Lemoniada Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Agnie, jesteś nieoceniona:oops: I jeśli ja jestem wybawicielką kotka, to Ty jesteś wybawicielką wybawicielki, a więc oczko wyżej;) - uratowałaś mi życie! I dniówkę w pracy, bo gdybyś się nie zgodziła musiałabym chyba wracać do Skierniewic i z miejsca pakować walizki:evil_lol: Powiem szczerze, że w pierwszym momencie miałam plan żeby dotaszczyć go jednak do firmy i przechować u ochroniarzy w budzie (nasza firma produkuje folie spożywcze i zwierzęta nie mają prawa wstępu nawet na trawnik wokół budynku). Wracając odebrałabym malucha i po prostu wysadziła na stacji w Jesionce, gdzie wskoczył. Ale kiedy go złapałam i obejrzałam... Kociak jest chudziutki, w dodatku miał przybrudzone skarpetki i cuchnął kocim moczem - nawet jeśli miał domek to nie taki, do którego ze spokojnym sumieniem bym go odstawiła:roll: Garnął się do ciepła, chyba właśnie ciepło nakłoniło go do jazdy pociągiem, bo natychmiast zaanektował dla siebie całe jedno ogrzewane siedzenie i rozciągnął się na nim jak długi i szeroki. A potem protestował gdy wychodziłam z nim na zimno. Drugą zbawczą myślą był więc telefon do Agnie - Aga, mówiłam Ci już, że Cię uwielbiam?:loveu: Poogłaszam maluszka gdzie mogę, poczuwam się też do alimentów na miarę mojej dziurawej studenckiej kieszeni;) A co ze sznaucerkiem? Pokazał się? PS. Myślałam, że nazwiesz kociaka Mikołaj;) Quote
Figa Bez Maku Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Agnie...no zadałam pytanie wprost..o kociaka i ..czekam...zobaczymy...dziewczyna jest bardzo sympatyczna więc jesli nadal myśli o kociaku.......:cool3: No ja tam tego kota nazwałabym Pekapuś:diabloti: Quote
Agnie Koty Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 Lemoniadko, on śmierdział ogólnie jakąś stęchlizną i jeszcze trochę capi, :oops:. Garnie się do ciepła, to fakt. Nawet teraz kiedy piszę to Lemuś leży pod biurkowa lampką i grzeje kosteczki... Nasz kochany pasażer na gapę! On uciekł z domu bo pewnie miał tam źle! Albo go ktoś podrzucił na stację! Bo jest całkowicie oswojony, nakolankowy i towarzyski. Alimentów nie musisz płacić bo to malizna jest a wizytę i serwis u wetki miał gratis, :evil_lol:. Ogłaszaj go tylko, ja go wrzuciłam na miau, jutro powiesze w piekarni i w zoologicznym na deptaku /na szybie mogę!/. On jest kocim szkieletem! Ale taki ładny jest ze hej, zdjęcia tego nie oddają. Tylko apetycik ma marny ale może jutro coś ruszy, skubnął trochę ale mało. Sznaucerek się nie pokazał, jutro też podlecę. Haniu, Pekapuś dobry ale ten Lemo mi od razu przyszedł do glowy... Myślałam ze to kotka, miała być Lemoniada a potem wetka wyskubała mu siurka i wszystko było jasne,:evil_lol: Quote
Figa Bez Maku Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Agnie miejmy nadzieję ,że będzie się jeszcze inaczej nazywał bo ktoś go wydrze z Twoich pazernych na koty pazurków:diabloti:...np. Kanar to też ładne imię, nieprawdaż:diabloti::cool3: ? Quote
Lemoniada Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Aga, wiesz co, jeśli prześlesz mi na maila to ogłoszenie, to ja je druknę u siebie w pracy i rozwieszę w paru punktach w Skierniewicach. Co Ty na to? Pół Grodziska już zakociłaś, więc zawsze to jakieś nowe miejsce:evil_lol: Transport oczywiście byłby pestką bo przecież co dzień jeżdżę tą trasą. Tylko z wizytą przedadopcyjną byłby problem bo ja bym się, owszem, chętnie przeszła, tyle że doświadczenia nie mam żadnego:oops: A jak mi podasz na pw maila kontaktowego to poogłaszam małego w necie na paru portalach. Telefonu podawać nie musisz, bo już mam i nie waham się go użyć:evil_lol: Szczepienia też będą gratis czy jednak alimenty się przydadzą? Lemo... Śliczne imię:loveu: Quote
