marzek Posted July 12, 2015 Share Posted July 12, 2015 Drodzy dogomaniacy jestem tu nowa, ale słyszałm dużo dobrego o Waszej działalności. Wiem, że los zwirzat nie jest Wam obojętny i liczę, że pomożecie mi w znalezieniu domu dla porzuconego psa. Suczka została wyrzucona z samochodu i koczuje pod siatką mojej działki ( okolice Siedlec). To bardzo miły i ufny pies, szukajacy kontaktu z człowiekiem, naprawdę mądry , dobrze dogaduje się z moimi psami, toleruje koty, chyba nie ma jeszcze roku. Wziełabym ją do siebie, ale mam już dwa psy ze schroniska, pracuję, mieszkam w bloku. Miejscowość, w której znajduje się moja działka jest mała liczy cztery domy, ale ludzie są tu wrogo nastawieni do zwierząt, jest tu działajace koło myśliwskie. W sierpniu kończy mi się urlop i strach pomyśleć co się stanie z psem. Bardzo proszę pomóżcie mi znaleźć dla niej dom.[attachment=14994:DSC_0418.JPG][attachment=14995:DSC_0415.JPG][attachment=15001:DSC_0410.JPG][attachment=15022:DSC_0409.JPG] [sharedmedia=core:attachments:15022] [sharedmedia=core:attachments:15001] [sharedmedia=core:attachments:14995] [sharedmedia=core:attachments:14994] [sharedmedia=core:attachments:15101] [sharedmedia=core:attachments:15100] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 12, 2015 Share Posted July 12, 2015 Ona jest najprawdopodobniej szczenna...Nie wiem,co Ci poradzić,poczekaj na osoby kompetentne w temacie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 13, 2015 Share Posted July 13, 2015 ^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted July 14, 2015 Share Posted July 14, 2015 śliczna sunia :) dobrze ,że się nią zaopiekowałaś . bou ma racje ,że może być w ciąży .Czy masz możliwość pojechania z nią do weta i sprawdzenie tego ,bo niedługo może być problem z jedną sunią ,ale z całą gromadą . mogę jej na bazarku zamówić ogłoszenia tylko potrzebny będzie tekst i może jakieś zdjęcie też suni przy człowieku aby widać jakiej jest wielkości . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzek Posted July 14, 2015 Author Share Posted July 14, 2015 Bardzo dziękuję za podpowiedz.Do jutra jestem uniruchomiona na działce mąż pojechał do Warszawy załatwić dom dla suni -niestety głowa domu się nie zgadza chociaż cała reszta jest na tak.Ryczeć mi się chce z bezsilności. Jutro zrobimy nowe fotki i wyślę tekst. Porozmawiam z mężem o weterynarzu, na razie pies jest odrobaczony i ma zakropione kropelki na pchły i kleszcze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 niestety z głowami domu zawsze są największe problemy ;) czy ktoś widział ,że sunia została wyrzucona z samochodu ? bo tak pomyślałam ,ze mała się zgubiła i ktoś jej szuka /właściwie to chciałabym tak myśleć/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzek Posted July 16, 2015 Author Share Posted July 16, 2015 Kabaju przesyłm tekst i nowe zdjęcia Dyzia marzycielka Na swoje nieszczęście jest suczką, na wsi psie dziewczyny nie mają łatwego życia. Została podrzucona, mieszka pod naszą siatką. Nazywamy ją Dyzią lub małpiszonem (to mój mąż). Ma chyba około roku to właściwie jeszcze dzieciuch. Jest średniej wielkości , sierść ma jasną, króciutką, gładką po prostu idealną do utrzymania w czystości. Ma długie łapki co jest ważne bo nie brudzi brzucha ( myślę o tonach piachu przynoszonego po spacerze- mam dwa niskopodłogowe psiaki ). Z psami dogaduje się bez problemu, toleruje koty. Może mieszkać na podwórku, w bloku też. Jest przemiłym psiakiem o mięciutkim wtulającym się w człowieka pysku , ma mądre spojrzenie, szybko się uczy, no i szuka swojej rodziny. Na działce jestem tylko do sierpnia. Wieś liczy cztery chałupy i czterech mieszkańców niestety wrogo nastawionych do zwierząt, ponadto we wsi swą siedzibę ma koło myśliwskie. Nie mogę jej wziąć bo mam już dwa psy ze schroniska, mieszkam w bloku. O czym może marzyć Dyzia ? Jeżeli ktoś może ją przyjąć i pokochać to proszę - jest Wasza. Psina jest odrobaczona i ma zakropione kropelki na pchły i kleszcze Przebywa po Siedlcami. tel 503066835 DSC_0426.JPG DSC_0425.JPG [sharedmedia=core:attachments:15101] [sharedmedia=core:attachments:15100] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted July 17, 2015 Share Posted July 17, 2015 na tych nowych zdjęciach jest jeszcze ładniejsza :) na szybko nie znalazłam bazarku z ogłoszeniami ,więc zrobiłam na 3 najpopularniejszych portalach aby miała na weekend a później poszukam jeszcze bardziej szczegółowo na bazarkach na razie ma http://www.gumtree.pl/a-zwierzaki-psy-i-szczeni%C4%99ta/mazowieckie-wschodnie-powiaty-siedlce/dyzia-marzycielka/1001368919330910551799209?activateStatus=adEdited http://olx.pl/oferta/dyzia-marzycielka-CID103-IDaWMYB.html#9de5210c68 http://alegratka.pl/ogloszenie/dyzia-marzycielka-26649182.html jaki ma charakter? ; czy lubi spacery ,jest żywiołowa czy raczej woli odpoczywać ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzek Posted July 18, 2015 Author Share Posted July 18, 2015 Kabaju bardzo dziękuję za pomoc. Nareszcie sprawy układają się (odpukac w