BeataSabra Posted September 3, 2007 Author Share Posted September 3, 2007 Oto Pchełka. Tequila i Mała odmówiły współpracy. Jedynie Sabra pozowała do zdjęcia Pchełka dzisiaj próbowała jeść nie namaczaną Animondę dla kociąt. Animonda jest bardzo drobniutka i powinna wchodzić kociuchowi. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/74/39d5dca271d691b5.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/399/c3fc10e5f0d92087.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/74/a1a0b594c231b09a.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 3, 2007 Share Posted September 3, 2007 przepiękna jest:loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 3, 2007 Author Share Posted September 3, 2007 [quote name='Tweety']przepiękna jest:loveu: :loveu: :loveu:[/quote] Sabra czy Pchełka ??:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 4, 2007 Share Posted September 4, 2007 obie ale odrobinkę skłaniam się ku temu, że Pchełka bardziej:evil_lol: dusza kociarza zwycięża:oops: nawet na dogo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 4, 2007 Author Share Posted September 4, 2007 [quote name='Tweety']obie ale odrobinkę skłaniam się ku temu, że Pchełka bardziej:evil_lol: dusza kociarza zwycięża:oops: nawet na dogo[/quote] Spoko koty mają to coś..... Mam dom wariatów. Tequila sika poza kuwetą zrobiła mi kupę w szafce na buty. Wet mówi że to może być protest :"weźcie tego małego potwora" lub dojrzewa. Pchełka sika i robi kupę w posłaniu raz zrobiła kupę do miski ze suchą karmą. Śpi w kuwecie. Jaki piasek dla takiego małego potwora?? Benka chciała zjeść. Papier rozwleka poza kuwetę i potem siku robi gdzie chce. Tweety doszedł rachunek ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 4, 2007 Share Posted September 4, 2007 [quote name='BeataSabra']Spoko koty mają to coś..... Mam dom wariatów. Tequila sika poza kuwetą zrobiła mi kupę w szafce na buty. Wet mówi że to może być protest :"weźcie tego małego potwora" lub dojrzewa. Pchełka sika i robi kupę w posłaniu raz zrobiła kupę do miski ze suchą karmą. Śpi w kuwecie. Jaki piasek dla takiego małego potwora?? Benka chciała zjeść. Papier rozwleka poza kuwetę i potem siku robi gdzie chce. Tweety doszedł rachunek ??[/quote] tak, doszedł, dosłownie przed chwilą. Moje maluchy mają pocięte gazety, bo żwirek też usiłowały zeżreć. W dorosłej toalecie kjest żwirek ale w apartamencie maluchów czyli mojej dawnej łazience, mają gazety nadal gdyż tutaj kuweta ze żwirkiem traktowana jest jak piaskownica. W łazience oczywiście jest wilgoć więc rozsypany wszędzie betonit spowodowałby, że łazienka wyglądałby jak jeden "wielki" plac budowy. A Teqilka reaguje prawidłowo. No jak Ci powie, że ten maluch ja wkurza i zajmuje jej kolanka i jeszcze koło niego wszyscy skaczą:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 4, 2007 Author Share Posted September 4, 2007 [quote name='Tweety']tak, doszedł, dosłownie przed chwilą. Moje maluchy mają pocięte gazety, bo żwirek też usiłowały zeżreć. W dorosłej toalecie kjest żwirek ale w apartamencie maluchów czyli mojej dawnej łazience, mają gazety nadal gdyż tutaj kuweta ze żwirkiem traktowana jest jak piaskownica. W łazience oczywiście jest wilgoć więc rozsypany wszędzie betonit spowodowałby, że łazienka wyglądałby jak jeden "wielki" plac budowy. A Teqilka reaguje prawidłowo. No jak Ci powie, że ten maluch ja wkurza i zajmuje jej kolanka i jeszcze koło niego wszyscy skaczą:evil_lol:[/quote] Ech nie wiem czy prawidłowo...... nic miłego mieć obsikany parkiet obkupkane buty. I ciągle prać posłanie Sabry bo sobie tam Tequilka pomyślała nasikać. wczoraj ją złapałam na gorącym uczynku jak sikała obok komputera. Cwaniara najpierw strąciła papier na podłogę a potem na niego nalała. Zrobiłam Pchełce konfetti z papieru toaletowego. Tweety jak myślisz takie ścinki z niszczarki by były dobre ?? Jeżeli tak to potworkowi jutro przywiozę. na Tequile muszę uważać bo ma tendencje do łapania Pchełki zębiskami za kark...... Nie wiem co ona chce zrobić...