paros Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 Agnieszka5, Pani zaraz ma do Ciebie dzwonić :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 Suuuper:-) Bardzo Ci dziękuje:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 Hmm..., moze jestem zbyt niecierpliwa ale cisza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 [quote name='Agnieszka5']Hmm..., moze jestem zbyt niecierpliwa ale cisza...[/QUOTE] powiedziałam jej, że czekasz na telefon i może teraz zadzwonić :lol: Ale może krępuje się, bo pora późna :cool3: Ale pani jest bardzo zainteresowana rudą sunią jamnika, nawet dwiema. :lol: A kiedy usłyszała o mamie z dziećmi to trzema Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 Szkoda, chętnie bym z Panią teraz porozmawiala, bo teraz to bedzie ciezko zasnąć . W takim razie jesli Male nie są jamniczkami a jest takie duze prawdopodobienstwo to Pani chcialaby tylko Sonie? I zdaje sobie sprawe, ze to dopiero byłoby po odchowaniu Małych? No i czy myslisz, ze to bylby dobry domek? Wybacz, ze tak Cię indaguje, ale strasznie lezy mi to na sercu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 Tej Pani córka szukała suni lub dwóch dla mamy. Pani nie ma internetu a do córki dzieli ją kawał drogi. Dlatego ja wysyłałam info do córki :roll: Szukałam rudych jamniczek. I kiedy dzisiaj wysłałam link do tego wątku, Pani zdecydowała, że weźme całą trójkę. Ale zdjęcia widziała córka i to ona opisała mamie całą trójkę. :lol: Trzymajmy kciuki :thumbs: :thumbs: :thumbs: :thumbs: Pani wiedziała z opisu córki, jakie śliczne są maluszki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 [quote name='Agnieszka5']Ja jestem zakochana w Pręguskach na dobre, a można zobaczyć gdzieś Waszego schroniskowego?[/quote] no to dokladam sunieczkę (szuka domku jakby co!) [IMG]http://img508.imageshack.us/img508/2719/prgusvp6.jpg[/IMG] a wracając do wątku jamnisi - trzymam kciuki za domek u tej pani!!!! Ja mysle,ze tak czy siak, ale maluszki będą jamnisiowate!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 Ok. Paros, dzieki wielkie za informacje, no i, że zainteresowałaś moimi Dzieciakami Panią!:loveu: Mam nadzieje, że Pani jutro zadzwoni i wtedy zobaczymy co dalej, na pewno napisze:-) Andzia piękna ta Sunia, niesamowicie śliczna, ja mam już Pręguska na stanie, kurcze kiedy doczekam sie domu z ogrodem, chętnie bym wzieła Koleżanke dla Shrekulki:-) Postaram się Ją choć porozgłaszać wśród znajomych... A teraz dobranoc, bo od rana znowu młyn w domu:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna kuczewska Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 jezuuuuu jak ona sliczna biedactwo kochane:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 [B]Piekny tekst...PIEKNY!!!! :loveu:[/B] [B][COLOR=darkgreen]Akucha- dziekujemy - jestes Wspaniala :)[/COLOR][/B] [B]Ciotki - to co ? wstrzymywac sie jeszcze z ogloszeniami? [/B] [B]Agniesiu- czekam na wiadomosc :)[/B] [B]Wiecie jakbym chciala zobaczyc mine Shreka wachajacego maluchy:evil_lol: - hihi-wyobrazam sobie jego oczy :)[/B] [quote name='Agnieszka5']Kochani, oto piękny tekst Akuchy: [COLOR=black][FONT=Verdana]Tak skrzywdzić potrafi tylko człowiek. Jamniczka długowłosa Iskierka i jej 2 maleństwa[/FONT][/COLOR] [FONT=Verdana][COLOR=black]Kiedyś z pewnością była ukochanym pupilem; rozpieszczoną i hołubioną śliczną drobinką. Pewnie noszono ją na rękach, tulono twarz do jej miłego, ciepłego futerka, a ona za te gesty odwdzięczała się najpiękniej jak tyko potrafiła. Figlarnym spojrzeniem, bursztynowych oczu, wesołymi pląsami i radosnym powitaniem każdego dnia. Wiernie czekała na powrót swoich ludzi, którzy byli całym jej światem. Skąd o tym wiemy? Bo wiele z tych zachowań pozostało w niej do dziś, mimo koszmaru, który przeszła, bo pewnego dnia świat słodkiej jamniczki runął...