Wola Posted February 6, 2008 Posted February 6, 2008 Ja się tak cieszę bo Greta, Koks i Sauron tak długo czekali na szansę i wreszcie ją dostali. A że bywa z adopcjami różnie to jeszcze przy takim ogromie szczęście do mnie nie dociera :lol: Choć na przykładzie naszej Lali dano mi bardzo dobrze do zrozumienia że nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca :roll: Quote
Tengusia Posted February 6, 2008 Posted February 6, 2008 coz moge wiecej powiedziec niz wy cioteczki ... takie wiesci chcialabym czytac codziennie :grins: :multi: :loveu: ;) :multi: :lol: :p Quote
Paula Posted February 6, 2008 Posted February 6, 2008 Nie było mnie trochę na forum, a u Sauronika takie wspaniałe wieści :multi: Ciekawam relacji z nowego domku :kciuki: Quote
natalia_aa Posted February 6, 2008 Author Posted February 6, 2008 Tez jestem ciekawa, ale chce dać Sauronowi i nowym państwu trochę czasu na oswojenie się, bo jak mnie Sauron zobaczy jeszcze sobie pomyśli, że chce go zabrać. Ale mysl, że dłużej niż do przyszłego tygodnia nie wytrzymam bez wizyty u niego ;) Quote
natalia_aa Posted February 8, 2008 Author Posted February 8, 2008 [FONT=Verdana]Zapraszam na bazarki:[/FONT] [FONT=Verdana]Z bursztynem:[/FONT] [COLOR=black][FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9465946#post9465946"][COLOR=#0000ff]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9465946#post9465946[/COLOR][/URL] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Zabawki:[/FONT][/COLOR] [FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105568"][COLOR=#800080]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105568[/COLOR][/URL][/FONT] [FONT=Verdana]Różności:[/FONT] [FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105567"][COLOR=#800080]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105567[/COLOR][/URL][/FONT] [FONT=Verdana]Książki:[/FONT] [FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105455"][COLOR=#800080]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105455[/COLOR][/URL][/FONT] [FONT=Verdana]Figurki psów:[/FONT] [FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105456"][COLOR=#800080]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105456[/COLOR][/URL][/FONT] [FONT=Verdana]Kosmetyki:[/FONT] [FONT=Verdana][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105535"][COLOR=#800080]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105535[/COLOR][/URL][/FONT] Quote
Gonitwa Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 Ło matko, a to Ci nowina dopiero! Ależ się cieszę...;) Quote
Alicja Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]może dowiemy się co słychać u słodziaka:loveu:w domeczku [/B][/COLOR][/FONT] Quote
karolina1 Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 No juz niedługo odbędzie się wizyta i oczywiście foteczki :cool3: Quote
natalia_aa Posted February 15, 2008 Author Posted February 15, 2008 Tak jak zostalo napisane wyzej, wybieram sie na ta wizyte i wybieram, ale z powodu deficytu czasowe idzie mi to dosc mozolnie. Jesli chodzi o informacje, no to to co juz napisalam na watku bulowatych: Nowi wlasciciele byli u nas oddac kaganiec, ktory pozyczyli. Mowili, ze Sauron to wielka ciaapa, spi na lozku, ale zeby na nie wejsc panstwo podnosza mu tylne nozki, bo mu sie nie chce wdrapac :evil_lol: Teraz nie ma czasu podjechac do nich bo mam maly deficyt czasu,ale wzielam juz adres i telefon takze skontaktuje sie z nimi w niedalekiej przyszlosci :smile: Quote
Gonitwa Posted February 21, 2008 Posted February 21, 2008 No ciekawe co u Sauronka słychać... Się poszczęściło chłopakowi:) Quote
natalia_aa Posted March 8, 2008 Author Posted March 8, 2008 Sciska mnie w dolku, a lzy same plyna do oczu, ze musze do napisac... Sauron dzis wrocil do schroniska, powod oddania agresja. I uwierzcie mi, pierwszy raz w zyciu nie mialam zadnych zastrzezen do zachowania i rekacji wlasciciela. Moze po kolei: Sauron od poczatku byl agresorem w stosunku do psow i nowi wlasciciele zdawali sobie z tego sprawe, ale ostatnimi czasy przy okazji ataku na czworonogi (mimo spacerow w kagancu) zaczely sie tez nieuzasadnione ataki na ludzi. Wlasciciele zadzwonili do nas, z prosba o pomoc, o jakies porady, namiary do dobrego szkoleniowca i tak owa pomoc oczywiscie uzyskali. Nie mniej jednak nic nie pomoglo. Dzis ze lzami w oczach i trzesacymi sie rekoma (tak, ze pan nie byl w stnie podpisac zrzeczenia) wlasciciel oddal psa. Rece pogryzione, jeszcze krew leciala. Pies zupelnie bez powodu w zwyczajnej zabawie hapnal zone tego