Lemoniada Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 [quote name='Agnie Koty'] Haniu, Pekapuś dobry ale ten Lemo mi od razu przyszedł do glowy... Myślałam ze to kotka, miała być Lemoniada [B]a potem wetka wyskubała mu siurka i wszystko było jasne,[/B]:evil_lol:[/quote] To on miał latarkę na tym siurku?:lol: Opowiedziałam sqter dziś w pracy naszą przygodę. Strasznie mi się spodobała jej reakcja. Na wieść o kocie wskakującym do pociągu w Jesionce Dominika aż czoło zmarszczyła, bo wyobraziła sobie kota w płaszczu wchodzącego godnie do PKSu i pomyślała: "Ta Kaśka chyba zwariowała!":evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 Kasia, ogłoszenie wyślę Ci z przyjemnością, w poniedziałek będziesz mogła drukować i rozwieszać. Dzisiaj nie dam rady to raz, trzeba go troche podtuczyć, to dwa. Ja tez nie mogę sobie wyobrazić że on wskoczył do tego pociągu ubrany nie w płaszcz ale w jesionkę,:evil_lol:. Spał grzecznie przez noc, wszystkie koty co do mnie przychodzą, śpią przez 3 dni a potem zaczynają świrować.... Biegunka trochę sie zmniejszyła. A wiecie, że my tu mamy w Grodzisku dwie panie ze Straży Dla Zwierząt?:lol: Quote
Agnie Koty Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 moja przyjaciółka przyznała się dziś że początkowo myślała o kociaku wniesionym do pociągu w czyjejś jesionce...:evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/1379/s5000477os5.jpg[/IMG][/URL] Quote
Agnie Koty Posted December 7, 2007 Author Posted December 7, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img145.imageshack.us/img145/217/s5000505sz4.jpg[/IMG][/URL] Lemuś nadal ma biegunkę i nie chce nic jeść... Dobrze, że wodę pije. Ani mięska, ani podgrzanego Whiskasa /dziewczyny pisały że rusza niejadków/:-(. Idę z nim jutro do p.Magdy, niech go ratuje.... Quote
Lemoniada Posted December 7, 2007 Posted December 7, 2007 No nie, tylko nie to...:( Za dużo zła już dziś sie wydarzyło, niech chociaż Lemusiowi się uda... To takie słodkie, mądre kocię, wiedział chyba, że już tylko ucieczka z domu może go uratować. Aga, jestem z Wami i trzymam z całych sił kciuki! Wszystkie łapki i ogonki też mocno pozawiązywane w precelki. Quote
Agnie Koty Posted December 8, 2007 Author Posted December 8, 2007 Spokojnie, to była tylko awaria! Dzisiaj rano leżał na mojej klatce piersiowej i mruczał mi do ucha . Zjadł z apetytem a i materia fekalna była ściślejsza.... Quote
Figa Bez Maku Posted December 8, 2007 Posted December 8, 2007 Agnie to chyba przejście na lepszą karmę ..może zmiana żywienia?..to dość częste zjawisko....bo jest odrobaczony , prawda?słodki mruczuś.....:loveu: Quote
Lemoniada Posted December 8, 2007 Posted December 8, 2007 [quote name='Agnie Koty'][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/1379/s5000477os5.jpg[/IMG][/URL][/quote] To zdjęcie jest super, wygląda na nim jak mały Mongołek:lol: A jaki ma wielki nochal! Aga, jak będzie Ci się chciało podejść któregoś dnia na stację to mogę Ci przynieść wałówkę, tylko powiedz co on lubi najbardziej jeść? Quote
Agnie Koty Posted December 8, 2007 Author Posted December 8, 2007 Spokojnie, nie przymieramy z głodu, jak będzie trzeba to podejdę. Kurczaka dziś gotowanego pałaszował aż miło było patrzeć.:lol: Quote
Figa Bez Maku Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 W Grodzisku sobie mieszka pewna urocza Agnieszka:loveu: wszystkie koty ją znają :cool1: wszystkie ją bardzo kochają:loveu: Zamiast inwestować w diamenty:cool1: czuła na kocie lamenty:placz: kurczaki gotuje aż miło by kotom dostatnio się żyło:cool3: więc czy to dziwne wydaje się komuś że coraz inny wypłosz trafia do jej domu:cool3:? Quote
