Vitka Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 [quote name='Charly']wlasnie...jakby co to zwalimy wszystko na Vitkę....[/QUOTE] hahaha! Bardzo dziękuję :P Zapamiętam to :D Quote
hop! Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 [quote name='Charly']aż się boję jaka będzie reakcja. bo on naprawdę pięknie nie wyglądał...aaaaa[/QUOTE] Pati-c mówiła mi, że ludzie bardzo mili. Nie byli przerażeni. Po prostu wsadzą Otosa do wanny i wykąpią. Quote
Vitka Posted November 25, 2009 Posted November 25, 2009 Mam u siebie dwa kotki z tego rudego miotu jeszcze. Basia ma już zielone oczka (miała niebieskie), a Luckowi nadal się nie zmieniły, ma takie piękne błękitne. :) Jestem ciekawa czy mu takie zostaną. :lol: Tu Basia, która już niedługo, w końcu pojedzie do swojej pani. ;) [img]http://img101.imageshack.us/img101/3322/dsc03563n640x480.jpg[/img] A Lucka pokażę innym razem, bo teraz nie wygląda reprezentacyjnie :roll::oops: Quote
Rybc!a Posted November 25, 2009 Author Posted November 25, 2009 [quote name='kordonia']Pokaze jeszcze Meksyka, który czeka na adopcję w naszym schronisku: [img]http://images46.fotosik.pl/230/e7683e940f30c098med.jpg[/img] [img]http://images40.fotosik.pl/227/d99649f8bf8962e7med.jpg[/img] [img]http://images45.fotosik.pl/232/1fc99431b140f0a1med.jpg[/img][/QUOTE] O matko- przepiękny. Szybko ciotki mówcie o nim jak najwięcej, to go dam na naszą klasę, ogłoszę trochę i dam znać ciotkom od ONków. :) Quote
Charly Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 wiek- nie zagladalm jeszcze w ząbki.Kordonia napisała 4 lata. Zapytam dziś p .weterynarz.. charakter do ludzi: jak na razie b. łagodny do wszystkich, czy "swój" czy obcy. Bardzo przyjazny i pogodny. do zwierząt: do kotów tyle co widzę na razie raczej obojętny. ma budę zaraz przy wybiegu kociarni- patrzy, ale bez większego zainteresowania. do innych psów:zainteresowany, bez agresji, Ruda Stopa ostatnio na niego naburczal, więc mu odburknął. Sam z siebie jak na razie łagodny. Quote
Charly Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 no i bardzo ważne utrzymuej czystość, był psem domowym. Nawet przy budzie nie chce się załatwiac. Quote
leni356 Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 Dzwoniła pani - Otos suuuuuuuuper :multi: Grzeczny, chodzi i zwiedza domek i ogródek, do wszystkich łagodny, nie szczeka, dał się wykąpać, pani bardzo zadowolona. Tak się bardzo cieszę :cunao: Dziękuję wszystkim dzięki którym mógł trafić do takiego super domku - nie było łatwo :p W szczególności Patrycji za pokonanie takiej morderczej trasy i odstawienie 3 psiaków w 3 różne miejsca Pani Otosa będzie wspomagać Skarpetę Kudłaczy - dziękujemy bardzo w imieniu futrzatych stworów :dog: Bardzo proszę innych o pomoc finansową dla kudłaczy - zafundujmy im nowe domki na Święta..... Quote
Pawel.L Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 Jak tam przebiegła dziś dezynfekcja misek przy super silnej ekipie Quote
Aga3006 Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 super, że otos trafił do dobrego domu. Owczarek piękny. Musi szybko znaleźć dom! a propos misek: Już nikt nie kontynuuje tradycji nowych wolontariuszy myjących miski :( Quote
Charly Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 [quote name='leni356']Dzwoniła pani - Otos suuuuuuuuper :multi: Grzeczny, chodzi i zwiedza domek i ogródek, do wszystkich łagodny, nie szczeka, dał się wykąpać, pani bardzo zadowolona. Tak się bardzo cieszę :cunao: Dziękuję wszystkim dzięki którym mógł trafić do takiego super domku - nie było łatwo :p W szczególności Patrycji za pokonanie takiej morderczej trasy i odstawienie 3 psiaków w 3 różne miejsca Pani Otosa będzie wspomagać Skarpetę Kudłaczy - dziękujemy bardzo w imieniu futrzatych stworów :dog: Bardzo proszę innych o pomoc finansową dla kudłaczy - zafundujmy im nowe domki na Święta.....[/QUOTE] cuuuudownie. Miałam okropny sen; pani Otosa miała czytnik- i okazało się, że pies nie mial czipa. Czuła się oszukana i powiedziała, że go wypuści gdziekolwiek, bo ponieważ czipa nie ma, rejestracja na nią nic warta nie jest i nikt nic jej nie udowodni.... Tak się cieszę, ze wszystko ok:) Dzięki Wielkie Leni A do domku dzis poszedł Pej:). Agnieszka zrobiła zdjęcia.. Quote
