Vitka Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 [quote name='Charly'](...) wylegują się na kaloryferkach albo niemieckich poduszkach hihihihi[/QUOTE] taaa....:watpliwy: Wyobraziłam sobie jogging z kotem ! :D:D:D Basia! Z kotami na Jelenią! :evil_lol: Quote
Charly Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 [quote name='Vitka']taaa....:watpliwy: [/QUOTE] no a jak..miękkie cudowne poduszki z zachodu... Quote
Charly Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 do domu poszła dziś koteczka Rybka. od niedzieli natomiast doszło 6 psów, w tym 3 szczeniaki. 3 w kartonie na przystanku autobusowym, jeden przejechany, pozostała dwójka uratowana. jedna sunieczka maleńka gdzieś znaleziona, sierść ma jak koty piwniczne.. Dorosła sunia, dorosły pies oraz.....Safar:( Adoptowany w maju wczoraj oddany, bo pogryzł dziecko właścicieli.... Quote
Charly Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 schronisko jest koszmarnie przepelnione. koszmarnie. Quote
Vitka Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 ojej.... Safar... :( Państwo byli kiedyś w schronisku i mówili, że Safar rzucił się do twarzy koleżance ich córki... przyszli zapytać jak znalazł się w schronisku. (po wypadku). Kurczę... a jakoś poważnie pogryzł? :( Quote
Charly Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 chyba raczej nie. o koleżance nie mówili nic, tylko o dziecku i babci. Quote
Borsuczek Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 [quote name='Vitka']ojej.... Safar... :( Państwo byli kiedyś w schronisku i mówili, że Safar rzucił się do twarzy koleżance ich córki... przyszlna i zapytać jak znalazł się w schronisku. (po wypadku). Kurczę... a jakoś poważnie pogryzł? :([/QUOTE] o nie ! Safar? przecież on był taką fajtłapą. nie pomyślałabym ! ; o a co do smyczek to.. JAK DLA MNIE BOMBA! ja tam nawet z kotami mogę wychodzić na spacer!!!:loveu: co prawda z moją Bafi mi nie wychodzą spacery bo ta to by tylko siedzieć w miejscy chciała, ale z chęcią odchudziłabym nasze schroniskowe grubasy !:oops: Quote
Charly Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 no wiesz Basiu może być tak i tak z Safarem. Nie wiadomo jak było naprawdę, ale dzieci i pies to temat rzeka.... Quote
Charly Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 tak czy siak, do dzieci już nie pójdzie i tyle możemy zrobić Quote
Charly Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 smutny dziś dzien, dzwonila chętna zaadoptować Yoshi...:( Quote
Borsuczek Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 no racja :< a może to te dzieci zawiniły ? no ale lepiej nikogo nie osądzać.... ale bardzo szkoda,Safar to był cudny psiak, my mogłysmy z nim wszytsko robić nawet się na niego kładłyśmy a on nigdy nawet nie warkną :< no cóż :< Quote
Aga3006 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Co do smyczek: moi drodzy parafianie jeżeli ktokolwiek z was ma nieużywane karabińczyki w domu proszony jest o doniesienie ich do soboty do schroniska. Kupię taśmę,wyciągam maszynę i urządzam z babeczką wielkie szycie smyczy:cool3: Quote
Charly Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 [quote name='Borsuczek']no racja :< a może to te dzieci zawiniły ? no ale lepiej nikogo nie osądzać.... ale bardzo szkoda,Safar to był cudny psiak, my mogłysmy z nim wszytsko robić nawet się na niego kładłyśmy a on nigdy nawet nie warkną :< no cóż :<[/QUOTE] nie wiem jak bylo z dzieckiem, podobno stało sobie spokojnie obok psa i on się rzucił....natomiast z babcią bylo tak, że babcia (dla psa obca osoba) na dzien dobry pochylila się do psa i go objęła, a pies nie docenił tego...Włos się jezy na głowie i tyle Quote
