pan mowi??
Watek o adopcjach zagranicznych , na nim walkowane juz rozne sprawy , przepraszam ,ze sie w tym pogubilam ,ale na tym watku jest konkretny balagan .Normalnie ,to juz nikt nie wie o co tu chodzi .O adopcje zagraniczne ,czy o prawa za granica , czy o zmiany przepisow w Polsce , czy o operacje psow .[/quote]

Pani Niufek ja nie wiem kto to są ...wyście pisaliście i nie wiem o czym Pani myśli pisząc. Ja tylko czytam i nad tym co napisane się zastanawiam. O tym, że trzeba mieć wspólne cele żeby coś osiągnąć to Pani napisała. A to wszystko co Pani łaskawie wymieniła, że tu się pisze jest bardzo ważne dla tych, co chcą wy-adoptować psa za granicę i ja osobiście, choć to może mało ważne, nie widzę powodu, żeby te tematy rozdzielać. Tak samo jeśli czytać Pani tekst o bałaganie ja nie widzę powodu dla , którego miałbym Pani odmówić racji i prawa podawania tu list z polskimi firmami dokonującymi badań nad zwierzętami w Polsce. I obojętne jest to czy ktoś o to pytał czy nie.
Natomiast ten wątek jest faktycznie długi i pogubić się można, jak wszędzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufek']
Watek o adopcjach zagranicznych , na nim walkowane juz rozne sprawy , przepraszam ,ze sie w tym pogubilam ,ale na tym watku jest konkretny balagan .Normalnie ,to juz nikt nie wie o co tu chodzi .O adopcje zagraniczne ,czy o prawa za granica , czy o zmiany przepisow w Polsce , czy o operacje psow .[/quote]

Bardzo proste.
Nawet ja rozumiem.
Temat nadrzedny , kompleksowy :
[U]Co powinnysmy wiedziec wyadoptowywujac psa zagranice[/U]

a) warunki prawne zagranica
b) dazenie do zmian przepisow w Polsce
c) porownanie kosztow leczenia w Polsce i zagranica
d) wspolny cel : poprawa warunkow psow bezdomnych Polsce zeby nie bylo pretekstu koniecznosci masowego wywozu ich zagranice

Moze powstana jeszcze inne sub-tematy ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufek']Prosze nie przekrecac mej wypowiedzi , Niemcy jako Urzad mialam na mysli .W wczesniejszych postach pisaliscie ,ze nie bedziecie sie sprzeczac kto jak sie wyslowil ,teraz jest z tym problem?? Niemiecki Urzad podatkowy ( a od kogo to wyszlo? nie wiem , czy to ministerstwo zarzadzilo ,czy zwykly pan Schmidt, znaczenia nie ma ) bronil sie przed odpisywaniem tych datkow od podatkow podatnikow ,bo tracili przez to pieniadze nie ?
Teraz nie moga( urzad podatkowy ok??) odmowic odliczenia od podatku .

O jakich celach wspolnego dzialania pan mowi??
Watek o adopcjach zagranicznych , na nim walkowane juz rozne sprawy , przepraszam ,ze sie w tym pogubilam ,ale na tym watku jest konkretny balagan .Normalnie ,to juz nikt nie wie o co tu chodzi .O adopcje zagraniczne ,czy o prawa za granica , czy o zmiany przepisow w Polsce , czy o operacje psow .




A skad do diabla ja mam wiedziec co kto z kim ustala ??
I znow pan przekreca .Ciekawa jestem w jakim celu pan to robi ??
Ja pisze ,ze w Polsce czesto po operacji dochodza koszty hoteliku ,albo platnego tymczasu , a w Niemczech na ten czas psiak ma odpowiedni darmowy tymczas by dojsc do siebie .Teraz pan chce awanture wszczac ,ze ludzie na watkach klamia?? A czy ja pisalam o wszystkich psach?????????????
[B]PROSZE CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM[/B] , a jesli pan czegos jednak ni9e zrozumie ,to prosze postawic pytania ,a nie sugerowac tego co odpowiada .[/quote]

