Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

On na fotach i tak wychodzi lepiej niż w rzeczywistości bo nie widać tego jaki jest chudy.:-( Podejrzewam że ten pysk rozwalił na zewnętrznych boksach bo tam się widzi z innymi psami,w wewnętrznych jesli dobrze pamiętam boksy są po bokach oddzielone i psy się nie widzą.Jak po niego idę to wszystkie psy wariują i szczekają,a on jeden zawsze tylko stoi i się patrzy.Może by poprosić żeby go nie wypuszczali na zewnątrz?...

  • Replies 553
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]osz qr.............. alem się zdrażniła....... toż to w tej chwili ruina nie pies którego odebrano właścicielowi :angryy::mad::mad::mad: do takiego stanu doprowadzić psa ....i ONI w tym schronie czują się z tym tak samo dobrze jak wetka z Jebia co tez dawać kazała na wszystkie dolegliwosci Ceklor raz dziennie:angryy::angryy::angryy:
Ciotka dzwoń wieczorkiem do Amikat ... zrobimy jakiegoś bazara ...postaram coś poszukać na Dragona ....wyć Mi się chce :mad::angryy:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

U Darii został już tylko 1 kojec. Będzie wolny od połowy września albo października bo jest w przebudowie.

Fundacja likwiduje kojce pod Warszawą i zostajemy tylko z tym jednym u Darii. Niestety nie ma możliwości zabrania Dragona.

Sami teraz korzystamy już z hoteli bo nie mamy wyjścia.

Posted

rozmawialam z Amikat, poki co sprawa dalej jest w prokuratorze i konca nie widac, pani prokurator podobno konkretna babka ktora patrzy na dobro psa zgodzila sie przy najblizszym widzeniu z wlascicielem zapytac czy nie bylo by lepiej zeby zrzekl sie praw do psa ... ale to tylko swiatelko w bardzo dlugim tunelu

Amikat jutro porozmawia z lekarzami i opatrza mu porzadnie ta rane, jesli bedzie potrzeba wezma go do kliniki w Brynowie i tam chlopak dojdzie do siebie przez kilka dni a potem niestety wroci do schroniska

a my nadal musimy mu szukac domu tymczasowego bo to jego jedyna szansa :(

Posted

[quote name='Tengusia']Amikat jutro porozmawia z lekarzami i opatrza mu porzadnie ta rane, jesli bedzie potrzeba wezma go do kliniki w Brynowie i tam chlopak dojdzie do siebie przez kilka dni a potem niestety wroci do schroniska[/quote]Właśnie chciałam napisać to samo :).
Mam nadzieję, ze opatrzą go wreszcie porządnie...:roll:

Posted

Jeżdze autobusem.Jeżeli ta wizyta byłaby po środzie to może udałoby mi sie zaangażować Matke żeby Go przywiozła do lecznicy, jutro będę u Niego to moge mu zrobić okład z rivanolu bo mam troche w zapasie.
Jak byłam u Dragona w sobote to poszłam do pobliskiej apteki spytać o jakąś maść, Pani poleciła mi taki sprey do dezynfekcji ale nie była pewna czy mu to nie zaszkodzi jak będzie zlizywać, mówiła że używa tego dla swoich psów jednak nigdy nie musiała na pysku wiec nie wie.
Spytam o ten kojec, jeżeli nie będzie innego wyjścia to może niech przynajmniej zamontują Mu po obu stronach takie deski oddzielające żeby uniemożliwić mu chwycenie się pod spodem z psami obok.



Wiecie co moim sukom kończy się cieczka, może wezme Je i poznam z Dragonem na spacerze, gdyby było bez większej agresjii to mogłabym spróbować jakoś Je pogodzić i wziąść Go do siebie tylko na 100% musiałabym pożyczyć od kogoś kenelke. To jest takie 50% na 50% bo wszytsko zależy od moich suk..