Borsuczek Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 ehhh no to rzeczywiście nie za przyjemnie... straszne ! :( ale nic się nie poradzi. Quote
Vitka Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Nasz Safarek... przecież to aż niemożliwe. :( [img]http://img187.imageshack.us/img187/6108/img0645xu.jpg[/img] [img]http://img187.imageshack.us/img187/6060/img0642l.jpg[/img] [img]http://img98.imageshack.us/img98/6959/img0632p.jpg[/img] [img]http://img98.imageshack.us/img98/2/img0619m.jpg[/img] [img]http://img98.imageshack.us/img98/6442/img0595mb.jpg[/img] [img]http://img187.imageshack.us/img187/5568/img9267zh.jpg[/img] Nigdy nas nie ugryzł... nie warknął... nic. :( Quote
Borsuczek Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 właśnie dlatego nie chce mi się aż wierzyć :(( Quote
Rupak Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 to może na poprawienie nastrojów powiem wam w sekrecie, że spotkałam wczoraj naszą Montanę. Cała rozchachana wszystkich liże i do wszystkich się łasi. Była po jakimś zabiegu, dlatego nosiła kołnierz. a co do Safarka... szok, nigdy nie pomyślałabym, że taka ciapa może kogoś ugryźć... :-( Quote
Vitka Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 [quote name='Rupak']to może na poprawienie nastrojów powiem wam w sekrecie, że spotkałam wczoraj naszą Montanę. Cała rozchachana wszystkich liże i do wszystkich się łasi. Była po jakimś zabiegu, dlatego nosiła kołnierz. a co do Safarka... szok, nigdy nie pomyślałabym, że taka ciapa może kogoś ugryźć... :-([/QUOTE] Ale super! :) Przypomniało mi się jak Safar zachowywał się w Światowidzie... Quote
gops Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 a ja juz wiem skad Chuck ma takie piekne szelki hehe bylam w zoologu dzisija i widizalam Vitka a zle sie zachowywal ? z tego co pamietam to byl super Quote
Rupak Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 [quote name='gops'] Vitka a zle sie zachowywal ? z tego co pamietam to byl super[/QUOTE] był trochę przestraszony i właził na kolana. ale nie przejawiał nawet śladu agresji... nie wiem, może mu się coś pokiełbasiło w głowie... Quote
gops Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 pamietam ze Maylo nawarczal na doga niemeickiego ;D ale Safar to taka ciapa sie zdawala ehh Quote
Vitka Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 Chodziło mi właśnie, że wtulił się w Dorotkę i się nie ruszał! :) Zgniótł mi Roxi, to też pamiętam, bo tak chciał się schować. Nie umiem sobie wyobrazić... Quote
Charly Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 [quote name='Rupak']to może na poprawienie nastrojów powiem wam w sekrecie, że spotkałam wczoraj naszą Montanę. Cała rozchachana wszystkich liże i do wszystkich się łasi. Była po jakimś zabiegu, dlatego nosiła kołnierz. a co do Safarka... szok, nigdy nie pomyślałabym, że taka ciapa może kogoś ugryźć... :-([/QUOTE] ale super:) Quote
keciulinka Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 Moja koleżanka jest chętna do adopcji kota być może nawet dwóch ale ma dwa warunki muszą być ruda ewentulanie jeden biały i to muszą być dwie dziewczynki ,kociaki muszą być młodziutkie i zdrowe. Przeprowadza się za jakieś 3 tygodnie i dopiero wtedy mogłoby być to możliwe. Jeżeli coś macie to podaje swoje gg 7082174 i email [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] wyślijcie mi informacje na ten temat lub tu na wątku dajcie znać. U nas kociaków narazie nie ma a od razu pomyślałam o Waszym schronisku :) Quote
Vitka Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 Wymagania są dość duże. ;) Powiem tylko, że rude kotki występują baaaaardzo rzadko. Czytałam że tylko 2% rudasów to samiczki. ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.