Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

nie wazne wazne ze idzie ku lepszemu z cala reszta Doginka se juz poradzi a w zasadzie poradzi se Gordonek!!!! ja to wiem !
trzymajcie sie cieplutko i byle dalej nastepowala poprawa

Posted

Taką aptekę mam w domu - 4 torebki należą do Gordonka:-(
Ale jest duuuuża poprawa, Gordonek nawet się bawił z Lotinkiem na spacerku:multi:
[IMG]http://i55.tinypic.com/w1yzbl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/xlxiyc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i52.tinypic.com/34or1j7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/do2bzs.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Tekla64']nie wazne wazne ze idzie ku lepszemu z cala reszta Doginka se juz poradzi a w zasadzie poradzi se Gordonek!!!! ja to wiem !
trzymajcie sie cieplutko i byle dalej nastepowala poprawa[/QUOTE]
Poprawa jest:lol:
[quote name='Izabela124.']Przesyłam moc pozytywnych wibracji :)[/QUOTE]
Łapiemy je myślami:lol:
[quote name='Saththa']Alez fajne zdjęcia :)
[url]http://i52.tinypic.com/2w3tkpl.jpg[/url] to mi się strasznie podoba :)
I dalej 3mam kciuki! Nie puszczam, myslę i wysyłam fluidy w kosmos:)[/QUOTE]
Spróbujemy z tego kosmosu trochę tych fluidów złapać;-)
[quote name='Fides79']:oops::oops: łooojj ale mi się pomyliło:roll:[/QUOTE]
Najważniejsze są intencje:lol:

Vetka mnie ostrzegała, że tym się mogę od psiaków zarazić, no i stało się - obie z moją mamą mamy sranko i podwyższoną temperaturkę na 37,8:sad::roll: Ale na nas działa nifuroxazyd, tzn. trochę łagodzi, bo nie wymiotujemy jeszcze;-)

Posted

[quote name='Doginka']Poprawa jest:lol:

Vetka mnie ostrzegała, że tym się mogę od psiaków zarazić, no i stało się - obie z moją mamą mamy sranko i podwyższoną temperaturkę na 37,8:sad::roll: Ale na nas działa nifuroxazyd, tzn. trochę łagodzi, bo nie wymiotujemy jeszcze;-)[/QUOTE]


no super że Gordonowi lepiej :multi:

apteka niezła :crazyeye:

a z tym, że się z mamą zarazilyście to mnie wmurowało ze zdziwienia :-o to dopiero cholerstwo wstrętne :angryy:

Posted

no jakby co to macie juz spradzony natychmiastowo dzialajacy lek !!!
przykre ze was tez dopadlo , masakra jakas z ta bakteria a tyla razy mowia rece myc hihihi
szybkiej poprawy!!!!i nie dajcie sie !
wazne ze wszystkie dochodzicie do zdrowia

Posted

[quote name='weszka']Dobrze, że jest lepiej!!! I oby tak dalej![/QUOTE]
Gordon jeszcze odmawia jedzenia:sad:
[quote name='Fides79']no super że Gordonowi lepiej :multi:

apteka niezła :crazyeye:

a z tym, że się z mamą zarazilyście to mnie wmurowało ze zdziwienia :-o to dopiero cholerstwo wstrętne :angryy:[/QUOTE]
Mamie sranko przeszło, ale bolą ją mięśnie, a ja zwijam się z bólu i mięśni i brzucha:roll:
[quote name='Saththa']Ciesze się na poprawę ;)