Posted

Adaaa juz dwa razy probowalismy domu z innymi psami i nic z tego nie wyszlo, ja uwazam ze Dragon po czasie dogadal by sie z suka ale nie mozna zapominac ze nawet jesli uda sie go pogodzic to zaczepiony nie pozostanie dluzny a to moze skonczyc sie tragedia tym bardziej ze jak pewnie zauwazyliscie on nie daje jasnych sygnalow, moj Bolek jak widzi psa to caly sie pieni ze zlosci, Dragon milczy i czeka w napieciu nigdy do konca nie wiadomo czy chce sie przywitac czy zaatakowac. Faktem jednak pozostaje ze bylam raz z Faza w schronie i spacerowalismy sobie z Dragonem bez kaganca i bez problemow, nawet pod koniec spaceru Dragon bawil sie z Faza troszke, ale po pierwsze Faza to bardzo ulegla suka, po drugie bylam z moim bratem i caly czas mialam wszystko pod kontrola, Dragon na poczatku olal Faze, musial biedak wysikac zapasy, potem chcial ja ganiac jak puscilam ja ze smyczy, potem znowu ja olal a potem jak siedzielismy na hamburgerach to Faza zaczela go zaczepiac a on chcial sie z nia bawic chwytajac ja delikatnie za fafle tak jak Bolek to robi. Dlatego sadze ze z jego agresja nie dokonca jest tak ze ona jest, ale jest ryzyko co sie stanie jak suka sie na niego postawi, jak widac potrafi sciac sie z psem co oczywiscie moze byc tylko wina schroniskowego klimatu i jazgotu psow dookola.

Adaaa jak bedziesz jutro prosze wejdz do srodka kojca (jesli ci pozwola) i rozejrzyj sie jak to wyglada, ja podobnie jak wy widzialam tylko ta czesc w srodku budynku, moze rzeczywiscie wystarczy tylko jakies zabezpieczenie zeby chlopak sobie krzywdy nie robil. Co do okladow to jutro Amikat zalatwi wizyte u weta wiec wstrzymaj sie, Amikat po wizycie napewno da znac co i jak, jesli bedzie potrzeba Dragon pojdzie na kilka dni do kliniki w Brynowie (jesli wet stwierdzi ze to konieczne) zeby wydobrzec.

Ja do niego pojade w srode.

Posted

to czyli odpadam bo moje suki jak są razem to obie się stawiją, Wega raczej by wolała się pobawić ale jak tylko Morgan zaczyna się stawiać to Jej wtóruje.
Widziałam zewnęczny boks nie ma tam żadnych drutów czy wystających kawałków tylko ta mała luka pod płotem (jak to w płotach) gdzie ma możliwość niewilką bo niewilką ale jak widać po zdjęciach jednak się stało gdzie może sie chwycić z sąsiadami dlatego myśle że te deski byłyby wystarczające żeby zapobiec na drugi raz

Posted

[B]Taka wiadomosc dostalismy dzisiaj od Amikat, z bolem ale prosze o wycofanie ogloszen Dragona :( oby psiak juz nie cierpial :([/B]


[QUOTE] Kochani -W sprawie DRAGONA!
najważniejsza sprawa! - należy go wycofać z adopcji! Jego pan przebywający w więzieniu za pośrednictwem prokuratury upoważnił swojego brata do adopcji psa, jego odebrania i pełnej adopcji. NIe wiadomo kiedy go ten gość odbierze ale podobno na dniach. Miejmy nadzieje że to dobre miejsce , bio nic nie zrobimy. Prokuratura dała zgodę - pies jest jego.

Co do jego ran na pyszczku - rozmawiałam i z lekarzami i ze schroniskiem. Psa oglądali lekarze - był podobno nawet na Brynów zawieziony. Tej rany zszyć sie ni da ze względu na lokalizacje. Zszycie w tym miejscu będzie powodowało nadrywanie brzegów rany. Ma antybiotyk w zastrzyku - 10 dni, w maści antybiotyk miejscowo . Tyle wiem.
[/QUOTE]

Posted

Qrcze 3mam kciku żeby tam miał dobrze i żeby się okazało że już nie będzie musiał tak cierpieć. Lece wybiegać moje Dziewczyny i fruu do Dragona

Posted

kopiuje Ade z niebieskiego:

"Pani w schronisku powiedziała że właściciel Go dobrze traktował, jak poszedł do więzienia to ponoć zostawił klucz znajomemu i to przez Niego Dragon trafił do schroniska bo ten uwiązał Go do pieca i przez tydzień był bez jedzenia i picia ... Niewiem co o tym wszystkim myśleć miejmy nadzieje że jednak jak Go już wezmą to bedzie to odpowiedzialny dom z miłośćią. Co u Dragona i jak się pysk goi napisze pózniej bo musze suką się zrekompęsować i wybiegać pożądnie ..."

