Jump to content
Dogomania

SCHRONISKO ELBLĄG-Psy do adopcji: POST NR 1, NR 4.Miejsca na 80,a psów 220! Pomocy!


Recommended Posts

Posted

A właśnie! DO sklepu mojej mamy przyszli właściciele Montany z nią właśnie :drinking: niunia strasznie szczęśliwa, buszowała po workach z karmą. Właściciele naprawdę mili, zakupili obrożę, miskę, zabawki i inne akcesoria. Znalazła super domek :D

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Pawel.L']Do kogo poszedł hamon??[/QUOTE]


do fajnego domu na wsi. Bardzo fajny facet tzn. z ludzmi mozna się czasem pomylić, ale z rozmowy na temat psów, karmy, odzywiania generalnie, leczenia, losow poprzednich psow, rozmnazania oraz rekomendacji pana lesniczego mysle, ze Hamon naprawdę dobrze trafil:)

Dzis do domu poszlły:D:
[U]psy:[/U]

- Sarenka (sunka ze szczeniakarni)
-Sonia (sunka z DT)
-zarezerwowany zostal malenki Filipek
-iiiii...................dorosla Pinia znalazla naprawdę wspanialy domek:multi: Agamasel wielkie wielkie dzięki za pomoc:loveu: (wiek sunki itp:cool3:)

[U]koty:[/U]

dorosła Carabelka
mała Bianka
i mały Felix:)

Posted

[quote name='Rupak']A właśnie! DO sklepu mojej mamy przyszli właściciele Montany z nią właśnie :drinking: niunia strasznie szczęśliwa, buszowała po workach z karmą. Właściciele naprawdę mili, zakupili obrożę, miskę, zabawki i inne akcesoria. Znalazła super domek :D[/QUOTE]

Cudnie:lol::multi::loveu: Zasluzyla na to. Jak kazdy pies:) Mialam takie straszne sny odnosnie nowego domu Montany:roll:. Bardzo się cieszę. Będzie miala swoje zabawki................ach

Posted

no dokladnie tak:multi: Biega jak szalony. Sladu nie ma po dawnym urazie. Trochę z niego oszołom. Trafil na wies- będzie mial duzo miejsca do biegania. Do mieszkania w bloku raczej nie bardzo się nadawal:) Takze wszystko dobrze:)

Adopcja malenkiej Pini byla wzruszająca i trochę też trwala- ale to bardzo dobrze:). Mala dziewczynka najpierw nazwala malenką Kokardka, ale potem zmienila imię na Różyczka.

Wypytywała dlaczego w schronisku jest tyle piesków- odpowiedziałam jej, ze np. ludzie wyrzucają psy, bo nie chce im się z nimi wychodzić na spacery, albo bo są chorzy i nie maja nikogo, kto mógłby się zając psem. 5 letnia dziewczynka szeroko otworzyla oczka i szybko zwrócila się do mamy z pytaniem co stanie się z Pinią - Różą, jesli ona zachoruje. W odpowiedzi uslyszala ze cala rodzina jest teraz odpowiedzialna za Pinię, bo ona jest teraz członkiem rodziny i pieska nie oddaje się- od momentu adopcji jest jak rodzina i zostaje nią do konca zycia.. Ech.....fajne to było...



edit: a potem rezolutna dziewuszka zapytala czy ja mam męza. Zaprzeczyłam. Mała zatroskana sptytala, kto w takim razie wyprowadza mojego psa, kiedy ja choruję..........hihihihihihi ahahahahhahahahah
[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6640/dsc08232640x480.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Rupak']no to wkleje zdjęcia z obcinania kudłaków bolonki :cool3:

[URL]http://img44.imageshack.us/img44/6714/dsc00354zq.jpg[/URL]

to różowe po prawej to jej uszko, a to po lewej to odcięty kołtun. tragedia :<

[URL]http://img44.imageshack.us/img44/6714/dsc00354zq.jpg[/URL]

[URL]http://img132.imageshack.us/img132/4417/dsc00356n.jpg[/URL]

[URL]http://img208.imageshack.us/img208/469/dsc00358a.jpg[/URL]

tylko to zostało odcięte z jej pyska. generalnie wszystkiego nie usunęłam, została jedna łapa. zdjęcia troszeczkę kiepskiej jakości, bo robione moją komórką. ale zawsze jakaś dokumentacja jest ;)[/QUOTE]

bardzo fajnie już wygląda. trochę lysa:lol:. Baardzo zywa i ruchliwa. tylko jakos jesc nie chce. Przebywa w izolatce i oczywiscie zachowuje czystość. trzeba ją wyprowadzac na sisiu.

Posted

[URL="http://img4.imageshack.us/i/kwiaty.gif/"][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/6628/kwiaty.gif[/IMG][/URL]

brak słow dziewczyny. Jesteście CUDOWNE:loveu::loveu::loveu:

Rybciu daj to proszę w pierwszy post:)

Posted

[quote name='Borsuczek'][URL]http://www.youtube.com/watch?v=SkvYhTwPQFo[/URL]

oto dzieło moje i Vitki :cool3:
mam nadzieję,że się podoba! :oops:[/QUOTE]



Super robota. Brawo !!!:multi::multi::multi:

Posted

[quote name='Vitka']Ale super, że wam się podoba :loveu:
Tyle sobie powspominałyśmy i naśmiałyśmy się z niektórych zdjęć. :evil_lol:[/QUOTE]

Dziewczyny, jesteście świetne!!

