Patyś_ Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Tak, żeby delikatnie poprawić humor. Rozmowa moich rodziców na temat Bolka. - Grzegorz, okaż trochę serca! - Ja mam serce mam uczucia... -.- - Tak, może jeszcze wyższe --.--... ( mija pięć minut) Grzesiu... Zawsze chciałeś mieć takiego psa... Nie pamiętasz? - O_O CO ja chciałem?! ( zaczyna sie glupio śmiać) Efektem tego - tata przyjeżdza z nami! xD Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 ....Tak dorotko to ten. jest w izolatce, trzęsie się, nie je nie pije. mięska też nie zjadł, ale......na szczęście pies faktycznie ma właściciela i jeszcze dziś do niego wróci. tym razem historia skończyła się dobrze, ale gdyby nie wolna izolatka mogło być całkiem inaczej. proszę pamiętajcie o tym:) Quote
Rupak Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 kurcze, całe szczęście... niestety pełno jest takich wypuszczanych psów, bo właścicielom nie chce się, za przeproszeniem, ruszyć dupska i wyjść z psem na spacer. U mnie na osiedlu pełno kręci się takich wypuszczanych-od kundelków po beagle, boksery i nawet coś w typie doga niemieckiego. Lata sobie taka krowa po ulicach, skwerach i parkanach bez niczyjego nadzoru. Quote
Vitka Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 U mnie biega taki wilczur sam. Wielki do tego podchodzi do każdego psa, aż strach... a ostatnio widziałam go z panem, zdziwiłam się, bo facet nawet po psie sprząta... z tym, że może raz na miesiąc sam z nim wychodzi... paranoja. Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 [quote name='Patyś_']Rupak na pewno ten. Z nim sytuacja jest taka, że od kiedy mamy ta suczke, którą wzieliśmy w maju 4 lata temu, od pewnych ewakacji, pies [COLOR=darkred][B]przy mnie został wywalony z auta[/B][/COLOR]. Cały czas widze go na ulicach, zima lato, jesień wiosna. U mnie wiekszość psów jest dokarmianych " Z okna" :( Dlatego, mało który jest wychudzony. Dużo domków, piesek podbiega, i wyrzucaja mu jedzenie z okna. I to jest taki problem, że ci ludzie maja pootwierane bramy, [COLOR=darkred]i te psiaki bunkruja sie w garażach lub pustych psich butach[/COLOR]. Czasem w wieksze mrozy, ktoś wpusci takiego psa. Byłam światkiem tego, jak dzieci zawołały innego bezpańskiego psiaka, pogłaskały poczesały. Zapytałam kobietki, przygarniacie? - Nie to chwilowe, za 3 godziny go wypuścimy, bo zaczyna sie wieczorynka. - niestety, taka mentalnośc osiedla... :/ Popytam znajomej psiary, z domkow obok mnie, czy nie wie, nic o tym psiaku. jutro ma wrocić do domu, wiec zapytam przed przyjazdem.[/QUOTE] Pies juz u swojego właściciela. Patrycjo nie rozumiem, jak mogłas widzieć wywalanie tego psa z auta, skoro pies ma 10 lat i od 10 lat mieszka juz u swojego właściciela. w porządnym domku jednorodzinnym, z dwójką innych zadbanych psiaków. Ten pies nie bunkruje też w garażach czy budach tylko na swoim posłanku. Bezdomny pies tak nie wygląda. nie jest tak zadbany, tak odzywiony. bezdomny pies jest wychudzony, ma wszy i pchly, choroby skórne, kołtuny i dredy. bezdomny pies przychodząc do schroniska je i pije. ten natomiast od 3 dni już nie jadł i nie pił!!! SCHRONISKO TO WYROK DLA TEGO PSA!!! decyzja o umieszczeniu psa w schronisku NIGDY nie moze być pochopna. Domniemanego bezdomnego psa można wziąść na smycz i dac mu się prowadzić, popytac ludzi, dowiedziec się gdzei mieszka- potem zadzwonić na straż miejską i wraz z nimi zadzwonić do drzwi. Pies wróci do domu, wlaściciel zostanie upomniany (bo na mandat jak na razie raczej nie mamy co liczyc, ale to się też zmieni). UMIESZCZENIE TEGO PSA W SCHRONISKU BYŁO SKAZANIEM GO NA ŚMIERĆ LUB DOZYWOCIE podczas kiedy on ma swój cieply domek. Poza tym pan Janek o 21:00 wsiadł do auta i jechał po tego psa. Dzisiaj odwzieżlismy go do właściciela, ja po godzinach pracy, pan Janek móglby w tym czasie wyprowadzić izolatki na spacer. To jest strata czasu, benzyny i szkoda psa, ktory bardzo się stresował. Już dwa razy były podobne interwencje ze strony wolontariusza- dwa razy pies został odprowadzony do domu. Pierszego starego i prawie slepego psa odprowadziła piechotą Gosia, drugiego pan Andrzej i ja. Proszę myślcie 100 razy zanm zadzwonicie- chodzi o życie psa. Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 edit: dla informacji: w godzinach wieczornych schronisko jeżdzi teraz TYLKO po psy ranne, po wypadku, leżące gdzies, wyczerpane, ewidentnie chore. nie jezdzi po psy, które po wieczorynce poszły na spacer;) a do domu (;)) poszedł Teo i Filis (siostrzyczka Jumy) Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 ....mam nadzieję, ze teraz nie wytraszyłam wszystkich i nadal będziecie dzwonić widząc psa/kota w potrzebie. dzwońcie! mówcie co widzicie. razem zawsze coś wymyślimy. Quote