Posted

Pani w schronisku powiedziała że właściciel Go dobrze traktował, jak poszedł do więzienia to ponoć zostawił klucz znajomemu i to przez Niego Dragon trafił do schroniska bo ten uwiązał Go do pieca i przez tydzień był bez jedzenia i picia (skoro dobrze to czemu zostawił pod opieka tak nieodpowiedzialnemu człowiekowi??)... Niewiem co o tym wszystkim myśleć miejmy nadzieje że jednak jak Go już wezmą to bedzie to odpowiedzialny dom z miłośćią. Dzisiaj Dragonek odprawił taniec szczęścia jak przyszłam [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] Chodziliśmy w poszukiwaniu sklepu zoologicznego ale nic z tego nie wyszło, poszukiwania trwały z dobre dwie godz i ni ma, pytałam przechodniów czy gdzieś w pobliżu jest ale nikt nic nie wiedział... Dragon chodzi już naprawde ładnie prawie noga [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] acha no tak najważniejsze pysk mu się pomału goji, opuchlizna zeszła i już nie ma tyle ropska, co do biegunki to bez zmian- tragedia [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_sad.gif[/IMG] Dragon jest utalentowanym skoczkiem [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] Dostał w prezencie za posłuszeństwo gumową zabawkę ale z piłką lepiej trafiłam, jakoś tak średnio entuzjastycznie podchodił do zabawy nią, dopiro jak Go rozbawiłam to się troszkę nakręcił. Kontakt z Nim dzisiaj super szliśmy i i tak kontaktowaliśmy się heh pomału zaczyna łapać że siad to siad, a nie stuj i pchaj mi tyłek w doł. Sptakliśmy małego kundelka, którego o dziwo nie zjadł chodż na początku chyba tylko mu o to chodziło, najwidoczniej przpasował Mu [IMG]http://amstaff-pitbull.cyberdusk.pl/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] Fotki jeśli to nie problem że tak męcze to przesyłam Jenny i bardzo bym prosiła Cię o wstawienie.

Posted

mnie zastanawia fakt ze dopiero teraz okazalo sie ze wlasciciel jest w wiezieniu a nad psem znecal sie znajomy ??? pies jest w schronisku od maja, jesli byl brany z interwencji to sasiedzi wiedzieli ze gosciu siedzi ??? przeciez o takich rzeczach sie wie nawet jesli sie o tym nie mowi na glos, i co teraz po ponad trzech miesiacach dopiero wyszlo to na jaw ??? wniosek o oskarzenie wlascicela pewnie byl zaraz po odebraniu psa i nikt nie sprawdzil goscia ??? nie bylo zadnej sprawy ??? zadnego zawiadomienia ??? przeciez ktos wszedl do tego mieszkania, ktos zabral psa ??? i co weszli zabrali i poszli ??? nikt o nic nie pytal ???



wszystko to bardzo dziwne ...

Posted

[URL="http://img171.imageshack.us/my.php?image=img0697te4.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/6065/img0697te4.th.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img507.imageshack.us/my.php?image=img0698tf1.jpg"][IMG]http://img507.imageshack.us/img507/9131/img0698tf1.th.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img171.imageshack.us/my.php?image=img0699la4.jpg"][IMG]http://img171.imageshack.us/img171/7418/img0699la4.th.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img507.imageshack.us/my.php?image=img0700pl5.jpg"][IMG]http://img507.imageshack.us/img507/4918/img0700pl5.th.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img507.imageshack.us/my.php?image=img0704wc9.jpg"][IMG]http://img507.imageshack.us/img507/109/img0704wc9.th.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ada żaden problem;)

[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_1-1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_2.jpg[/IMG]
[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_3-1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_4-1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_5-1.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_6-1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_7-1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i171.photobucket.com/albums/u305/Liath19/tn_8-1.jpg[/IMG]

Posted

[B]Tengusiu[/B], całą Twą wypowiedź podsumuję stwierdzeniem "a to Polska właśnie"...
Nikt już nie wie jak to było naprawdę. Słyszałam już 3 wersje:
1. Właściciel ma sprawę o znęcanie się nad Dragonem. Pies w schronie, właściciel w areszcie.
2. Właściciel poszedł do pierdla za coś innego, psem opiekował się sąsiad. Opiekował się źle, pies trafił do schronu.
3. Właściciel został zaaresztowany. Nie wiadomo było co zrobić z psem, więc odwieziono go do schronu.
Do wyboru do koloru...

Trochę nie chce mi się wierzyć w to, że właściciel znęcał się nad Dragonem. Pies nie ma żadnych zachowań, które wskazywałyby, że był bity albo dręczony w inny sposób.

Posted

Przyszła paczka z jedzeniem, Tengusia jutro Ty będziesz u Niego to może byśmy się jakoś spotkały w centrum Katowic i Tobie bym przekazała ??

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...