niemalowane) pomyslnie. W przyszłym tygodniu jedziemy z psiną na sterylkę i czipowanie, zaszczepiliśmy ja przeciw wsciekliźnie no i mieszka z nami .Boję się mówic głosno ale tak na 99% mamy dla niej dom. Co do charakteru suczki to codziennie głowie się jak można pozbyć się tak mądrego, zrównowazonego i uroczego psa. Lubi się bawic, uwielbia biegać ale poleniuchować też lubi np. na lezaku mojego męża.Szczeka wtedy kiedy trzeba bez nadmiernego ujadania tak jak moje pędraki. Przywołana przychodzi, zaczyna rozumieć komendy np. siad, fe. W samochodzie zachowuje się ok, nie wymiotuje, w mieście troche za dużo się dzieje ale nie była wystraszona raczej zaciekawiona. No może jest troche zbyt wylewna w okazywaniu uczuć. Bardzo dziękuję za ogloszenia no i za zainteresowanie jakie nam okazalaś. Dam znać jak suczka zniosla operację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 bardzo się cieszę ,że sunia ma szanse na dom i super ,że tak się nią zaopiekowaliście. Miała mała szczęście .Będę trzymać kciuki . Nieraz trudno powiedzieć ,że człowiek to istota myśląca a szczególnie w takich sytuacjach jak się widzi psa porzuconego albo uwiązanego na łańcuchu albo cały czas przebywającego w jakimś małym kojcu . Daj znać jak sunia zniosła sterylkę .Daj też znać proszę jak będzie w domu to wykasuje ogłoszenia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzek Posted July 22, 2015 Author Share Posted July 22, 2015 Wczoraj Dyźka miała operację, przez cały dzień spała, w nocy też było ok, wymiotowała tylko raz. Zaczyna jeść, karmimy ją małymi porcjami. Jutro jedziemy na sprawdzenie rany no i na antybiotyk. Jest już zaczipowana.Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie już w nowym domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted July 29, 2015 Share Posted July 29, 2015 co tam u Dyzi ,czy rekonwalescencja przebiegła spokojnie ,no i najważniejsze czy już we własnym domku ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzek Posted July 30, 2015 Author Share Posted July 30, 2015 Jutro jedziemy na zdjęcie szwów a w sobotę do nowego domku. Jak wszystko się powiedzie ( puk, puk w niemalowane) zaraz napiszę. Szkoda mi się z nią rozstawać ale wiem, że nie poradzilibyśmy sobie z trzema psami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 niestety nieraz musimy kierować się rozumem ,bo nie jesteśmy w stanie przygarnąć wszystkich zwierzaków .Najważniejsze aby znaleźć im nowy ,dobry dom. Trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzień :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted July 31, 2015 Share Posted July 31, 2015 Też trzymam!Namów nowy domek,żeby napisał co u Dyzi!(moze byc mail do Ciebie,zapytaj,czy mozesz wkleić na dogo).Dzielnie się spisaliście,gratuluję i podziwiam - jak wszystkich ludzi o Wielkim Sercu.edit:literówki,sorry. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzek Posted August 3, 2015 Author Share Posted August 3, 2015 W sobotę zawieźliśmy Dyzię do nowego domu. Będzie mieszkala na podwórku w budzie( luzem) lub jeżeli będzie wolała w pomieszczeniu gospodarczym. Teren jest duzy, bezpieczny, zadbany, ludzie przyjaźni, jest mały piesek mieszkający w domy i dumna kotka, ktora podobno tam rządzi - mam nadzieję, że będzie jej tam dobrze. Jeżeli bedę miala jakieś zdjecia to wkleję. Przykro było ją oddawać ale patrząc na te biedne psiaki to i tak Dyzia i my mieliśmy szczęście, że tak szybko znalazł się dom. Bardzo Wam dziękujemy za pomoc i wsparcie, mooocno sciskamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted August 13, 2015 Share Posted August 13, 2015 dobrze ,że sunia w domu .Trochę mnie martwi ,że nię będzie mieszkała w domu ,ale mam nadzieje ,że w końcu tam zamieszka . Jakoś sobie nie wyobrażam ,żeby jeden pies był w domu a drugi nie ,szczególnie ,ze nie jest to wielki pies . Proszę sprawdźcie później jak spbie sunia radzi Liczymy oczywiście na zdjęcia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzek Posted August 14, 2015 Author Share Posted August 14, 2015 Kabaju niestety nie mam zdjęć z nowego domu. Mamy telefoniczny kontakt z państwem od Dyzi , przyzwyczaiła się do swojej nowej rodziny, rozrabia, zdobywa ich serduszka, wygląda , że oprócz kota wszyscy są zadowoleni. Podczas upałów była w domu. Już jest zarejestrowana w europejskiej bazie danych ( sprawdziliśmy). Wierz mi jest dobrze (to nie jestdaleko od naszej działki). jak przyslą mi zdjęcia to zaraz je wkleję. przesyłam zdjęcia Dyzi po sterylizaji.[attachment=16041:DSC_0438.JPG][attachment=16042:DSC_0439.JPG][attachment=16043:DSC_0440.JPG] [sharedmedia=core:attachments:16043] [sharedmedia=core:attachments:16042] [sharedmedia=core:attachments:16041] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted August 15, 2015 Share Posted August 15, 2015 dzięki za wieści .Wiedziałam ,że nie wydałabyś suni w złe ręce ,ale pomartwić się zawsze można :) teraz jestem już zupełnie spokojna . Sunia jest super więc na pewno podbije wszystkie serducha nawet kota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.