kamilawa Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Cioteczki, macie jakiegoś ONka /obojętnie czy pies czy sunia/ , który nadaje się do mieszkania w bloku? Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 mamy onka kilkuletniego, ale nie wiem czy on się nadaje do mieszkania w bloku- hm....ale dobrze ze pytasz, spróbuję go wziąść do biura i zobaczyć czy będzie utrzymywał czystość itd. tylko to ooolbrzym:) Quote
kamilawa Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Fajnie by było. A coś małego w typie onka? Coby czystość zachowywało w mieszkaniu? Mam fajny domek chętny na takiego, podesłałam już 'swoje', a jak jest szansa to i z okolic podeślę :) Niech jakiś niuniek będzie szczęśliwy... :loveu: Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 nie dysponuje zdjęciami niestety- ale dzięki za pamięc Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 wieści z domu bułeczki b. pozytywne. trochę bułka boi się yorka albo york jej- nie do końca zrozumiałam;), ale najważniejsze: bułeczka nie sika w domu. trzyma całą noc i czeka na spacerki. tylko u nas dziewuszka sobie sisiała bez skrupułow w korytarzu. na szafki tez nie skacze- myślę, ze nasze biurowe sa u nas bardzo rozpuszczone. Quote
Patyś_ Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Cieszę się, że psiak wrócił do domu, ale niestety sytuacja z autem, dotycząca tego psiaka, miła miejsce, i nie widziałam tego tylko ja ale i kilka innych osób, które nadal przy tej ulicy mieszkają. O psiaka pytałam wielokrotnie, nigdy nikt nie wiedział czyj to pies. Każdy wskazywał na kogoś innego. ale możesz być pewna, że następnym razem, na pewno bardziej przemyślę decyzję. ;) Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 może to był inny piesek Patrycjo- bo ten facet ma go od 10 lat i sąsiadka też to potwierdziła. i inni w okolicy tez znali tego psa. generalnie facet nie chcial wierzyć, ze mówimy prawdę- twierdzi,ze ktos psa uprowadził hihihi Quote
Patyś_ Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Hm... No cóż, Osoby, które znają jego krewną, mówiły co innego. (; Mam tylko nadzieję, że może teraz psiaka przypilnuje. Bo to ile razy umykał samochodom przechodzi granice szczęścia i fartu. O_x. Teraz przynajmniej mam 100% pewność, że jednak bezpański nie jest. Quote
Charly Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 może i facet sciemniał. tak też moze być. w kazdym razei pies oszalał ze szczęścia to wszystko jest troszkę confusing;"pies jest bezdomny od 2 lat"; potem "cztery lata temu został wyrzucony z auta " i "osoby, które znają jego krewną mowiły cos innego"? krewną wlaściciela psa rozumiem. czyli było wiadomo od początku, że pies bezdomny nie jest. nie możemy zabierać ot tak psów do schroniska wiedząc, że mają wlascicieli. generalnie potrzebujemy zrzeczenia. Patrycjo kochana wiem ze działasz w dobrej wierze. ja sie tylko bardzo martwiłam o tego psa. to wszystko. buziaki;) Quote
Aga3006 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Spójrzcie proszę na to arcydzieło światowej kinematografii mojego autorstwa przy którego efektach specjalnych Avatar wymięka. Zwróćcie uwagę także na porywająca ścieżkę dźwiękową. Niestety robiona była pod moje bardzo głośne głośniki i nie na każdym komputerze może być dobrze słychać [video=youtube;3mMPgNSepXw]http://www.youtube.com/watch?v=3mMPgNSepXw[/video] Quote
Aga3006 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Spójrzcie proszę na to arcydzieło światowej kinematografii mojego autorstwa przy którego efektach specjalnych Avatar wymięka. Zwróćcie uwagę także na porywająca ścieżkę dźwiękową. Niestety robiona była pod moje bardzo głośne głośniki i nie na każdym komputerze może być dobrze słychać [video=youtube;3mMPgNSepXw]http://www.youtube.com/watch?v=3mMPgNSepXw[/video] Quote