A co do Waszej choroby to masakra. A to ci dopiero wstretne zjadliwe g****o![/QUOTE]
Pewnie nic by nam nie było, ale obie z mamą próbowałyśmy smak sierści Gordona:roflt: My obie stare a goopie:roflt:
[quote name='Tekla64']no jakby co to macie juz spradzony natychmiastowo dzialajacy lek !!!
przykre ze was tez dopadlo , masakra jakas z ta bakteria a tyla razy mowia rece myc hihihi
szybkiej poprawy!!!!i nie dajcie sie !
wazne ze wszystkie dochodzicie do zdrowia[/QUOTE]
Hahahaha, ręce myć, a my nie myłyśmy i jeszcze sierść próbowałyśmy:roflt: Mamie już przechodzi, tylko jeszcze ma ból mięśni, ale ze mną jest gorzej - boli i goni do klo...:roflt:!!!
Mam nadzieję, że do jutra przejdzie - obie bierzemy nifuroxazyd;-)

Czy do USG pies musi być jakoś specjalnie przygotowany?
Wiem, że ma być na czczo, ale czy podać mu espumisan, albo coś w tym rodzaju?:hmmmm:

Posted

Złapałam takiego pięknisia w obiektyw;-)
[IMG]http://i52.tinypic.com/23u8x1k.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/dn1pnc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i56.tinypic.com/242izo6.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/24v7iiq.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/zpelv.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i51.tinypic.com/33urj3s.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/308fv4m.jpg[/IMG]

[IMG]http://i53.tinypic.com/2i6ngom.jpg[/IMG]

[IMG]http://i54.tinypic.com/14mv2w5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i51.tinypic.com/zixf7r.jpg[/IMG]

Posted

Do USG trza miec pełny pęcherz. Amy miała 2 razy USG i niestety pierwszy raz było trudno bo się wylała przed lecznicą ;) A i weź sobie sama go ogól.. mi Amy tak ogoliła asystentka weta, że płakac się chcialo, wręcz miała powiedżane na plecy...

Posted

[quote name='Doginka']
Hahahaha, ręce myć, a my nie myłyśmy i jeszcze sierść próbowałyśmy:roflt: Mamie już przechodzi, tylko jeszcze ma ból mięśni, ale ze mną jest gorzej - boli i goni do klo...:roflt:!!!
Mam nadzieję, że do jutra przejdzie - obie bierzemy nifuroxazyd;-)

Czy do USG pies musi być jakoś specjalnie przygotowany?
Wiem, że ma być na czczo, ale czy podać mu espumisan, albo coś w tym rodzaju?:hmmmm:[/QUOTE]


ja nie wiem, normalnie jak małe dzieci, co w ręce to do buzi :lol: :turn-l:

[url]http://i51.tinypic.com/33urj3s.jpg[/url] jaki elegancik :gent:

Posted

[quote name='Korenia']Do USG trza miec pełny pęcherz. Amy miała 2 razy USG i niestety pierwszy raz było trudno bo się wylała przed lecznicą ;) A i weź sobie sama go ogól.. mi Amy tak ogoliła asystentka weta, że płakac się chcialo, wręcz miała powiedżane na plecy...[/QUOTE]
My już po USG:multi:
Do Pana Doktora Marcińskiego psa nie trzeba golić!!!
Gordon na dzień przed badaniem dostał 2 kapsułki espumisanu i w dzień badania na 3 godziny przed też 2 kapsułki tego specyfiku;-) Siku robił o 7 rano, a później to już go na rękach nosiłam od taksówki, żeby się nie wysikał:lol:
[quote name='Fides79']ja nie wiem, normalnie jak małe dzieci, co w ręce to do buzi :lol: :turn-l:

[URL]http://i51.tinypic.com/33urj3s.jpg[/URL] jaki elegancik :gent:[/QUOTE]
Hahaha, stare a goopie, nieee:roflt:
[quote name='Izabela124.'][URL]http://i54.tinypic.com/24v7iiq.jpg[/URL] a co to za niebieskie gałązki? :hmmmm:[/QUOTE]
Niebieskie gałązki:hmmmm: Abo Twój monitor źle ustawiony, albo balans bieli w aparacie przekłamał;-)
[quote name='Saththa']Hmmmm a ja przepraszam, ale co to za ptaszek:)
I jak tam Gordon? I Lotos i Raper? I Ty z Mama?

