homeopatia Posted August 26, 2015 Share Posted August 26, 2015 Witam, posiadam 13 letniego pekińczyka. Ostatnio gdy go głaskałem wyczułem ja jego lewym uchu dość dużą bulwę. Nie wyczuwam, żadnego płynu w środku (jakby było puste) i pies nie odczuwa bulu w czasie dotyku. Czy, ktoś spotkał się z takim czymś i co to może być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted August 26, 2015 Share Posted August 26, 2015 Moj 14-letni "motylek" ma dwa "cycki" na ciele, pierwszy pojawil sie na boczku dwa lata temu, drugi wlasnie na dniach na glowce. Bylam z tym u weta, poogladal, podotykal i powiedzial, ze jak bedzie rosnac, czy cos cieknac z "bulwy" wtedy nalezy ciac. Powiedzial, ze starsze psy tak maja, takie brodawki, ktore w gruncie rzeczy nie sa szkodliwe. A u starszych psow kazdy zabieg z narkoza to duze niebezpieczenstwo. Poobserwuj jeszcze tydzien, jak nic nie powieksza sie i nie saczy, to poprostu zostaw. Taka uroda naszych staruszkow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wronka Posted August 26, 2015 Share Posted August 26, 2015 "Bulwa" to nieco zbyt mało precyzyjne określenie. Jeśli wygląda jak poduszeczka i powstała w tej "wiotkiej" części ucha to może chodzi o krwiaka (bolesność mniejsza lub większa przy dotyku, zmiana jest miękka, ucho zazwyczaj rozgrzane). Lubią się pojawiać u starszych psów, które mają osłabione ścianki naczyń krwionośnych. W przypadku krwiaka najskuteczniejsza jest niestety metoda operacyjna. Naprawdę rzadko zdarza się, aby zniknął wyłącznie w wyniku stosowania leków. Zabieg przeprowadza się z reguły kilka dni (do tygodnia) od pojawienia się zmiany - wtedy krwawienie wewnętrzne jest już zahamowane i ryzyko nawrotu po operacji znacząco spada. Tak czy owak - należy się udać do weta, aby obejrzał guza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.