Aga3006 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Spójrzcie proszę na to arcydzieło światowej kinematografii mojego autorstwa przy którego efektach specjalnych Avatar wymięka. Zwróćcie uwagę także na porywająca ścieżkę dźwiękową. Niestety robiona była pod moje bardzo głośne głośniki i nie na każdym komputerze może być dobrze słychać. Na razie tylko trailer. [url]http://www.youtube.com/watch?v=3mMPgNSepXw[/url] Quote
Aga3006 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Spójrzcie proszę na to arcydzieło światowej kinematografii mojego autorstwa przy którego efektach specjalnych Avatar wymięka. Zwróćcie uwagę także na porywająca ścieżkę dźwiękową. Niestety robiona była pod moje bardzo głośne głośniki i nie na każdym komputerze może być dobrze słychać. Na razie tylko trailer. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=3mMPgNSepXw[/URL] Quote
Patyś_ Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Najważniejsze że cały i zdrowy (: A z innej beczki, nie moge się doczekać sterylki mojej suni. Sprzątałam właśnie kuchnię, kafelki, całe we krwi, normlanie jakby sie tam ktoś pobił -.- Vitkoooo. Ja to bym poprosiła jeszcze jakieś zdjęcia jeżyka :D Rzuciły sie dziś na biedaka... Powiedzcie mi, jak wyglądała by możłiwośc u nas z dowozem p[sa do wawy, - jakie by to były koszta. Bo jest osoba ( moja przyjaciółka) zainteresowana Jeżem :D Quote
Patyś_ Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Najważniejsze że cały i zdrowy (: A z innej beczki, nie moge się doczekać sterylki mojej suni. Sprzątałam właśnie kuchnię, kafelki, całe we krwi, normlanie jakby sie tam ktoś pobił -.- Vitkoooo. Ja to bym poprosiła jeszcze jakieś zdjęcia jeżyka :D Rzuciły sie dziś na biedaka... Powiedzcie mi, jak wyglądała by możłiwośc u nas z dowozem p[sa do wawy, - jakie by to były koszta. Bo jest osoba ( moja przyjaciółka) zainteresowana Jeżem :D Quote
Aga3006 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Spójrzcie proszę na to arcydzieło światowej kinematografii mojego autorstwa przy którego efektach specjalnych Avatar wymięka. Zwróćcie uwagę także na porywająca ścieżkę dźwiękową. Niestety robiona była pod moje bardzo głośne głośniki i nie na każdym komputerze może być dobrze słychać. Na razie tylko trailer. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=3mMPgNSepXw[/URL] Quote
Patyś_ Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Słuchajcie możecie mi coś więcej powiedziec o Jeżyku? Czy nadawał by się do domu z innym psem? Dziś widziałam, jak tego biedaka gryzły. Nakrzyczeliśmy sie trochę, żeby się uspokoiły. Aga - Możesz zalinkować ten filmik co dziś kreciłyśmy, z dołem? :) Byłam bym dozgonnie wdzięczna Quote
Vitka Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Jeżyk jest w schronisku od małego. Czasem mocno gryzie w zabawie, ja nie mam miłych wspomnień. Trzeba się liczyć z tym, że nic pewnie nie potrafi, włącznie z chodzeniem na smyczy :( Nie zawsze lubi inne psy. Burkę i Korka lubił, ale Brusa, Kopiego Buddyego nie. Myślę, że potrzebuje wyjątkowo odpowiedzialnego i gotowego do poświęceń domu... Niestety... jest kolejną ofiarą rozmnażaczy... nie jest urodziwy jak małe białe pieski, dlatego nie zaznał domowego ciepła.. :( [url]http://picasaweb.google.pl/Vitka.dora/Schronisko26Wrzesnia2009#5401087759575622994[/url] (ja chcę znowu taką pogodę!! ;( ) [url]http://lh4.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/SvSDRC1H-iI/AAAAAAAAXqo/mZeVKeYSheU/DSC09667%20%5B640x480%5D.JPG[/url] [url]http://lh3.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/SvSG_CF-fVI/AAAAAAAAXvA/_fTkcey4PWI/DSC09790%20%5B640x480%5D.JPG[/url] [url]http://lh6.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/SvSGa0Kii6I/AAAAAAAAXuQ/In-8RujGVx4/DSC09768%20%5B640x480%5D.JPG[/url] [url]http://lh6.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/SvSGda2Av3I/AAAAAAAAXuU/PcFv2YY194s/DSC09769%20%5B640x480%5D.JPG[/url] [url]http://lh3.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/SvSIMkK4E9I/AAAAAAAAXwc/L6g8QpeSM4I/DSC09840%20%5B640x480%5D.JPG[/url] [url]http://lh5.ggpht.com/_ml4eCV4YCnA/SvSIQWIvKxI/AAAAAAAAXwg/g7jkiDJot3s/DSC09841%20%5B640x480%5D.JPG[/url] ogólnie tu jest kilka: [url]http://picasaweb.google.pl/Vitka.dora/Schronisko26Wrzesnia2009#[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.