Szyszka Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 :p Udało się. Chętnych było paru, ale często są jednak ludzie niepoważni. A Pani Karolina zakochana w Bazyla na umór.:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda76 Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [quote name='ewatonieja']no gratulacje wyadoptować asta to nie taka łatwa sprawa :)[/quote] no chyba ,ze jest błękitny;) to duzo szybciej domek się znajduje:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewatonieja Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 no tak błękitny może byc obgryziony, mieć dziury ale szybko znajdzie dom chyba przemaluje Rufusa :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izabela124. Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Ale się cieszę!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruda76 Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [quote name='ewatonieja']no tak błękitny może byc obgryziony, mieć dziury ale szybko znajdzie dom chyba przemaluje Rufusa :cool3:[/quote] To chyba najlepsze wyjscie:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szyszka Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 Dostałam wiadomość od Pani Karoliny, że Bazyl w nocy przyszedł do ich uszka i wtulał w nich główkę. Są nim zachwyceni. Jak ja sie ciesze!!!!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 [quote name='Szyszka']Dostałam wiadomość od Pani Karoliny, że Bazyl w nocy przyszedł do ich uszka i wtulał w nich główkę. Są nim zachwyceni. Jak ja sie ciesze!!!!:multi:[/quote] super wieści i świetnie, że nowi pańciowie tacy w nim zakochani. To w końcu wspaniały psiak !!! dobrze, że mu się przed zimą udało i grzeje już doopkę w cieplutkim domku !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szyszka Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 Ja jestem tak bezgranicznie szczesliwa, ze nie potrafie tego opisac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szyszka Posted November 9, 2007 Author Share Posted November 9, 2007 Wczoraj rozmawiałam z Panią KAroliną - właścicielką Bazyla. Bazylek ma się dobrze, jest bardzo grzeczny, ma ochotę wskoczyć na łóżeczko, ale mu nie wolno. Hi,hi. Typowe zachowanie schroniskowców naszych kochanych. Jest przyjazny do ludzi, była w domu wielka parapetówka, pełen dom ludków a on się cieszył i wdzięczył do wszystkich. Nawet wystraszone w pierwszej chwili babcie pokochały go bezgranicznie. Choć wcześniej zapowiedziały, ze teraz Pani Karoliny i jej narzeczonego nie będą odwiedzać..:evil_lol: A teraz przynoszą mu smakołyki. Pani Karolina stweirdziła, że Bazyl to pies ich marzeń i strzał jak szóstka w totolotka. Codziennie wychodzą na pola na godzinne szaleństwo. Wszysycy napotkani psiarze i nie tylko zachwycają sie urodą Bazylka i jego przyjacielskim nastawieniem do świata. Okazało sie również że Bazyl nie ma uczulenia na jedzenie. Na początku dostawał Royala, potem stopniowo mieszali Royala z inną karmą i kompletnie nic się nie dzieje... Je też gotowane i nuie ma żadnego problemu. Problem niestety pojawił się z raną po kastracji. Wdał się jakiś syf i Bazyl dostaje leki, bo rana zaczęła się paprać. Było duże prawdopodobieńśtwo, ze trzeba będzie robić zabieg, ale narazie wszystko łądnie się goi, więc trzymajmy kciuki aby było tak dalej. Ach i jeszcze... Bazyl nie lubi całowania:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Myzianko tak ale buziaki nie....hi,hi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 super wieści :) :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted November 11, 2007 Share Posted November 11, 2007 Oby wiecej takich wiesci :D ja jak Bolkowi paprala sie rana po kastracji zaczelam mu ja smarowac fioletem wodnym (taki ludzki sposob) i raz ze szybko mu wszystko sie zasuszylo dwa ze fiolet nijak mu nie smakuje i nawet nie probowal sie lizac ... czego o Fazuli powiedziec nie mozna bo jej to kazde swinstwo smakuje nawet fiolet na ciele Boleslawa ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.