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 4, 2007 Share Posted September 4, 2007 [quote name='BeataSabra']Zrobiłam Pchełce konfetti z papieru toaletowego. Tweety jak myślisz takie ścinki z niszczarki by były dobre ?? Jeżeli tak to potworkowi jutro przywiozę. na Tequile muszę uważać bo ma tendencje do łapania Pchełki zębiskami za kark...... Nie wiem co ona chce zrobić......[/quote] najlepsza jest gazeta codzinna typu dziennik polski czy wyborcza, bo łatwo wchłania. Papier z niszczarki częściej słuzy za wymoszczenie posłanka niz za wypełnienie kibelka kociego, bo jak będzie siusiać to nie wiem co z tuszem czy nie będzie brudził jej łapek. Teqilka pewnie chce sie bawić. Żebys widziała Sońkę jak "morduje" te swoje przybrane Maiuciki:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted September 4, 2007 Share Posted September 4, 2007 zrobiłam bazarek dla Pchełki, mam nadzieję, że więcej ludzi się dowie o tym kochanym kotku i mu pomoże :lol: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6659114#post6659114[/URL] trzymam kciuki za kicię :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 4, 2007 Author Share Posted September 4, 2007 [quote name='diana79']zrobiłam bazarek dla Pchełki, mam nadzieję, że więcej ludzi się dowie o tym kochanym kotku i mu pomoże :lol: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=6659114#post6659114[/URL] trzymam kciuki za kicię :loveu:[/quote] Diana bardzo dziękujemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 Małe przygotowania do znalezienia domu można juz poczynić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 [quote name='Tweety']Małe przygotowania do znalezienia domu można już poczynić[/quote] ??? Jest jakiś domek na horyzoncie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 raczej myslałam o ogłoszeniach panny Pchełenki :shake: Bo ten, o którym Ci wspominałam , wspólny z Psotkiem, to jakiś taki bardziej we mgle nadal Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 [quote name='Tweety']raczej myślałam o ogłoszeniach panny Pchełenki :shake: Bo ten, o którym Ci wspominałam , wspólny z Psotkiem, to jakiś taki bardziej we mgle nadal[/quote] Aha Nam na horyzoncie majaczy domek Ale nie wiem jaka będzie reakcja na: Wizytę przed adopcyjną umowę adopcyjną z kontrolą po adopcji zabezpieczenie okien sterylizacje domek niewychodzący Takie postawiłam warunki jak się osoba więcej nie odezwie to znaczy że nie zależy jej na kotku. Tweety nie jestem zbyt wymagająca ?? To moja pierwsza taka sprawa.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 [quote name='BeataSabra']Aha Nam na horyzoncie majaczy domek Ale nie wiem jaka będzie reakcja na: Wizytę przed adopcyjną umowę adopcyjną z kontrolą po adopcji zabezpieczenie okien sterylizacje domek niewychodzący Takie postawiłam warunki jak się osoba więcej nie odezwie to znaczy że nie zależy jej na kotku. Tweety nie jestem zbyt wymagająca ?? To moja pierwsza taka sprawa....[/quote] i bardzo dobrze postawiłaś sprawę. Ja zawsze takie warunki daję i jeżeli ktoś się dziwi to delikatnie wysyłam go na drzewko. Najbardziej wkurza mnie gdy mówi: "jak nie od pani wezmę to z innego miejsca" i od razu mam przed oczmi wizję innego kociuszka, którego nie znam balansującego na parapecie okna na 4 piętrze:mad: i mam ochotę dodać, że bardzo mi go żal w takim razie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 [quote name='Tweety']i bardzo dobrze postawiłaś sprawę. Ja zawsze takie warunki daję i jeżeli ktoś się dziwi to delikatnie wysyłam go na drzewko. Najbardziej wkurza mnie gdy mówi: "jak nie od pani wezmę to z innego miejsca" i od razu mam przed oczmi wizję innego kociuszka, którego nie znam balansującego na parapecie okna na 4 piętrze:mad: i mam ochotę dodać, że bardzo mi go żal w takim razie[/quote] Uspokoiłaś mnie bo myślałam że jestem zbyt wymagająca. Najchętniej bym jej nikomu nie oddawała.... Ale takich kociuchów jak ona jest mnóstwo.... Zostawiając ją zamykam im furtkę na start Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 [quote name='BeataSabra'] Ale takich kociuchów jak ona jest mnóstwo.... Zostawiając ją zamykam im furtkę na start[/quote] no właśnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 