EDIT: Czyżby to był dzięcioł?? :D U Erii byłam :)[/QUOTE]
Tak, to dzięcioł;-)
Mama ma sr...biegunkę i ja mam to samo, ale już nas mięśnie nie bolą. Obie łykamy nifuroksayd i jakoś wytrzymujemy:lol: Mnie rano bardziej goniło, ale to stres tak działał, teraz już jest lepiej;-)
[quote name='zuzolandia'][I][B]Toście się obie doprawiły nic dodać nic ująć ;-)

To szybkiego powrotu do zdrówka dla całej psio-ludzkiej rodzinki !!!!!!!

buziamm cieplusioo!!![/B][/I][/QUOTE]
Kochana, wracamy wszyscy do zdrowia, ja, mama i psy:lol::multi: Ale kasy poszło ok. 1200 zł w 3 dni:crazyeye::sad:

Posted

[quote name='ariss']daj znać jak po USG?[/QUOTE]
Jestem szczęśliwa, bo mam zdrowego psa jeśli chodzi o jego organy. Pan doktor powiedział, że niejeden młody pies chciałby mieć takie organy, a w szczególności prostatę jak mój prawie ośmioletni Gordon:crazyeye:
Jest lekko powiększony jeden węzeł chłonny, co świadczy o przebytym zapaleniu, ale to prawdopodobnie skutek podania biotylu:angryy:
Z opisu wynika, że: wątroba, śledziona, nerki, nadnercza, moczowody, pęcherz moczowy, cewka moczowa, gruczoł krokowy (prostata), trzustka, żołądek, widoczne odcinki jelit bez zmian:multi:
Perystaltyka prawidłowa, nieco wzmożone zgazowanie, węzły chłonne krezkowe nieco powiększone jak zapalnie do ok. 6-7 mm średn., pozostałe bez zmian. Brak płynu wolnego w jamie otrzewnej, brak cech zastoju krążeniowego widocznych w łożysku naczyniowym jamy brzusznej:multi::multi::multi:
Jednym słowem Gordona zaatakowała bakteria, na którą biotyl nie podziałał, a po jego podaniu Gordon dostał zapalenia mięśni:crazyeye:. Dlatego bolały go nogi, a w szczególności ta, w którą dostał zastrzyk:mad:
Jeszcze zbadamy sobie serducho - ale to już tak pro forma z wpisem do rodowodu:lol:

Posted

[QUOTE]Jednym słowem Gordona zaatakowała bakteria, na którą biotyl nie podziałał, a po jego podaniu Gordon dostał zapalenia mięśni:crazyeye:. Dlatego bolały go nogi, a w szczególności ta, w którą dostał zastrzyk:mad:[/QUOTE]


O matko :-o

[QUOTE]Mama ma sr...biegunkę i ja mam to samo, ale już nas mięśnie nie bolą. Obie łykamy nifuroksayd i jakoś wytrzymujemy:lol: Mnie rano bardziej goniło, ale to stres tak działał, teraz już jest lepiej;-)[/QUOTE]

o dobrze :)

Posted

[QUOTE][quote name='Saththa']O matko :-o

o dobrze :)[/QUOTE]

[quote name='Fides79']uuufff uuufff dobrze, że wszystko wraca po trochu do normy, no może z wyjątkiem zawartości portfela :diabloti:[/QUOTE][/QUOTE]
Powiedzmy, że prawie dobrze:sad: nadal nie znamy przyczyny chudnięcia Gordonka, a właściwie niejedzenia, bo chudnie właśnie dlatego:sad:

Posted

no to sie ciesze ze wracacie do normy wszystkie!
daj mu troche czasu po takich przezyciach moze nie chciec ak od razu jesc na akord ale pewnie zaraz zacznie nadrabiac
sciskamy serdecznie!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...