Jump to content
Dogomania

Pchełka teraz SUSHI POJECHAŁA DO NOWEGO DOMKU :-))


BeataSabra

Recommended Posts

Oto Pchełka.

Tequila i Mała odmówiły współpracy.
Jedynie Sabra pozowała do zdjęcia

Pchełka dzisiaj próbowała jeść nie namaczaną Animondę dla kociąt.
Animonda jest bardzo drobniutka i powinna wchodzić kociuchowi.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/74/39d5dca271d691b5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images21.fotosik.pl/399/c3fc10e5f0d92087.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/74/a1a0b594c231b09a.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 237
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Tweety']obie ale odrobinkę skłaniam się ku temu, że Pchełka bardziej:evil_lol: dusza kociarza zwycięża:oops: nawet na dogo[/quote]

Spoko koty mają to coś.....

Mam dom wariatów.

Tequila sika poza kuwetą zrobiła mi kupę w szafce na buty.
Wet mówi że to może być protest :"weźcie tego małego potwora" lub dojrzewa.

Pchełka sika i robi kupę w posłaniu raz zrobiła kupę do miski ze suchą karmą.
Śpi w kuwecie.
Jaki piasek dla takiego małego potwora??
Benka chciała zjeść.
Papier rozwleka poza kuwetę i potem siku robi gdzie chce.

Tweety doszedł rachunek ??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataSabra']Spoko koty mają to coś.....

Mam dom wariatów.

Tequila sika poza kuwetą zrobiła mi kupę w szafce na buty.
Wet mówi że to może być protest :"weźcie tego małego potwora" lub dojrzewa.

Pchełka sika i robi kupę w posłaniu raz zrobiła kupę do miski ze suchą karmą.
Śpi w kuwecie.
Jaki piasek dla takiego małego potwora??
Benka chciała zjeść.
Papier rozwleka poza kuwetę i potem siku robi gdzie chce.

Tweety doszedł rachunek ??[/quote]

tak, doszedł, dosłownie przed chwilą.

Moje maluchy mają pocięte gazety, bo żwirek też usiłowały zeżreć. W dorosłej toalecie kjest żwirek ale w apartamencie maluchów czyli mojej dawnej łazience, mają gazety nadal gdyż tutaj kuweta ze żwirkiem traktowana jest jak piaskownica. W łazience oczywiście jest wilgoć więc rozsypany wszędzie betonit spowodowałby, że łazienka wyglądałby jak jeden "wielki" plac budowy.

A Teqilka reaguje prawidłowo. No jak Ci powie, że ten maluch ja wkurza i zajmuje jej kolanka i jeszcze koło niego wszyscy skaczą:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tweety']tak, doszedł, dosłownie przed chwilą.

Moje maluchy mają pocięte gazety, bo żwirek też usiłowały zeżreć. W dorosłej toalecie kjest żwirek ale w apartamencie maluchów czyli mojej dawnej łazience, mają gazety nadal gdyż tutaj kuweta ze żwirkiem traktowana jest jak piaskownica. W łazience oczywiście jest wilgoć więc rozsypany wszędzie betonit spowodowałby, że łazienka wyglądałby jak jeden "wielki" plac budowy.

A Teqilka reaguje prawidłowo. No jak Ci powie, że ten maluch ja wkurza i zajmuje jej kolanka i jeszcze koło niego wszyscy skaczą:evil_lol:[/quote]

Ech nie wiem czy prawidłowo......
nic miłego mieć obsikany parkiet obkupkane buty.
I ciągle prać posłanie Sabry bo sobie tam Tequilka pomyślała nasikać.
wczoraj ją złapałam na gorącym uczynku jak sikała obok komputera.
Cwaniara najpierw strąciła papier na podłogę a potem na niego nalała.

Zrobiłam Pchełce konfetti z papieru toaletowego.

Tweety jak myślisz takie ścinki z niszczarki by były dobre ??
Jeżeli tak to potworkowi jutro przywiozę.

na Tequile muszę uważać bo ma tendencje do łapania Pchełki zębiskami za kark......
Nie wiem co ona chce zrobić......

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataSabra']Zrobiłam Pchełce konfetti z papieru toaletowego.

Tweety jak myślisz takie ścinki z niszczarki by były dobre ??
Jeżeli tak to potworkowi jutro przywiozę.

na Tequile muszę uważać bo ma tendencje do łapania Pchełki zębiskami za kark......
Nie wiem co ona chce zrobić......[/quote]

najlepsza jest gazeta codzinna typu dziennik polski czy wyborcza, bo łatwo wchłania. Papier z niszczarki częściej słuzy za wymoszczenie posłanka niz za wypełnienie kibelka kociego, bo jak będzie siusiać to nie wiem co z tuszem czy nie będzie brudził jej łapek.
Teqilka pewnie chce sie bawić. Żebys widziała Sońkę jak "morduje" te swoje przybrane Maiuciki:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tweety']raczej myślałam o ogłoszeniach panny Pchełenki :shake: Bo ten, o którym Ci wspominałam , wspólny z Psotkiem, to jakiś taki bardziej we mgle nadal[/quote]

Aha

Nam na horyzoncie majaczy domek
Ale nie wiem jaka będzie reakcja na:
Wizytę przed adopcyjną
umowę adopcyjną z kontrolą po adopcji
zabezpieczenie okien
sterylizacje
domek niewychodzący
Takie postawiłam warunki
jak się osoba więcej nie odezwie to znaczy że nie zależy jej na kotku.