Pani Niufek ja nie wszczynam awantury. Ja mam do Pani prośbę o zachowanie kolejności moich postów, jeśli ma Pani życzenie na nie odpowiadać. Będzie łatwiej dyskutować, bo to co Pani teraz robi wprowadza zamieszanie, tj manipulowanie cytatami moich postów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Bardzo proste.
Nawet ja rozumiem.
Temat nadrzedny , kompleksowy :
[U]Co powinnysmy wiedziec wyadoptowywujac psa zagranice[/U]

a) warunki prawne zagranica
b) dazenie do zmian przepisow w Polsce
c) porownanie kosztow leczenia w Polsce i zagranica
d) wspolny cel : poprawa warunkow psow bezdomnych Polsce zeby nie bylo pretekstu koniecznosci masowego wywozu ich zagranice

Moze powstana jeszcze inne sub-tematy ?[/quote]


a) warunki prawne zagranica
-to jak najbardziej jest wazne , przede wszystkim lista psow jakich nie wolno wwozic , przepisy i prawa sa wazne dla zabierajacych psy jak najbardziej .
b) dazenie do zmian przepisow w Polsce
- to raczej dotyczy dzialan na terenie kraju gdzie powinny byc te przepisy zmienionione .Ja na to wplywu nie mam .Jeszcze 3 lata temu wierzylam ,ze jest to mozliwe ,ale teraz nie .
c) porownanie kosztow leczenia w Polsce i zagranica
- to dotyczy indywidualnie kazdego przypadku .To co?? Robimy liste klinik i wszelkich zabiegow z cennikami?? Bez sensu akurat ,bo kazdy kto ma chorego psa ,sam szuka gdzie najlepiej go wyleczyc ,ale nie zawsze gdzie najtaniej .Jedno nie oznacza drugie .
d) wspolny cel : poprawa warunkow psow bezdomnych Polsce zeby nie bylo pretekstu koniecznosci masowego wywozu ich zagranice
- owszem wspolny cel poprawy warunkow bezdomnach zwierzat w Polsce ( tu zaznaczam ,ze my sie ograniczylismy tylko i wylacznie do schroniska gdzie pomagamy . Tam poprawa warunkow jest nam wazna , nie mozemy walczyc na skale calego kraju )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufek']
b) dazenie do zmian przepisow w Polsce
- to raczej dotyczy dzialan na terenie kraju gdzie powinny byc te przepisy zmienionione .Ja na to wplywu nie mam .Jeszcze 3 lata temu wierzylam ,ze jest to mozliwe ,ale teraz nie . [/quote]

Czemu przestalas wierzyc ze to jest mozliwe ?

Czy mozesz ew. podac jakies konkretne przypadki, ktore Cie zniechecily , n.p. opornosc urzednikow, opor spoleczenstwa, itp. ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wellington']Czemu przestalas wierzyc ze to jest mozliwe ?

Czy mozesz ew. podac jakies konkretne przypadki, ktore Cie zniechecily , n.p. opornosc urzednikow, opor spoleczenstwa, itp. ?[/quote]

Przyklady??
Jest jeden przyklad : nie ma jednosci , wszyscy sie zwalczaja i kluca , codziennie widac jaka jest walka miedzy stowarzyszeniami ,fundacjami i co jeszcze istnieje .W Polsce ludzie zatracili cel , w kazdym widza wroga i tu jest problem .
Nigdy nie bedzie lepiej jesli oni nadal sie beda zwalczac .
Pamietaj ,ze jesli zagranica ma wesprzec dzialania spoleczenstwa -stowarzyszen w Polsce , to musi byc jednosc , a tego nie ma .

