Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Podnoszę.
I co u Baruszka? :shake: Znalazł swojego Pana? :krolik:
A wiadomo może, jak reaguje na koty? Albo na inne zwierzęta? I na dzieci?
Bo znany jest ten jeden przypadek, w którym to warczał na dziecko byłej właścicielki, ale wiadomo coś może więcej? Czy na inne dzieciaki też tak reaguje? Bo może to tamto dziecko czymś zawiniło.. Pytam bo może go np. chcieć rodzina z dzieckiem i wtedy nie wiadomo jaka będzie jego reakcja.

  • Replies 195
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Nie znalazł.
I sie pochorował.
Nie wiadomo co mu było.
Miał wysztywniony kręgosłup, rozjeżdżały mu sie łapy.
Dostał anybiotyk i przeciwzapalne.
W poniedzialek ma kompleksowe badania.
Niestety pod narkozą, bo nie da NIC sobei zrobić i podejść wetowi do siebie.

NIE nadaje się do domu z dziećmi.]
Koty traktuje obojętnie, to znaczy widok kota.

Rodzina z dzieckiem do nie dostanie.
On ma 10 lat i potrzebuje, oprócz wszytskiego, spokoju a nie dzieci.

Posted

[quote name='Izis']A wykluczyliscie pokleszczowe?[/quote]

Wet stwierdził, że NAPEWNO nei babejszia.
Bo go widział z ... 2 m.

On nie wejdzie do lecznicy.
Wetowi tez nie da podejść.
Zastrzyki mu robię ja.

Ale krwii nie pobiorę, niestety.
Dlatego ma miec premedykację i całutka krew i RTG kręgosłupa i co tam trzeba.

Posted

Miałam psa, który mając identyczne objawy zszedł na BORELIOZĘ. Zszedł, bo rozpoznanie tej choroby u psów jest trudne, a poza tym weterynarze w przypadku kleszczy diagnozują zazwyczaj standardowo- czyli w kierunku babeszjozy. Powiem jedno- gdyby chorobę u mojego psa zdiagnozowano prawidłowo- prawdopodobnie by żył.
Nie mówię, że u Baruszka to akurat to, ale może warto zapytać weta, co o tym myśli. Dwa linki do poczytania: Pierwszy- ogólny, raczej "ludzki". A drugi "psi". Trzeba zjechać na dół- jest o boreliozie.
[url]http://chemeng.p.lodz.pl/zylla/borelioza.html[/url]
[url]http://www.vetmozga.com/artykuly/chorobyodkleszczowe.php[/url]

Posted

On dostał "standart" czyli antybiotyk i przeciwzapalne.
Zasadniczo tak leczą borelię.
W poniedziałek mu wezmą krew z uszeczka i na to.
teraz jest już lepiej, po lekach, ale chcemy porobić badania mimo polepszenia, raczej sięe boje jakichś przewlekłych zmian reumatyczno-kręgosłupowych.
Napiszę, pewenie we wtorek, jak tam badania i co wyszło.

Posted

Oj, Tak.
Dopiero przeczytałam o wszystkim. Dobrze, że juz lepiej.
Ale czy juz zupełnie wszystko jest OK? Dobrze, że zrobicie mu badania.

Z 2 m. Kurcze, no rzeczywiście chłopak kocha weterynarzy.:shake:
To problem.

Posted

Wszystko sięp rzesunęło z przyczyn obiektywnych, czyli nie zależnych od nas tylko do wetów.
Nic jeszcze nie wiem.

Ale Baruszek jest w dobrej (tfu, tfu) formie.
Tylko leje deszcze od poniedzialku a on delikatny chłopiec jest i deszczu nie lubi:)

  • 2 weeks later...
Posted

Więc.
Baruszek mial badania.
RTG całości swojej i krew.
Niestety wszytsko pod narkozą, bo podejśc nei da.