[/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]Miłość, przywiązanie, wierność okazały się jednostronne. Człowiek uznał, że „zabawka” się zepsuła. Zapewne nie dostrzegał w tym żadnej swojej winy, więc karę poniosła tylko ona. On pozbył się kłopotu, tak cynicznie, bez mrugnięcia oka. Chciałoby się rzec: po ludzku, jak wielu przed nim.[/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]23 sierpnia, na jednej z ruchliwych ulic w okolicach Gdańska, zauważono biegnącą jamniczkę. Była wystraszona, zagubiona; przemykała między pędzącymi samochodami szukając czegoś lub kogoś rozpaczliwie. Jedna z przejeżdżających kobiet zainteresowała się jej losem. Ta miłośniczka psów szybko zorientowała się, że suczka została w tym miejscu wyrzucona. To taki polski standard przecież. Po kilku próbach udało jej się zwabić małą do samochodu. W ten sposób trafiła bezpiecznie do jej domu. Musiała biegać jakiś czas, ponieważ pazurki i opuszki łapek miała zdarte do krwi. Już na drugi dzień Iskierka oszczeniła się, z 4 szczeniaczków przeżyły tylko 2.[/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]Ponieważ kobieta, która uratowała jamniczą rodzinkę posiada wiele własnych zwierząt, zmuszona była oddać ją pod opiekę dobrych ludzi, którzy też nie mogą psów zatrzymać. Są bezpieczne, ale wciąż nie maja własnego domu. Usilnie staramy się im go znaleść.[/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]Nie wiemy czy szczeniaczki są jamniczkami, czy to tylko urocze mieszańce. Jak wszystkie psie maluszki są urocze, budzą tyle ciepłych uczuć. Zdrowe i zadowolone. Iskierka jest bardzo czułą i odpowiedzialną matką. Mimo zagubienia, strachu i dramatycznych przeżyć, zachowała wiele ufności i sympatii do człowieka. Dzielnie znosi swoje położenie, jest grzeczna, czysta i bardzo posłuszna. I tylko czasem, gdy spogląda na człowieka, w jej oczach pojawia się nieopisany smutek, a może to tęsknota za właścicielem, który obszedł się z nią tak okrutnie? Odchodzi wtedy w zaciszny kąt i cichutko skamle; psie wierne serce płacze.[/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]Zwracamy się z prośbą do dobrych, wrażliwych ludzi o dobre domy dla maluszków i ich mamy. Niech szczeniaczkom oszczędzą one porzucenia i poniewierki, a Iskierce zapewnią bezpieczną przystań na kolejne, szczęśliwe lata. Znajdźcie dla nich miejsce w swoich sercach i domach!!![/COLOR][/FONT] [COLOR=#3b3b3b][FONT=Verdana]Kontakt do opiekunki: Jadwiga, tel. 788 682 129[/FONT][/COLOR] [COLOR=#3b3b3b][FONT=Verdana][SIZE=2]Bardzo proszę o pomoc w umieszczaniu ogłoszeń:-)[/SIZE][/FONT][/COLOR] [/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 6, 2007 Author Share Posted September 6, 2007 [B][SIZE=4]Cioteczki Sonia i Dzieci mają dom w Żyrardowie!!![/SIZE][/B] Dzwonila Pani od Paros i twierdzi, że jest zdecydowana, mieszka w kamienicy, ma dużą przestrzeń, ma jeszcze sunie i kotki, ale Sonia na koty uodporniona, bo w tym domku u Pani Jadwigi jest cała masa kotów:-) Pani rzeczywiście kocha tę rasę bardzo i mówi, że Psiaczki będą z Nia spały w łożeczku, twierdzi też, że będzie przsyłała zdjęcia i można odwiedzać Pieski, żeby zobaczyć jak się mają:-) I nawet nie będziemy musiały szukać transportu ( bo Pani nie ma jak przyjechać), bo ja mogę zawieść Je w niedziele, akurat będzie u nas Kolega, który będzie wracał do Warszawy, więc zabiorę się z Nim i Psiakami i dowieziemy Rodzinkę jamniczą do domku, co Wy na to?:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 No to mamy kolejny happy end! I dla takich chwil warto żyć! A jamniczej rodzince - wszystkiego naj w nowym domku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna kuczewska Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 SUUUUPER :) :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 suuuperr gratuluje :laola: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 Od rana czekałam na ten post, ciągle