Zostały nam jeszcze 4 saszetki convalescent. Nie wiem czy kupić jej następne opakowanie 12 sztuk czy po prostu kupić jej normalne puszeczki dla kociąt np. Animonde, Leonardo lub Miamor. Na convalescent ładnie przybiera na wadze. Suche jeszcze bardzo marnie jej wchodzi. namoczone owszem. Tweety dzikie galopy odchodzą pokój -> kuchnia -> kuchnia -> przedpokój przedpokój-> kuchnia-> kuchnia-> pokój :crazyeye::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 BeataSabra to masz wesoło w domu :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 [quote name='diana79']BeataSabra to masz wesoło w domu :evil_lol:[/quote] Bardzo wesoło idę malucha wpakować do kuwety bo mi znowu gdzieś nasiusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 mam nadzieję, że w locie, przemierzając tę trasę, nie siusia:evil_lol: co do żarełka to właściwie nie wiem, raczej pytanie do weta albo kogoś bardziej doświadczonego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeataSabra Posted September 5, 2007 Author Share Posted September 5, 2007 [quote name='Tweety']mam nadzieję, że w locie, przemierzając tę trasę, nie siusia:evil_lol: co do żarełka to właściwie nie wiem, raczej pytanie do weta albo kogoś bardziej doświadczonego[/quote] Spytam weta w piątek. Nie ona w locie nie siusia przykuca w biegu i leci dalej...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata-air Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 MaM U SIEBIE NIEBIESKO BIaLA KOTKE. zawsze bylam mila dla domkow, kociki z malutkimi szansami na adopcje wydawalam do wychodzacych. Teraz jednak Biba moze u mnie zostac-jednak jesli znajdze domek idealny chce ja oddac (jesli ona zostanie przez nastepny rok nawet nie ma mowy o zadnym tymczasie). Od razu stawiam sprawe jasno: niewychodzacy zabezpieczone okna, dobra karma, sterylka, stala opieka weta, umowa i kontrola. Czuje sie z tym dosc dziwnie. Umowy podpisywalam, przekonywalam do zabezpieczen ale nigdy nie bylam az tak stanowcza. (jesli kotki mieszkaly w piwnicy lub w komorce a do siebie nie moglam ich zabrac choc na tymczas uwazalam ze fakt ze ktos bedzie o nie dbal i tak jest juz cudem). W Polsce takie rzeczy jak siatki na oknach, fakt ze kitkat nie jest najlepsza karma czy nawet sterylka uznawana jest za dziwactwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 [quote name='agata-air']MaM U SIEBIE NIEBIESKO BIaLA KOTKE. zawsze bylam mila dla domkow, kociki z malutkimi szansami na adopcje wydawalam do wychodzacych. Teraz jednak Biba moze u mnie zostac-jednak jesli znajdze domek idealny chce ja oddac (jesli ona zostanie przez nastepny rok nawet nie ma mowy o zadnym tymczasie). Od razu stawiam sprawe jasno: niewychodzacy zabezpieczone okna, dobra karma, sterylka, stala opieka weta, umowa i kontrola. Czuje sie z tym dosc dziwnie. Umowy podpisywalam, przekonywalam do zabezpieczen ale nigdy nie bylam az tak stanowcza. (jesli kotki mieszkaly w piwnicy lub w komorce a do siebie nie moglam ich zabrac choc na tymczas uwazalam ze fakt ze ktos bedzie o nie dbal i tak jest juz cudem). W Polsce takie rzeczy jak siatki na oknach, fakt ze kitkat nie jest najlepsza karma czy nawet sterylka uznawana jest za dziwactwa.[/quote] dlatego naszą rolą też jest edukacja. Niektórym ludziom do głowy nie przychodzi, że kot nie zawsze spadnie na 4 łapy i nic sobie nie zrobi. Nie znajdziemy zrozumienia u wszystkich ale trzeba zawsze tak sprawę przedstawiać (oczywiście możliwie delikatnie) aby to oni pomysleli w duchu, że są z innej planety i wstyd się do tego pryznać, że nie wiedzą o tak oczywistych rzeczach. Ile osób wie, że kitkat to na dłuższą metę trucizna? Ja też kiedyś wierzyłam, że jest ok, no bo skąd miałam wiedzieć, że jest inaczej. Sterylka - to samo. Dlatego moje sunie umarły na ropomacicze. Potrzebni jesteśmy do niesienia kaganka oświaty prozwierzęcej. Może ten co uzna, że to fanaberie zastanowi się też później i uwierzy w to co mówimy i kota, którego jednak ktoś mu da potraktuje jak trzeba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 a co tu taka cisza u Pchełeńki?:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.