Tweety nie jestem zbyt wymagająca ??
To moja pierwsza taka sprawa....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BeataSabra']Aha

Nam na horyzoncie majaczy domek
Ale nie wiem jaka będzie reakcja na:
Wizytę przed adopcyjną
umowę adopcyjną z kontrolą po adopcji
zabezpieczenie okien
sterylizacje
domek niewychodzący
Takie postawiłam warunki
jak się osoba więcej nie odezwie to znaczy że nie zależy jej na kotku.

Tweety nie jestem zbyt wymagająca ??
To moja pierwsza taka sprawa....[/quote]

i bardzo dobrze postawiłaś sprawę. Ja zawsze takie warunki daję i jeżeli ktoś się dziwi to delikatnie wysyłam go na drzewko. Najbardziej wkurza mnie gdy mówi: "jak nie od pani wezmę to z innego miejsca" i od razu mam przed oczmi wizję innego kociuszka, którego nie znam balansującego na parapecie okna na 4 piętrze:mad: i mam ochotę dodać, że bardzo mi go żal w takim razie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tweety']i bardzo dobrze postawiłaś sprawę. Ja zawsze takie warunki daję i jeżeli ktoś się dziwi to delikatnie wysyłam go na drzewko. Najbardziej wkurza mnie gdy mówi: "jak nie od pani wezmę to z innego miejsca" i od razu mam przed oczmi wizję innego kociuszka, którego nie znam balansującego na parapecie okna na 4 piętrze:mad: i mam ochotę dodać, że bardzo mi go żal w takim razie[/quote]

Uspokoiłaś mnie bo myślałam że jestem zbyt wymagająca.

Najchętniej bym jej nikomu nie oddawała....
Ale takich kociuchów jak ona jest mnóstwo....
Zostawiając ją zamykam im furtkę na start

Link to comment
Share on other sites

Zostały nam jeszcze 4 saszetki convalescent.
Nie wiem czy kupić jej następne opakowanie 12 sztuk czy po prostu kupić jej normalne puszeczki dla kociąt np. Animonde, Leonardo lub Miamor.
Na convalescent ładnie przybiera na wadze.
Suche jeszcze bardzo marnie jej wchodzi. namoczone owszem.

Tweety dzikie galopy odchodzą pokój -> kuchnia -> kuchnia -> przedpokój przedpokój-> kuchnia-> kuchnia-> pokój :crazyeye::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

MaM U SIEBIE NIEBIESKO BIaLA KOTKE. zawsze bylam mila dla domkow, kociki z malutkimi szansami na adopcje wydawalam do wychodzacych. Teraz jednak Biba moze u mnie zostac-jednak jesli znajdze domek idealny chce ja oddac (jesli ona zostanie przez nastepny rok nawet nie ma mowy o zadnym tymczasie). Od razu stawiam sprawe jasno: niewychodzacy zabezpieczone okna, dobra karma, sterylka, stala opieka weta, umowa i kontrola. Czuje sie z tym dosc dziwnie. Umowy podpisywalam, przekonywalam do zabezpieczen ale nigdy nie bylam az tak stanowcza. (jesli kotki mieszkaly w piwnicy lub w komorce a do siebie nie moglam ich zabrac choc na tymczas uwazalam ze fakt ze ktos bedzie o nie dbal i tak jest juz cudem). W Polsce takie rzeczy jak siatki na oknach, fakt ze kitkat nie jest najlepsza karma czy nawet sterylka uznawana jest za dziwactwa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agata-air']MaM U SIEBIE NIEBIESKO BIaLA KOTKE. zawsze bylam mila dla domkow, kociki z malutkimi szansami na adopcje wydawalam do wychodzacych. Teraz jednak Biba moze u mnie zostac-jednak jesli znajdze domek idealny chce ja oddac (jesli ona zostanie przez nastepny rok nawet nie ma mowy o zadnym tymczasie). Od razu stawiam sprawe jasno: niewychodzacy zabezpieczone okna, dobra karma, sterylka, stala opieka weta, umowa i kontrola. Czuje sie z tym dosc dziwnie. Umowy podpisywalam, przekonywalam do zabezpieczen ale nigdy nie bylam az tak stanowcza. (jesli kotki mieszkaly w piwnicy lub w komorce a do siebie nie moglam ich zabrac choc na tymczas uwazalam ze fakt ze ktos bedzie o nie dbal i tak jest juz cudem). W Polsce takie rzeczy jak siatki na oknach, fakt ze kitkat nie jest najlepsza karma czy nawet sterylka uznawana jest za dziwactwa.[/quote]

dlatego naszą rolą też jest edukacja. Niektórym ludziom do głowy nie przychodzi, że kot nie zawsze spadnie na 4 łapy i nic sobie nie zrobi. Nie znajdziemy zrozumienia u wszystkich ale trzeba zawsze tak sprawę przedstawiać (oczywiście możliwie delikatnie) aby to oni pomysleli w duchu, że są z innej planety i wstyd się do tego pryznać, że nie wiedzą o tak oczywistych rzeczach. Ile osób wie, że kitkat to na dłuższą metę trucizna? Ja też kiedyś wierzyłam, że jest ok, no bo skąd miałam wiedzieć, że jest inaczej. Sterylka - to samo. Dlatego moje sunie umarły na ropomacicze. Potrzebni jesteśmy do niesienia kaganka oświaty prozwierzęcej. Może ten co uzna, że to fanaberie zastanowi się też później i uwierzy w to co mówimy i kota, którego jednak ktoś mu da potraktuje jak trzeba

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...