W lędźwiowej części kręgosłupa ma narośnięte ostrogi nan jednym kręgu.
Zwyrodnienei to może powodować bóle, drżenie nóg, i lekki niedowład.
Zawsze należy mieć w pogorowiu jakiś lek przeciwzapalny. Sugerowany Matacam lub Rimadyl.

Serce ma znacznie powiększone. Co przy tym wieku jest częste u psów.
Wyniki krwii są dobre, oprócz lekko poiwększonego mocznika (9,7 norma do 7).
Dostaje Ipakitynę do jedzenia.
Ma dostawać Artroflex na stawy lun taki jakiś inny preparat, ale z naciskiem na Artroflex lub Canivition.
Żadnych innych chrób ani "uszkodzeń" nie wykryto.

Musimy go ciut odchudzić.

Posted

[quote name='Iwona&Wiki']U mnie też wszyscy zaciskają kciuki i łapki. Mocno.

Mar.Gajku, dziś wznawiam allegra. Czy ponowić też Baruszkowe?
Czy może coś trzeba w nim zmienić, dopisać?:roll:
Mów.[/quote]

Na razie nie wznawiać:p
(tfu, tfu, tfu - coby nie zapeszyć)

Posted

6 czerwca, w piątek, odwiozłysmy Baruszka do nowego domku.
Jedo nowa "mama" to Elżbieta, mieszka w Krakowie, na Kurdwanowie.
Ela od 22 maja jeździła z nami do hotelu, aby zapoznać się z Baruchem.
Przez pierwsze kilak dni chodzła na spacery z Luizą, potem sama już z Baruszkiem.
Zadziwiające i dające nam wielka nadzieję o spokojne zycie Barucha jest to, że zaakceptował Elę od pioerwszego dnia.
Nie wiem na czym to polega i co on ma w głowce, ale niektórych ludzi całkowicie ignoruje (dwie wizyty "adopcyjne" nieudane - Baruch kompletnie ignorował odwiedziających), a na niektórych reaguje wręcz niechęcią. Jeszcze dzień przed adopcją byli w hotelu ludzie zainteresowani innymi psami, gdy podeszli do kojca Baruszka, mały łobuż warczał i pełen garnitur zębów na wierzchu.
A do Eli od pierwszego dnia miody i usmiechy.
Chyba "są dla siebie". Przez te dwa dni jest wszytsko OK.
Baruch jest super.
Ela wie, co to za psy. Na naszą prośbę poczytała i info o tych psach i książki o psach wogóle.

Jesteśmy pełni nadziei. Trochę też niepokoju, ale więcej nadziei.


W sobotę oboje mieli przeżycie prawie traumatyczne, Baruszek mial wpitego kleszcza, hmmmm, na fiutku. On nie przepadał za czasaniem w okolicach jajek i podbrzusza; ale ... poradzili sobie, bez warkotów.

To wspaniały kochany psiak. I mam wrażenie, że czekal właśnie na Elę.

Posted

SUPER!
Tak, na pewno czekali na siebie. I warto było.

Mar.Gajku, uściski Elżbiecie ode mnie
i tfu, tfu, tfu... niech im się dobrze wiedzie,
przede wszystkim bezkleszczowo.:cool3:

To teraz już pora na Masumiego :)

Posted

Acha i jeszcze dodam, że od pewnego czasu uczyliśmy Barucha "chodzenia" w kagańcu, którego nei znosił.
Zakładanie odbywałao się wkojcu przed spacerem, wychodzenie w kagańcu, przejście przez posesję i za bramą ściągnięcie kagańca i CIASTKO w nagrodę.
Przez ostatnie dni Ela sama zakładała kaganiec wg schematu.
Teraz tez tak robi. Przed sopacerkiem zakłada, wychodzą przez blok, idą kawałek, zdejmują i nagroda.

Baruch po spanku się przeciąga i wyciąga. Bosz, musi być dobrze.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...