Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='bonsai_88']A.. czy ktoś z was próbował płukać psiaki w wodzie mineralnej? Tzn., że ostatnie spłukanie w wodzie mineralnej lub herbacie ziołowej? [/quote]
Z psem nie próbowałam. Ze sobą tak - spłukanie zimną wodą ułatwia rozczesywanie i nabłyszcza włosy, bo się te "łuski" zamykają. Tylko to musi być woda o niskiej zawartości wapnia.
A jak byłam piękna i młoda (i miałam dużo wolnego czasu ;)), to w ogóle nie używałam szamponów, tylko do mycia odwaru z mydlnicy, a do płukania szałwia (dla ciemnych włosów) - i to dawało piękny rezulat, ale nie wiem, czy sprawdziłoby się na psie. Na pudlu raczej nie, ale wydaje mi się, że u krótkowłosych taka mydlnica mogłaby spokojnie zastąpić chemię :lol:

  • Replies 743
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='bonsai_88']Ło matko, to to ma być dodatkowo zimne :placz:... ja czytałam, że to ma być dobre, bo chodzi o wodę bez chloru ;)[/quote]
:lol:
Nie wiem, czy ta ilość chloru, która jest w wodzie w kranach ma znaczenie - basen to prędzej. Jeśli masz bardzo twardą wodę w kranie, to wtedy dobrze zrobi i ciepła woda mineralna czy tam źródlana - byle byłaby miękka. U mnie jest koszmarnie twarda woda, a gdy jeżdżę z wizytą do ojca, który ma fantastyczną wodę, to różnica jest wyraźnie odczuwalna, mimo, że nie katuję się lodowatymi prysznicami ;) Może przy następnej wizycie spróbuję u niego psa wykąpać, bo mineralna na płukanie pudla to trochę mało ekonomiczne rozwiązanie ;)

  • 2 weeks later...
Posted

Dziewczyny aż dzisiaj spojrzałam kiedy ja kąpałam Bila w tym Pantene - 21 marca!!! Jestem w szoku, bo dopiero dzisiaj znalazłam czas na powtórne kąpanie, więc minęło ponad 3 tygodnie i ANI JEDNEGO KOŁTUNA!!!! Pies przez cały czas puszysty, pachnący, po kąpieli rozczesał się po prostu rewelacyjnie, a przedwczoraj i wczoraj kąpał się w jeziorze:diabloti::mad: i "panierował" w piachu. Dlatego dzisiaj stwierdziłam że koniecznie trzeba burka wymyć. Od teraz nie kupuję już niczego innego:loveu:
Jak to dobrze że mamy taki świetny wątek:multi:

Posted

[quote name='Gośka']Dziewczyny aż dzisiaj spojrzałam kiedy ja kąpałam Bila w tym Pantene - 21 marca!!! Jestem w szoku, bo dopiero dzisiaj znalazłam czas na powtórne kąpanie, więc minęło ponad 3 tygodnie i ANI JEDNEGO KOŁTUNA!!!! Pies przez cały czas puszysty, pachnący, po kąpieli rozczesał się po prostu rewelacyjnie, a przedwczoraj i wczoraj kąpał się w jeziorze:diabloti::mad: i "panierował" w piachu. Dlatego dzisiaj stwierdziłam że koniecznie trzeba burka wymyć. Od teraz nie kupuję już niczego innego:loveu:
Jak to dobrze że mamy taki świetny wątek:multi:[/quote]

Patent z Pantene działa ;)

Posted

Będę dziś kąpać drugi raz z odżywką Pantene. Ostatnio kąpałam 25 marca, więc pies już trochę brudny chodzi, ale musiałam to jakoś wkomponować w fiprexy, święta, no i wciąż czekałam na zamówioną maszynkę do strzyżenia, bo Germapol miał jakieś problemy z dostawą. Dziś wreszcie przyszła, więc zaraz zabieram się kąpanie, suszenie, a potem jakieś próby z maszynką (bardzo wstępnie ostrzygłam stópki i nasadę ogonka - szybko poszło, maszynka cicha, piesek spokojny jak na razie - dostawał świąteczną szyneczkę na zachętę :lol:) Poprzednio też użyłam Pantene, mam wrażenie, że pies się szybciej zbrudził, ale kładę to na karb zmiany pogody. Zdam relację, jak poszło dzisiejsze rozczesywanie.
Mam prośbę - może ktoś ma fotki piesków z ostrzyżonymi uszami u ich nasady? Wiem, że czasem robi się coś takiego, ale nie wiem, czy włosy są tam obcięte całkiem na krótko, czy cieniowane?