pana. I rowniez bez powodu, gdy podszedl i chwycil reke wlasciciela. Nawet przy probie zapiecia na smycz, ubrania kaganca wlasciciel zostal poturbowany (stad swiezo krwawiaca rana, z jaka wlasciciel przyszedl do nas). Niestety takiego psa do adopcji nie wydamy, nie musze tlumaczyc dlaczego. Kto jak kto, ale Ci ludzie byli naprawde na maksa konkretni i odpowiedzialni, oni nawet przychodzili z nim do schroniska by pokazac, ze dostal nowe szeleczki... Oczywiscie u nas w schronisku znowu jak to on, udaje potulnego baranka i tym bardziej trudno bylo podjac ta decyzje, ale juz klamka zapadla. Po 14 dniach obserwacji bedziemy zmuszeni go uspic. Dokladnie bedzie to 26.03, gdyz chce byc z nim do konca... Quote
clockwork Posted March 8, 2008 Posted March 8, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Blue][B]już napisałam na ogólnym bullowatym.... :placz::placz: ehhhhh... czy to wszystko musi być aż tak skomplikowane..... Sauroniku... kochany... NIEDOBRY PSIAKU!!!!!! nie pozwoliłeś dać sobie szansy..... kiedyś sie spotkamy... TAM :placz::placz::placz:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
andzia69 Posted March 8, 2008 Posted March 8, 2008 przykro mi....ale wiemy...tak czasem bywa - kolejny biedny psiak skrzywdzony za bardzo przez człowieka i który nie dał sobie szansy na rehabilitację:shake::-( Quote
Alicja Posted March 8, 2008 Posted March 8, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]............i cóż mam napisać .....serducho Mi pęka .....Sauronku :-([/B][/COLOR][/FONT] Quote
Wola Posted March 9, 2008 Posted March 9, 2008 No to się poryczałam :-( On tak długo czekał, taki smutny się robił. Dostał szansę... Nie skorzystał... Gdyby pierwszy właściciel który miał go jako szczeniaka go wychował... Gdyby... Gdybać już nie ma co... :-( Quote
Alicja Posted March 9, 2008 Posted March 9, 2008 [quote name='Wola']No to się poryczałam :-( On tak długo czekał, taki smutny się robił. Dostał szansę... Nie skorzystał... Gdyby pierwszy właściciel który miał go jako szczeniaka go wychował... Gdyby... Gdybać już nie ma co... :-([/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B] dokladnie ....gdyby Sauron dla 1 szego człowieka stał się przyjacielem a nie zabawką , gdyby dostał od niego garść nauki ...teraz cieszylibyśmy się razem z Nim wiosną .....a tak ....:shake:....ale boli najbardziej to że już nie ma innego wyjścia ....inaczej już nie można ....aby oszczędzić i ludzi i Sauronka :-(....kocham Cię psiaku ....chociaż nigdy nie dotykałam twego futerka....[/B][/COLOR][/FONT] Quote
natalia_aa Posted March 10, 2008 Author Posted March 10, 2008 Zachecam do zakupu slicznego kalendarza z amstaffami. Sauronowi juz nie pomoze :( ale jest jeszcze masa innych bullowatych... [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=327018174[/url] Quote
bombel_2302 Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 No nie stety winni sa tu tylko ludzie,bo przez ludzka głupote musza cierpiec takie fajne psiaki jak sauron:( Quote
Alicja Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 [FONT=Arial][COLOR=Red][B]zaglądam tu ......i bardzo mi smutno :-([/B][/COLOR][/FONT] Quote
bombel_2302 Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 to chyba karzdemu, a ja widzac go w schronisku i poprostu nie wiezeze on cos takego zrobil cieszy sie merda ogonem i ch zeby go glaskac szkoda psiaka ale co zrobić:( Quote
Alicja Posted March 13, 2008 Posted March 13, 2008 [quote name='bombel_2302']to chyba karzdemu, a ja widzac go w schronisku i poprostu nie wiezeze on cos takego zrobil cieszy sie merda ogonem i ch zeby go glaskac szkoda psiaka ale co zrobić:([/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B] chciałam coś jeszcze napisać ale :-(......bądźcie z nim do końca ....i szepnijcie do uszka że go kochamy ...........[/B][/COLOR][/FONT] Quote
bombel_2302 Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 ja pryz jego uspieniu nie bede bo niechce natalia bedize ja pojade do niego dzien szybciej wezme go na jego ostatni spacer:(,ale napewno szepne mu do ucha...:( Quote
andzia69 Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Boshe...a ja chciałabym, zeby jednak stał się cud, znalazł się ktos odpowiedzialny, z charakterem silniejszym od psa i dał mu dom...ale to marzenia:placz::placz::placz: ja po prostu nie wierzę...on nawet nie wie...ze niedługo nie będzie wachał trawki, nie będzie wygrzewał się na słońcu..... [IMG]http://images28.fotosik.pl/30/aec4c9f119d20e7emed.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.