Link to comment
Share on other sites

Niufek!
Chcesz jedności -owszem tak powinno być,ale jeśli są takie org.w Polsce,które powstały po to,aby zarabiać na zwierzętach - co powoli wychodzi na światło dzienne:-( -to trudno się dziwić,że są potępiane!
Wszystkie inne się nie "kłócą"! Jak trzeba,to potrafią współpracować;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='niufek']a) warunki prawne zagranica
-to jak najbardziej jest wazne , przede wszystkim lista psow jakich nie wolno wwozic , przepisy i prawa sa wazne dla zabierajacych psy jak najbardziej [/quote]

dla oddających psy chyba są nie mniej ważne, żeby mogli swoje decyzje podejmować w oparciu o rzeczowe przesłanki

[quote name='niufek']Jest jeden przyklad : nie ma jednosci , wszyscy sie zwalczaja i kluca , codziennie widac jaka jest walka miedzy stowarzyszeniami ,fundacjami i co jeszcze istnieje .W Polsce ludzie zatracili cel , w kazdym widza wroga i tu jest problem .
Nigdy nie bedzie lepiej jesli oni nadal sie beda zwalczac .
Pamietaj ,ze jesli zagranica ma wesprzec dzialania spoleczenstwa -stowarzyszen w Polsce , to musi byc jednosc , a tego nie ma . [/quote]

Wybacz niufek, ale wbrew pozorom i być może samopoczucia dogomaniaków - dogomania nie jest pełnym obrazem działań sektora pozarządowego w kwestii zwierząt - tak zwyczajnie i po prostu, jest sporo organizacji i ludzi ktorzy działają i nie biorą udziału w przepychankach na dogo.

Co do haseł jedności to już w ogóle demagogia sądzę, nie wierzę, że gdziekolwiek na świecie w sferze organizacji prozwierzęcych jest jedność poglądów. Co najwyżej w innych krajach mogą obowiązywać bardziej spójne i lepsze rozwiązania prawne, do których wszyscy muszą się stosować nie zależnie od własnych poglądów i to powoduje, że jest lepiej a nie jedność poglądów. Być może także istnieją mechanizmy kontroli - lepsze niż w Polsce ( o lepsze niż w Polsce nie trudno bo kontrola w Polsce w tej branży jak powszechnie wiadomo jest w zasadzie żadna) i także przez to jest lepiej.

I powiem przewrotnie, jeśli nie wykażemy się jednością lecz jedynie rozumem, jeśli uda się poprawić prawo i zasady związane z kwestiami opieki nad zwierzętami w tym kraju to i pomoc w z zagranicy nie będzie nam potrzebna. A nawet bez tych zmian ja osobiście za pomoc która pomocą nie jest już dzisiaj dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa Pikulska']jeśli uda się poprawić prawo i zasady związane z kwestiami opieki nad zwierzętami w tym kraju to i pomoc w z zagranicy nie będzie nam potrzebna. [/quote]

Czy ktos ma jakis pomysl jak doprowadzic do tego zeby istniejaca ustawa o ochronie zwierzat bylaby egzekwowana bezwarunkowo ?

[B]Bo poprawic prawo - ustawowo - to nic nie da jesli obecnie nawet razace uchybienia/przekroczenia nie sa drakonsko karane.[/B]
Ustawa zostanie zawsze tylko swistkiem papieru dopoki w sadach nie zapadna maksymalne kary okreslone ustawowo.

Link to comment
Share on other sites

Szczerze uważam, że na poważną i szczegółową dyskusję dotyczącą tego co należałoby poprawić ten wątek nie jest odpowiednim miejscem. Odniosę się choćby do tego pytania

[quote name='wellington']Czy ktos ma jakis pomysl jak doprowadzic do tego zeby istniejaca ustawa o ochronie zwierzat bylaby egzekwowana bezwarunkowo ?[/quote]

jakie zapisy tejże ustawy mają być egzekwowane bezwarunkowo ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa Pikulska']Szczerze uważam, że na poważną i szczegółową dyskusję dotyczącą tego co należałoby poprawić ten wątek nie jest odpowiednim miejscem. Odniosę się choćby do tego pytania



jakie zapisy tejże ustawy mają być egzekwowane bezwarunkowo ?[/quote]

Mialam na mysli ze obecna ustawa dot. ochrony zwierzat przewiduje kary, nawet ostre, za znecanie sie.
Ale sad, jesli w ogole da wyrok skazujacy, to jest on niewspolmierny do wyrzadzonej krzywdy. Albo jest w zawieszeniu. A bandyta sie smieje.
Bezwarunkowo : chcialam powiedziec zeby sad nie bral pod uwage zadnych lagodzacych okolicznosci i najwyzsza kare wedlug ustawy wymierzal.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...