zaglądałam i jest :multi: :multi: :multi: To dobrze, że pojedziesz z nimi, zobaczysz gdzie jamnicza rodzinka zamieszka :lol: A czy wiadomo, czy maluchy to jamniki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 6, 2007 Author Share Posted September 6, 2007 Dopiero niedawno miałam telefon, od razu po nim tu napisalam:-) Do weta idę dopiero wieczorem, jak będę miala pomoc Pawła, więc jeszcze nie wiem czy to jamniczki, nie wiem tez czy wet to stwierdzi, ale Pani o tym wie i nie przeszkadza Jej to. Natomiast jak będzie już można to Ją wysterylizuje, myśle, że to bardzo dobrze. Tak, cieszę się, że to ja pojadę, żeby zobaczyć co i jak, jednak mam nadzieje, że bedzie wszystko ok, bo ja nie będę miala jak ich zabrać spowrotem jakby co. Moje pytanie jest też, czy znacie Kogoś z Żyrardowa lub okolic kto zajrzałby tam przed niedzielą? A tak apropos byly też inne telefony do P. Jadwigi, bo Jej namiary są w ogloszeniu, były pytania i o Sonie i o male, jednak Nikt nie chcial całej trojki, a tak byłoby najlepiej, ja będę w Wawrszawie potem na początku października i będę chciala tam podjechac, zobaczyc jamniorki:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 6, 2007 Author Share Posted September 6, 2007 Wiecie co jeszcze raz dzwoniłam do tej Pani, żeby się upewnić, że na pewno Je chce i, żeby powiedzieć, że Sonia gania kotki, Pani powedziala, że Jej Sunia też gania, że to oczywiste, że to czy maluchy są mieszańcami nie ma znaczenia, Pani niedawno stracila swoją rudą jamniczkę i dlatego chce podobną . Pani mieszka sama w kamienicy z podwórkiem, więc to idealne warunki dla Psiaków, Pani jest zdecydowana na 100%, jeśli jest Ktoś kto może zlozyć wizyte przedadopcyjną, to Pani zaprasza, a potem tez jak najbardziej i mówi, że zdjęcia będzie wysyłać, myśle, ze Pani kocha Zwierzaki i naszej Rodzince będzie tam dobrze:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 Słuchajcie - jest coś dziwnego . Wygląda na to ,że ta pani bierze również 2,5 miesięczną suczkę jamnika . Przeczytajcie również tamten wątek . Wygląda na to ,ze pani nie ma całymi dniami w domu . Kto w takim razie zajmie się szczeniaczkami . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matusz Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 [quote name='Jo37']Słuchajcie - jest coś dziwnego . Wygląda na to ,że ta pani bierze również 2,5 miesięczną suczkę jamnika . Przeczytajcie również tamten wątek . Wygląda na to ,ze pani nie ma całymi dniami w domu . Kto w takim razie zajmie się szczeniaczkami .[/quote] a gdzie jest wątek????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Matusz Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 [quote name='Jo37']Słuchajcie - jest coś dziwnego . Wygląda na to ,że ta pani bierze również 2,5 miesięczną suczkę jamnika . Przeczytajcie również tamten wątek . Wygląda na to ,ze pani nie ma całymi dniami w domu . Kto w takim razie zajmie się szczeniaczkami .[/quote] [COLOR=Navy][B]to coś podejrzanego... [/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 6, 2007 Author Share Posted September 6, 2007 Kurcze, muszę to sprawdzic, rzeczywiście może jest za pięknie... Gdzie ten wątek?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szyszka Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 Ja się zastrzele, takie skrajne emocje, że zwariuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 watek : [url]www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6670878[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka5 Posted September 6, 2007 Author Share Posted September 6, 2007 Już znalazłam i poczytalam, moim zdaniem to nie ta sama Pani, ani ta Corka się nie zgadza, ani metraz mieszkania, ani lokalizacja ani imie... I generalnie podejście do Psów, mojej Pani nie trzeba namawiac na sterylke, sama chce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.