Borsuczek Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 a do mnie trafił kolejny kociak :-(:shake: Quote
Vitka Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 Tak, Basia przeze mnie znów powiększyła kocią rodzinkę... ale niestety tylko do niedzieli, bo jej mama się nie zgadza na dłużej. Potrzebne ogłoszenie, albo będziemy musiały zanieść kociaka do schroniska. :( Jest to bury kocur znaleziony na klatce schodowej, nikt się do niego nie przyznał... Quote
Borsuczek Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 [quote name='Vitka']Tak, Basia przeze mnie znów powiększyła kocią rodzinkę... ale niestety tylko do niedzieli, bo jej mama się nie zgadza na dłużej. Potrzebne ogłoszenie, albo będziemy musiały zanieść kociaka do schroniska. :( Jest to bury kocur znaleziony na klatce schodowej, nikt się do niego nie przyznał...[/QUOTE] ja z chęcią zatrzymałabym go dłużej, ile trzeba było by... ale niestety siła wyższa :placz: kociak jest cudowny,trochę marudny i chyba nie lubi innych kotów za bardzo :< ale jest kochany! :-( Quote
natalia_aa Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 Charly i jak kontrola w Bydgoszczy dla Bolka? Doszła do skutku? Quote
Charly Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 Panie miały mnie poinformować. dziś nie było telefonu. Jutro zadzwonię i spytam. Quote
AgaiTheta Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 Pojechał sobie chłopak... ku szczęściu :) [img]http://img682.imageshack.us/img682/7190/dscn2013.jpg[/img] [img]http://img410.imageshack.us/img410/9058/dscn2014b.jpg[/img] [img]http://img682.imageshack.us/img682/4037/dscn2017.jpg[/img] Quote
Rybc!a Posted November 26, 2009 Author Posted November 26, 2009 Miałam nic nie pisać, ale nie potrafię się pohamować. Mam kontakt z Panią, która dość długo szukała suni dla siebie. Miała być jak najmniejsza i młoda. Pisałam z nią jakiś czas, pokazałam Irmę, Blacky, Gaję i Żurkę.. No i nie uwierzycie? Pani zainteresowała się Blacky.. Rozważa adopcję dwóch małych suczek.. :) Jak cokolwiek będzie ustanowione, dam znać, dam kontakty, czy wszystko, co będzie potrzebne. Pani jest z Olsztyna. Quote
natalia_aa Posted November 26, 2009 Posted November 26, 2009 Podaj mi Ania imię i nazwisko tej osoby, gdyż ja też mailuję z pewną osobą z Olsztyna, która szuka małej suni, nawet jesteśmy wstępnie umówieni... Quote
Pawel.L Posted November 27, 2009 Posted November 27, 2009 Miejmy nadzieję że pej nie zje nowej właścicielki i żeby nie wrucił tak jak to było ostatnio Quote
Rybc!a Posted November 27, 2009 Author Posted November 27, 2009 Natalia- to ta sama osoba. Od Was chce wziąć Bryzę, prawda? A od nas Blacky. Pani pytała mnie, czy udałoby się załatwić 1 transport dla dwóch psiaków- bo nie jest w stanie po nie przyjechać. Coś wykombinujemy, no nie? Quote
natalia_aa Posted November 27, 2009 Posted November 27, 2009 Wiesz co nie wiem, czy chcę kombinować, unikam adopcji na odległość i chciałabym mieć możliwość osobistego kontaktu z osobą adoptującą. Pani nic nie wspominała, że chce więcej niż 1 psa, naciska na transport, mimo, iż planuje być w Gdyni na początku grudnia. Skontaktuję się z tą osobą i zobaczymy, ale jeśli chodzi to transport raczej nie. Quote
Aga3006 Posted November 27, 2009 Posted November 27, 2009 Super ze Pej poszedł:multi::multi: i to nie tylko droga Charly dlatego ,że za nim nie przepadałam ale ogólnie Mój setny post:multi::multi::multi: Quote
Charly Posted November 27, 2009 Posted November 27, 2009 [quote name='Rybc!a']Natalia- to ta sama osoba. Od Was chce wziąć Bryzę, prawda? A od nas Blacky. Pani pytała mnie, czy udałoby się załatwić 1 transport dla dwóch psiaków- bo nie jest w stanie po nie przyjechać. Coś wykombinujemy, no nie?[/QUOTE] dlaczego nie jest w stanie po nie przyjechac? olsztyn to nie drugi koniec Polski. no ale czekamy na rozwinięcie się sytuacji, bo ja pierwszy raz o tym słyszę... Quote
Gonitwa Posted November 27, 2009 Posted November 27, 2009 Charly jak się ma szczeniak z dzisiejszej interwencji? To ja dzwoniłam do schroniska. U mnie panuje parvowiroza, do tego mam 5 psów i remont, nie mogłam go zabrać ze sobą.. On też nie wyglądał za dobrze.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.