Posted

Bardzo dobrze się i wykąpało i rozczesywało psa po Pantene. Wprawdzie nie mogę powiedzieć, żeby była to jakaś zaskakująca różnica w stosunku do odżywki, której używałam wcześniej - Botanical conditioner, ale trochę było łatwiej. Może dlatego, że Pantene łatwiej zastosować hojną ręką i bez oglądania się na kasę, bo różnica w cenie jest zasadnicza ;) I tak jak poprzednio - pies się nie drapie, nic złego się nie dzieje.
No i mamy ten pierwszy raz z maszynką za sobą :lol: Miałyście racje - trudno zaciąć maszynką, trudniej niż nożyczkami. Wszystko poszło gładko - i stópki, i pyszczek. Nie mam pojęcia, co tamta groomerka z psem wyprawiała, że były takie skaleczenia :shake: Nie potrafię umieszczać fotek, ale wydaje mi się, że jak na pierwszy raz to wyszło mi całkiem przyzwoicie. Jakiś kosmos to nie jest, ale jest ok. Muszę popracować nad łapami, bo gdy strzygłam tylko nożyczkami, to całość wychodziła odrobinę nierówna, a teraz łapy kontrastują z równiutkim tułowiem. W każdym razie cieszę się, że wreszcie kupiłam tę maszynkę :multi:

Posted

[quote name='filodendron']Bardzo dobrze się i wykąpało i rozczesywało psa po Pantene. [/quote]

Filodendron zdecydowanie po psich kosmetykach super się rozczesuje kudły, tylko wlaśnie różnica w cenie jest tą decydującą stroną. 8 zł a 80 to sporo;)
Jeśli chodzi o pracę maszynką to zdecydowanie trudniej jest zaciąć niż nożyczkami.
Jeśli nie umiesz wstawić fotki możesz przesłać do mnie na maila [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Posted

To ja też się pochwalę, że udało mi się ostrzyc po raz pierwszy maszynką piesa na święta (kufa, stopki, szyjka, podbrzusze, nasada ogona, resztę zostawiam profesjonalistom).:multi:
Naprawdę jest łatwiej, bezpieczniej i szybciej niż nożyczkami.
pozdrawiam
Magda

Posted

Spróbuję wg rady PATIszona, choć nie mam czym się chwalić. Proszę się nie śmiać zbyt głośno ;) - to całkowicie "domowe" strzyżonko, to nasze najpierwsze podejście do maszynki :oops: a i zdjęcia są nieszczególne.
W tej chwili głowa i uszy są stosunkowo za duże w stosunku do reszty. Uszy na pewno trzeba skrócić, chciałabym jakoś zmniejszyć ich objętość, ale nie wiem jak to zrobić, żeby w miarę wyglądało i było praktyczne. Na razie tak nieśmialo eksperymentuję, ale strzyże się dobrze, więc w razie porażki zawsze mogę ciachnąć tak, jak widać w galerii Birmy :lol:
[url=http://pl.tinypic.com/view.php?pic=hvumv6&s=5]Image - TinyPic - bezpłatny hosting obraz

Posted

Wyszło bardzo ładnie :loveu: myślę, że uszu nie jeden wystawowy pudel by mu pozazdrościł;)

Wkleję bo coś nie wyszło

[url]http://i42.tinypic.com/hvumv6.jpg[/url]

Posted

Dziękuję :oops:
Na tym zdjęciu nie widać jednak, że ta głowa razem z uszami jest za duża w stosunku do reszty, którą ścięłam ostrzem 4F. Łapy wyszły mi krzywo :lol: No i nawet nie potrafię dobrze wkleić linka, a pozostałe zdjęcia gdzieś się zgubiły na serwerze, bo nie zapisałam sobie adresu :hmmmm:

Posted

[quote name='Gośka']Filodendron PIĘKNIE ci wyszło!!! A jak ścieniujesz albo skrócisz te uszy to :mad::mad::mad:;)[/quote]

Wlasnie chcialam napisac, ze ja bym jeszcze uszy ogolila i byloby super:evil_lol:

Bardzo ladnie:)

Posted

[quote name='Equus']Filodendron super:))) A pazurki mu podcinasz?
A i jeszcze jedno - na jaką maszynkę się w końcu zdecydowałaś?[/quote]
W tylnych łapkach sam sobie ściera, w przednich trzeba skracać - wet to robi przy okazji innych zabiegów. Pod włosami nie było widać, że takie długie urosły. Inna rzecz, że na zdjęciu zrobił "niedźwiedzią łapę" ;)
Wybrałam maszynkę Andis AGC 2 z 1,5 mm ostrzem w zestawie. Do tego dokupiłam 4F, ale widzę, że przydałaby mi się trzecia długość. Mąż się śmieje, że ma problem prezentów z głowy - zamiast główkować nad jakimś perfumami będzie mi kupował ostrza :lol:

Posted

[quote name='filodendron']A jak cudnie fruwają :lol:
[URL]http://i41.tinypic.com/2wh2u51.jpg[/URL][/quote]
Nie tylko super fruwają ale i super kondycja :lol:

Posted

[QUOTE]Na razie tak nieśmialo eksperymentuję, ale strzyże się dobrze, więc w razie porażki zawsze mogę ciachnąć tak, jak widać w galerii Birmy :lol:[/QUOTE]

Czyżby to było o mojej zawsze pięknej i cudownie ściętej, najukochańszej dziewczynce :mad:... U Birmy porażki nigdy nie było... przynajmniej oficjalnie trzymam się takiej wersji :evil_lol:.

A ja przedwczoraj ścięłam Birmę maszynką :razz:. Młoda jest teraz wszędzie króciuteńko ścięta, tylko czuprynę i uszy jej zostawiłam bez zmian :loveu:. W efekcie gdzie się nie ruszę to słyszę "Ale ten pies ma AFRO" :evil_lol:. Dzisiaj jednemu panu powiedziałam, że to grzywacz afrykański, dlatego takie afro nosi - uwierzył :diabloti:.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...