Posted

Dziś dom znalazła kicia Dalia oraz biurowa (wcześniej oborowa ;)) Tisza. Tisza jeszcze u nas jest ale jutro zaraz po czipowaniu zostanie zabrana przez nową właścicielkę - pani nie chciała jej stesować zabieraniem i ponownym przywożeniem następnego dnia.
Poza tym jest nadzieja na dom dla Raffiego! Trzymajmy kciuki!

Posted

[quote name='malkawil']Dziś dom znalazła kicia Dalia oraz biurowa (wcześniej oborowa ;)) Tisza. Tisza jeszcze u nas jest ale jutro zaraz po czipowaniu zostanie zabrana przez nową właścicielkę - pani nie chciała jej stesować zabieraniem i ponownym przywożeniem następnego dnia.
Poza tym jest nadzieja na dom dla Raffiego! Trzymajmy kciuki![/QUOTE]

suuuper Tiszka:multi:

eeee co do Raffiego....hihihi....Ciekawam kim są ci chętni:hmmmm:...Ale kto wie, są ludzie, którzy wolą biegac niż chodzić:painting::shocked!:,,

Posted

[quote name='Pawel.L']tisza ??? gdzie ja teraz znajdę takiego psa stróża nie było nikogo innego do wydania ? szkoda tiszy:([/QUOTE]

"szkoda Tiszy"?

Paweł czy jutro pracujesz? musimy porozmawiać...:mad::evil_lol:

Przypomina mi się rozczarowany komentarz kiedy wydalismy przesliczne dziecko Eli do domu :

"co? ten mały? on byl taki ładny:-("

:evil_lol:

edit: Pawlik nie płacz- dostaniesz Ruffiego-on naprawdę jest biurowy. Kiedyś przez pomylkę dostał się do biura...stanął...zobaczył posłanko malutkiej Baśki i ułożył sie w jej posłanku..:) No i stróżowac też chyba będzie...hihihi

Posted

[quote name='Vitka']Jacyś szaleńcy :diabloti:
Ale Raffi bywa grzeczny :loveu:
Super, że Tiszka będzie miała domek ! :multi:[/QUOTE]

no ja nie wiem..spacer z tym psem to horror. wszystko boli, człowiek tylko patrzy czego się chwycić, o co zatrzymać..." o tu jakiś drążek...tu drzewko...ratuuuunkuuuu":evil_lol:

Posted

Z Tiszunią to była historia oblana łzami. Przykre, że miejsce dla niej zrobiła sunia, która nie zaznała szczęścia, nie dostała takiej szansy jak Tisza...
Opowiem...
Dzisiaj przyjechał Pan i Pani: jadąc z córką wczoraj po zmroku zauważyli w kałuży świecące się oczka. Zatrzymali się a tam leżała sunia, taka ruda lisiczka, podobna do Wiosny. Wiek ok dwóch lat, widać, że rodziła. Leżała sponiewierana na brzegu drogi w kałuży. Wzięli toto maleństwo, w miarę możliwości powycierali, ogrzali, przygarnęli na noc. Rano wsadzili w samochód i zaczęli szukać właścicieli suni. Nic...
Przyjechali do schroniska, "bo może ktoś szuka". Sunia była apatyczna, jakby nieobecna, leżała bez ruchu w kartonie...
Dumaliśmy co zrobić, zostawić u nas no i co dalej?
Zabraliby ją, no ale co dalej?
Pani poszła spisywać dokumenty z Gosią, ja stałam z Panem przy małej na tarasie.
W tym czasie Tiszka prezentowała swoje wdzięki, obszczekała koty, pokazała Pani Krysi którędy ma iść do kociarni. Poszła zajrzeć do izolatek i wróciła zdać mi relację, że wszystko jest ok na terenie schroniska, że ona sprawdziła. Pan uśmiał się z jej zachowania. Zaczęliśmy rozmawiać w jakim stanie Tisza była jak przyszła do schroniska, jak bardzo się bała, jaka była zabiedzona.
Wróciła Pani i Gosia...
Ustaliliśmy, że Państwo pojadą z małą po 12 do dr Luks, ona powie co jest suni i wtedy zdecydujemy.
Po 12 dzwoni do schroniska dr Luks...
Sunia miała roztrzaskaną miednicę, pokruszone kości, pęknięty kręgosłup...
Zapadła decyzja o jej uśpieniu...
Państwo w sumie nie chcieli teraz adoptować psa, ale suńką zajęli by się...

I wieczorem Gosia mówi, że oni wrócili, że Pan nie mógł przestać mówić o Tiszy, o tym, że to jest niewiarygodne, że mimo takiej krzywdy jakiej zaznała zaufała człowiekowi i to w takim ponurym w sumie miejscu...

Wielkie nieszczęście niechcianej suni otworzyło serca innej niechcianej, bitej kruszynce...

Będę spokojna o Tiszunię, jutro jeszcze wszystko omówimy, ale trafi do ludzi o wielkim sercu...

A ja popłaczę, ale zaraz pewnie ktoś zajmie jej miejsce w biurze :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...