Lemoniada Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 [quote name='Figa Bez Maku']W Grodzisku sobie mieszka pewna urocza Agnieszka:loveu: wszystkie koty ją znają :cool1: wszystkie ją bardzo kochają:loveu: Zamiast inwestować w diamenty:cool1: czuła na kocie lamenty:placz: kurczaki gotuje aż miło by kotom dostatnio się żyło:cool3: więc czy to dziwne wydaje się komuś że coraz inny wypłosz trafia do jej domu:cool3:?[/quote] Figa!!:crazyeye::loveu: O rany, coś niesamowitego, jesteś wielka!:Rose: Quote
Figa Bez Maku Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 I tak się cudownie składa:crazyeye::loveu: że w Skierniewicach jest Lemoniada:cool1: co koty zbiera na ulicach, bo każdy kot ją zachwyca:cool3: i pomóc chce każdemu:cool1: buremu a nawet czarnemu:diabloti: więc wcale się nie boi ( uwierzyć w to nie mogę):-o gdy czarny kot -drodzy moi nagle przebiegnie jej drogę:evil_lol: Quote
Lemoniada Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 [quote name='Figa Bez Maku']I tak się cudownie składa:crazyeye::loveu: że w Skierniewicach jest Lemoniada:cool1: co koty zbiera na ulicach, bo każdy kot ją zachwyca:cool3: i pomóc chce każdemu:cool1: buremu a nawet czarnemu:diabloti: więc wcale się nie boi ( uwierzyć w to nie mogę):-o gdy czarny kot -drodzy moi nagle przebiegnie jej drogę:evil_lol:[/quote] Nie no, nie mogę, po prostu piękne!:lol: Lemuś nie był zabrany z ulicy, a z pociągu, ale sens i rym są nieskazitelne;) Figa, a może powinnaś wydać tomik ze swoją poezją? Ja bym się pokusiła na zakup;) Quote
Figa Bez Maku Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 Lemoniada...dla takich ja Ty to...moja "połezja":diabloti: jest gratis i na zamówienie:diabloti: Quote
Lemoniada Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 [quote name='Figa Bez Maku']Lemoniada...dla takich ja Ty to...moja "połezja":diabloti: jest gratis i[B] na zamówienie[/B]:diabloti:[/quote] I na zawołanie chyba też, jak widzę. Sypiesz tymi wierszami jak z rękawa:lol: Quote
Lemoniada Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 My tu gadu-gadu... A Lemuś ma już pierwsze ogłoszenia:cool3: [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/806118_sliczny_kociak_wedrowniczek_szuka_domku.html[/url] [url]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=20087[/url] [url]http://www.psy.pl/adopcje/?A=view&sort=0&R=a&if=12761[/url] [url]http://www.4lapy.pl/ogloszenia/pokaz.php?id_ogl=31989&id_kat=12[/url] Na razie tylko tyle, wieczorem zrobię więcej. Quote
zasadzkas Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 Też się dorzucam: [url]http://dajmudom.pl/futro.php?id=1288[/url] Quote
Lemoniada Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 [quote name='zasadzkas']Też się dorzucam: [URL]http://dajmudom.pl/futro.php?id=1288[/URL][/quote] Marlena:Rose: Quote
Agnie Koty Posted December 9, 2007 Author Posted December 9, 2007 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img101.imageshack.us/img101/7387/s5000560jc5.jpg[/IMG][/URL] Je jak smok, dopiero dziś zaczął się bawić, widocznie nabrał sił. Uwielbia wskakiwać na kolana i spać wtulony. Jest śliczny. Jutro wieszam ogłoszenia w zoologicznym i w piekarni co mi szczęście przyniosła kilka razy.:evil_lol: Lemuś ma zgrubienie na ogonku, jakby miał przycięty albo ugryziony, ale to mu w niczym nie wadzi.... Dzięki za ogłoszenia dziewczyny! On musi mieć super dom na Gwiazdkę! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.